Alla Chrzanowska Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Wobec tego prośba do Ciebie Furciaczku - skonsultuj to z lekarzem prowadzącym. Quote
Maryna Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Dzięki Mili-rozumiem,że Traumeel S,nie używaliście Nivalinu? Tak,Allu-powinno się o dawki zapytac lekarza,mimo,że homeopatyki standardowo stosuje się w dawkach podanych przez Mili Quote
Alla Chrzanowska Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Spokojnie Kochane. Mój mąż jest homeopatą, co prawda ludzkim, ale zawsze Quote
furciaczek Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 [quote name='MiliVanili']Z neurologią tak jest, że raz pies wygląda dobrze, a nawet bardzo dobrze, a kolejnego dnia jest totalna masakra i pies nawet nie wstaje. Boleć na pewno go boli, ale pewnie jest już tak przyzwyczajony do tego bólu, że w czasie lepszych dni nie zwraca na niego uwagi. Absolutnie nie testuj go na schodach, nawet jak będzie w świetnej formie, bo na 100% mu to nie pomoże, DT ze schodami dziewczyny raczej też odpada, bo co z tego, że rehabilitacja będzie pomagać jak schody będą cały czas szkodzić. Poza tym po pierwszych kilku zabiegach jego stan się pogorszy (żeby później ewentualnie mógł się poprawić) więc te schody mogą go dobić. Fajnie by było gdybyście miały możliwość pożyczenia od kogoś lampy bioptron i naświetlania chłopaka w domu. Nie widziałam badań chłopaka, ale możecie powiedzieć czy ma duże zmiany kostne kręgosłupa i w którym odcinku? Aha i jeszcze czytając mi się przypomniało - lepiej żeby Big był tak chudy jak jest niż gdyby miał mieć wagę zdrowego doga - właściwego ciężaru kręgosłup może nie udźwignąć. Furciaczek nie wiem jak go wyprowadzasz, ale fajnie byłoby gdyby nosił szelki, żeby kręgosłupa nie przeciążać. No i dobrze, gdyby nie musiał chodzić po tych panelach w ogóle, tylko po wykładzinie czy dywanie, bo takie rozjeżdżanie to dla niego dodatkowe obciążanie kręgosłupa. Możesz również próbować delikatnie masować mu łapy, zaczynając od dołu, może nerwy i mięśnie się trochę wzmocnią. Były też jakieś leki homeopatyczne podawane po to, by newry lepiej przewodziły, ale to w zastrzykach, jeżeli będziecie chciały to przejrzę kartę Nadira i powiem Wam co to było dokładnie. Czy on w ogóle w tej chwili jest czymś wspomagany? Oj wyszedł mi długi post, nie chciałam się mądrzyć, piszę o rzeczach, z którymi mam kontakt na co dzień i może coś z tego się Wam przyda[/QUOTE] Dziekuje za cenne rady. Na trasie od pokoju do drzwi wyjsciowych rozwinelam dywaniki zeby wlasnie nie chodzil po nieodpowiednich powierzchniach. Te lampe to moze moja mamuska bedzie mogla zalatwic bo pracuje w sl. zdrowia. Pogadam z nia jutro. Wychodzi sam, jak kociate lataja w poblizu to na smyczy jak zadnego na horyzoncie nie ma to luzem sobie po podworku spaceruje. Dzisiaj mi nawet cholernik zaczal leciec do innych psow i musialam za nim pobiec i go zlapac. Staram sie go hamowac w tych przyplywach radosci i checi biegania, dosc dlugo byl w klinice i nie chodzil praktycznie wiec miesnie pewnie oslabione wiec lepiej zeby sie nie nadwyrezal. Na chwile obecna dostaje Torecan. [quote name='Alla Chrzanowska']Furciaczku! Myślę, że warto podawać mu ten lek: Discus compositum w zastrzykach po 2 ml każdy 2 x w tygodniu (to homeopatyk). Czy byłabyś w stanie podawać mu te zastrzyki? Ola! Jak je podwano Nadirkowi? Podskórnie??? I jak długo?[/QUOTE] Jasne zastrzyki to dla mnie nie problem, jesli zajdzie potrzeba to moge robic. [quote name='Alla Chrzanowska']Wobec tego prośba do Ciebie Furciaczku - skonsultuj to z lekarzem prowadzącym.[/QUOTE] Jutro bedziemy u dr Slodkiego to z nim porozmawiam. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-reavtfrZ1Ek/TnigcxonJ6I/AAAAAAAAF5M/K0jlJk6AD3Q/IMG_1051.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-z7HB5P9kmfA/TniglzNzp7I/AAAAAAAAF5Q/SQXv3WOnTd0/IMG_1059.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BsrkzKBwL4M/TnigxREc1LI/AAAAAAAAF5U/44CPxTcyJEw/IMG_1075.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-y1eoVN7eIjw/TnihOXixlzI/AAAAAAAAF5Y/ubPVDCw--AQ/IMG_1079.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ACddnr9v3T8/TnihXclGDRI/AAAAAAAAF5c/2aDY7w1UDLg/IMG_1084.JPG[/IMG] Quote
furciaczek Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/---tAvysT6NU/TnihtXYVqqI/AAAAAAAAF5g/-NBXO_h8F4U/s512/IMG_1117.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-aF0PQkmAdPI/Tnih6H64asI/AAAAAAAAF5k/53iEfoyktvA/IMG_1138.JPG[/IMG] O u nas jest taki jeden jedyny schodek na wejsciu do domu [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-y1O_9yTMZs8/TniiGTbb0NI/AAAAAAAAF5o/8LoY98LymmA/IMG_1158.JPG[/IMG] po jego pokonaniu mamy takie cos [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-9IwhLa4c29Q/TniiSnh3LBI/AAAAAAAAF5s/qD6szb91rkI/IMG_1161.JPG[/IMG] Dlatego wychodzimy garazem, tam niema stopnia zadnego. Quote
Alla Chrzanowska Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 [quote name='Alla Chrzanowska']A na ile wyceniasz dzienny koszt?[/QUOTE] Ponawiam nachalnie swoje pytanie Furciaczku??? Quote
furciaczek Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 [quote name='Alla Chrzanowska']Ponawiam nachalnie swoje pytanie Furciaczku???[/QUOTE] O matko, moje autko tak z 12l jak nie lepiej, zalezy od trasy...i jakies dobre jedzenie dla TZta coby nie jeczal:lol: Nie chcialam pisac coby nie zapeszac ale byc moze bedzie Dt w Bydgoszczy bez schodkow, jutro sie wszystko okaze na miejscu. Quote
Alla Chrzanowska Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 Czyli +/- 60 zł w obie strony. Gorzej z jedzonkiem, bo nie wiem czy dobre jedzonko nie oznacza kawioru z szampanem... Quote
docha Posted September 20, 2011 Posted September 20, 2011 b.ciekawa jestem opinii lekarza, faktycznie dziwnie się porusza, aż żal patrzeć. Quote
joaaa Posted September 20, 2011 Author Posted September 20, 2011 Mojej Myszy tak opadał tył w ostatnim roku (miała 9 lat). I robiły jej się zaniki mięśni w tylnych łapach. [IMG]http://img845.imageshack.us/img845/1288/myszkastor2.jpg[/IMG] Lekarz powiedział, że to nie tylko jest kwestia zwyrodnień, ale unerwienia. Quote
conceited Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 hmmm, a ile ten nasz Bigus ma w koncu lat ?:) o, widze, ze Bigus ma jeszcze moja obroze :) smycz pewnie tez moja dostal, a miala do mnie wrocic ;P no niech ma :) Quote
furciaczek Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 [quote name='conceited']hmmm, a ile ten nasz Bigus ma w koncu lat ?:) o, widze, ze Bigus ma jeszcze moja obroze :) smycz pewnie tez moja dostal, a miala do mnie wrocic ;P no niech ma :)[/QUOTE] Moge odeslac, mam tego pod dostatkiem :) Quote
conceited Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 Mozesz wyczyscic skrzynke Furciaczku ... ? :) Quote
furciaczek Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 [quote name='conceited']Mozesz wyczyscic skrzynke Furciaczku ... ? :)[/QUOTE] Juz wyczyszczona. Quote
MiliVanili Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 [quote name='Maryna']Dzięki Mili-rozumiem,że Traumeel S,nie używaliście Nivalinu? Tak,Allu-powinno się o dawki zapytac lekarza,mimo,że homeopatyki standardowo stosuje się w dawkach podanych przez Mili[/QUOTE] Tak, Traumeel S :) A co do Nivalinu to nie wiem czy dostawał taki lek, jeżeli jest weterynaryjny (w sensie, że naciągany do strzykawki u weta) to może i tak, bo tych to zupełnie nie pamiętam - dostawałam strzykawki w kopertach a na kopertach informacje kiedy co podać, recepty na nic takiego w każdym razie nie miałam Quote
_Dunaj_ Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 Może trzeba dać troche odpoczynku Bigusiowi i Furciaczkowi Quote
joaaa Posted September 21, 2011 Author Posted September 21, 2011 Gosia jeszcze nie wróciła od lekarza. Quote
furciaczek Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 Dojechalam wlasnie do domu, padam na pysk. Nie jest jakos tragicznie, serducho zdrowe jak u konia, na USG narzady wew rowniez wporzadku. Jutro zgram zdiecia RTG. Tylko mi serce peklo jak musialam go zostawic, tyle zmian w ostatnim czasie :( Koszt badan 250zl Paliwko 60zl Quote
Alla Chrzanowska Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Czyli gdzie Biguś jest teraz i co dalej? I jak wygląda sytuacja finansowa Biga? Bo w 1 poście mamy wpływy, ale nie mamy wydatków. Quote
furciaczek Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 [quote name='Alla Chrzanowska']Czyli gdzie Biguś jest teraz i co dalej? I jak wygląda sytuacja finansowa Biga? Bo w 1 poście mamy wpływy, ale nie mamy wydatków.[/QUOTE] Bigus jest w DT na czas rehabilitacji, zostanie zakupiona karma dla niego na ten czas, jesli mnie pamiec nie myli 149zl za 15kg (albo 20kg). Poprosze Asie zeby uzupelnila pierwszy post, ja nie mam pojecia jak wyglada sprawa z finansami Bigusia. Rehabilitacje Big zaczyna od poniedzialku, Gosia bedzie codziennie go wozic. Ja sie wybiore ze dwa razy chociaz zeby sobie poobserwowac. No i ktos musi mi pokazac jak cwiczyc z nim w domu po zakonczeniu rehabilitacji w klinice. Biedak byl strasznie zmarnowany wczoraj, zal bylo patrzec ehh Quote
GOSIEK1 Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Biguś całą noc ładnie przespał. Państwo którzy zapewnili mu tymczas doglądali go całą noc i było wszystko ok. żadnych drgawek. za to była mała niespodzianka wielka qoopa:crazyeye:. Wyniki badań będą w piątek na ich podstawie vet dobierze zastrzyki żeby zniwelować stany zapalne między kręgami i preparaty wspomagające, nie stwierdzono dysplazji, a od poniedziałku zaczynamy rehabilitację .Buciki na tylne łapy szyje już jedna dobra duszyczka;) bo ma strasznie poharatane. Będę dzisiaj u niego wieczorem z karmą . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.