Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'owczarek niemiecki'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. imię: [B]Szarik[/B] (nadane przez nas) wiek: [B]ok.5-6 lat[/B] płeć: [B]pies[/B] rasa: [B]owczarek niemiecki długowłosy[/B] miasto: [B]Nowa Wieś Warszawska[/B] (tam został znaleziony, tymczasowo przebywa w Warszawie i Pruszkowie) sterylizacja: [B]nie[/B] szczepienia: [B]brak danych[/B] kontakt w sprawie adopcji:[B] 509 437 800[/B] lub[B] 506 487 557 [/B]// [B][email protected][/B] opis: Dnia [B]23.10.2009r.[/B] w [B]NOWEJ WSI WARSZAWSKIEJ[/B] znalazłam psa rasy Owczarek niemiecki długowłosy. Ma na sobie [B]kolczatkę[/B] oraz [B]czerwoną obrożę[/B]. [B]Jest ufny, miły, posłuszny, spokojny, przyjaźnie nastawiony do ludzi, innych psów oraz kotów. Umie chodzić na smyczy, nie boi się ruchu ulicznego oraz jazdy komunikacja miejską.[/B] Błąkał się po okolicy, jest [B]wychudzony[/B], ale [B]chętnie i spokojnie je[/B]. Jest [B]przeziębiony[/B] - 24.09.2009r. został zabrany do weterynarza gdzie otrzymał antybiotyk. Przyjmuje witaminę C. Dostaje też środki przeciw pchłom. Ma niewielkie [B]problemy z tylnymi łapami,[/B] ale na razie nie można stwierdzić czy spowodowane jest to dysplazją stawów czy niedożywieniem. Podejrzewam, że pies został wyrzucony lub ewentualnie komuś uciekł. [U][B]Jeżeli jesteś jego właścicielem pilnie prosimy o kontakt![/B][/U] Pierwszą noc spędził w stajni, dziś udało się go zabrać do Warszawy gdzie ma tymczasowy dom do poniedziałku. [U][B]Bardzo zależy nam na znalezieniu dla Szarika ciepłego domu, najlepiej z ogródkiem. Z uwagi na to, że zarówno ja, jak i moja znajoma, z którą obecnie zajmujemy się psem nie możemy go zabrać do siebie[/B][/U] (obie posiadamy psy, które nie tolerują innych przedstawicieli swego gatunku), [U][B]prosimy również o kontakt osoby z Warszawy lub okolic, które mogłyby zapewnić Szarikowi tymczasowe schronienie.[/B][/U] zdjęcia: (więcej w [URL="http://czerstwy.cba.pl/szarik/"]szarikowej galerii[/URL]) [url]http://img98.imageshack.us/img98/3788/szarik4.jpg[/url] [I]PS: Jeżeli możesz wydrukować kilka ogłoszeń i rozwiesić je w swojej okolicy będziemy wdzięczne. Wzór, gotowy do użytku, zamieszczam [URL="http://img218.imageshack.us/img218/3901/1kopiac.jpg"]tutaj[/URL] . Z góry dziękujemy za pomoc![/I]
  2. Witam wszystkich! Szukam domu dla 5 letniego ON z rodowodem, Pies jest do adopcji gdyż jego właściciel nie interesował się nim dostawał jedzenie jak sobie o nim przypomniano, nawet nie sprawdzano czy ma wodę w misce, pies jest naprawdę śliczny tylko zaniedbany i wychudzony. Tylko na bank będzie trzeba z psem troszkę popracować bo kojec do niedzieli był jego całym światem. Jest łagodny i pragnie kontaktu z człowiekiem wszystko go interesuje jak szczeniaka Tak więc jeżeli ktoś szuka psa z rodowodem i jest w stanie zapewnić mu kochający dom, spacery i wszystko to co powinien mieć pies tej rasy to piszcie i dzwońcie. Jeżeli będzie ktoś z Podbeskidzia to pomogę w szkoleniu. [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/9105/p1070169saszam.jpg[/IMG] [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/9765/p1070171sasza.jpg[/IMG]
  3. SUKCES!!! SUCZKA W NOWYM DOMU. WIĘCEJ NA STRONIE 7:-) Żywa suczka! znajda, oddałam ją do ludzi, którzy ją wzięli na stałe ale po dwóch tygodniach suka zaczęła się gryźć z ich suką i chcą ją uśpić jutro jeżeli jej nie wezme. Ja nie mogę bo wyjeżdzam zawodowo za granice więc całkiem zdrowy pies pójdzie do uśpienia. Jeżeli ktoś ma dobre serce i cierpliwość może go jeszcze uratować. niestety ta sytuacja przerasta moje możliwości. Nie jest to chwyt by psa wcisnąć sytuacja naprawde jest poważna. Wiele przeszedł i nie zaznał miłości a teraz chcą go zabić :-( Zdjęcie na linku [URL="http://krakow.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-Kto-si-zlituje-zdrowy-pies-do-u-pienia-W0QQAdIdZ140054094"]Kto się zlituje! zdrowy pies do uśpienia! - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Katowice[/URL] AKTUALIZACJA! UDAŁO SIĘ ZYSKAĆ KILKA DNI, teraz potrzebna sterylka, może ktoś wie czy były ostatnio jakis zbiórki na ten cel? i kto ewentualnie miał by troche wolnych środków. Większość fundacji nie ma kasy:-( [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Tel. 0663 607 849
  4. Reksik ma za sobą zaledwie rok życia, lecz zdążył je poznać od najgorszej strony… Patrząc na niego, niewątpliwie zauważysz ślady jakie wyryło na psim ciele to właśnie życie.. Kości, które możesz policzyć przez skórę. Szyja, w którą boleśnie wrzynał się drut. Nerwowy odruch na widok wyciągniętej ku niemu ludzkiej dłoni… A potem spojrzysz w jego ostrożne oczy i zrozumiesz… Bo tylko z nich wyczytasz całą prawdę… [B]Okrutną prawdę o tym jak nieludzkim bywa człowiek.[/B] Ja w nie patrzyłam. Reks nie może opowiedzieć wam swojej historii, ale ja mogę… [B]A wy możecie otworzyć serca: prawdziwych słuchaczy owej opowieści.[/B] Pewnego razu w niewielkiej miejscowości o nazwie Osięciny zauważono psa. Wilczurka, który przebiegał gdzieniegdzie przerażony i zagubiony. Tam gdzie powinno być gardło, była ziejąca rana, a kości straszyły spod cienkiej skóry pieska. Samotny w swym bólu nie pozwolił się zbliżyć nawet dobrym ludziom… Nie wiedział, ze istnieje coś poza koszmarem. Potem zniknął schwytany przez swego oprawcę. Wilczurek żył u podłego i złego człowieka, który więził go w ciasnej, obskurnej szopie. Znał tylko chłód betonu, na którym spał. I deszcz padający przez dziurawy dach. Znał smród własnych odchodów, w których tkwił i znał bolesną szorstkość drucianych pęt.[B] Lecz głód szarpiący słabym ciałem poznał najlepiej.[/B]Psiak nie widział piekła, w którym żył bo założono mu na głowę worek.Dobrzy ludzie nie zapomnieli o rannym stworzeniu i w końcu przerwali jego gehennę, umyli, nakarmili, dali ciepłe schronienie. Potrzebujących go jednak przybywa, a miejsca coraz mniej. Reksik bardzo potrzebuje nowego DT. Jeszcze bardziej domu, w którym nowe rozdziały jego historii pisane będą miłością i ciepłem, układając się w słowa: „I żyli długo i szczęśliwie”. [B]Zechcecie pomóc Reksiowi w napisaniu dobrego zakończenia tej opowieści?[/B] [B]Wierzę, że tak skoro zechcieliście ją poznać.[/B] [B]Pokiereszowany przez życie poczciwy Reksio także chce w to wierzyć…[/B]
×
×
  • Create New...