Jump to content
Dogomania

kropka77

Members
  • Posts

    1026
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kropka77

  1. Z tego, co się orientuję to pytanie powinno paść w dziale "Grzywacz". RR od lat już nie ma BM w hodowli. No, chyba,że poszukujesz korzeni tej hodowli- ale tu może Ci pomóc głównie Magda i właściciel RR.
  2. [B]Ruda[/B]- Młodej uszyska będziesz kleić?
  3. [B]Mała[/B]- Trzymaj się babo! I przestań się użalać- jeśli takie twarde dziewoje jak Ty nie dają rady, to kto da? Szpital odbębnij szybciutko, abyśmy się nie zdążyły stęsknić :) Niestety jak to bywa mój wolny weekend spędziłam u klienta w ogrodzie.. I tak w koło Macieju do jesieni. Nawet na net nie mam czasu
  4. [I]Tia, przeprasza mnie za to, że: pooddychałam świeżym powietrzem, obejrzałam setki buldożków na zlocie, w tym jednego, największego buldożka Iwana :), oraz dostałam na Spajka dwie torby fantów. Doprawdy, trzeba mnie za to baaardzo przepraszać :) [/I] Ta i postałam godzinę z hakiem na deszczu, pogadałam 30 razy z debilną kierowczynią ( damski kierowca..), która zgubiła Forty Bema, zaciągnęłam dużo za ciężkie torby sama do domu. Sama frajda! No, jedyne co fajne, to poznanie Mojego Panicza :)
  5. Bardzo przepraszam za ignorancję, ale w jakim mieście żyje teraz Spajki? Mam przed soba jedyny wolny weekend w tym półroczu, może byśmy wpadli z wizytą??
  6. [B]Mała czarna[/B]- bardzo się cieszę,że wreszcie się poznałyśmy! I jeszcze raz bardzo przepraszam,że tak długo musiałaś na nas czekać. Jakieś foty Spajka by się zdały. Dawno Go nie widać.
  7. Tak mi przykro. Trzymaj się! I pamiętaj,że Ona czeka na Ciebie z resztą stadka.
  8. Nie mam dzieci. Moje zwierzęta to dla mnie integralna część rodziny. I mimo to nie boję się stwierdzenia" to tylko zwierzę". Ten zwrot ma dla mnie dwa "oblicza". W ustach osoby nie lubiącej czworonogów może być obraźliwy. W moim odczuciu to stwierdzenie, że mimo wielkiej miłości, jaką mam dla moich domowników, zdaję sobie w pełni sprawę, że niestety różnią się od nas, nie tylko pod względem wyglądu :). I dlatego również używam zwrotu o Iwanie " nie jest agresywny, ale to tylko zwierzę". Nigdy do końca nie wiadomo, co mu strzeli do głowy.
  9. Aby było coś w temacie. Wiecie jaki ja komentarz na temat Gamonia najczęściej słyszę? "ale on ma duży...język".
  10. [B]Sybel[/B]- święta racja z faworytą i faworytką. Tylko,że ja nie znosze zdrobnień i ciężko mi to przechodzi przez klawiaturę. Ale nie pomyślałam i tak głupio wyszło... Możecie mnie ukamieniować, ale nie znoszę szczekających godzinami psów. One na 100% mają w tym jakiś swój cel ( ptaszek przeleciał, samochód przejechał, człek idzie po drugiej stronie ulicy..). Mimo tych ważnych zdarzeń o jakich informują całe osiedle uważam,że nie jest to normalne. Pies ma szczekać, kot miauczeć, chłop bekać ale ... No właśnie ale. Wtedy, kiedy naprawdę jest ku temu powód. W przypadku psa moim zdaniem jest to moment w którym ktoś obcy usiłuje dostać się do domu. A nie gdy ktoś idzie wzdłuż płotu.. Fakt, że takie dziamaki pomagają mi w wychowaniu mojego Gamonia. Nie ma lepszej scenerii do nauki posłuszeństwa niż drące się pyski za siatką. I jestem w tym momencie chamem, ale mam w nosie fakt, iż właścicielowi krzykacza przeszkadza hałas.
  11. Świetny wątek! Niestety mogę tylko poczytać- Iwan kocha swoje wetki a wszelkie zabiegi znosi ze stoickim spokojem i długim farfoclem śliny. Kocica też mnie rozczarowała- w domu diabeł tasmański do obcych, u weta.. sama łapkę do pobrania krwi podaje.
  12. Czytuję sobie Wasze wypowiedzi od dawna. Staram się to robić z rana, bo zdecydowanie poprawiają mi nastrój na cały dzień :) Szczególnie Ty Balbino jesteś moją faworytą..
  13. [quote name='Balbina12'] I to jest smutne w wegetarianach-że w sposób agresywny narzucają swoją wolę innym,jednocześnie wyolbrzymiasjąc pewne fakty(np. to ,ze psy moga jesć tylko warzywka bo je świetnie trawią-ciekawe więc skąd w kupie mojego psa kawałki marchewki i buraczka:hmmmm:)oczywiście na korzyść ich diet.[/QUOTE] Bardzo Cię proszę- nie uogólniaj. Niewiele jest bardziej krzywdzących stwierdzeń iż np."każdy wierzący to moher" lub "każdy wege to agresywny świr"... A zabija to raczej cukier- jeśli mówimy o ' mnożących się hasłach". Mleko według nich jest "tylko" niezdrowe- zawiera antybiotyki i sterydy.
  14. U nas za to deszczowo, a od godziny i śniegowo. Iwan niedługo zacznie puszczać mocz uszami...
  15. Piękny pies. Trzymam kciuki- inaczej niestety nie mogę pomóc
  16. Pzyznaję bez bicia. Nie lubię dzieci. Ale nie rozumiem podejścia niektórych z Was. Jeśli widzę mamę z dzieckiem i widzę po nich,że chcą ale boją się podejść- sama to proponuję. Iwan w odróżnieniu od swojej pańci lubi te małe potworki. Rozmowę zaczynam zawsze od rodzica- nie wszyscy uważają psy za brudne, złośliwe bestie. Często poprostu boją się reakcji właściciela psa, a nie samego psa... Maluch zawsze dostaje instrukcje gdzie głaskać, jak podać smaka. Radość dzieciaka z faktu,że takie wielkie bydlę siada dla niego lub daje mu łapę jest zawsze ogromna. Czemu to robię? A temu,że mimo mojej awersji do dzieci zdaję sobie sprawę,że za kilka lat będą to dorośli ludzie. Pewne rzeczy układają sobie w główkach już w wieku kilku lat. I może dzięki temu krótkiemu spotkaniu wyrosną z nich osoby o większej ilości empatii niż reszta społeczeństwa. A może Dogomaniacy?
  17. [quote name='kropka77']... ale czy nie ma opcji aby został jednak w swoim domu? Może wystarczy nakierować jego Panią , pomóc w szkoleniu i chłopak nie będzie musiał przeżywać niewątpliwej traumy? Jak juz ktos napisał, dzieciątko można odczulić.[/QUOTE] Pytałam... Ale ponoć nie było takiej opcji ze strony właścicielki.
  18. Niby to wiem- życie skopało mnie już kilka razy. Ale ciężko jest, oj ciężko..
  19. Ty Głupi Głupku! Zamiast do Domku zachciało Ci się demolki i kolejnej zmiany? Wakacji się psu zachciało? [B]Mała_czarna[/B]- deklaracje dalej na to samo konto, czy wolicie bezpośrednio na hotelik? Będę na Fortach Bema 15 maja- niech ktoś podjedzie po paczkę na bazarek. Spokojnych Świąt!
  20. Wstyd mi tu wchodzić, ale serce mi każe.. Cieszę się,że Pięknota grzeczna- na 100% znajdzie Swój Kochany Domek. Szkoda,że nie u nas. Niestety, część rzeczy udało mi sie wyprostować, ale jak to zwykle bywa zwaliły mi się na głowę kolejne. Dużo poważniejsze- nieszczęścia chodzą ponoć parami. Tylko czemu u mnie całe stada galopują? Pozdrawiam i trzymam kciuki za Chłopaka.
  21. U nas od lat psy noszą Kiltix. I działa. Zapach... dla mnie miętowy, do wytrzymania. Nie mogę sobie za to poradzić z komarami, meszkami i gzami.. Chyba zacznę wyprowadzać Gamonia zawiniętego szczelnie w folię- przyciąga całe stada tego latającego tatałajstwa..
  22. Uff... Przebrnęłam przez wątek. Pierwszy wolny dzień od bardzo dawna, a ja zamiast sprzątać pierdzielnik w domu siedze od 6 rano tutaj i na zmianę rżę do monitora albo smarczę na niego.. ULV- CHYLĘ CZOŁA! Szkoda,że mieszkamy tak daleko, chętnie bym Cię i Twoje stadko poznała. Pozdrawiam i Spokojnych Swiąt!
  23. Wreszcie mam wolną chwilę, aby się wyspowiadać. Niestey nie tylko Edkowi świat się zawalił. Mój też ostro się popierniczył. W ciągu najbliższych kilku tygodni nie będę w stanie zająć się odpowiednio nowym domownikiem. Bardzo Wszystkich przepraszam za zamieszanie, szczególnie Ciebie Aneto. Za chwilę, jak poukładam sobie wszystko w głowie będę do Waszej dyspozycji. Na razie jestem na skraju załamania i raczej nie nadaję się do niczego.
×
×
  • Create New...