kropka77

Witajcie. Z ciężkim sercem musze opisać sytuację o jakiej poinformowała mnie Dobra Dusza. [I]"[/I] [COLOR=black][FONT=Verdana][I]Witam, mam po sąsiedzku bullmastiffkę ok 1,5 roku, która najpierw mieszkała w klatce 2x2,5 m i nigdy z niej nie była wypuszczana, ani do ogrodu, ani na spacer, a teraz od miesiąca biega po ogrodzie, ale jest 24 godz./dobę na zimnie. Najczęściej ma zamarzniętą wodę i suchą karmę. W tej chwili ma zamarznięty katar pod nosem . Żal patrzeć. Zgłaszaliśmy do TOZ, Straży dla zwierząt. Była (o godz.22, a więc po ciemku) Straż Miejska i sporządziła protokół- "pies zadbany , ma odstęp do wody i jedzenia - tylko nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzili, bo akurat byłam przy tym (na spacerze ze swoim psem), bo po ciemku niewiele widać, ale nie byli to zdaje się miłośnicy zwierząt [/I][I]Usiłujemy z sąsiadami namierzyć hodowlę - najprawdopodobniej pies pochodzi z Radomia ("U"na tatuażu na końcu). Może macie jakiś pomysł jak pomóc tej psinie, bo my próbowaliśmy rozmawiać z właścicielem, ale to strata czasu ."[/I][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Mam już dane właściciela.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Nie jest to miła i chętna do współpracy osoba.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Numer tatuażu suni to chyba to 1 lub 7 33U (U jest wyraźne). [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Sunia w związku z tym jest z Wólki- od p. Skorka.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ma ktoś z Was z nim kontakt?[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]I pomysł, co dalej możemy zrobić?[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Wiele razy okazaliście,że macie serca i świetne pomysły- nie zawiedźmy i jej.[/FONT][/COLOR]

[B]Filodendron[/B]- na globalny wegetarianizm nie ma żadnych szans. Ale zmniejszenie ilości mięsa na "głowę" będzie z korzyścią tak jak i dla "głowy", jak i planety. I naprawdę polecam ten film.

[B]Filodendron[/B]- polecam Ci film "Globalny stek". Leci ostatnio często na Planete, ale jest też w sieci. To dokument. Same czyste fakty z niesamowitymi zdjęciami. A powiedz mi tak szczerze- czemu tak przeszkadza Ci nasza dieta? Spotkałaś jakiegoś fanatyka, który nastawił Cię tak negatywnie? Czy tak, bo tak?

[quote name='filodendron']Weź jednak pod uwagę, że pasze produkuje się także z tego, co rośnie na potrzeby człowieka, ale nie jest w całości przez niego zjadane/wykorzystywane - wytłoki pozostałe z produkcji olejów roślinnych, wysłodki - produkt uboczny produkcji cukru i wiele innych. No właśnie ciągle ktoś radzi coś takiego, a nikt jeszcze nie podał linków do rzetelnych badań czy obiektywnych statystyk. A chętnie bym poczytała. [/QUOTE] Jeśli jesteś tak głodna wiedzy- nic trudnego wiedzę tą uzupełnić. Google są bardzo w tym pomocne. Tylko coś zdobyte samemu jest naprawdę doceniane. A jeśli już poznasz podstawy, pogadamy o wysłodkach i innych nurtujących Cię problemach. Bez fanatyzmu i mądrzenia się z mojej strony :)

[I]"...przyznał, że finansowanie przez miasto w ostatnich latach sterylizacji kotek uważa za swój ciężki grzech i bardzo tego żałuje. - "To wbrew prawu naturalnemu. Celem i sensem istnienia zwierząt jest przedłożenie gatunku, jeżeli nie mogą tego robić to tak jakby ich egzystencja straciła sens" - argumentował w rozmowie z nami prezydent i dodał, że "zwierzęta są piękne jeśli są wolne i dzikie".[/I] Nie mogę komentować, regulamin mi zabrania

[B]Filodendron[/B]- zbierz, proszę, wiedzę ile potrzeba paliwa, energii, chemii i miejsca do wyprodukowania np. steków na Wasze talerze. Gwarantuję,że wyniki Cię zaskoczą. I wtedy miej pretensje do wege o zanieczyszczanie planety. A większość wege opiera swoją dietę na lokalnych, sezonowych warzywach- są najzdrowsze.

[quote name='Adamant']Dokładnie smerfetka123 a ja zachęcam właściciela do sterylizacji suczki po około 2 miesiącach pierwszej cieczce :cool1: tym bardziej, że planuje zakup psa i suczkę kupował celem rozmnażania :cool3: Co ewidentnie widać w jego postach[/QUOTE] Ale napisał również,że nie chce "nielegalnych" szczeniąt i produkcji kolejnych pseudo. I wniosek,iż sunia była kupiona "celem rozmnażania" też jest trochę naciągany. To,że pyta, jak zdobyć upranienia dla psicy i móc mieć po niej szczyle nie znaczy,że kupiona została jako maszynka do porodów. [B]Wozniakus-[/B] jeśli jednak wpadnie Ci taki głupi pomysł do głowy, pamiętaj,że od niedawna mamy nową ustawę. Wdł. niej nie można już rozmanażać i sprzedawać psów nie będąc właścicielem zarejestrowanej hodowli. I dla Twojego spokoju i zdrowia suni naprawdę lepiej ją wysterylizować. Ominie Cię zabawa w odganianie absztyfikantów, ich śpiewy pod oknami oraz co jest dość częste- ciąże urojone suni. Pozdrawiam

Moja Dziecina też popitala w te mrozy w dereczce. Komentarze nie są raczej miłe- generalnie większość odbiera "opakowanie" psa jako mój pociąg do mody, nie jak rzeczywistą potrzebę. No, bo przecież ubrań potrzebują tylko mikro psy. Argument,że Gamoń nie posiada podszerstka i szybko marznie nie dociera. Ale mamy to w nosie.

Wyglądają jak pluszowe misie. GRATULACJE!!!

Magda, ty weź głąbowi wytłumacz ( obrazkowo najlepiej) czym różnić będzie sie red orange od mahoniu? A apricot to ?? Wiem,że nie masz pewnie teraz za bardzo czasu, ale w wolnej chwili skrobnij coś..

[B]Magda[/B]- oczywiście GRATULACJE!! Przepraszam,że najpierw pyskuję o zdjęcia a dopiero potem gratuluję- zakręcona ostatnio jestem jak chiński termos.. Jak Ty rozpoznajesz przyszłe kolory u tych klusek? Dla mnie one wszystkie podobne- no, niektóre troszkę odcieniem się różnią. Jak mamusia się czuje?

Kolory maluchów bardzo ciekawe, ale może bys nam je pokazała, nie ukrywasz szczurki! Strona też nie aktualna :(

Wielkie dzięki! Co u Was słychać?

Ludziska pomóżcie! Jeśli możecie poświęcić kilka chwil na pomoc psiakom- [URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewforum.php?f=18&sid=7f810b94cf38214d702b6398940652cb"][COLOR=#22229c]http://www.krakvet.pl/forum/viewforu...2b6398940652cb[/COLOR][/URL] zagłosujcie, proszę na Klembów. Jesteśmy tylko parę osób "do przodu"... Niestety tym razem trzeba napisać choć 1 post na forum Krakvetu- najlepiej w 'poznajmy się". Bardzo dziękuję- wierząc w Wasze dobre serduszka [IMG]http://www.forum.**********/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Jeśli ktoś chce poczytać o sytuacji w Klembowie- służę linkami. Pozdrawiamy!

[quote name='vege*']mówisz masz :lol: [url]http://img805.imageshack.us/img805/2749/img20111218001.jpg[/url] [url]http://img80.imageshack.us/img80/9949/img20111218003.jpg[/url] dziurek się nie dorabia bo miedzy plecionką bez problemu te coś od sprzączki przechodzi ;-)[/QUOTE] A nie strzępi plecionki? Myślałam o metalowych otworkach ale urządzenia do tego są za drogie. P.S.Ładne Ci wyszły te obroże. Masz gdzieś zgromadzone więcej fotek? Czemu tu ich nie wstawiasz- jest się czym chwalić.

A ja dziś zauważyłam pozytywny oddźwięk nowej ustawy. Pracuję w maleńkiej wsi, z ludźmi mającymi ugruntowane podejście do zwierząt. Kolega z pracy chce dużego psa do stróżowania. Wszedł na ogłoszenia, zdziwił się małą ilością "tanich" psów i zadzwonił do mnie z pytaniem 'co jest grane'? Właśnie skończył z żoną uzupełniać braki w wiedzy posiłkując się linkami od mojej szanownej osoby. Efekt- telefon, który otrzymałam przed chwilą- mam pomóc w adopcji lub poszukać peta. I właśnie dla takich sytuacji waro walczyć!

Kurna, widzisz co starość robi z ludźmi? Mnie już najwidoczniej dopada i wymyślam sobie różne rzeczy.. Wbiła mi do głowy,że widziałam post z Twoim nickiem i opisem,że to Twoje nowe dzieło i zdjęciem obroży. Podobnej do tych plecionych, tylko bardziej okrągłej. Próbowałyście robić obroże z klamrą? A jeśli tak, jak obrabiałyście dziurki?

Dzięki za wyjaśnienie. [B]Vege[/B]-chyba gdzieś widziałam twoją produkcję- fiolet z czarnym? Bardzo ładne, ale na tym wątku chyba się nie pojawiło? Albo Cię mylę z kimś....

[quote name='BobowitaMW'][IMG]http://i45.tinypic.com/2h67j2g.jpg[/IMG] [/QUOTE] Witam. Należę do cierpliwych i zaczęłam się zastanawiać czy nie zrobić kilku takich obroży dla naszego schronu. Wytłumaczcie tylko głupiej po co są 3 kółka w tych obrożach? Pytanie pewnie trywialne ale mój Gamoń chadza w innym sprzęcie. Sznurki bawełniane, woskowane czy poliestrowe?

Zagłosowałam. W poniedziałek wracam do pracy, tam mam do dyspozycji parę komputerów i chętnych osób do pomocy. Co to jest ta fundacja z 2 miejsca? [B]Atomówka[/B]- rozumiem, że rozmnożysz się? Miejmy nadzieję,że Młode będzie równie intensywnie działało dla dobra czterołapych. Gratulacje! [B]Donka[/B]- marzą mi się jakieś foty Gnoja... [B]Mała Czarna[/B]- przez najbliższe kilka miesięcy ( mam nadzieję,że tylko) zakupy w Jankach to luksus. Trochę nam się spi..ło kilka spraw w życiu i na tą chwilę dupa z wydatkami.

U nas drób, zboża,mleko i jajka powodują straszny świąd. Ale już jogurt i kefir są ok. Ale jak pisze Sybel może być wiele innych chorób, przy których swędzenie też występuje. Zdjagnozować może je tylko dobry wet. Najlepszy przykład mam u siebie w domu- w zeszłym roku gronkowiec, teraz drożdżyca. Obie choroby objawiają się u nas tak samo jak mocny napad alergiczny. A leczenie zupełnie inne... Pozdrawiam i trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Jeśli będziesz mieć pytania dot. diety- wal smiało.

[quote name='ajeczka']... ja się boję tego psa, bo ma pysk zadrutowany". Jak nie nosił kagańca to nie był groźny i facet się go nie bał ;-)[/QUOTE] Ale to się tyczy nie tylko tego pana. Ja sama inaczej reaguję na psa w kagańcu a inaczej na tego samego bez. Jakoś w podświadomości mamy chyba zakodowane- kaganiec= agresja. Choć sama zakładałam kaganiec psu jako antyśmieciową blokadę...

Alergia to ciężka rzecz. Coś o tym wiemy- bawimy sie z nią już 3 lata. Pierwsze co musisz zrobić to iść do weta- aby potwierdzić lub wykluczyć alergię. Dobrze jakbyś miała z soba rozpiskę o której mówi [I]agastaffbull[/I]- pomoże to lekarzowi wskazać Ci najczęstsze alergeny w otoczeniu Twojego psa. Druga sprawa- drób. Uczula bardzo często. I tu pomaga tylko dieta eliminacyjna- brzmi strasznie ale jest dość prosta w "obsłudze". Moze to być gotowa, specjalna karma, bądź gotowane żarełko. Bez niej ( jeśli oczywiscie jest to alergia pokarmowa) zostają Ci tylko bardzo drogie testy które wskażą alergeny. I jeszcze jedno- w ciagu ostatnich paru tygodni objawy alergii u psów mocno się nasiliły- to słowa mojej wet. Jest to związane ponoć z nietypową pogodą.

Mnie dziś Pan bedący na spacerze z córą spytał czy moze wynajać mojego Gamonia do ciągniecia sanek. Pytał całkiem na powaznie. Stwierdził,że sam nie ma już siły a żona kazali .. Nawet spodobał mi się ten pomysł, ale że nie mamy szelek nic z tego.

Pierwsze już masz. Niestety ja ostatnio ostro pod kreską jestem i nie zanosi się na lepsze- jak pod górę to na całego... Jedyne co mogę, to podnieść Was. Piękny psiak- mam nadzieję że szybko znajdzie dom. Idę połazić z banerkiem po wątkach i innych forach- moze komuś wpadnie w oko. Pozdrawiam.