ULKA12

I jeszcze

Wklejam po raz kolejny zdjęcia Horki

O Horkę pytał jeden pan, niestety zadzwonił raz i więcej się nie odezwał. Horka jest bardziej otwarta po śmierci Zdzisia chodzi z nami na duży wybieg, za smakołyki zrobi wszystko. Nie trzyma się już blisko domu tylko chodzi z nami wszystkimi, oczywiście nadal trzyma się z boku ale zawsze blisko. Najnowsze zdjęcia

Faktycznie, tak się dzieje jak się nie wkleja zdjęć na bieżąco. :madgo:

Faktycznie, tak się dzieje jak się nie wkleja zdjęć na bieżąco. :madgo:

I jeszcze

Najnowsze zdjęcia Ayo, nie obcinam go bo czekam na Monikę. Psychicznie czuje się coraz lepiej, niestety jest troszkę szczekliwy i nie jest takim słodkim aniołkiem jak się początkowo wydawało.

[attachment=4166:20140916_135900.jpg] [attachment=4167:20140920_170516.jpg] [attachment=4168:20140924_162117.jpg] [attachment=4169:IMG_5151.JPG] [attachment=4170:IMG_5152.JPG]

Czemu te zdjęcia są takie małe??

Spróbuję wkleić jakieś zdjęcie [attachment=4161:20140820_145818.jpg][attachment=4161:20140820_145818.jpg][attachment=4162:20140820_145942.jpg][attachment=4163:20140912_183954.jpg][attachment=4164:20140916_135528.jpg][attachment=4165:20140916_135532.jpg]

Dotarły pieniądze za sterylkę, bardzo dziękuję. Ma być faktura, paragon czy wystarczy na kartce z pieczątką weta napisane ile za sterylkę? Sara ma się świetnie wróciła do formy, mam jakieś nowe zdjęcia ale nie równają się tym od Malwaszki :niewiem:

Powinna się odnaleźć w bloku, zostawiona sama trochę poszczekuje ale dosyć szybko się uspokaja. Nie niszczy, zachowuje czystość jedyne co to ta jej nieśmiałość w nowych sytuacjach. Ale to nie jest zbyt uciążliwe i powinno minąć.

Sara już po sterylce, oczywiście były szczeniaczki. Przez to operacja była trochę bardziej skomplikowana. Sara czuje się dobrze zjadła lekką kolację i mam nadzieję, że teraz już dobrze śpi. Koszt zabiegu 200zł.

Cudo, po prostu cudo. :-)

Faktycznie dajmy już spokój, pewnych rzeczy się nie przeskoczy i już, trzeba się cieszyć tym co nam jeszcze dano. A z aktualnych spraw to proszę wymyślić imię dla nowej, bo będziecie miały psa o imieniu Miśka:evil_lol:

Jeszcze Silverek to staruszek, też z nim gorzej, najwięcej ma problemów ze schodami coraz więcej zajmuje mu wdrapnie się na górę do domu.

Oj na początku naprawdę głośne, potem się uspokaja. Powinno się jej szukać raczej domu niż mieszkania, żeby potem nie było problemów. MIałam nadzieję, że jak się poczuje pewnie to się uspokoi niestety nie mija jej.

Różnica w cenie jest naprawdę znikoma, trzeba dobrze co wyjdzie taniej.

U Sarci wszystko dobrze. Na spacerkach zachowuje się wzorowo, niestety w pomieszczeniu trochę wyje, a raczej wydaje takie śmieszne dźwięki. Zakumplowała się z Miśkiem i razem urzędują. Sara bawi się z nim dosyć brutalnie, do tego cały czas warczy, z boku może to budzić niepokój ale nie ma w tych zabawach cienia agresji.

Najlepiej cenowo, przy tym dawkowaniu wychodzi vetmedin 5 mg, tylko musi być w tabletkach do żucia dla psów, nie w kapsułkach bo wtedy łatwo podzielić.

[B][COLOR=#800000][SIZE=2]Bardzo przepraszam wszystkich za mylący wpis w tytule mojego wątku, że są wolne miejsca. NIestety nie potrafię tego wykasować. Pisałam już do moderatorów niestety bez odzewu. Nie posiadam w chwili obecnej żadnych wolnych miejsc. [/SIZE][/COLOR][/B]

[quote name='Lida']I Horka się załapała na zdjęciu. A jak z nią? Doszła już do siebie po stracie Zdzisia?[/QUOTE] A widzisz i tu się mylisz :-) To nie Horka tylko Sara, są prawie identyczne na szczęście charaktery mają różne. Horka teraz bardziej trzyma się mnie chodzi z nami na spacery a nie tylko trzyma się domu.

Pieniądze za weterynarza już do mnie dotarły, bardzo dziękuję.

To może Lola by się nadała? Ma około 5 lat. Świetnie dogaduje się z innymi psami, jest przyjazna wobec ludzi. Bardzo ładnie zachowuje się w domu, nie niszczy, nie brudzi. Jedynie pozostawiona sama czasami lubi sobie pośpiewać, dlatego preferowany będzie dom wolnostojący aby śpiewy Loli nie przeszkadzały sąsiadom. Umie chodzić na smyczy, jest bardzo grzeczna i posłuszna. Wspaniale dogaduje się z dziećmi. Lola jest zaszczepiona, wysterylizowana i zaczipowana. Szuka domu pełnego miłości gdzie będzie traktowana jak członek rodziny. Lola nie jest psem podwórzowym, nie nadaje się do budy ani do kojca. Kontakt pod numerem telefonu 660-436-321 lub mailowo: [email][email protected][/email]. pies przebywa w okolicach Siewierza. A oto sama LOla [URL]http://[/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images51.fotosik.pl/455/ce5b3403adfa685c.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://[/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images55.fotosik.pl/456/4068923ece86e522.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://[/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/456/c70b94f3c37569d6.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://[/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images52.fotosik.pl/456/7477547232b06cab.jpg[/IMG][/URL]

Byłam dzisiaj z Sarą u weta. Wszystko dobrze, tak jak myślałam ocenił ją na 2/3 lata. Jest zdrowa. Zaszczepiłąm ją na choroby wirusowe i wściekliznę, oraz zaczipowałam. NIe robiłąm USG aby potwierdzić lub wykluczyć ciążę bo jeśli ma być sterylka to i tak jest bez znaczenia. A to przecież dodatkowe koszty. Sterylka odbędzie się na początku września. Dzisiaj zapłaciłam za wszystko 120 zł.