weszka

Jesteśmy z powrotem. Wypad krótki ale bardzo udany, zadowoleni ludzie i psiarnia. Miejsce rzeczywiście bardzo psiolubne i bezproblemowe pod tym względem. Psy mają gdzie biegać, jest woda, piasek i radocha na całego. Z atrakcji dla ludzi polecam niedaleki Uniejów - świetne termy! Jest troszkę niezbyt udanych zdjęć ale widać jak się suki cieszyły :loveu: Dirki ma znów chyba góra 2 lata ;) a nie prawie skończone 8 na karku. Kusz bardzo nadaje się do podróży, zero kłopotów i stresu. Ze dwa razy z rozpędu nawet się przepłynęła, a tak to raczej na brzegu i przejmowała wynoszone zabawki i patyki ;) Musi się jeszcze rozkręcić do wody. To dość gadania i lecimy z fotami :) pierwsze biegi nad Wartą [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-hmWhiDYNRQ4/U2aURHQsRUI/AAAAAAAAOFw/RnvYJXpdOns/s640/DSC_0565.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-hj1pboBbk70/U2aUUDA4WfI/AAAAAAAAOFw/dSEE3n5Z1Vc/s640/DSC_0566.JPG[/IMG] matołecek Kuszeńkowy [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-YBqH8tllXpw/U2aUWYBUKlI/AAAAAAAAOFg/DjH-w8v3Vx4/s640/DSC_0573.JPG[/IMG] testowanie piachu i wody [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-QQHe-3MCElI/U2aUZu5JocI/AAAAAAAAOFo/ksnc_d4ezII/s640/DSC_0579.JPG[/IMG] i mój niezmordowany aporter Vesperka :loveu: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Tuf9najszqM/U2aUgAT88pI/AAAAAAAAOFw/P5gI5e5Z-8Q/s640/DSC_0585.JPG[/IMG]

Ale świetne te kąpielowe smakowitości. I widzę, że inne cuda też mają. Ciekawe czy w Kraku mają sklep...? A chłopcy śliczni jak zawsze w każdym wydaniu :loveu: Duet idealny z nich. edit. już wiem że sklepiki u mnie są nawet 3 ;) muszę zajrzeć.

Boskie [url]http://img834.imageshack.us/img834/79/t2ci.jpg[/url] :) I też miałam napisać, że brody widać, że jedną ręką przycięte :cool3: A Ruda pięknie się urządziła z tatusiem :evil_lol:

Zaczynają mi się podobać te BB ;) No i masz teraz zagwozdkę! Ale jak zresztą doskonale wiesz przy większych ilościach psów powinien wygrywać rozum w kwestiach charakteru i dopasowania do reszty sfory. A widzę że w hodowli zestaw ras jakby podobny skoro też kaukazy. BOB-a raz jeszcze gratuluję! Piękna niedźwiedzica :loveu:

:( Ale miejsce pamięci ma śliczne... a najważniejsze to w Twoim sercu. Podobno czas leczy rany ale ja do dzisiaj nie poradziłam sobie z nagłym odejściem mojej Forsy (miała tylko 3 lata) :( Nigdy się nie pogodzę choć oczywiście ból i emocje są inne po latach ale już nic nigdy nie będzie takie po tym co się stało :shake:

Domowa dama :)

Bryzuszka świetnie wygląda :loveu: A kocykowe fotki słitaśne że tak się nowocześnie wyrażę w tym temacie ;)

Ależ proszę - tutaj [url]http://van-tur.pl/[/url] Główny powód to pełna akceptacja każdej ilości psów ;) Tam odbywają się zjazdy psiej szkoły Wesoła Łapka i widziałam, że także inne szkoły organizują tam psie wyjazdy.

Ja w pierwszy dzień świąt kąpałam Vesper z musu bo się wytarzała. Nie ma jak szorowanie ząbków na Foresto z padliny czy innego gówna :angryy: Krzesełko do opalania rzeczywiście dobrze wybrane :) a dzięki temu masz porządek, a nie trzymanie ciuchów na krześle ;)

Fajne suczydełko, przystosowuje się ładnie do nowego życia :) W aptece zależy na jakiego służbistę się trafi. Ja kiedyś chciałam właśnie coś do oczu jak szczeniakowi po otwarciu oczko się troszkę zapaprało, to w 2 aptekach mi nie chcieli dać, dopiero w 3 pani się rozczuliła. Co najmniej jakbym mogła popełnić samobójstwo tą maścią :roll: Ale spróbować można.

Cudne buziaki :loveu: Tazz w szczegółach jak rzadko się zdarza ;)

Ręce które czeszą :diabloti::evil_lol: dobre, dobre!

Dobrze czytać bardziej optymistyczne wieści!

Czasem trzeba se pogadać ;) A fotek jakoś nie mam żadnych :roll:

Pięknie. Uwielbiam magnolie. Marzenie o własnej trawce mam i ja... nierealne niestety :placz: a tak by się przydała.

[quote name='akajka'] Wybiera towarzystwo nasze zawsze, wygrywam z zapachami polno-leśnymi, z zającami i wiewiórkami. [/QUOTE] I to jest najpiękniejsze :multi: Ja przy Dirki niestety nie wygrywam więc zazdroszczę ;)

Prawdziwa kaukaska dama :loveu: Oj taka wycieczka do szczeniaków to fajna sprawa. Będzie mnóstwo emocji!

Rzeczywiście sporo zmian i przybywa zwierzyny wszelakiej. Daniele widać ciągnie do cywilizacji. Niezła taka wycieczka chodząca po wsi ;)

I to są dobre plany :) Ulalala ale dystans ładny - ciekawe jak wam się spodoba, czekam na relacje! Z wystawami u naszych sąsiadów to też bardzo różnie bywa, zwłaszcza jak są ich sędziowie to też można się nieźle wnerwić... ;)

Miło Cię widzieć świątecznie - dziękuję :) A tymczasem już po świętach, jak zwykle przeleciało. Teraz już odliczam do wyjazdu na majowy weekend z całą sforą. Wprawdzie dzisiaj słyszałam prognozę pogody raczej mało optymistyczną ale co tam oni wiedzą. Najważniejsze że pakujemy suczy wóz i jedziemy :) Pierwszy wyjazd Kuszeńki :)

Gratuluję nowej psicy :multi: Wiemy niewiele ale dobre i to :evil_lol:

Cieszę się, że jest poprawa!

Gojenie ucha to kiepska sprawa bo rozwala przy każdym trzepaniu niestety. Moja Bunia i Sympa rozwalały sobie końcówki o własną głowę (zwłaszcza po strzyżeniu) i trzepiąc się rozbryzgiwały krew wokół, ściany czasem wyglądały jak po czarnej mszy jakiejś :cool3:

[quote name='Saththa']ja zwariowałam zupełnie na puncie tych wysp... każda jedna przecudowna jest dla mnie. jak na razie widziałam 4 i kocham każda :lol: Chociaż zasadniczo dwie z nich są inne niz te dwie kolejne a i te razem się różnią od siebie ale wodę mają taką cudowną niebieską :splat:[/QUOTE] Mnie też tam bardzo ciągnie przez krajobrazy właśnie ale jakoś nie było jeszcze okazji bo zawsze coś na drodze. Teraz można polecieć poza sezonem za całkiem przyzwoite pieniądze więc liczę że jak nie w tym roku to za rok już się uda.

Rzecz w tym, że Kusz mu daje dosłownie i w przenośni :eviltong: Z bardzo karnego ON-a stworzyła potwora uciekającego za nami po łąkach, przewracającego swoją panią itd. W domu odmawia jedzenia tylko cierpi ;) Nawet ukochana piłka i patyki go nie interesują. Teraz już chyba tylko z rozpędu takie akcje bo pewnie trochę zapachu jeszcze jest. Liczę że wrócą do etapu bycia tylko przyjaciółmi bo szkoda by było stracić fajnego kumpla do zabaw.