Jump to content
Dogomania

weszka

Members
  • Posts

    16492
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by weszka

  1. Nacieszyłam oczęta Kocykiem :) bardzo wypiękniał :loveu:
  2. Tazz bardzo ładnie wygląda - gratuluję postępów fryzjerskich :)
  3. Było super :multi: Zdjęcia i filmy są tylko muszę je ogarnąć ja i inni fotoreporterzy ;) Moje powinny być wieczorkiem. Warunki były trudne przez upał więc w sobotę zaczęliśmy o 7 rano, a wczoraj o 6. Tropienie było tylko do godz. max 11 bo później psy by się wykończyły i my z nimi. Pierwsze tropy za młodzieżą - Kusz i Pafnucym oraz starszakami czyli Marzycielem i Furlą - wszyscy fajnie się spisali choć każdy pracuje inaczej i robi postępy w innym tempie. Cudownie się to obserwuje, psy są niesamowite. Dirki stary wyjadacz, a i Vesper też sobie odświeżyła umiejętności. Furla - pies wiecznie nakręcony, szalony, skupienie niemal niemożliwe do osiągnięcia, bardzo pobudliwa, uważało się że nos ma z plastiku a jeśli nawet prawdziwy to nie podpięty do urządzenia centralnego ;) ew. tylko służący do szukania gówien ;) A tu zaskoczenie bo nos działa jak należy i na drugi dzień poszła już tropkiem z moimi przedmiotami, bardzo precyzyjnie, szybko i skutecznie. Po pracy mocno wyciszona, zadowolona i jakby nie ten pies. Kusz - subtelna w zachowaniach choć potrafi pokazać i pazur, pies z serii albo przyjaciel albo wróg (coś jak Vesper), jeszcze bardzo dziecinna (słodziak taki papisiowaty) i mocno związana ze stadem i mną, mało niezależna. Postawiona przed zadaniem znalezienia "czuję gdzie jest pańcia, wiem jak ją znaleźć ale potrzebuję wsparcia więc chodźcie ze mną" - z psem idzie prowadząca oraz grupa obserwatorów i psy początkujące często szukają tam wsparcia. Na drugi dzień już ruszała bez problemu i szła samodzielnie na poszukiwania, duży postęp i to fajne ćwiczenie dla niej na "odcięcie pępowiny". Marzyciel - pies ostoja spokoju i dystansu do świata, pozostawiony w sytuacji że ukochany pańcio się schował najpierw panika, ogromne koła po łące, następnie szukanie wsparcia w Marcie i grupie. Mocno zapamiętuje poprzednie ślady i potrafi wrócić żeby sprawdzić że może znów tam jest pańcio. Na drugi dzień "już wiem co mam robić", pracował w trudnych warunkach ze względu na pogodę więc trochę siadała motywacja ale już miał zostawione przedmioty i bardzo ładnie sobie poradził. Pafnucy - synuś Marty ;) pierwsza reakcja panika "coś mnie goni" czyli ciągnąca się za nim linka ;) Później też szukał wsparcia w Jacku, a następnie odkrył że przecież sprawa jest oczywista i chodzi o to żeby szukać pańci tylko żeby to zrobić trzeba się uspokoić i używać nosa. Vesper - przerwa 2 lata w tropieniu, szybko wróciła pamięć, pracuje w stylu "ja wiem gdzie jest pańcia więc szkoda czasu na te przedmioty na śladzie" ;) Mistrzyni prędkości i skuteczności po najmniejszej linii oporu. No i Dirki - najbardziej doświadczona ale tym razem miała parę zawieszeń związanych z tym, że w chwilach niepewności też szuka wsparcia we mnie lub przeszkadza jej grupa. Cała praca żebym swoją postawą utwierdzała ją w przekonaniu, że wie co robi, a ja tylko ją wspieram. Czyli ile psów tyle stylów pracy.
  4. Dobrze jak nie za dobrze... Choć mogłoby jednak być po prostu dobrze. I faktycznie macki dogo w takich kryzysowych sytuacjach bardzo pomocne ;)
  5. Ja się nie przekonam o ich trwałości bo niestety adresówka zgubiona. Zaczepiona była na ID holderze ale nie przetrwała "delikatnych" zabaw moich suczek. ID holder potargany, adresówka zaginiona w akcji :mad:
  6. Fajne wodniaki :) I nadzór musi być, wiadoma sprawa ;) Ale cię wzięło na te gumeczki! Zupełnie nie wiem co to i jak to się je ale wychodzi fajne :) Upleć sznaucera!
  7. Ja już byłam blisko :angryy: Jeszcze kilka powtórek w ostatnich dniach. Wezmę i podetnę siatkę na balkonie... jak się nie podoba to droga wolna :mad: Z milszych tematów to na weekend wybywamy na tropienie :) Nie dość że jadą wszystkie suki moje plus Furla to będzie jeszcze Marzyciel i Pafnucy. Zapowiada się wspaniale :multi:
  8. Mój serwis zobaczył bo niestety coś zaczął szwankować. Ale jak na te całe lata ciężkiej służby to i tak szacun dla niego ;) Przeżył nawet atak małego Marzyciela i Bajki jak go kiedyś dorwali samotnie podczas mojej nieobecności :evil_lol: Mam znowu problem z Totkiem :angryy: Zaczął lać na psie legowisko - nowe zresztą, cudne wymarzone, Kusz i Dirki dostały urodzinowy prezent. Nalał tez do pudełka z psimi zabawkami ale to raz, a na legowisko już 3 raz, a wcześniej parę razy zlał się na stare. Wczoraj łoże wniosłam po praniu i suszeniu na balkonie przez 2 dni żeby dobrze się wywietrzyło, po 3 minutach już tam poszedł i naszczał :mad: Przyznaję że dostałam szału i nawet nie przyznam się publicznie co robiłam i mówiłam. To myślę o Totku i jego całym kocim rodzie :2gunfire::bad-word::chainsaw: Obawiam się, że to przez Kusz... bo niezbyt za sobą przepadają.
  9. Boli ale jak wiadomo sznaucery to twardziele i to czasem utrudnia sprawy. Zaczęła się tym dopiero interesować jak pękło. Może zorganizuję tournee objazdowe po Polsce z moimi rzadkimi okazami ;)
  10. [quote name='Saththa']No nie widziałam :) nawet jak na wystawie byłam teraz, w zeszłym i 2,3,4 lata temu to nie widziałam Olbrzyma :( Pokazywałam TZtowi w weekend to był zdziwiony ;) :lol: ZDJECIA Twoich Suczych Pieprzaków!!!! - zeby nie było niedomówień :diabloti: No ale na nich wszystkie znaczenia widać :) A Czarne jest czarne ;) Ewentualnie czarnosiwe jak Tazzman :lol:[/QUOTE] Białe (choć pieprzaste) kruki :cool3: No ja myślę, że nie foty mojej osoby TZowi pokazywałaś ;) hihi
  11. [quote name='malawaszka']matko a u mnie przy ISO 800 już śnieży jak szlag :splat: teraz jeszcze bardziej choruję na aparat nowy - mój już ma 7 lat - mógłby w końcu upaść czy co... :evil_lol: foty są cudne!!![/QUOTE] Wszystko idzie do przodu. Mój stary Nikon nie upadł ale coś mu się z ostrzeniem stało, najpierw nie łapał ostrości choć na wizjerze obraz był ostry, po przeglądzie jest odwrotnie czyli ogólnie lepiej dla zdjęć ale przy słabym świetle i szybkich obiektach nie wyrabia już. Facet w serwisie powiedział że musieliby go do Nikona odesłać ale ustawienie tego to koszt nieproporcjonalny do wartości starego sprzętu, a i w ogóle może się nie udać więc zrezygnowałam.
  12. [quote name='Saththa']Piekne zdjęcia :) Furla jest taka swojska :) pewnie przez kolor;) Bo na te Twoje Dziewczyny zawsze patrze jak na zjawisko ;) W życiu nie widziałam na żywo olbrzyma pieprz i sól :)[/QUOTE] Nie widziałaś pieprzaka, no nie :mdleje:Chyba muszę ci wycieczkę naukową zorganizować. Całkiem niedaleko Ciebie mieszkają moje 2 szczeniaki to może pojedź sobie obejrzeć hehe Za to sąsiad od doga niemieckiego jak mnie zobaczył z Furlą w sobotę to stwierdził "ale dziwnie wygląda czarny olbrzym" :evil_lol:
  13. Ani w nocy ani wczoraj nie chciałam jechać na dyżur bo nie mam zaufania do dyżurów niedzielnych, siedzą sami technicy którzy nic nie wiedzą i nie mogą, a stawka plus 100%. Popatrzę jeszcze na to po pracy i najwyżej pojedziemy do moich wetów na konsultację.
  14. Uszy w biegu żyją własnym życiem :) A Furla jak to ona jest sobą na całego :evil_lol: Kochane z niej suczysko :loveu: ale i świr na całego :diabloti: Wczoraj miałyśmy jechać na tropienie i przy okazji na spacer z całym stadkiem ale niestety jak to w życiu zawsze coś. W sobotę o 23 nagle Dirulcowi pękł paskudny ropień, którego wcale nie było widać. Pękł przypadkiem jak ją chciałam przesunąć i dotknęłam akurat ręką i z przerażeniem patrzę a tu cała dłoń we krwi i coś cieknie po łapie! Myślałam że kleszcz ale kucam i widzę że to taka pskudna maź. Więc za fraki sukę i do łazienki, wyjmuję zestaw małego weta i do roboty. Pół godz. czyszczenia, wycięcia kłaków wokół, spuszczania syfu (bleh dobrze że ja akurat "lubię" takie klimaty), odkażone, popryskane czy należy no i lepiej wygląda więc zostawiłam. W nocy jeszcze musiałam dać jej p/bólowy bo niespokojna była, ja nieco czuwałam na wszelki wypadek gdyby z tego coś wynikało. No i tym samym z wycieczki nic nie wyszło. Wczoraj jeszcze musiałam nakłuć inne miejsce żeby zeszło trochę syfu ale już dużo lepsze, opuchlizna zeszła więc powinno być ok. I tak skojarzyłam że te ostatnie parę dni co Dirki była taka markotna to nie nadchodząca ciąża urojona tylko to musiało już rosnąć bo wczoraj wieczorem już była znacznie żwawsza i w lepszym nastroju. Biedulka a kurde śladu nie było :shake:
  15. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-5_OBYQJjIMw/U8Ftl976_7I/AAAAAAAAOnM/5qLJixIOmdw/s720/DSC_0374.JPG[/IMG] słodziaki [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/--obN15uSRYY/U8FteAsWZxI/AAAAAAAAOm8/rQVAZm1XBco/s720/DSC_0367.JPG[/IMG] Vesperka lubi pozować [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-TKqPMqexvL0/U8Ftio9ySII/AAAAAAAAOnE/uFznZ6G-QFE/s512/DSC_0373.JPG[/IMG] Tyle tego :)
  16. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-pqUn9shXIGg/U8FtEjCcYvI/AAAAAAAAOmU/YYA_bgbCC_k/s720/DSC_0335.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-LzJN0Zi8q6w/U8FtLLEIleI/AAAAAAAAOmc/4XUy-HYZc0Y/s720/DSC_0337.JPG[/IMG] Kusz jakoś tak tu wyszła jak nie Kusz ;) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-smLCmVo8ZxQ/U8FtQWrvoNI/AAAAAAAAOmk/WIPe0u5-194/s640/DSC_0340.JPG[/IMG] a tu już jak własna zajęcza matka [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-wgkhhQ8cQ-E/U8FtWO4_koI/AAAAAAAAOms/RfWDXjQyFac/s720/DSC_0343.JPG[/IMG] opluciec :evil_lol: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-IRkCjDp7AuA/U8FtZzJGgaI/AAAAAAAAOm0/q6UFWSUfv8s/s720/DSC_0364.JPG[/IMG]
  17. się dzieje coś tam [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-uvtLnl9fuw8/U8FstrAKggI/AAAAAAAAOls/Dc9v_VYZkQ4/s720/DSC_0310.JPG[/IMG] radocha na całego [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-uYMe259a6U8/U8FswxygtwI/AAAAAAAAOl0/Bx4NVuAWfqI/s720/DSC_0324.JPG[/IMG] i słynny zając Vesperka [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-LrhLtD463Vc/U8Fs2qjEThI/AAAAAAAAOl8/olLsUIqga_w/s720/DSC_0326.JPG[/IMG] wersja dwupłatowiec [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-sJwb6hucpv4/U8Fs9-z4-QI/AAAAAAAAOmE/AjtHnQ261V4/s720/DSC_0328.JPG[/IMG] a robaczki w tym czasie bara-bara [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-dPDAVGyGr7c/U8FtBK6HywI/AAAAAAAAOmM/V90FjbuNHo4/s720/DSC_0331.JPG[/IMG]
  18. [quote name='malawaszka']dżizes jakie te aparaty teraz mają mozliwości :mdleje: robiłaś już zdjęcia na tym wielkim ISO???? ja kto wygląda?[/QUOTE] Przepaść technologiczna ;) Właśnie te z soboty co wstawiłam na fb (i tu zaraz więcej wstawię) robiłam próbnie na ISO5000 i 25000. Nie widzę różnicy ale myślę że testem będą zdjęcia z wystawy gdzie jest przeważnie kiepskie albo trudne światło i ruchome obiekty. A Helsinki już za 24 dni ;) [quote name='Talia']Witamy brodaczy pierwszy raz, ale będziemy zaglądać :) Również życzę wszystkiego najlepszego - trochę spóźnione życzenia, ale szczere. Tak btw na sznaucerach solowo-pieprzowych widać siwiznę?[/QUOTE] Witamy nowego gościa :) i dziękuję za życzenia, tych dobrych nigdy dość ;) Siwiznę troszkę widać ale trzeba wiedzieć jak wyglądała morda za młodu ;) A teraz wspomniane już zdjęcia, tym razem z czarnym Furliszonowym dodatkiem :) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-kUiCFoA-VGY/U8FsT6JurtI/AAAAAAAAOlE/tRg3AMabU9Q/s720/DSC_0257.JPG[/IMG] co one tam robią? [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-TGuaU--Ax3M/U8FsZPbMWkI/AAAAAAAAOlM/ziT8UB9X57g/s720/DSC_0274.JPG[/IMG] to ja idę do Ciebie bo coś szare mają swoje sprawy [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-UN6HVpUCq9A/U8FsdqsYUbI/AAAAAAAAOlU/wyJEWH7zZYA/s720/DSC_0283.JPG[/IMG] lizawka [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-5lS8YIDOoDM/U8FsiAC6pqI/AAAAAAAAOlc/m_ltZa7MhMM/s720/DSC_0295.JPG[/IMG] próba pozowania w wykonaniu Furli ;) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-hzd43KM6bsE/U8FsoIi1sKI/AAAAAAAAOlk/x2nRhtkyLus/s720/DSC_0308.JPG[/IMG]
  19. Okropne :shake: i nie można z pewnością tego tak zostawić. One już są starsze, albo przynajmniej jedna z nich? Niestety to nie pierwszy przypadek kiedy coś takiego słyszę i to jest coś czego zawsze się boję przy moich, żeby po latach wspólnego życia nie doszło do czegoś takiego. Przyznam że na stare lata Bunia i Sympa miewały odpały, głównie Sympa która straciła wyczucie i 2 razy też pokiereszowała Bunię ale to jednak były sporadyczne przypadki. Jak były młodsze też parę razy zdarzyło im się spięcie ale parę sekund i więcej krzyku niż działania a na stare lata szło jednak bardziej na ostro.
  20. [quote name='AnkaG']No tak ruskie geny ... :) Fajne dziewczynki :) One zupełnie inne są niż czarnuchy :)[/QUOTE] Ano inne, teraz mam najlepsze porównanie bo jest z nami Furla ;) Moje szare czasem patrzą na nią jakby spadła z kosmosu i na pysku mają "co ty k**wa robisz?" :diabloti: Ale sforę tworzą idealną gdzie każdy się uzupełnia, jedna nie szczeka to inna nadrabia, jedna zyga do ludzi, inna do psów, ktoś się tarza a ktoś inny tapla w błocie, ktoś zwiewa, ktoś przy człowieku itd. Nudy nie ma :evil_lol: [quote name='malawaszka']buuahahah :klacz: co prawda to prawda :lol: pochwal się nikonkiem? jaki? ja choruję na nowy aparat ale nawet nie wiem co teraz na topie[/QUOTE] Dobrze mieć na co lub kogo zwalić ;) Zakupiłam Nikona D5300 + Nikkor 18-105 VR. Też nie byłam na bieżąco ale troszkę poczytałam i na moje potrzeby i umiejętności jest akurat. Chciałam żeby był lepszy niż stary D40x ale też nie potrzebuję cudów. Kupiłam na raty przez allegro i trwało to 15 min i jaka radocha :multi: [quote name='marako']Dołączam się do życzeń dla młodej duchem i ciałem ośmiolatki! Cudownie pachnących tropów, [SIZE=1]kilku udanych bezpiecznych ucieczek (ale tak, żeby Pańci nie zdenerwować[/SIZE]), wiatru we włosach, super występu w weteranach![/QUOTE] Dzięki, dzięki! Dirki skorzystała z okazji i urodzinowo oddaliła się niespodziewanie w krzaki olewając moje wołanie, za nią oczywiście poszła reszta tylko one wróciły za chwilę, a Dirki brak. Słyszę że łazi po krzakach bo trzaska gałęziami i dzwoni adresówką więc tyle dobrze że blisko ale w końcu po nią tam poszłam (drapiąc sobie nogi malinami, parząc pokrzywami) i co robi Dirki... w najlepsze obżera się śliwkami :mad: [quote name='zerduszko']Najlepszego. Boskie foto [URL]https://lh5.googleusercontent.com/-6esJZlwE-Rg/U77iD217WGI/AAAAAAAAOkk/ggJ9ZrKFD2A/s512/DSC_0129.JPG[/URL] Gratuluje nowego aparatu :loveu:[/QUOTE] Dzięk wielki! [quote name='wilczy zew']czyli sznauc na 1000%[/QUOTE] Nie wyprze się ;)
  21. Tak, to dziadek Gloris Genial Gott czyli Ivan ;) Śmiejemy się z Martą i Jackiem, że co złe w Marzycielu i Pafnucym to przez ruskie geny :evil_lol:
×
×
  • Create New...