Jump to content
Dogomania

weszka

Members
  • Posts

    16492
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by weszka

  1. Piękna wiosna już na działce :) To piękny czas jak wszystko budzi się do życia, pachnie, kwitnie. Małe czarnulce niech jadą do swoich domów i będą kochane i szczęśliwe :multi: Trudny to czas ale tak to już jest że dzieci wyfruwają z gniazd.
  2. Nie znam się na szczepionkach ale co do rotawirusa to akurat patrząc na Kija widzę że warto. Nawet jak złapie to przechodzenie jest dużo lżejsze i bez problemów jakie mają dzieci nieszczepione. W przedszkolu bywały istne pomory, a nawet jak złapał jednak po 1 dniu już było wszystko ok, a dzieci nieszczepione ciężko przechodziły.
  3. Pafnucek mimo swojego wielkiego wzrostu to przecież 8 mies. szczupak, chudy i cienki ale jak nabierze masy to będzie byczysko. Marzy też fajnie wydoroślał i taki jest prawdziwy facet. Dogadują się bez problemów, a zresztą tam nie ma innej opcji i chodzą obydwoje jak w zegarku ;) Tak to jest jak się żyje wśród szoleniowców. Ale Pafnucy ma bardzo twardy charakter z silnym instynktem obrończym więc musi być prowadzony jak należy bo to taka tykająca bomba troszkę zwłaszcza jak jest z Martą i małą Niną to zupełnie traci poczucie humoru.
  4. Wyfiokowane wariaty :lol: A co to za niestaranna fryzura na ogonie Dony ;) ? Kaczuchy fajne, sporo tego zwierza już macie.
  5. [quote name='malawaszka']nie ma zdjęcia!!!![/QUOTE] Ja widziałam... durne google :angryy: A teraz widać?
  6. Dziękujemy :) Zdjęć z wczoraj nie mam ale z tydzień temu dostałam mms z zaroślakami to mogę pokazać choć nie oddaje wielkości Pafnuca. Za to widać jak każdy z nich jest podobny do własnej matki ;) Normalnie jakbym posadziła zarośniętą Vesper i Dirki :-o [IMG]http://img41.imageshack.us/img41/3982/1bmi.jpg[/IMG]
  7. Skoro kolejna dogomaniaczka się rozmnoży to znów świat stanie się trochę lepszy :) Gratulacje! Filmik świetny i niezmiennie jestem pod kaukaskim wrażeniem. No to teraz słodkie tygodnie oczekiwania na odbiór kluski :cool3: Wybór rasy wielce ciekawy.
  8. Kusz po bardzo udanym debiucie wystawowym - wybitnie obiecująca i BOB Puppy :multi: plus bardzo ładny opis. Z początku była lekko oszołomiona sytuacją ale że przyjechałam specjalnie wcześniej żeby zaznajomiła się z terenem to po pewnym czasie już było wszystko fajnie. Ładnie pobiegła, ładnie stanęła zwłaszcza że ćwiczyłyśmy dosłownie jeden raz i tyle co dziś na pustym ringu przed wejściem. Mój mały słodziak :loveu: Po wystawie pojechałyśmy w odwiedziny do taty Marzyciela i brata Pafnucego. I tam padłam z wrażenia! Pafu jest ogromny, a charakter ma istnego twardziela, a przy tym wygląda jak napompowana Vesper! Szok! Rodzeństwo niezbyt przypadło sobie do gustu bo też i warunki mieszkaniowe nie są najlepsze na takie spotkania, dodatkowo cieczka Kusz też nie ułatwiała sprawy. Za to mój kochany Marzy jak zawsze powitał mnie wylewnie :loveu: bo on jednak ciągle gdzieś na dnie serducha jest troszkę mój i wspomnienia pierwszych wspólnych miesięcy w nim zostały. Pafu to zupełnie inna bajka bo poszedł sobie jak miał 8 tyg. i jestem obcą babą. Ogólnie dzień bardzo udany, Kusz padła, ja jak zwykle po wystawie też jestem jak zmięta stówka. Cholera jednak mimo wszystko to lubię te gupie wystawy i fajnie od czasu do czasu wziąć udział w tym zamęcie.
  9. Brawo za dzisiaj :multi: i fajnie było was widzieć. Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o agility ale jak czytam dopiero jutro. Dajcie ognia!
  10. A to wiadomo że tak bo każdy jest super bez względu na to czy ma coś jaśniejsze czy tam inne ;)
  11. Nie, nie szczeniaczek nie pogryzł ona tak wygląda po niespełna tygodniu noszenia. Tyle że nie po chodniczku tylko gonienie po krzakach, zabawy z psami a wtedy łapią się za bądź co i za obrożę więc i zawieszkę także, tarzanie itd. Poza tym to jednak taka zawieszka sama z siebie cały czas jest w ruchu i obija się o psa i obrożę. Jednym słowem ładne ale nie na nasze warunki. Dirki i Vesper jeszcze nie doczepiłam ale to już wiem że raczej na wielkie "kościółkowe" wyjścia ;)
  12. Słodkie miśki :loveu: Suczki szczeniaki są małymi diablicami, chłopcy są zawsze grzeczniejsi ;) ale później jak rosną to już różnie. Ale suczki szczeniaki to istne zołzy wiem co mówię bo ostatnio miałam 9 takowych :diabloti: a chłopcy byli do rany przyłóż. W poprzednim miocie było tak samo. Maluchy na spacerach super się pilnują bo chodzą za starymi jak za kaczką ;) Głupie pomysły przychodzą dopiero z czasem ale to zależy od osobnika. Jak się kolor wyrówna to wystawiany może być ale do hodowli to już raczej nie bo może dawać podobną wadę umaszczenia. A jak się ładnie wyrówna to będą mieli ludzi super psa za małe pieniążki.
  13. A bo coś te zdjęcia google mnie przerastają czasem - chyba teraz powinno być ok.
  14. Przykre to wszystko :( Teraz oby jak najdłużej jej ulżyło. Rozmawiałam ze znajomym, który miał suczkę z podobnym problemem ale niestety też wiele więcej nie mogli robić poza ewakuacją płynu i podawaniem sterydów.
  15. Dziękuję za wyrazy uznania ale bez przesady. Jak się coś kocha a do tego ma dobrą organizację to wszystko można. A co do zawieszek to cóż... mimo zapewnień o ich niezniszczalności po tygodniu noszenia biedronka Kusz wygląda tak jak na zdjęciach :angryy: Napiszę do producenta że chyba jednak wprowadza klientów w błąd... [url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459510553743202&oid=116000043438612941473[/url] [url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459419368300146&oid=116000043438612941473[/url] [url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459250535975282&oid=116000043438612941473[/url] [url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459171580028322&oid=116000043438612941473[/url] Z nowości to koniec dzieciństwa - wczoraj Kusz dostała pierwszą cieczkę :cool3: Termin mało fortunny w kontekście wystawy w sobotę i rozpoczynającego się szkolenia :roll:
  16. Hahaha to musiał być widok - malawaszka z kijem zaganiająca kury na wietrze, a do tego Bryza ślizgiem łapiąca kury za tyłki :evil_lol:
  17. Właśnie tak jest [B]marako[/B]. Polska jest ciężkim krajem do sprzedaży rasowych-rodowodowych-dobrych szczeniaków bo 90% ludzi w ogóle nie zwraca uwagi na to po kim szczeniaki tylko zależy im na cenie. Znikomy procent jest zainteresowany wystawami czy pracą z psem. Człowiek się stara, jeździ, inwestuje, a później żeby w ogóle znaleźć domy i tak przeważnie cena gra rolę, siedzi się ze szczeniakami po parę miesięcy i modli żeby znalazły dobre i rozsądne domy. Czarne olbrzymy i tak chyba lepiej idą bo jednak są popularniejsze. W Holandii w zaprzyjaźnionej hodowli pieprzaków gdzie są m.in. dwie siostry Vesper potrafią mieć dwa mioty po 10 szczeniąt i wszystkie są sprzedane w wieku 9 tyg. :-o z czego zdecydowana większość idzie do Holandii. Ludzie mają zupełnie inne podejście do kupna szczeniaków, przyjeżdżają oglądać, są w kontakcie, odwiedzają szczeniaki, dopytują, a nie że jeden telefon i chcą psa. Jednak co tu ukrywać poziom społeczeństwa jest inny w lepiej rozwiniętych krajach. Ja bym to nawet jeszcze wszystko przełknęła bo to moja wielka pasja ale w moich warunkach zwłaszcza teraz jak mam już 3 psy czego w ogóle nie planowałam to szczeniaki są ogromnym obciążeniem. Kocham to jednak pół roku takiego zapieprzu bywa ponad siły i możliwości jednej osoby. No i warunki lokalowe mam marne niestety. Wystawy też coraz droższe, poziom sędziowania często pozostawia wiele do życzenia i tak naprawdę w polskich realiach prawie każdy może sobie ten championat wyjeździć więc tytuł o niczym nie świadczy. Te ponad 20 lat jeżdżenia na wystawy już mnie nieco znużyło i choć to bardzo lubię to jadąc oczekuję profesjonalizmu, a nie wydania kilkuset złotych w błoto bo np. sędzia uważa że "olbrzymy to powinny być jednak czarne" albo nie ma pojęcia o rasie :angryy: A relacja ze szkolenia oczywiście będzie na bieżąco.
  18. Kiedy te Twoje studia zleciały?! Dopiero zaczynałaś, a tu proszę! Ogromne gratulacje :multi:
  19. Jaki pucuś kudłaty :loveu: A Bolcik braciszek na całego :loveu:
  20. Relacja z pewnością będzie ale fotek nie gwarantuję. Nie wiem jeszcze czy będziemy się wystawiać... Zobaczymy. Ostatnimi czasy wolę inwestować w wiedzę niż urodę i od czwartku zaczynamy z Kusz i Vesper zajęcia w sportowej grupie obedience. Zobaczymy jak nam się spodoba, a przede wszystkim dziewczynom. Jak będzie ok to wolę w to ładować kasę. A w zależności od tego jak Kuszek się rozwinie to pewnie od czasu do czasu pokażę ją gdzieś. Choćby żeby hodowlankę zrobić ale szczeniaków to ja już raczej na najbliższe lata nie planuję. Chyba że wygram w totka, znajdę sponsora albo jakaś nieznana ciosia zapisze mi majątek w spadku. Prawdopodobieństwo jest zatem bardzo niewielkie ;) choć... nigdy nie mów nigdy... :diabloti: A jeszcze chciałam zareklamować pewien sklepik z adresówkami - są boskie! Kupiłam dla moich biedronki :loveu:, przyszły błyskawicznie, są świetne. Więc jakby ktoś był na kupnie to polecam [URL]http://www.zawieszkidlapsow.pl/[/URL] A ja chyba na biedroneczkach nie poprzestanę....
  21. Ale wariacje na filmikach. Ruda szczała robi wszystkich jak chce. Ale aż człowiekowi lepiej jak patrzy na radosną, czystą i zadbaną Tinę.
  22. Troszkę tak ;) Dzisiaj ćwiczyłyśmy trochę z racji wystawy za tydzień ale pogoda taka że musiałyśmy zwiewać przed ulewą. Zbieram się do tych ćwiczeń i jakoś nie mam napędu. Nie wiem w sumie po kiego diabła ją zgłosiłam :evil_lol: Ale będzie okazja spotkać znajomych oraz odwiedzić tatusia i braciszka więc to fajniejsze.
  23. [quote name='wilczy zew']Właśnie dlatego wymienie czarnego olbrzyma na pieprzaka.[/QUOTE] Za wymianę dziękuję ale mogłam zaproponować wybór z 11 ;) Teraz już Kusz nie dam ;) [quote name='furciaczek']I wszyscy sie teraz przerzuca na pieprzaki:evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Faaajnie by było :p [quote name='wilczy zew']Poka fote Bunk i napisz cos o niej,bo nie znam jej.[/QUOTE] Bunia jest na początku mojej galerii bo wtedy jak zakładałam była ona i Dirki. Przypomina mi Mordziastę trochę z wyglądu ale też z zachowania jak już była chora (tyle że ona chorowała tylko na starość). Też jeszcze chciała być jak zawsze, a już nie dawała rady :shake: [quote name='wilczy zew']Dzieki,noc spokojna. Pogoda sie popsula-pada i wieje,nici z wyjazdu na spacer.[/QUOTE] Dobrze, że spokojnie. Może taka nagła zmiana pogody, spadek ciśnienia miały wpływ, że bida gorzej się czuła.
×
×
  • Create New...