Jump to content
Dogomania

furciaczek

Members
  • Posts

    14079
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by furciaczek

  1. Bedzie dobrze!! Trzymam kciuki za wynik histopatologii....
  2. Cholera, wierze ze będzie dobrze! Trzymam kciuki za udany zabieg, mam nadzieje ze uda się bez komplikacji usunąć to dziadostwo.
  3. Właśnie wróciłam :P Jest boska i taka maluteńka....kaganiec Celnika to nosidełko dla niej :P
  4. On jest na obrozy zaciskowej i smyczy, ale tak jak Angina pisala, jak pies nie jest w stanie biegac to mu nic nie pomoze. I to jaki DS !! :) Tak, tez zazdroszcze marnemu dziecinstwa w takim towarzystwie, mam nadzieje ze wyrośnie na empatycznego, odpowiedzialnego człowieka. Cały czas czekamy na wynik z histo , stres jest ale wierze ze będzie dobrze. Za tydzień zdejmujemy szwy i powtórzę mu morfo bo miał minimalnie mocznik podniesiony, weci mówili ze to taki poziom ze nie ma sie czym przejmować ale ja oczywiście juz wizje rożne w głowie i sie martwię...powtórzę dla spokojnosci. Zaraz wyruszam do Suwałk , będzie wesoło :P
  5. Wasia...nie oddawaj jej! http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Korabiewice/DSC_2993.jpg Tu przypadkiem małą zauważyłam :P http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Korabiewice/DSC_3071.jpg Uwielbiam oglądać takie przemiany :)
  6. Przesłodki jest ehhh ale czemu tylko jedno zdjęcie :P
  7. Co do obroży to my od 2 sezonów używamy foresto, na razie tfu tfu zadowolona i w tym okresie przy moim stadzie zero kleszcza...statystycznie rzecz biorąc mega sukces.
  8. Do łózka to ona sie wpakuje szybciej niz myślisz hihih Powtarzam sie ale jestem mega hiper szczęśliwa ze pojechała właśnie do Was !!!! Wasiu, polecam sie na przyszłość :P
  9. Jak nie leżałaś to nie było tak źle :P
  10. Tak, ja im polecam pluszaka i alarm...pies zostawiony sam sobie na niewielkim podwórku, nawet nie całym tylko wydzielonej malusiej części. Spacer raz na kiedyś jak ich najdzie...dla ONka to męczarnia po prostu. A czym Cie wkurzyli, bo nie napisałaś :P
  11. Melduje ze Muszka juz w drodze do domku, bidula zestresowana i przestraszona ale jak ja znam to szybko sie ogarnie....boze jak ja bede tesknic za tym slodkim pycholkiem :(
  12. No nareszcie wróciła :P Kciuki za pozytywny wynik wizyty trzymam! :)
  13. Moi teściowie napaleni na ONka, mieli jednego, dal im popalić jak nie wiem a oni dalej nic nie rozumieją (pies w kojcu, sporadyczne spacery) ;/ Mam nadzieje ze jednak im wybije ten pomysł z głowy...
  14. Gdzie tam, Manio ze wszystkimi zwierzakami. Każdy do niego dość delikatnie i pozytywnie ale jednak jego relacje z Preziem sa zdecydowanie czymś głębszym ze strony psa. Grunt to zdrowy rozsadek, wiadomo trzeba kontrolować żeby pies nie zadrapał, nie zdeptał itp ale zero paniki jak sie przeciągają zabawkami np :P Manio trzyma z całych sil bo ma okres trzymania wszystkiego i wpychania do buzi a prezio jednym zębem stara mus ie to zabrać i wyciągnąć z łapek...ubaw na całego. Przy jedzeniu nie używam śliniaka...po co skoro pies asystuje i wylizuje wszystko co wycieknie. Alarm pieluszkowy tez jest, jak sie kupa pojawi to pol wsi o tym sie dowiaduje bo Prezes zaczyna zawodzic odpowiednio hihi Kaukazy nie szukają większego kontaktu, kontrolnie powąchają, lizną po rączce i wchodzą w tryb pilnowania dziecka...kładą sie obok i obserwują otoczenie po prostu. Gnida uwielbia młodego całować przy czym jest mega delikatna...gdzie w innych sytuacjach to słoń w składzie porcelany, gwałtowna i cala masa wpadająca na człowieka w celu przytulenia i wycałowania. Hekcio w zasadzie przyjaźnie ale olewajaco, nie zwraca na marnego większej uwagi...no chyba ze pora posilku to wiadomo :P Koty na luzie totalnym tez, im to obojetne w zasadzie wszystko jest hihi Jesli sie uda pojechać to na koniecznie będzie trzeba sie spotkać!! Zdycham dzisiaj, jakieś zatrucie...w nocy nic a nic nie spalam, rzygałam jak kot...rano Qbcia na lotnisko musiałam odstawić, wracałam ledwo żywa i zastanawiałam sie na którym drzewie wyląduje. :P Jutro Muszka jedzie do nowego domku, jestem przeszczesliwa bo jedzie do AnkiG , będzie mieć muszysko jak w niebie :)
  15. Juz sie doczekać nie możemy, kurde jaka ja jestem szczęśliwa ze Muszka zostanie w rodzinie i będę mogła być całkowicie spokojna o los malutkiej :) Tez widziałam Tinke pod kroplówka, mam nadzieje ze wasia przyjdzie z dobrymi wiadomościami.
  16. A później takie psy sie wprowadza do hodowli, zal patrzeć jak ludzie potrafią wszystko zepsuć :( A wyobraź sobie co by sie działo gdyby miał jajka :P Czym :P A bo zapomnialam nagrac :P Obiecuje poprawe :) Podejrzewam ze nie których to stawy kompletnie nie obchodzą...grunt żeby dobre oceny łapać na wystawie ;/ Wczoraj wycinaliśmy Preziolkowi te guzki, ja oczywiście blada, spanikowania....musiał dostać głupiego jasia a ja musiałam wyjść z gabinetu bo myślałam ze padnę tam a nie chciałam Prezinki stresować swoimi emocjami. Zostal z Kuba i Mariuszkiem....zasnął z łbem położonym na dziecku. Czekaliśmy w poczekalni , sale zabiegowe piętro niżej...tak stoimy, kręcimy sie, gadamy...Manio zaczął sobie coś tam pokrzykiwać, patrzymy a tam Prezes wbiega ledwo kojazacy i od razu do Marnego. Pomijam fakt tego jak sie wkurzylam ze psa nie dopilnowali....jak ten pies jest ześwirowany na punkcie młodego to na prawdę. Nie sadziłam ze az tak sie pokochają, bo Prezio ewidentnie zakochany i żyć bez młodego już nie potrafi :) Prezinek biedny znowu pocięty ehhh Wycinki poszły naturalnie do histopatologii....czekamy z niepokojem na wyniki.
  17. Wszystkiego najlepszego :) Trudno uwierzyć ze z tej malej kulki takie psisko wyrosło :)
  18. Tak, można sie tu cukrzycy nabawić po prostu. :loveu: http://i57.tinypic.com/b4i83p.jpg
×
×
  • Create New...