-
Posts
31408 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
13
Everything posted by ewu
-
Figuniu kochana dziękuję za pomoc:)
-
Jestem z Panami w kontakcie. Wszystko jest w porządku, zaproponowałam inne pieski.
-
Mamy nadzieję,że ktoś ją pokocha.
-
Strasznie tu się pusto zrobiło. Zapraszamy do biedaczków.
-
Czekam na zdjęcia Tofisia i poproszę o zamieszczenie go na zrzutce.
-
450 zł mesięcznie. Prosiłam wstępnie, potrzebne są nowe zdjęcia do zrzuty.
-
A teraz jeszcze tylko trzeba wygrać w LOTTO:) Mam ładną biżuterię poproszę o bazarek dla Tofika.
-
Tofik został odebrany. Jest w hoteliku u anecik.
-
Gabryniu Pan Bożena była gotowa na współpracę ale to były tylko czcze słowa.
-
Anula my teraz od począku oferowałyśmy behawiorystę. Bgra wszystko załatwiła ale Państwo nie skorzystali.
-
Tak, poproszę usuń. Tofik nie może trafiać z rąk do rąk. Potrzebuje behawiorysty , który go wyciszy i nauczy funkcjonowania w rodzinie. Tofik to pies dla jednej osoby, zdecydowanie kobiety o silnym stanowczym charakterze no i koniecznie musi pokochać Tofika a nie zachwycić jego urodą.
-
Wiem Bożenko dlatego już żadnego potencjalnego domu nie biorę pod uwagę bo wiem jak to się skończy. Tofik potrzebuje specjalisty zanim trafi do jakiegoś domu. Malinka cudna:)
-
Ja miałam dwa telefony o Tofika i mam namiary ale nie wiem czy to nie będą kolejne porażki. Tofik potrzebuje pracy z behawiorystą . Ile razy może być oddawany? Ta biedna psina kompletie się zagubi i problem pogłębi. Nie wiem jak to zrobić ale trzeba znaleźć miejsce w którym specjalista popracuje z Tofikiem.
-
Bgra usiłuje coś załatwić.
-
Niczego nie mamy:( Powarkuje na męża, ponoć doskakuje do nóg tego Pana.
-
Gabryniu szkoda gadać..... Tofik musi być do piątku zabrany. To już nasz problem dokąd go zabierzemy, dt dał termin...
-
Niestety Tofik wraca z adopcji. Totalna porażka:(
-
Pani jednak nie adoptuje Malinki bo nie porozumiała się ze swoją Mamą w kwestii opieki nad pieskami podczas Jej nieobecności. Szukamy więc domu dla Malinki.
-
Karacik znajdzie kochający dom taki, ktory pokocha również Figunia.
-
Nie można narażać tak dobrej, kochanej i delikatnej Osoby jaką jest Figunia na to ,żeby martwiła się o Karacika. Nawet jeśli to zamartwianie byłoby bezzasadne to wiem jak trudno pozbyć się dręczącego niepokoju .
-
Poker ja nigdzie nie napisałam "normalna rodzina". W żaden sposób nie opiniowałam Panów i ich stylu życia. Staram się jak mogę sprawdzać domy a rodzina ,w której się pije i bije nie jest dla mnie "normalna"'. Sama wyadoptowałam pieska gejom i ma wspaniały dom , którym jestem zachwycona. Geje są dla mnie zwykłymi ludźmi, jedni są dobrzy a drudzy źli. Ja tylko rozumiem ,że czasem pomimo opinii bardzo mądrych Ludzi można mieć jakieś obawy, najczęściej trudne do sprecyzowania. Tak ma Figunia i uważam ,że należy to najzwyczajniej uszanować.