nataliyka

Nie martw się,większość yorków tak ma,że najpierw główeczka robi sie srebrzysta,a dopiero potem rosną złote kudełki:lol: Molly wybarwia się powoli,ale jej główka jest do polowy srebrna,a do połowy złocista(takie pasemeczka śmieszne,ja to nazywam balejaż:eviltong:). Zresztą obejrzyj zdjęcia yorasów w różnym wieku(np.3,4,5,6mies)-prawda,że mają srebrne główki i złote pasemka?:p

Klej? Chyba lepiej skleić uszka plasterkiem...:roll:przynajmniej tak mi się wydaje,ale nie znam się,bo Molly od początku miała uszy stojące.

O jest tych hodowli i to sporo:lol: Najlepiej by było gdybyś wybrała się w niedzielę do Wawy na wystawę,tam będzie wielu hodowców-tych najbardziej znanych i tych co dopiero zaczynają. Początkujący hodowca zazwyczaj nie ma jakiejś wygórowanej ceny za szczeniaki-wiadomo jest początkujący,a jego psy zazwyczaj nie mają jeszcze niezwykłych osiągnięć wystawowych,więc i szczeniaki są trochę tańsze. No i szukaj tzw.petów,juz o tym wcześniej pisałam.Ale jeśli nie masz jak pojechać do Wawy to moge na priva wysłać Ci trochę adresów z hodowlami yorków,bo kiedyś zaczęłam robić bazę adresową hodowli tej rasy:evil_lol:

[quote name='nathaniel'][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/1115/dscf46016kl.jpg[/IMG] [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/317/dscf46157yj.jpg[/IMG] [IMG]http://img214.imageshack.us/img214/1449/dscf46164oq.jpg[/IMG] reszta u mnie ;)[/quote] Pozuje jak zawodowa modelka...a raczej jak model:eviltong:

Był taki temat gronkowiec złocisty u yorka.Z tego co wiem,to kilka osób walczyło z tą chorobą u swoich psiaków i całkiem nieżle im to szło:) Link: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23840&highlight=gronkowiec[/url]

[quote name='julita104'] A jesli przeszkadza Ci cieczka to możesz sunie wysterylizowa[/quote] Czyli sterylizacja powoduje,że u suczek nie występuje już cieczka...:roll:to może być dobre rozwiązanie,bo nie planuję żadnych szczeniaków i mialabym z głowy kilka problemów.Dzisiejsza noc Molka przespala sama w budce:multi:,po prostu wystawiłam budkę na dół na korytarzu(żeby w nocy nie łaziła po schodach,bo różnie może być:roll:),a drzwi do pokoju zamknełam. Może troche drastyczna metoda,ale poskutkowała-po serii warknięć i pisków Molly zrezygnowana poszła do swojego domku;) Przespała calutką noc sama,a rano powitała mnie jakby nic się nie wydarzyło.

[quote name='nikusia'] jednak nie będzie to pies na wystawy więc nie musi to być pies po wybitnych rodzicach, a co za tym idzie- bardzo kosztowny. (Do max. 1000-1500 zł) Z góry dziękuję i pozdrawiam :)[/quote] Nikusiu mozna kupić rodowodowego psiaka za 1500,albo nawet ciut mniej. Wystarczy dobrze poszukać i popytać po hodowlach:lol: Często można kupić szczeniaka z bardzo dobrej hodowli po niższej cenie np. dlatego,ze jego zabki nie są olśniewajace i na wystawę sie nie nadaje. Zawsze to inaczej mieć psa z rodowodem,nawet jeśli nie jest wystawowy(a sama powiedziałaś,że na wystawy nie chcesz jeżdzić). Radzę poszukać takiego piesia i oczywiście życzę powodzenia:lol:jak coś znajdę to dam Ci znać:p

Witaj Zuzankag!!!:multi: Tak możesz wyprowadzać,ale z tym radzę być ostrożnym. Niedopuszczanie psów często nie wystarczy.Nigdy nie wiadomo kto spacerował na trawniku przed np.blokiem. Także na skórze i butach można przynieść bakterie,więc ważna jest higiena:cool3:Oczywiście jeśli nie chcesz ryzykować to szczeniak może posiedzieć miesiąc w domciu.Jeśli będzie się ostrożnym to piesiowi nic nie powinno się stać,ale lepiej żeby do końca kwarantanny nie przebywał w miejscach uczęszczanych.

Foty są boskie:loveu: Najbardziej podoba mi się jak Killuś wychyla się z trawy:evil_lol:

Widzę,że praktycznie wszyscy śpią ze swoimi pociechami:cool3: Ale ja mam pytanko-czy yorczek,który nauczył się spać w łóżku może być tego oduczony? Bo nie wyobrażam sobie spania z Molly,kiedy ona dostanie cieczki(a to tylko kwestia kilku najblizszych miesięcy).Komuś udało się piesia oduczyć?

Zdjęcie małpki super:lol:,ale gdzie foty Ramzesika?

[quote name='marlena924'] [B][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/4351/60ok.jpg[/IMG][/B] [B]Jest tam coś dla mnie...??[/B] [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/1685/72ce.jpg[/IMG] [B]Nie ma :-( [/B] [B][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/7132/33dk.jpg[/IMG][/B] [B]Ujęcie z boku[/B] [IMG]http://img124.imageshack.us/img124/9555/41nr1.jpg[/IMG] :multi: [IMG]http://img124.imageshack.us/img124/9555/41nr1.jpg[/IMG] [B][SIZE=3][COLOR=seagreen]Więcej fotek potem, teraz zmykamy na spacerek[/COLOR][/SIZE][/B][/quote] Jaka smutna minka:cool3: "Czyżby Pańcia zapomniała kupić dla mnie kosteczki?Jaka szkoda..."

Balejaż jest super! Molly ma na główce kilka fajnych kolorków-blond,jasny brąz i srebrny:lol: Wygląda fajowo,szkoda tylko,że włoski na głowie bardzo wolno jej rosną. Może zainwestuję w Omegan? Bo na razie tylko dostaje witaminki i siemię lniane. Macie jakiś sposób na szybszy porost kudełków?;)

[quote name='marlena924']szeleczki juz sie rozlecialy :angryy: 20 zł za nie dałam, ale zawsze jakaś strata, moj tata sprobuje naprawic, zobaczymy cos wymyslimy :P[/quote] Masz małego wandala w domu:evil_lol: Szybko się z nimi rozprawił...:mad:

Widzę,że Tofficzek ma nową fryzurkę:lol: Bardzo ładna,podoba mi się ogonek,wygląda troszkę jak szczotka:eviltong:.Szeleczki też są super;)

O ile ja się strachu najadłam przez to brykanie po fotelach:lol: Szczególnie po kąpieli mam w domu szaleńca,a nie psa. Bryka po wszystkim-zaczyna się od foteli,potem na kanapę,na stół,na krzesło,na dywan i znowu na fotel i tak w kółko.Często spada,ale zawsze podnosi się i niezmordowana skacze dalej. Tylko ja wtedy panikuję-obmacuję te i tak chore łapki i patrzę czy sobie czegoś nie zrobiła.

Myślę,że dla każdego pieska jest to trochę inny indywidualny czas. Widziałam np. pieska wieku 1,5 roku ,który był już całkowicie wybarwiony(pani powiedziała,że to może być zasługą strzyżenia,jak obcięła do gołej skóry czarne włoski psiaka to zaczęły mu odrastać stalowo-szare,nawiasem mówiąc bardzo ładne:p) Ale znam też yoreczkę,która mimo,że ma już 2 lata wciąż ma czarny grzbiecik(ale od skóry widać już jaśniejsze włoski,więc tylko patrzeć jak się wybarwi:lol:).

[quote name='JPo']Zuzia po przebudzeniu .... [IMG]http://images3.fotosik.pl/95/85b81f218012eb55.jpg[/IMG][/quote] Halo,kto zgasił światło?:evil_lol:

Nadia,normalnie Ci zazdroszczę:lol: Twoja Fibi bardzo szybko się nauczyła. Ja myślę,że popelniłam błąd ucząc Molly sikania na gazety. Powinnam od początku przyzwyczajać ją do siusiania na dworze. Niby mówi się,że 2-mies. yoreczek na dworze w marcu może zmarznąć,ale od czego są sweterki i ciepłe polarki. Teraz bardzo żałuję tego,że nie uczyłam Molly od początku. Byłyby przynajmniej jakieś efekty. A naprawdę nie jest miło słyszeć komentarz znajomych w stylu:"A twój pies dalej sika w domu?Mój Azorek/moja Punia to juz po kilku dniach załapała","A my przecież w bloku mieszkamy i ogródka nie mamy i nasz piesek miał trudniej,ale umie","A ty z takim dużym podwórkiem i pies sika w domu."itp. itd. Normalnie załamka:shake:

Ta nauka czystości mnie wykończy:shake: Molly wstaje codziennie ok.5 rano i domaga się wyjścia na siusiu. I tak już jest od tygodnia.Jestem przeraźliwie niewyspana i zmęczona(a przecież są wreszcie tak wytęsknione wakacje). W dzień spacerki co 40 minut,a i tak 50% siuśków ląduje na gazecie. Na razie jestem cierpliwa-wynoszę na trawę,chwalę,nagradzam itd. Jak zrobi na gazetę to trudno. Ale po prostu jestem załamana,że nie ma jakiejś poprawy,a już prawie miesiąc ją pilnuję i uczę. Moze rzeczywiście zrobię tak,jak kiedyś radził Berek-zapnę smycz i Molly będzie non stop pod kontrolą.

Jaki fajny kolorek wokół noska.Toficzek wygląda jakby go trzymał w mleku albo coś:lol:

Ciężka sprawa,psa nie da się nauczyć czegoś z dnia na dzień:shake: Ale mam nadzieję,że nie skończy w schronisku,to byłoby okrutne! Masz strasznie nieodpowiedzialna ciocię.Sorry,że to mówię,ale skoro posiada psa to powinna zająć się jego wychowaniem,a nie bezczelnie go olewać a potem jak się okaże,że nieposłuszny to wyrzucić i pewnie kupić nowego szczeniaczka,który pewnie skończy tak samo. Ratuj piesia i przekonaj rodzinkę,żeby go nie oddawli do schroniska.Życzę mnóstwo cierpliwości i determinacji.3maj sie;)

Myślę,że to raczej na pewno maltańczyk albo coś co z maltańczykiem zostało zmieszane.Ewentualnie jeśli ma czerwone oczy to może być york albinos,ale to raczej mało prawdopodobne,bo takiego jeszcze nikt nie widział:lol:

Molly wręcz fruwa po schodach:lol: Ale na początku ją znosiłam ze schodów. Potem nauczyła się wchodzić i jak już była na górze to piszczała,żeby ją zdjąć,to bylo trochę męczące(znoszenie psiny ze schodów ok.20 razy dziennie i uważanie żeby nic jej się nie stało).Ale po jakichś 2 tyg. Molly po raz pierwszy zeszła sama ze schodów.No i tak się to zaczęło.Teraz biega już po nich z góry na dół(i odwrotnie też;)) kiedy tylko ma taki kaprys. Fakt zdarza się czasem,że w biegu nie trafi łapką na schodek i się zsunię się parę stopni w dół,ale ona się tym nie przejmuje i dzielnie zasuwa dalej:cool3:

Na obcym terenie młody piesek zazwyczaj trzyma się właściciela. Myślę,że boi się go zgubić albo tego,że właściciel nagle go zostawi samego i ucieknie.Przynajmniej takie odniosłam wrażenie będąc z Molly na zlocie yorków.Była bardzo grzeczna,cały czas przy mnie szła jakby się bała,że jej ucieknę:lol: