Jump to content
Dogomania

HUSKYTEAM

Members
  • Posts

    787
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by HUSKYTEAM

  1. Kilka fotek z Radomia: [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/97/cerbersxob3.jpg[/IMG] CERBER Husky Team na finałach... [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/8222/chimerasxju6.jpg[/IMG] CHIMERA Husky Team w akcji... [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/9256/wenuskasxkg9.jpg[/IMG] i Arktogea WENUS. A oto jeszcze jedna fotka zabiedzonego i wyniszczonego sportem psa, specjalnie dla Cyraneczki ;-): [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/8250/winkohi9.jpg[/IMG]
  2. A i ja gratuluję wszystkim, którzy mimo upału wyczyniają cuda, żeby kosztem własnego zdrowia dotrzymać psiaki w jak najlepszej kondycji do momentu wyjścia na ring (znane są przypadki wytwarzania cienia własnym ciałem, żeby psom było nieco chłodniej :) ). Jeżeli chodzi o sędziowanie w Radomiu... no cóż, wziąłem przykład z Ewki w Poznaniu, bodajże 2 lata temu. Po prostu poszliśmy uświadomić sędzinie, jaka jest prawidłowa kolejność porównań ;-). Mnie tylko śmieszy jedna rzecz - któryś już raz w porównaniu o najlepszego Juniora wystawiam rodzeństwo. Bez cienia wątplwiości lepiej zbudowana jest suka (kątowanie, głowa, włos, sierść, noszenie ogona, ruch), a regularnie wygrywa pies. To niesprawiedliwe i tak nie powinno być. Gdzie pisac protest? ;-)
  3. [url]http://www.huskyteam.pl/TRElina.html[/url] - to jest skuteczny rozgałęziacz, tu w wersji na 4 psy. Tylko warto wyposażyć się łyżworolki ;)
  4. [url]http://www.huskyteam.pl/TRElina.html[/url] - to jest skuteczny rozgałęziać, tu w wersji na 4 psy. Tylko warto wyposażyć się łyżworolki ;)
  5. Hej, Moje nie uciekają, ale może to dlatego, że nie mam ani jednego. A tak poważnie to malamuty są takie, jakie powinny być psy północy: samodzielne, z dobrze rozwiniętym instyktem przeżycia i z determinacją w poszukiwaniu zdobyczy. Gdyby nie to, że psy północy zjadają zdobycz, z pewnością byłyby zdecydowanie lepszymi i sprawniejszymi psami myśliwskimi od takich "kołków", jak wyżły czy pointery. Poczytaj tematy pokrewne o ucieczkach huskich i malamutów, odsiej te posty, które zawierają słowa "a mój pies wcale nie jest taki, jak Wasze bo bla bla bla" a uzyskasz obraz psychy swojego psiaka. Pzdr
  6. Witam, Gratulacje dla zwycięzców i ukończenie championatów, przy okazji dziękuję osobom, które powierzyły mi do wystawiania swoje futra! Szczególne gratulacje kieruję do sędziny za doskonałą znajomość rasy, trafną ocenę ruchu i wyciąganie wspaniałych wniosków z dokładnych i drobiazgowych oględzin każdego psa :)
  7. Dostałyście/liście potwierdzenia z Łodzi? Bo ja wciąż nie a wychodzi, że mam wystawić z 5 psów i fajnie by było, gdybym wystawił też swoje skoro już jadę... ;)
  8. Aaaaa, za dużo chyba kilometrów nabiłem ostatnio, co w połączeniu z ilością pracy nie za dobrze się odbija na zdolności kojarzenia ;) Ale nic, przynajmniej nauczka na przyszłość po takiej sytuacji...
  9. Szybe wybił ZŁODZIEJ, co można było przewidzieć. Przykro mi, ale zostawianie tak pięknych i medialnych psów, jakimi są Siberiany w samochodzie bez opieki jest brakiem elementarnego przewidywania faktów przez właściciela. W kraju, gdzie z samochodów znikają radia wartości 100 zł trzeba pilnować psów o nieporównanie większej wartości materialnej i, przede wszystkim, emocjonalnej. Mam nadzieję, że się znajdzie - psa ukradł amator i na pewno masz szansę go znaleźć. Szukaj w lokalnej prasie, allegro, giełdach zwierząt. Jeżeli będzie Ci zależało, znajdziesz go, choćbys miał ukręcić kark skur**i, który go w tej chwili ma. Jeżeli byś ustalił miejsce przebywania i potrzebował pomocy - odezwij się. Powodzenia.
  10. Mała korekta do wyników z Dobrego Miasta: CERBER Huskyteam NjJunior + II BOG Junior mimo fatalnego zachowania na ringu honorowym. Gratulacja dla Ewki i Mumina i Kasi z Jagną, z Wami przegrać to jak wygrać :-) Teraz tradycyjnie krótka relacja laika: sędziowanie niezwykle miłe i sprawne, jednak nie zawsze odpowiadające rzeczywistości. Ruch był oceniany długością wykroku a nie wydajnością, dodatkowo mój psiak z kiepskim grzbietem dostał opis "doskonała linia górna" i wygrał ruchem porównanie z CHIMERĄ, która jest zdecydowanie lepsza w ruchu pod każdym względem (nie mówiąc o tym, że dłuższy tułów predysponuje ją do wydajnej pracy w zaprzęgu). To jednak drobiazgi i ogólnie chyba wszyscy byliśmy zadowoleni. Tajemnicą pozostaje dla mnie II miejsce Mumia na BOG (Amerykańska Akita jest pewnie rewelacyjna, ale akurat nie za bardzo współpracowała z p. Tomkiem tym razem), ale nic, i tak super i husky rządzą :) Do zobaczenia w Łodzi!
  11. A my totalny dramat: Bardzo dobra i doskonała ocena dana na zasadzie "niech się koleś cieszy". Jedym słowem daliśmy plamę na całej linii, trudno. Teraz subiektywnym okiem amatora i bez animozji: zdziwił mnie wybór najlepszego psa argumentowany lepszym ruchem (w championach obstawiał bym Shapalego albo Draka, ale ponoć nie ten kolor Shapa hihi....) i gratulacje dla Mariolki za dobre oko - kozacki się ten Wasz Oumiak zrobił. Na podstawie kilkudziesięciu wystaw ośmielam się wysunąć następującą teorię: "Lepszy ruch" = pies szybciej biegnie. Czekam, aż HERA skończy zmieniać sierść ;) Pzdr
  12. Ajajaj... nie robimy ;). To znaczy możemy obstawiać drugie miejsca :)
  13. hmmm... obawiam się, że nie rozumiem. Jeżeli 1/3 stawki (dokładnie tyle) stanowią psy wystawiane przez jedną stajnię, to zachęcam do przyjęcia wyzwania i ruszenia do boju przez innych.
  14. ... ale czy 10 Fiatów 126 dogoni jednego Porshe? Cyraneczka pokażcie im, gdzie ich miejsce :diabloti:
  15. ...i ja się dołączę do gratulacji. Przy okazji proponuję nominację zestawu Ewa+Mumio na reprezentację naszego kraju - przynajmniej będziemy mogli być spokojni o wynik końcowy :-) Jeszcze raz gratuluję!
  16. [QUOTE] niewiedziałam że takie chamskie zachowania są na wystawach![/QUOTE] Pomyśl sobie, że na ringu masz miniaturę relacji panujących w życiu. Rywalizajcja z psami przypomina to, co każdy z nas robi na codzień. Jednemu trafi się talent do interesów i rozwinie wielką firmę dzięki swojej pracy i uporowi. Drugi będzie starał się dojść do tego samego na skróty, więc będzie kombinował jak uprzykrzyć zycie konkurentom. Stąd biorą się takie zabiegi, jak strzyżenie huskich, zabiegi na przenoszony ogon czy negatywne wykorzystywanie znajomości z sędziami. No i zawsze pamiętaj, że dla niektórych psy to po prostu dochód. A teraz o skakaniu: podpatrzonym przeze mnie sposobem (na ringu Malamutów) dawno temu było natychmiastowe "zacięcie" ringówką w momencie, kiedy pies coś "fiknął" poparte energicznym skraceniem typu "FE!". Dodatkowo pamiętaj, że pies na ringówce jest zawsze bardziej karny - jest dość cienka i po prostu uciska gardło psa bardziej punktowo, co powoduje większy respekt do niej. "Zacięcie" na obroży nic nie da, na ringówce - owszem. Jeżeli chcesz się podszkolić, wyciągnij na rozmówkę Flashkę, Gosię i kropki albo Nitor-Nivalis - ja zawsze podziwiałem, jak można panować nad psem, którego się trzyma piewszy raz w życiu (Ewka wystawiała młodą Wenuskę miliony lat temu w Krakowie, mi "opadła szczena" ;) ).
  17. Dzięki, jakże mi miło! Na pobudzenie najlepsze jest polanie zimnej wody na newralgiczne miejsce ciała psa ;-) A poważnie to spróbuj zrobić odwrotność tego, co robią osoby starające się socjalizować psy: spraw, żeby był po prostu trochę bardziej wyalienowany w dniach poprzedzających wystawę Będzie się cieszył, że jest jakaś odmiana od siedzenia w samotności w kojcu 2x2 metry :-) A jaki będzie zadowolony, że mu się ktoś uwagę poświęca!
  18. Hej, Ze swojej strony proponuję następujące podejście, które sprawdziło się w pzypadku wszystkich moich psiaków: zero trenowaina "na sucho" jeżeli chodzi o zachowanie typowo wystawowe. Mało kto wierzy, ale żaden z moich psów NIGDY nie był uczony biegania przy nodze i komedy "stój" poza oficjalnym ringiem. Oczywiście, debiut każdego psa był opatrzony totalnym stresem z naszej strony, ale jakoś to zawsze dobrze było. Co jest moim zdaniem ważne: pies musi być obyty przede wszystkim z Wami. Bieganie w zaprzęgu bardzo uczy karności i hierarchii. Tu człowiek steruje psami i nie może być inaczej. Na wystawie jest podobnie - to Ty decydujesz, kiedy pies ma biec, kiedy stać a kiedy pokazywać zęby. Aby to osiągnąć, "rozpracuj" psychikę swojego psa. Naucz go stać nieruchomo przed podaniem smakołyku (nawet 5 sekund "zawieszenia"). Naucz go, że jak biegnie przy nodze, to ON ma równać do CIEBIE, a nie na odwrót. Ucz tego na spacerach, podczas nagradzania po treningu, z czasem PRZED treningiem, kiedy pies jest w fazie szczytowego podniecenia. No i przewiduj: jeżeli pies jest bardzo chętny do zabaw z innymi, wstań wcześniej i przyjdź na wystawę o 7:00 rano. Ringi są puste, gwar wystawowy się stopniowo wzmaga w obecności Twojego psiaka, więc nie jest to sytuacja, w której przyprowadzasz debiutanta w środek "zadymy". Do czasu, gdy wejdziesz na ring po medal, pies już się znudzi zabawą z innymi psami. Dodatkowo nie daj się zepchnąć cwaniakom z ringu: są tacy, którzy specjalnie będą stawali blisko Ciebie (niby przypadkiem), żeby Twój pies był rozproszony. Ring jest duży, niech sędzia rzeczywiście wybierze najlepszego PSA. No i podpatruj najlepszych: zobacz, jak operują ringówką mistrzowie i jak sobie radzą z niesfornymi, często nieswoimi, psami. Powodzenia!
  19. HUSKYTEAM

    Lękliwy husky

    Chodzi Ci o ANCORAGE Fortunatus. To normalne, że psy, nawet lękliwe, dają mi się głaskać i układać, bo widzą, jaką wyrobiłem sobie pozycję w stadzie. Andzia doskonale pracowała w zaprzęgu, jest świetnym psem o rzadko spotykanym połączeniu budowy, która daje sznase zarówno w sporcie, jak i na wystawach. Dlatego dobrze, że będzie u kogoś, kto będzie ją regularnie wystawiał - ja takiej możliwości niestety już nie mam. To, że u Ciebie było na początku gorzej mnie osobiście nie dziwi. Jak byś się zachowała zmieniając ileś razy w życiu miejsce zamieszkania, gdybys trafiała na coraz to nowych ludzi? A jeżeli pies się boi szelek, to może mu nieodpowiednio zakładasz? Jeżeli podejdziesz do psa, który nie ma jeszcze do Ciebie zaufania od przodu i zaczniesz go pętać (pies nie wie, że to, co mu zakładasz będzie służyło przyjemności), to nie dziwne, że zacznie świrować. Ale z tego co wiem, to podobno jest już wszystko ok. [QUOTE] Miesiąc przekonywałam ją, że nic jej u nas nie grozi, że szelki nie są takie złe, że w zaprzęgu nic jej się nie stanie...[/QUOTE] Andzia przebiegła i ukończyła z doskonałym wynikiem wyścig dystansowy W Krainie Wilka (wydanie 130 km) - Chyba nie sądzisz, że pies, który się boi szelek i zaprzęgu byłby w stanie coś takiego przebiec? Pamiętaj, błąd zawsze robi CZŁOWIEK. Pzdr
  20. [quote name='NigdyNigdy'] BTW- jakaś skromna ta stawka na Grudziądz....[/quote] Może do ludzi wreszcie dociera, że za te same pieniądze można w zyciu robić wiele ciekawszych rzeczy, niż uganianie się z psem po kawałku trawnika 300 km od domu tylko po to, żeby dostać n-ty pucharek przy trafieniu w gusta sędziego ;)
  21. Loczek - to powalczymy, bo zdaje się, że jest już nas przynajmniej 2 chętnych do pierwszego miejsca w Opolu ;) A w psach też duża konkurencja pewnie będzie, wreszcie się coś dzieje, fajnie!
  22. Ja 2 w młodzieży + Wenus w otwartej jeżeli wystaw nie pomyliłem.
  23. [QUOTE]co dwie godziny staramy się robić postoje na siusiu i pojenie[/QUOTE] Właśnie z tego powodu wyjazd na zawody trwa cały dzień, zamiast trwać pół. 9 psów x 10 minut spacerku co 2 godziny jazdy z przyczepą, tja... dobrze, że jak się wraca, co psom się nie chce wychodzić z boksów nawet po 6 godzinach jazdy, tak im tam miło i przyjemnie :)
  24. [QUOTE]jak powiedziałam "nie" to musiało być "tak"[/QUOTE] Ciekawe, ciekawe... jesteś w Opolu? ;)
×
×
  • Create New...