Cieszę się, że Enej, tzn Reks dostał się pod czyjąś opiekę, niestety nie jestem teraz w stanie dojeżdżać do schroniska. Patrycja mam nadzieję, że znajdziesz najlepszy pod słońcem domek dla chłopaka bo zdecydowanie zasługuje :)
A co do imienia, najpierw nazwałam go enej, potem pani ani sie cos pomieszało chyba i mi powiedziala ze z domu jest kubą, a na koniec na boksie miał napisane reks no i tak jak mówisz na to imię świetnie reaguje...
Agatko, Punia nie ma wątku. trzeba na nią uważać na spacerach bo jest troszkę głucha... ostatnio panowie policjanci nam ją na borkach zagonili :D .... ale jak widzi rękę w torbie ze smaczkami to od razu przybiega :D