Jump to content
Dogomania

Pies z schroniska trudne początki :) Pies w typie terriera.


Izis84

Recommended Posts

Witam. Adoptowaliśmy psa z schroniska, jest dorosłym psem ma około 3 lat i jest mieszańcem terriera i kundla. W schronisku był jakieś 5 miesięcy, o jego wcześniejszym życiu nic nie wiadomo. Błąkał się po polach.  U nas w domu jest zaledwie kilka dni i powoli się aklimatyzuje.  Staramy się postępować rozsądnie zgodnie z wskazówkami jakich nam udzielono  żeby piesek  miał czas na oswojenie się z nowym miejscem i nami.

 Problemem są spacery i załatwianie potrzeb na spacerze. Piesek daje sobie zapiać smycz i szelki, z wychodzeniem z domu na spacer jest na razie problem.  Nie chce wyjść za próg mieszkania wabik na smakołyki/ miskę z jedzeniem za progiem itp. nie przynosi efektu. Jedynym sposobem na wyjście jest wyniesienie go na rękach, jak jest już na dworze to jakoś idzie ale bardzo często się zapiera. W schronisku wychodził na spacery z wolontariuszami tylko też potrzebował więcej czasu niż inne psy żeby w ogóle zacząć się ruszać:) 

Bardziej interesuje go podążanie za zapachami niż załatwianie potrzeb na spacerze :)  jak długo idę w tą stronę w którą on chce to spokojnie idzie, jak tylko chcę żeby poszedł w tym kierunku który ja wybiorę  bo już czas np. na powrót do domu, to się zapiera i żadna siła go nie ruszy. Ostatnio stałam w miejscu chyba z 45 min. żeby sprawdzić czy mu się znudzi siedzenie  i w końcu będziemy mogli wrócić do domu :)  Oczywiście poniosłam porażkę i wrócił na rękach :) 

Nie zamierzam go ciągnąć żeby nie kojarzył spacerów, smyczy i szelek z czymś negatywnym. Jak w takim razie nauczyć dorosłego psa chodzenia na smyczy?

Czy ktoś miał podobny problem   z zapieraniem podczas spaceru z psem i jak go rozwiązał? 

Piesek choć jest kundelkiem ma  w sobie bardzo dużo z teriera, jak wyglądają spacery z terrierem rozumiem że podążanie za zapachem jest naturalne dla tej rasy jak to wykorzystać do nauki chodzenia na smyczy? 

 

Pozdrawiam.

Izabela.

Link to comment
Share on other sites

Masz psa bardzo krótko, zabieraj na spacer smakołyki - ale bardzo dobre, nie suchą karmę, nie to, co normalnie ma w misce -  nagradzaj kontakt ze sobą, naprowadź smakolem w jakąkolwiek czynność, bodaj krok w Twoją stronę, chwal i nagradzaj. Bardzo dobre smakole to np ciasteczka wątrobiane - ale nie za dużo, bo mogą być problemy z kupą, bardzo dobre są także gotowane i pokrojone serca z kurczaka czy indyka. Parówki raczej nie, bo za dużo soli  i konserwantów. Ważne, aby pies zrozumiał, że warto patrzeć na Ciebie, podążać za Tobą - to tak na początek.

Link to comment
Share on other sites

trzeba więcej czasu i cierpliwości Ja też mam psa ze schroniska, który nie umiał i nie chciał wchodzić po schodach, a mieszkam na 4 piętrze. Teraz już śmiga bez problemu, ale to 4 miesiąc jego pobytu u mnie. Na początku go wnosiliśmy, później tylko na 3 piętro, potem tylko na 2 - od 3 już wchodził i tak stopniowo aż przełamał swoje lęki. Ale z mieszkania na klatkę nadal nie wychodzi normalnie tylko się "przeczołguje"  przez próg.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi. Zrobiliśmy postęp :) Tedy dał się  przekupić:)  Wychodzi z domu po schodach, przestał  zapierać się na spacerach i spokojnie mogę  z nim wrócić ma napady lęku  ale są rzadsze wtedy czekam żeby się przekonał że nic mu nie grozi  i "wabie smakołykiem" :) Myślałam że to taki "wsiowy chłopak" co to się błąkał po polach ale biorąc pod uwagę ile wyćwiczyliśmy przez dwa dni to chyba jednak zna człowieka i dom, tylko trzeba tą znajomość odświeżyć. Chyba że to plus genów teriera :)

Chłopak nie załatwia się na podwórku. Traktujemy go jak szczeniaka podczas nauki czystości, wychodzimy często szczególnie po drzemce czy jedzeniu ale nie skojarzył jeszcze że spacer= siusiu. Wyprowadzamy go na 10 m lince treningowej, żeby miał więcej "prywatności" gdyby to zbyt bliska obecność człowieka go blokowała przed załatwianiem na zewnątrz. Ponieważ przeważnie robi "kupkę" do swojej miski z wodą jak tylko widzimy "oznaki" że mu się chcę wychodzimy na podwórko raz  wzięliśmy nawet jego miskę z której pije na dwór- skoro nauczył się w schronisku załatwiania przy miejscu w którym je i pije może to by go "odblokowało" i skojarzy w końcu spacer z załatwianiem a nie tylko szukaniem zapachów, niestety się nie udało 5 min po powrocie z spaceru narobił w kuchni. Zastanawia mnie jedno- pies normalnie pije, ma apetyt dostaje dwa posiłki dziennie. (Nie dostaje karmy w puszce, sama mu gotuje, suchej karmy nie chce jeść.) Weterynarza odwiedziliśmy w drodze z schroniska po książeczkę psa i na ściągnięcie szwów po kastracji na naszą prośbę lekarz  wykonał badanie stanu zdrowia min. morfologie pies jest zdrowy ale załatwia się tylko raz dziennie  przerwy między wydalaniem wahają się od 12h  do 24h. Czy to normalne w okresie adaptacji czy mam się zacząć martwić i umówić wizytę u lekarza? Piesek też bardzo dużo drzemię  czy to też efekt stresu? Czy to normalne że adoptowany pies nie szczeka, nie piszczy?  Jak zachowywały się Wasze pieski w okresie aklimatyzacji?

Kiedy decydowaliśmy się na adopcję dorosłego psa naiwnie myśleliśmy że ominie nas nauka czystości i chodzenia na smyczy bo skoro dorosły pies to pewnie będzie już to umiał a nas szczęśliwie ominie okres szczenięcy i jego minusy. Tymczasem okazało się musimy go nauczyć chodzić na smyczy, załatwiać się na zewnątrz i co najsmutniejsze nauczyć jak się bawić z człowiekami :)  Na razie kiedy rzucamy mu piłeczkę to patrzy na nas jak by chciał powiedzieć "ale o co ci chodzi" i to jego jedyna reakcja :) za to sam jak mu "coś strzeli" to podrzuca piłkę i gania z nią po domu :) 

Czekają nas miesiące pełne wyzwań :))

Pozdrawiam.

Izabela.

Link to comment
Share on other sites

Nauka czystości potrwa - jeśli pies wypróżnia się raz na 12-24 godziny, to znaczy, że ma dobre jedzenie - psy na suchej karmie  przeważnie muszą wypróżniać się częściej. Jeśli także sika tylko raz na dzień - to już może być objaw stresu. Zabierasz na spacer smakołyki - kiedy wreszcie wysika się czy zrobi kupę na spacerze, powiedz jakieś słowo (np robisz) - pochwal i daj smaka - tak nauczysz załatwiać się na komendę, bardzo przydatne podczas podróży.

Jeśli sam gania za piłką, to szybko nauczysz aportu, a na spacer możesz  na jednym końcu długiej - co najmniej 5-metrowej - linki przypiąć psa, na drugim uwiążesz piłkę. Jak zacznie gonić, to intensywny ruch przyspieszy wypróżnianie się. 

Link to comment
Share on other sites

Ja moją sunię adoptowałam 4 miesiące temu. Jak czytam Twoje posty, to wypisz, wymaluj, podobnie  przechodziłam z sunią. Po spacerze załatwiała się w domu, podobno jest to objaw nerwicowy. Ale jest to już przeszłość. Często wychodziliśmy z nią i każde załatwianie było nagradzane i radośnie chwalone. Co do chodzenia na smyczy, to szkolę ją metodą pozytywną z klikerem. Należy nauczyć psa skupienia na sobie. Nasza Nella, to ciężki przypadek. Wskakiwała na stół, meble, parapety i wszystko co było, to pożerała z opakowaniem, zakupy wyrywała z rąk. Dużo już się nauczyła. Ja dużo korzystam z porad i filmików Wesołej Łapki. Ja teraz mam największy problem z agresją do ludzi i z tego powodu jedziemy na szkolenie. Tak, że życzę dużo cierpliwości i konsekwencji w wychowaniu. Piesek potrzebuje trochę czasu, żeby się przystosować, powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

To bardzo częsty problem, że psy po adopcji nie chcą załatwiać się na dworze. Często wynika to z lęku przed znaczeniem terenu nie uznanego za własny. Opiekowałam się krótko sunią adoptowaną przez koleżankę - sunia załatwiała się po spacerze w pokoju wyłożonym folią. Przeszło jej. Potrzeba trochę czasu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...