Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów. Niebawem będę miała bardziej napięty grafik, chciałabym zmienić sposób żywienia moich psiaków, do tej pory karmiłam je dwa razy dziennie gotowanym jedzeniem, chciałabym zacząć karmić je rano suchą, a wieczorem mokrą. Po prostu poranną porcję gotowanego zastpić suchą karmą. Szukam w miarę dobrej i jednocześnie taniej karmy. Co myślicie o Bosch My Friend? Nie jest najlepsza, ale lepsza niż Chappi, a przecież nie chcę cały czas karmić suchą karmą. Znalazłam również karmę Saba, bardzo dobry skład, cena też niezła prównując z innymi, ale ich karmy dostępne są tylko na ich stronie internetowej... Nie ukrywam, że wolałabym karmę kupić np. na zooplusie, żeby za jednym zamachem zamówić chociażby karmę dla kotów. Tutaj link do tej karmy, SABA, wychodzi 5,2zł za kilogram, a skład ma raczej niezły http://sklep.karmysaba.pl/57-saba-52-miesa-15-kg.html Bosch My Friend już zamówiłam, bo opinie w internecie były całkiem niezłe, przyszło dzisiaj, psiaki raczej chętnie zjadały. Dzisiaj jeszcze zagłębiłam się w temat karm i znalazłam tą SABĘ. Niebawem mam zamiar stworzyć również tymczasy dla kilku psiaków (niedługo rozpocznie się budowa boksów w ogrodzie) i chciałam karmić je tak samo jak moje psiaki (przecież nie są w niczym gorsze), ale jednak nie chcę zbankrutować. Jak myślicie, czy taki sposób karmienia będzie okej: rano karma bosch my friend, wieczorem mięso z warzywami i ryżem,dodatkowo raz-dwa w tygodniu kości wołowe dla utrzymania higieny jamy ustnej. Ewentualnie przy większym zastrzyku gotówki zamiast boscha kupiłabym Sabę. Będzie okej? I jeszcze jedno, moja suczka Kaja zrobiła się strasznym niejadkiem, psiak chętnie zjadał dzisiaj boscha, a ona tylko się na mnie spojrzała z wyrzutem, ostatnio podobnie reaguje nawet na gotowane. Zaczyna jeść wtedy kiedy Kajtek zje swoją porcję i je bardzo wolno. Przecież nie dostaje złego jedzenia, gotuję im mięso wołowo-wieprzowe (takie 2 gatunku) na zmianę z mielonymi korpusami drobiowymi, marchewką i ryżem. Poza tym zachowuje się normalnie, ma adhd takie jak zawsze :P Czym to może być spowodowane? Przejedzenie? Może zrobić psiakom jednodniową głodówkę? Prosze o rady, z góry dziękuję i pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

To nie jest "bardzo dobry skład". Zwróć uwagę, że w tej Sabie 42% to "świeże mięso z kurczaka", a 10% to "świeże mięso i podroby drobiowe". Jakieś 3/4 z tego to woda, która w procesie produkcji karmy w ogromnej części znika, czyli w gotowym produkcie masz od groma i ciut zbóż (bo otręby i mąka są suche, więc niewiele w wyniku obróbki tracą), a do tego trochę mięsa. 

Pewnie wyjdzie nieco lepiej niż Bosch, ale szału nie ma. 

Link to comment
Share on other sites

W cenie paru złotych za kilogram będzie trudno znaleźć przyzwoitą suchą karmę, niestety. Trochę ratuje sytuację, że raz dziennie psy będą dostawać prawdziwe mięso z dodatkami ale musisz się liczyć z tym, że w oczekiwaniu na nie wypną się na suchą i w ogóle nie będą chciały jej jeść.

 

 I jeszcze jedno, moja suczka Kaja zrobiła się strasznym niejadkiem, psiak chętnie zjadał dzisiaj boscha, a ona tylko się na mnie spojrzała z wyrzutem, ostatnio podobnie reaguje nawet na gotowane. Zaczyna jeść wtedy kiedy Kajtek zje swoją porcję i je bardzo wolno. Przecież nie dostaje złego jedzenia, gotuję im mięso wołowo-wieprzowe (takie 2 gatunku) na zmianę z mielonymi korpusami drobiowymi, marchewką i ryżem. Poza tym zachowuje się normalnie, ma adhd takie jak zawsze :P Czym to może być spowodowane? Przejedzenie? Może zrobić psiakom jednodniową głodówkę? Prosze o rady, z góry dziękuję i pozdrawiam :)

Robi się coraz cieplej - wielu psom spada wtedy zapotrzebowanie na kalorie.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze się uczę czytać składy :) Dzięki za opinię, myślałam, że ta Saba jest naprawdę dobra, ale rzeczywiście, jest tam świeże mięso... A jeszcze pytanie, tak patrzę na tą karmę Brit Premium i jest naprawdę niezła, nawet cenowo, ale co to za różnica czy kupię L, czy M? Wiem, że chodzi tu o rozmiary psów, ale jak mam 35kg psiaka i 10kg suczkę to przecież nie będę kupować dwóch worków karmy :P różnią się one wielkością granulek, czy co? Z góry przepraszam za takie pytania, ale nie znam się na karmach, psiakom zazwyczaj gotowałam, ale przez najbliższy czas nie wyrobię się z tak częstym gotowaniem :) Narazie wykończymy tego boscha... myślę, że na miesiąc starczy, a później jak wyrobimy się z gotówką to pomyślę nad lepszą karmą. Czy poza brit premium znacie jakieś dobra karmy w tym przedziale cenowym? :)

Link to comment
Share on other sites

A tak spojrzałam z ciekawości na stronę Brit Poland i tam w składzie Brita premium stoi na pierwszym miejscu "kurczak" - nie mączka z kurczaka, nie dehydratyzowany kurczak, tylko zwyczajnie - kurczak. Czy to przypadkiem nie oznacza kurczaka przed odwodnieniem?

Link to comment
Share on other sites

Filodendron - oznacza, w dodatku nie jest to mięso z kurczaka, tylko mieszanka z podrobami, skórami itd.

 

Karmy "M" i "L" różnią się wielkością granulek. W przypadku Twoich psów lepiej kupić mniejsze, żeby ten 10-kilowy nie miał problemu z pogryzieniem karmy. 

Z karm zbliżonych cenowo ewentualnie Josera Agilo, ale to karma wysokoenergetyczna, czyli taka dla psów aktywnych (jest na mączce drobiowej).

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze jedno, czy brit produkuje również karmy dla kotów i czy mają swój sklep, gdzie można kupić taniej ich produkty? Na razie pierwsze zoologiczne zakupy online zrobiłam na zooplusie i jestem zadowolona, ale może są jeszcze jakieś inne sklepy z lepsza ofertą :)

Link to comment
Share on other sites

 [quote name="wronka" post="16209055" timestamp="1430990512"]

Filodendron - oznacza, w dodatku nie jest to mięso z kurczaka, tylko mieszanka z podrobami, skórami itd.
 

Czyli, że na pierwszym miejscu w bricie również jest świeże mięso (tak jak w sabie)? Czyli składowo nie wiele różni się od karm, które podałam, tak?

Link to comment
Share on other sites

Brit robi także kocie karmy, z linii "Care". Raczej nie znajdziesz oferty tańszej niż w dużych sklepach internetowych. 

 

A propos składu - na korzyść Brita może przemawiać w porównaniu z Sabą to, że to bardzo popularna i - w swojej półce cenowej - chwalona (dobra przyswajalność) karma.

Link to comment
Share on other sites

To ja już zgłupiałam, jeżeli w skłądzie brita również podane jest świeże mięso, a po odwodnieniu zostaje go 1/4, no niech będzie, że 1/3 to mięsa również jest tylko niecałe 14% tak jak w przypadku BMF(w składzie min 14% suchej masy), a czytając opinie w internecie to po BMF psy rownież nie miały zbytnich sensacji żołądkowych, więc po co mam płacić 2razy tyle za taką samą jakość?

Link to comment
Share on other sites

Czyli, że na pierwszym miejscu w bricie również jest świeże mięso (tak jak w sabie)? Czyli składowo nie wiele różni się od karm, które podałam, tak?

 

Różnią się i to dość wyraźnie:

 

SABA:

 

 

SKŁAD: świeże mięso z kurczaka (42%), otręby pszenne i mąka pszenna, świeże mięso i podroby wołowe (10%), mielony ryż, mączka mięsna wołowa (6%), wysłodki buraczane

Przeciwutleniacz naturalny tokoferole

 

Brit Premium L:

 

 

Skład:

kurczak (40 %), ryż, kukurydza, pszenica, tłuszcz z kurczaka (konserwowany tokoferolami), olej z łososia, drożdże browarniane, naturalny aromat, suszone jabłka, minerały, wyciągi z ziół i owoców (300 mg/kg), chlorowodorek glukozaminy (260 mg/kg), siarczan chondroityny (160 mg/kg), mannooligosacharydy (150 mg/kg), fruktooligosacharydy (100 mg/kg), wyciąg z juki Schidigera (80 mg/kg), miedź organiczna, cynk organiczny, selen organiczny.

 

Składniki analityczne:

 

SABA:

 

 

ANALIZA: białko 28,0% tłuszcz 15,0% włókno 2% popiół 7,5% wilgotność 6,7% wapń 1,9% fosfor 1,0%

Energia metaboliczna: 3775 kcal/kg

 

Brit:

 

 

Składniki analityczne: białko 26%, tłuszcz 14%, wilgotność 10%, popiół surowy 6,5%, błonnik 2,2%, wapń 1,5%, fosfor 1,1%, energii metabolicznej 4144 kcal/kg,

 

Zobacz o ile mniej Saba jest energetyczna, w praktyce przekłada się to na większe dawkowanie.

 

No i jeszcze witminy:

 

Saba -  nie podaje

 

Brit:

 

Składniki odżywcze: witamina A 15000 j.m., witamina D3 1500 j.m., witamina E 500 mg, E6 cynk (w tym organicznych) 70 mg, E1 żelazo 80 mg, E5 mangan 36 mg, E2 jod 0,65 mg, E4 miedź 20 mg, E8 selen (w tym organicznych) 0,2 mg,

 

Tu maz link do strony Brita:  http://www.brit-petfood.com/pl/

 

Co do różnicy między M i L, L zawiera glukozaminę i chondroitynę, M nie - o ile dobrze pamiętam. Trochę różnią się ilością białka i tłuszczu, ale nieznacznie.

U mnie szóstka psów je L-kę, 11kg pudliczka ją gryzie bez problemu.

 

EDIT:

To nie jest taka sama jakość. Pamiętaj, że poza ilością mięsa ważne jest też jego pochodzenie. To taka sama różnica jak między najtańszym marketowym kurczakiem pędzonym na hormonach a kurczakiem - tak jak to się teraz pięknie nazywa - 'organicznym'...

 

No i jeszcze zwracaj uwagę na energię metaboliczną - im wyższa liczba tym mniejsze porcje karmy. Podam Ci dla przykładu, mam psicę wazącą 40kg. Jej dzienna dawka Brita to 317gr, a np. biedronkowego Puffi musiałaby zjeść 780gr...

Pomijając już, jak psu nie chce się toczyć po takiej ilości, to też wyraźnie przekłada się na większe wydatki.

 

Aha, ja tam nie ufam żadnej karmie, która nie podaje dawkowania.

 

Tu masz jeszcze link o strony Josery: http://www.josera-pies.pl/mają też karmy dla kotów, tu: http://www.josera-kot-probki.pl/ możesz nawet zamówić bezpłatne próbki.

Link to comment
Share on other sites

Filodendron - oznacza, w dodatku nie jest to mięso z kurczaka, tylko mieszanka z podrobami, skórami itd.

 

Karmy "M" i "L" różnią się wielkością granulek. W przypadku Twoich psów lepiej kupić mniejsze, żeby ten 10-kilowy nie miał problemu z pogryzieniem karmy. 

Z karm zbliżonych cenowo ewentualnie Josera Agilo, ale to karma wysokoenergetyczna, czyli taka dla psów aktywnych (jest na mączce drobiowej).

Ja bym odwróciła kolejność zgodnie z zasadami podawania składu - mieszanka podrobów, głów, skór z mięsem ;) No ale tak jest prawie we wszystkich karmach, nie ma o co kruszyć kopii.

Natomiast to, że jest przed odwodnieniem, znacząco zmienia porównanie Brit premium - Saba pod wzgl. zawartości produktów pochodzenia zwierzęcego in plus Saby.

In plus Brita jednak zaliczyć trzeba certyfikaty dot. procedur produkcyjnych.

Link to comment
Share on other sites

Dobra, mimo wszystko spróbuję z tym Britem. Czytałam opinie, są niezłe. Ta karma to taki średniak w bardzo dobrej cenie. Biorąc pod uwagę karmienie to jest niewiele droższa od BMF. Pies 40kg Brita ma zjeść 317g, a BMF 465g. 15 kg Brita starczy na 47 dni dla jednego 40kg psa, a opakowanie BMF 20kg starczy na 43 dni dla psa o takich samych gabarytach, więc jeżeli karmiłabym samą karmą jednego 40kg psiaka britem to dzienny koszt wyżywnienia wyjdzie ok. 2zł, a BMF ok. 1,35zł. W sumie to niewielka różnica, miesięcznie zaoszczędzi się niecałe 20zł, więc zwracam honor, nie waga, a dawkowanie świadczy o cenie karmy :)A jeszcze mam zamiar karmą karmić psiaki tylko raz dziennie (w nagłych przypadkach, kiedy nie bedę miała czasu na gotowanie zjedzą 2 razy ), więc wydatek żaden :) Wykończę Bosch My Friend i następnym razem kupię Brit Premium :) Dziękuję za opinie! :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...

Różnią się i to dość wyraźnie:

 

SABA:

 

 

Brit Premium L:

 

 

Składniki analityczne:

 

SABA:

 

 

Brit:

 

 

Zobacz o ile mniej Saba jest energetyczna, w praktyce przekłada się to na większe dawkowanie.

 

No i jeszcze witminy:

 

Saba -  nie podaje

 

Brit:

 

Tu maz link do strony Brita:  http://www.brit-petfood.com/pl/

 

Co do różnicy między M i L, L zawiera glukozaminę i chondroitynę, M nie - o ile dobrze pamiętam. Trochę różnią się ilością białka i tłuszczu, ale nieznacznie.

U mnie szóstka psów je L-kę, 11kg pudliczka ją gryzie bez problemu.

 

EDIT:

To nie jest taka sama jakość. Pamiętaj, że poza ilością mięsa ważne jest też jego pochodzenie. To taka sama różnica jak między najtańszym marketowym kurczakiem pędzonym na hormonach a kurczakiem - tak jak to się teraz pięknie nazywa - 'organicznym'...

 

No i jeszcze zwracaj uwagę na energię metaboliczną - im wyższa liczba tym mniejsze porcje karmy. Podam Ci dla przykładu, mam psicę wazącą 40kg. Jej dzienna dawka Brita to 317gr, a np. biedronkowego Puffi musiałaby zjeść 780gr...

Pomijając już, jak psu nie chce się toczyć po takiej ilości, to też wyraźnie przekłada się na większe wydatki.

 

Aha, ja tam nie ufam żadnej karmie, która nie podaje dawkowania.

 

Tu masz jeszcze link o strony Josery: http://www.josera-pies.pl/mają też karmy dla kotów, tu: http://www.josera-kot-probki.pl/ możesz nawet zamówić bezpłatne próbki.

 

Wybacz, że zapytam... Ja dopiero uczę się czytać składy tak by nie zostać wywiedzionym "w pole" a Ty widzę jesteś ekspertem. Na czym polega ta różnica? U Brita kurczaka jest nieco mniej niż w Sabie. W Sabie - jak ktoś już zauważył - mięsa jest więcej. Dla Saby to karma "podstawowa" czy ekonomiczna dla Brita jak wynika z nazwy jest to Premium. Jakim cudem skoro w Sabie mięsa i tłuszczu jest więcej Brit ma wyższą energię metaboliczną? Przepraszam, że tyle pytań ale - jak wspomniałem - dopiero się uczę...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...