REVOLUTION Posted April 1, 2015 Share Posted April 1, 2015 Wiem, że wbrew pozorom podczas tej zabawy można popełnić dużo błędów i trzeba kierowac się określonymi zasadami, psiak musi znać dobrze komendy: trzymaj, puśc, czasem pozwalamy wygrać, co jeszcze? Jak psina nieraz warczy podczas zabawy to oznaka dużego pobudzenia, czy coś negatywnego? Co robicie jak psiak nie reaguje od razu na pusć? Dziekuje z góry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Jeśli mój pies nie reaguje na puść, to wyciagam smakołyk. Wtedy oczywiście puszcza, a ja zabieram zabawkę, chwalę i oczywiście daję ten smakołyk. Warczeniem się w ogóle nie przejmuję, bo odróżniam "warczenie" w zabawie od takiego na poważnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lux Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Mój zawsze warczy, ale to nie sa takie powarkiwania na serio, przeciez on wie, ze to zabawa:)) jak nie puszcza to albo smaczek albo tylko trzymam zabawke, odwracam glowe i czekam chwile az pies sie uspokoi. Powtarzam pusc i puszcza, potem mizianie albo smak w nagrode. Slyszalam tez gdzies, ze to nie jest dobra zabawa, ale jskos do mnie ta teoria nie przemawia. zadowolony pysk psa mowi mi co innego;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Moja młodsza warczy jak ogar piekielny, ale jest to oznaka świetnej zabawy. Ja w większości przypadków pozwalam wygrać, nie czasem. Puszczam szarpak i się oddalam, pies leci za mną i mi wciska - ale super, bawmy się jeszcze! "Puść" nam jakoś łatwo przyszło, w pewnej chwili unieruchamiałam zabawkę i jak pies zaczynał nawet minimalnie luzować szczęki podkładałam komendę, wzmacniałam, nagradzałam. U starszej suki wymieniałam na smaka po prostu, ale ona się gorzej kontroluje ogólnie. Jak nie puszcza to czekam w bezruchu, aż puści. Przy regularnym ćwiczeniu jest coraz lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted April 2, 2015 Author Share Posted April 2, 2015 dzięki Wam bardzo za porady:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KapustaPusta Posted April 2, 2015 Share Posted April 2, 2015 Ja puszczam, pies w ciągu sekundy też puszcza albo mnie nim wali. Dla niej liczy się sama zabawa, nie lubi wygrywać bo sama go sobie nie rzuci:) Albo trzymamy obie albo ja. To jej pomysł. Przystalam na to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted April 3, 2015 Author Share Posted April 3, 2015 A jak zachęcacie psiaka do szarpania-wszelkie machanie zabawką przed noskiem, ciągnięcie po ziemi wchodzi w grę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted April 12, 2015 Author Share Posted April 12, 2015 Czy Wasze psiaki mają na stałe zostawioną jakąś jedną zabawkę typu gryzak co jakiś czas zmienianą czy raczej dajecie na jakiś czas i zabieracie? Jak lepiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted April 13, 2015 Share Posted April 13, 2015 U mnie wszystkie zabawki leżą na ziemi i Szanti się nimi bawi, co jakiś czas przynosi zabawkę by jej rzucić, albo się poprzeciągać, zawsze daje jej wygrywać to zaraz wciska mi ją ponownie w ręce i cieszy się niesamowicie. Kiedy ja wygram, ona wie, że zaraz jej rzucę, to zanim rzucę, ona już biegnie xD Rzucam jej i ona leci, łapie i przynosi. Zachęcanie do zabawy jest bezproblemowe, wystarczy, że chwycę szarpak do reki, a ona już jest gotowa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted April 13, 2015 Author Share Posted April 13, 2015 Gdzieś czytałam że jeśli psiak ma problemy z wyciszeniem to najlepiej zostawiać jakiś gryzak niż piłeczki itp. Czy to prawda że pies bawiąc się sam uczy się że nie potrzebuje człowieka do świetnej zabawy? Pytam bo mój psiak uwielbia samodzielną zabawę np chowanie gryzaka w kocyku:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 13, 2015 Share Posted April 13, 2015 Moim zdaniem pies powinien też umieć zająć się sam sobą, nie może być uzależniony od człowieka, bo wtedy mogą pojawić się problemy z niszczeniem, wyciem jak będzie musiał zostawać sam. To nic złego, że pies zagrzebuje sobie gryzaki czy zabawki w kocyku ;). Mnie to zawsze rozczula jak moje tak robią, nawet w różnych innych miejscach, np. w moim łóżku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted April 13, 2015 Share Posted April 13, 2015 U nas jest podział - są zabawki, którymi bawimy się tylko razem, są takie, które suki mają do dyspozycji non stop np. gumowe kostki do gryzienia czy inne tego typu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted April 13, 2015 Author Share Posted April 13, 2015 Czy taką samodzielną zabawę z psem chwalić czy po prostu nie zwracać uwagi?:) Dzięki Wam za opinie:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted April 14, 2015 Share Posted April 14, 2015 A co chcesz chwalić? Bez przesady, pies sam się "nagradza" taką zabawą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted April 14, 2015 Author Share Posted April 14, 2015 Evel dzięki, jestem mistrzem w zadawaniu głupich pytań:) W jakieś książce przeczytałam, że tak można uczyć samodzielnej zabawy psiaka, który ma zostawać sam w domu, dając zabawkę i nagradzając za samodzielną zabawę, teraz nie pamiętam gdzie, bo sporo ostatnio przeglądam książek, a wiem, że w wielu są błędy, dlatego pytam:) Dzięki za cierpliwość i odpowiedzi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lux Posted April 19, 2015 Share Posted April 19, 2015 A jak zachęcacie psiaka do szarpania-wszelkie machanie zabawką przed noskiem, ciągnięcie po ziemi wchodzi w grę?Cziko nie trzeba bylo zachęcać, on wiedział o co chodzi:) ale znajda z zeszlego roku nie umiała się niczym bawić. Nie podtykałam pod nos, wręcz przeciwnie. Pokazywałam z daleka że mam coś super i za nic w świecie jej tego nie oddam:p jak juz łaskawie się "podzieliłam" to pozwoliłam złapać w pysk i lekko chwytałam jakbym chciala zabrać, ale bez szarpania bo by się tylko wystraszyła... po jakichś 20 minutach zaczęła rozumieć co robić żeby "był fun"... teraz to jej ulubiona zabawa, 3 razy większy od niej Cziko nie jest w stanie z nią wygrać bo szybciej go zmęczy uwieszona do sznura i ciągana po domu niż wypuści zdobycz:)) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted May 4, 2015 Author Share Posted May 4, 2015 Jeszcze miałabym pytanie co do przynoszenia zabawki: psiak czasem podbiegnie do zabawki i "zagryza" nieraz po tym przyniesie, innym razem zostawia i zajmuje się wąchaniem, czy oprócz zabawki na lince i psiaka przypiętego do linki, macie jeszcze jakieś patenty, żeby psiak szybko i chętnie przynosił zabawkę? Pokazywanie innej zabawki skutkuje tym, że tamtą szybko wypluwa. Dodam, że zachowanie występuje na spacerze, na podwórku przynosi zabawkę i wciska do ręki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted May 5, 2015 Share Posted May 5, 2015 To może być znak, że robisz za długie sesje i pies jeszcze nie jest na nie gotowy, więc się nudzi czy zniechęca, pluje zabawką i idzie sobie wąchać. Albo zabawa jest za mało atrakcyjna w porównaniu do tego, co sam może sobie zapewnić eksplorując środowisko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted May 5, 2015 Author Share Posted May 5, 2015 Evel dzięki, co do za długich sesji własnie mam z tym problem, zwykle jak psiak odchodzi do wachania, przywołuje, robie proste cwiczenie i idziemy dalej-chwila wolnego. Masz jakis pomysł jak moge zwiekszyć atrakcyjnośc zabawy? Dodam że pies uwielbia przeciąganie się z komendami pusć, trzymaj w międzyczasie jakieś siad itp, to może robić bez końca, ale jak wyrzucę zabawkę, czesto odbiega i zostawia, nie przynosi. Jak zachecić do przyniesienia tej smaej zabawki, niewypluwania zabawki-pokazywanie innej zabawki skutkowało właśnie wypluwaniem lub tez zostawianiem wyrzuconej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted May 5, 2015 Share Posted May 5, 2015 A gdybyś uciekała, piszczała, krzyczała czy co tam jeszcze, żeby psa podkręcić? Może wtedy goniłby za Tobą z zabawką w dziobie? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REVOLUTION Posted May 5, 2015 Author Share Posted May 5, 2015 Dzięki, myślę że na razie muszę wrócić do zabawek na linkach, by nie pogłębiać problemu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.