UBOCZE Posted November 18, 2011 Posted November 18, 2011 Ufff... Trzymaj się Żwirku, cały czas ciepło myślimy o Tobie... Quote
paolla Posted November 18, 2011 Posted November 18, 2011 Trzymam za was kciuki! Napisz choć kilka słów, jak Żwirek sobie radzi po operacji i jak sytuacja w domu. Mam nadzieję, że noc będzie spokojna, podobnie następne dni... :) Quote
shanti Posted November 19, 2011 Posted November 19, 2011 Bądźmy cierpliwi. Szafra ma pewnie ze Żwirkiem masę roboty. Psiaczek zdezorientowany, obolały po zabiegu, raczej załatwia się na podłogę w domku. Oby się szybciutko zaaklimatyzował. Quote
Mona1991 Posted November 19, 2011 Posted November 19, 2011 Żwirek, nie rób siary... Pokaż klate! :) Quote
szafra Posted November 19, 2011 Author Posted November 19, 2011 No dobra ! Żwirek całkiem dobrze :evil_lol:. Musiałam mu doszyć nogaweczkę do kubraczka( czerwoną) wygląda przekomicznie bo na końcu jest falbanka. Ma jakieś szycie od góry i lizał to przez dziurkę nogawki , bałam się, że mu się rozlezie. Śpi sobie i zagląda, obserwuje. Dostał wczoraj kilka ziarenek karmy, dzisiaj juz troszkę więcej - może zjeść - saszetkę małą ma na cały dzień. Wpadek z sikaniem do rana nie było :multi: o 7.30 byliśmy na spacerku. Teraz ani myśli iść. Ma też szycie pod pupcią od dołu ( trochę się martwię, bo tam może sobie zanieczyścić jak się załatwia. Przydałoby się to co Krysi dawałam do dezynfekcji - może jej jeszcze trochę zostało. Zapytam. Abażur też na noc się przyda - pojadę dziś do Krysi pożyczyć. Może będzie pasować. Nie wiem czy kubraczek mu zdejmować do prania - wet pozszywał dodatkowo w dwóch miejscach. Jest dobrze! Quote
szafra Posted November 19, 2011 Author Posted November 19, 2011 Już po zastrzyku. Wenflon wyciągnięty. Grzeczny był :p. Antybiotyk musi dostawać 14 dni - aż do zdjęcia szwów. Na spacery bez kubraczka mamy chodzić, żeby nie zanieczyścić dupci. Dostał garstkę jedzenia i wodę. Quote
Sarunia-Niunia Posted November 19, 2011 Posted November 19, 2011 No,nareszcie Żwirunio dostał jedzonko!!! Ale jaki dzielny dziadunio!!! I dziwne, iż pomimo, że facet to nie hipochondryk i strzykawki, weflony nie wywołują w Nim paniki... Bądź grzeczny Żwireńku u Marty, a wszystko się jakoś ułoży Maleńki, zobaczysz - będzie dobrze!!!! Quote
shanti Posted November 19, 2011 Posted November 19, 2011 Kochany chłopaczek! Martusia, jak coś potrzeba to kup na paragon. W poniedziałek mam wolne, podliczę finanse. Jak trzeba będzie spod ziemi wyciagnę. Quote
Sarunia-Niunia Posted November 19, 2011 Posted November 19, 2011 Zaglądam do Żwireczka i mocno przytulam dzielnego Skarbeczka:loveu::loveu::loveu: Quote
szafra Posted November 20, 2011 Author Posted November 20, 2011 Jest OK! Żwirek wytrzymuje całą noc bez załatwiania się. Ostatni spacer ok. godz 23.00 a rano budzimy się mniej więcej 7.30 :p. Lubi leżeć pod stołem, w dużym pokoju (tam gdzie wszyscy siedzą). Obszczekuje (a właściwie oznajmia, że idzie) wszystkie psy, obojętnie czy duży czy mały :evil_lol:. On chyba był domowym psem, mieszkanie to dla niego żadna nowość. Dźwięk odkurzacza też. A jak łóżko mam posłane do spania to stoi i czeka żeby go wpuścić i trąca nosem kołdrę ... Apetyt ma - dziwi się tylko, że tak mało dostaje :roll:. Na spacerze tylko muszę go pilnować, żeby nic nie złapał do jedzenia ... Mam jeszcze 2 saszetki z karną od weta, czyli w środę trzeba mu dokupić. Może u weta ? Quote
Mona1991 Posted November 20, 2011 Posted November 20, 2011 Jest dobrze :) I bradzo się z tego ciesze. :) Jak byś potrzebowała pomocy, wiesz gdzie dzwonić... Quote
szafra Posted November 20, 2011 Author Posted November 20, 2011 [quote name='Mona1991']Jest dobrze :) I bradzo się z tego ciesze. :) Jak byś potrzebowała pomocy, wiesz gdzie dzwonić...[/QUOTE] Żwiras szaleje jak wychodzę z domu :shake:. Dobrze, że ktoś zawsze zostaje. Mona zdzwonimy się we wtorek OK ? Quote
paolla Posted November 20, 2011 Posted November 20, 2011 Cieszę się, że ze Żwirkiem ok, szkoda tylko, że nie chce zostawać sam w domu... Trzymajcie się i do zobaczenia wkrótce :) Quote
Mona1991 Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Pewnie ;) U mnie zawsze ktoś w domu. Jakoś to będzie... :) Quote
Mona1991 Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Troche niewyraźne... Jak dojdzie do schroniska to bedzie pełny skan. [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/1183/dscf5848m.jpg[/IMG]%20By%20[URL=http://profile.imageshack.us/user/mona1991]mona1991[/URL]%20at%202011-11-21[/IMG] Quote
monika55 Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Psiunio zdrowiej, pod taką opieką musisz. Quote
DT Iwa Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 łeeeeee wkońcu znalazłam :p i ja u żwirka!!!! widze że wszystko ok. :B-fly: Quote
szafra Posted November 21, 2011 Author Posted November 21, 2011 Byliśmy już dzisiaj na zastrzyku :crazyeye:. Żwirek jakoś to znosi. Od wczoraj zaczęło mu się lać z tej rany - to ma tak być, ale strasznie go to wkurza i zaczyna lizać. Kubraczek piorę i wymieniam z tym zielonym od Shanti - tam też musiałam doszyć nogaweczkę ( tym razem różową :evil_lol:). Muszę go bardzo pilnowac na spacerach, bo wywęszy wszystko co nadaje się do zjedzenia! Już miał w paszczy wielkie porzucone ciastko z kremem i bułkę. Tak się wystraszyłam i krzyknęłam, że od razu puścił... Może dostawać trochę więcej karmy, ale saszetki wystarczą tylko na dziś. Od jutra już nie ma - nie wiem czy u nich kupić. Tylko, że to koszt 70 zł za 2 kg. Shanti czy Krokiecik tą karmę załatwił ??? Czy będę musiała kupić u nich ? Wpłynęło na moje konto 100 zł od Pauliny S. z FB !!!! Dziękujemy! Quote
shanti Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Szafro, jak trzeba to kup. U nas to tak szybko nie będzie załatwione. To potrwa. Krokiecik teraz dwa dni sam na schronisku, nie ruszy się i nic nie załatwi. Od środy jestesmy we dwójkę to zaczniemy działać. Quote
szafra Posted November 21, 2011 Author Posted November 21, 2011 To kupię te 2 kg i zobaczymy na internetowych stronach czy nie będzie taniej! Może KrakWet ? Oni szybko przyślą ... Quote
shanti Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Jak to Royal to raczej nie będzie taniej. Zresztą dochodzi koszt przesyłki. Kiedyś sprawdzałam intestinala dla mojego tymczasa i różnica była 50 groszy na puszce. Zawracanie głowy. Kup mu te 2 kg, a potem coś mu dobierzemy ze schroniskowej, albo zamówimy u Bartka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.