Kamila Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 No to wstepnie trzymaj dla mnie miejsce :multi: Jak to nie idziesz?Ile kosztuje bilet?Nawet nie sprawdzalam...:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 A prosze bardzo: [URL]https://www.theticketfactory.com/online/default.asp?series_name=crufts[/URL] Bilet na calosc od 46L na jeden dzien 13L , dochodza oplaty za platnosc karta 2-3L, bodajze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eiwob Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Chciałam jechać w tym roku, ale z transportem kiepsko. Moj mezczyzna zostaje w domu z psami, a ja zeby dojechac na Crufts musialabym wygrzebywac sie z lozka w nocy, a chyba nie mam ochoty ;) Jezeli bym jechala to w czwartek, wtedy sa beagle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [quote name='karjo2']A prosze bardzo: [URL]https://www.theticketfactory.com/online/default.asp?series_name=crufts[/URL] Bilet na calosc od 46L na jeden dzien 13L , dochodza oplaty za platnosc karta 2-3L, bodajze.[/quote] £13 to nie tak zle ;) Karjo kochana to ja na 99% bede :multi:Czy wiesz moze ile jedzie od was pociag do Londynu?Czy latwy jest dojazd do stacji od was z domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marider Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 [quote name='karjo2']Co do noclegow, proponuje klasyczne B&B, np. w Solihull - ladne miasteczko obok Bham, na ogol nie ma problemow z wprowadzeniem psa. No i moge zaproponowac nocleg (karimaty i spiwory mile widziane) dla bezpsowcow/ psiarzy z suczami ;).[/quote] Uhm, to moze jak mieszkasz w Solihull to bysmy sie spikneli na jakis spacer? Przy Amberley Rd w Olton jest ladny kawal fajnego pola do polazenia. Pod koniec lutego cisne do Bham troche sie powalesac i odswiezyc stare katy a na Crufta tez zajrze skoro jest pod nosem ;) Pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted February 1, 2009 Share Posted February 1, 2009 Pewnie, ze warto sie wybrac na spacerek, wprawdzie do Solihull mamy troche dojazdu, ale polaczenie jest niezle :). Daj znac na priva, albo na gg 10394414, jak bedzie cos konkretnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marider Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Bylismy, pozwiedzalismy, postalismy, podreptalismy po ringu i wrocilismy juz do domu padnieci po podrozy :lol: [B]POL CH Nobel z Puli Szczęścia[/B] :multi: [IMG]http://net.bialystok.pl/%7Emarider/Nobel/LittleStar/Crufts09/cruf3.jpg[/IMG] Nic nie wygralismy (oprocz pamiatkowej kupionej czerwonej rozetki :evil_lol: ) ale pokazac sie na tak prestizowej wystawie i w stawce 20 super-championow w wieku zaledwie 2 lat to juz jest niezle osiagniecie :loveu: Niektorym Anglikom psiak sie podobal, ale nie sedzinie ;) Nizej druga fota pierwszego polskiego szetlanda pokazywanego w historii tej wystawy :cool3: [IMG]http://net.bialystok.pl/%7Emarider/Nobel/LittleStar/Crufts09/cruf4.jpg[/IMG] Dzieki polskiej ekipie za kibicowanie i do zobaczenia za rok? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Przeżycie niesamowite, prawda? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [B]Marider[/B]-czy ja moge tez wkleic fotki [B]Nobla[/B]?Oczywiscie wszystkie wysle ci na emaila tylko mi go podaj ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariolak Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Ja też wróciłam padnięta ale przede wszystkim chciałam podziękować [B]mariderowi[/B] za pomoc w przecieraniu szlaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marider Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Przezycie, hmmm, jakos efektow specjalnych typu palpitacje czy omdlenia na widok ringu/sedziny/psow nie odczulem wiec luzik totalny :cool3:. Ot, zwykle tepu-tepu, troche pajacowania na ringu i do domciu :p A odnosnie pomocy to ja tylko tlumaczylem to, co sam gdzies przeczytalem czy mi podpowiedzieli inni :evil_lol: Jakkolwiek wycieczka i psie zakupy udane :multi: a reszta to dodatki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.