monia&nero Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 na takie wieści czekalam :multi::multi:zdrowiej dalej Bombatku tylko juz tak Pańci nie gazuj :) 20 lat!!!! super oby nasze psiaki tez takiego wieku w zdrowiu doczekały!!! Quote
Dżdżowniś Posted June 16, 2012 Author Posted June 16, 2012 Eh przegraliśmy z czechami_: I jak się Bomba emocjonował oglądając mecz (: Rana się goi o dziwo ładnie i szybko. Jeszcze z 3-4 dni i pójdziemy na dłuższy spacerek. Quote
Dżdżowniś Posted June 17, 2012 Author Posted June 17, 2012 W prawdzie to jeszcze nie moje urodziny ale dostałam aparat fotograficzny :eviltong: Canon IXUS 115HS :eviltong: Teraz mogę szaleć z fotami :razz: No i czekam na nowego fona,:cool3: bo mój to normalnie ruina iPhonowa.Kilka dni wstecz w schronisku wypadł mi z ręki jak walczyłam z psem i teraz nie dość że nie ma kamery ani aparatu w nim ,bo zwarły to mam popękany ekranik.Telefon żulerski dosłownie hehehe((: Bomba od rana jakiś szczekający.Pewnie się wkurza na to że przegraliśmy mecz. Quote
monia&nero Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 [quote name='Dżdżowniś']Eh przegraliśmy z czechami_: I jak się Bomba emocjonował oglądając mecz (: Rana się goi o dziwo ładnie i szybko. Jeszcze z 3-4 dni i pójdziemy na dłuższy spacerek.[/QUOTE] super że tak ładnie się goi! Oby tak dalej. Czekamy na mnóstwo fot Bomby :) tym nowym aparatem Quote
lula2010 Posted June 17, 2012 Posted June 17, 2012 [quote name='monia&nero']super że tak ładnie się goi! Oby tak dalej. Czekamy na mnóstwo fot Bomby :) tym nowym aparatem[/QUOTE] ...no ,czekamy...pozdrawiamy,delikatnie miziamy....:eviltong: Quote
Dżdżowniś Posted June 18, 2012 Author Posted June 18, 2012 Kurde rana spuchła i podeszła płynem na krańcach. Przyłożyłam mu opatrunki z riwanolem i maściami i jest lepiej, nie sączy się.Jutro jest Czajak to brykamy na wizytę.Widziałyście kiedyś mixturę grzywacza z yorkiem? Pokażę wam jeden z wyników takiej głupoty ludzkiego potworka. Quote
monia&nero Posted June 18, 2012 Posted June 18, 2012 [quote name='Dżdżowniś']Kurde rana spuchła i podeszła płynem na krańcach. Przyłożyłam mu opatrunki z riwanolem i maściami i jest lepiej, nie sączy się.Jutro jest Czajak to brykamy na wizytę.Widziałyście kiedyś mixturę grzywacza z yorkiem? Pokażę wam jeden z wyników takiej głupoty ludzkiego potworka.[/QUOTE] kurcze u Bombsona chyba za długo nie może być za dobrze :( no ale najważniejsze że już lepiej z tą raną. Trzymaj się Dżdżowniś! Quote
Dżdżowniś Posted June 18, 2012 Author Posted June 18, 2012 Bomba chodzi w opatrunku.Wczoraj wylałam na niego butelkę rivanolu, dziś kupiłam Tribiotic i dodatkowe opatrunki.Oby chirurg jutro mu nie kazał dawać jakiś sterydów na szybsze zagojenie się rany. Quote
Dżdżowniś Posted June 19, 2012 Author Posted June 19, 2012 No to my sie zbieramy do pana doktora(: Ale wiecie co?? Kurde przyglądam sie Bombie i ten jego parkinsonik jak by dawał ciut mniejsze, rzadsze objawy. Quote
Dżdżowniś Posted June 19, 2012 Author Posted June 19, 2012 Zapomniałam dziewczyny kto pomoże porozsyłać wątek mojego podopiecznego?? Plisss to jego szansa na domek. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228427-Basza-ma-ponad-10lat-i-szanse-na-dom-Błagam-o-pomoc-zbieramy-na-transport?p=19258614#post19258614[/url] Quote
lula2010 Posted June 19, 2012 Posted June 19, 2012 co wet powiedzial nt Bomby?pozdrawiamy :eviltong: Quote
Dżdżowniś Posted June 19, 2012 Author Posted June 19, 2012 Właśnie wróciliśmy z tego makabrycznego upału. Goi się i to nawet nie źle ale że podeszło i to na krańcach to dajemy antybiotyk na 5 dni i na wszelki słuczaj w pt na wizytę.Do tego mam robić chlodne okłady z altacetu. Kurde żeby to się już wszystko zagoiło. bomba po wizycie się dosłownie wywalił jak żaba na kafle tak się biedactwo zgrzał.Z dłuższych spacerów na razie musimy zrezygnować. Siku ,kupa 10-15 min i do domu aż się pożądnie zasklepi.Aż mi go szkoda ,bo akurat teraz to wieczorkiem jest super a on musi siedzieć w domu. Quote
lula2010 Posted June 19, 2012 Posted June 19, 2012 hm...same dobre wiesci...oby tak dalej....:eviltong: Quote
Dżdżowniś Posted June 19, 2012 Author Posted June 19, 2012 Dobre lula to będą jak Bomba będzie mógł podreptać nad stawy z miss Sprę i się wyszaleć a Ja z nimi na browce przy mega pogodzie((: Quote
lula2010 Posted June 20, 2012 Posted June 20, 2012 ....hm ...no chyba zeby pogody nie bylo....(u mnie LEJE )!!!!!:diabloti: Quote
Dżdżowniś Posted June 20, 2012 Author Posted June 20, 2012 ((: ty to potrafisz człowieka nastawić pozytywnie. Mnie ta duchota w wawie wykończy/ psy też. Dziś niby trochę chmurek i wiaterek ale w autobku taki gorąc że szok.Bombie po antybiotyku i okładach schodzi obrzęk.Teraz mogę napisać "Że się goi nareszcie !!". I myślałam że już będę miała luzik.Ale pojawił się nowy tymczas /grzywaczoyork/ mikropies.Wczoraj byłam z nim u weta razem z Bombą, a dziś ma już zoperowana obustronną przepuklinę pachwinową i przy przewlekłym zapalenie prostaty został wykastrowany więc jest następnym rekonwalescentem pod opieką lekarza.Był w takim stanie że nie było na co czekać. Pan doktor powiedział że to nie przypadek że taki pies się do mnie przyplątał. Bombat go zachęcił ((: Quote
lula2010 Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 .....hm...czyli nieszczescia chodza parami ...?;) :evil_lol: w Bydgoszczy LEJE :shake: trzeci dzien....!!!!:mad::angryy: Quote
Dżdżowniś Posted June 21, 2012 Author Posted June 21, 2012 Kurde mam wysyp kleszczy przed domem.Puściłam w nocy Bombe żeby się wyszalał a ten mi z kleszczami na głowie wrócił.Nie wczepionymi ,bo jest zabezpieczony, ale że jest chory i czuć go pewnie krwią,to wyczuły i wlazły szukając stołówki.Teraz będę go codziennie przeglądać, bo nawet strach że z niego czy Sprę spadnie i na mnie wejdzie.A przecier moje cholery włażą do łóżka bezpardonowo. Yyyyyy kleszcze to mega ohyctwo.Te co wyjełam z mikstury yorkogrzywacza zabiłam młotkiem, bo normalnie mają taki pancerz że nawet butem się nie dało :snipersm: Jak byłyby większe to takim by dostały po pancerzykach ((: Quote
monia&nero Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 :multi:cieszę się że rana się goi! potwierdzam kleszcze to straszne ohydztwo! Quote
Dżdżowniś Posted June 21, 2012 Author Posted June 21, 2012 Ech rozczuliłam się nad tym czołgiem.Bardzo wam wszystkim którym jego los nie jest obojętyny [COLOR=#ff0000][SIZE=3][B]Bardzobardzo wielkie dzięki !!!! [/B][/SIZE][/COLOR]On mimo wszystko potrafi się odwdzięczyć; przyjściem pod pachę,podbiciem ręki do pogłaskania tej wielkiej głowy. Mimo że za chwile korba mu odbija i wyczynia wygibasy, taranuje głowa ,gryzie itp. To można pokochać takiego czuba ((:Taki chory , a tak się trzyma dzielnie. Kurdeczki już bym tak chciała żeby po tej masaksze nic mu nie dolegało.Eee nowy aparat rozpracowuje i już kilka fot mam czubsona(: Na razie jeszcze nie rozkminiłam jak zrobić żeby za każdym razem zatrzymać ruch.czytam instrukcję ale wiecie jak to jest.((: Filmik teraz jak nakręce to pełna profeska będzie((: Quote
monia&nero Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 [quote name='Dżdżowniś']Ech rozczuliłam się nad tym czołgiem.Bardzo wam wszystkim którym jego los nie jest obojętyny [COLOR=#ff0000][SIZE=3][B]Bardzobardzo wielkie dzięki !!!! [/B][/SIZE][/COLOR]On mimo wszystko potrafi się odwdzięczyć; przyjściem pod pachę,podbiciem ręki do pogłaskania tej wielkiej głowy. Mimo że za chwile korba mu odbija i wyczynia wygibasy, taranuje głowa ,gryzie itp. To można pokochać takiego czuba ((:Taki chory , a tak się trzyma dzielnie. Kurdeczki już bym tak chciała żeby po tej masaksze nic mu nie dolegało.Eee nowy aparat rozpracowuje i już kilka fot mam czubsona(: Na razie jeszcze nie rozkminiłam jak zrobić żeby za każdym razem zatrzymać ruch.czytam instrukcję ale wiecie jak to jest.((: Filmik teraz jak nakręce to pełna profeska będzie((:[/QUOTE] On tak dzielnie się trzyma dzięki Tobie bo wie ze jesteś przy nim i zawsze może na Ciebie Liczyć!!!! No to czekamy z niecierpliwością na ten filmik i zdjęcia :) Quote
Dżdżowniś Posted June 22, 2012 Author Posted June 22, 2012 I dziś znowu do weta.Wymiękam z tym jeżdżeniam autobusami ale innej opcji nie posiadam.Jeszcze tylko kontrole do niedzieli i jak wet stwierdzi ze dobrze jest to będzie przerwa w wizytach. ale doła złąpałam na spacerze.Sąsiad z drugiej klatki ma staruszkę boksie.4 lata wstecz zaczęły się guzy pojawiać i mimo zabiegów operacyjnych nie udało się powstrzymać rozsiewu.Chodzi już z wielkim guzem na tarczycy i otwierającym się guzem na faflu.Liczne guzy na głowie się pojawiły wygląda jak by ja potwór zaatakował, straszny smutek mnie ogarnął jak ją zobaczyłam.Zaczęła klka dni temu dużo pić i podsikuje czyli nerki siadają.Jeszcze nie mają siły zadzwonić po weta, ale wiedza że trzeba bo ona zaczyna się dusić od tego guza na szyi i ogólnie jej wygląd skłania do podjęcia przykrej decyzji.Kurde oby moja miss Sprę nigdy się tak strasznie nie pochorowała. Quote
lula2010 Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 [quote name='monia&nero']On tak dzielnie się trzyma dzięki Tobie bo wie ze jesteś przy nim i zawsze może na Ciebie Liczyć!!!! No to czekamy z niecierpliwością na ten filmik i zdjęcia :)[/QUOTE] podpisuje sie pod powyzszym stwierdzeniem:lol:;a co do chorob naszych braci mniejszych.....przelaza z nas ludzi na nie niestety.... Quote
monia&nero Posted June 22, 2012 Posted June 22, 2012 [quote name='Dżdżowniś']I dziś znowu do weta.Wymiękam z tym jeżdżeniam autobusami ale innej opcji nie posiadam.Jeszcze tylko kontrole do niedzieli i jak wet stwierdzi ze dobrze jest to będzie przerwa w wizytach. ale doła złąpałam na spacerze.Sąsiad z drugiej klatki ma staruszkę boksie.4 lata wstecz zaczęły się guzy pojawiać i mimo zabiegów operacyjnych nie udało się powstrzymać rozsiewu.Chodzi już z wielkim guzem na tarczycy i otwierającym się guzem na faflu.Liczne guzy na głowie się pojawiły wygląda jak by ja potwór zaatakował, straszny smutek mnie ogarnął jak ją zobaczyłam.Zaczęła klka dni temu dużo pić i podsikuje czyli nerki siadają.Jeszcze nie mają siły zadzwonić po weta, ale wiedza że trzeba bo ona zaczyna się dusić od tego guza na szyi i ogólnie jej wygląd skłania do podjęcia przykrej decyzji.Kurde oby moja miss Sprę nigdy się tak strasznie nie pochorowała.[/QUOTE] :( :( :( ..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.