*Gajowa* Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Sedzik dziś znów był na długim spacerze w lesie - ćwiczył też jazdę samochodem. W autku bardzo się denerwuje ale juz sam chętnie wskakuje na tylną kanapę. Na spacerku idzie całkiem fajnie - nie ciągnie mimo, że wyraźnie ma ochotę pobiegać za Gajką. Wszystko było w porządku dopóki nie spotkaliśmy psa - szczekał, stawał dęba na smyczy... pies nie podszedł do nas bliżej niź 10 m. Zdecydowanie nie lubi swoich czworonożnych braci...:shake: Quote
wtatara Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Moja mała pieska Tabi nie wie co to schronisko ale nie lubi psów, ani małych ani dużych . jak była młodsza to tak. za to uwielbia ludzi Quote
Lucyja Posted March 6, 2007 Posted March 6, 2007 Śliczny i grzeczny Sedzik prosi pilnie o domek. Quote
Hund Posted March 7, 2007 Posted March 7, 2007 domku nie ma :( jedyne z czego można się cieszyć to to słoneczko!! Quote
t_kasiek Posted March 7, 2007 Posted March 7, 2007 moze domek gdzies jest, ale poprostu jeszcze nie zobaczyc Seda !! Quote
Hund Posted March 7, 2007 Posted March 7, 2007 plakat Seda u bielskiego weta!! może domek jest na południu!! [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=45292"][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/1945/olinkia8.jpg[/IMG][/URL] Quote
*Gajowa* Posted March 7, 2007 Posted March 7, 2007 A Sedzik załatwił swoją obróżkę przeciwpchelną - zdjął ją jakoś i niestety przegryzł. Spróbuję ją drutem spiąć , może uda się ją jeszcze założyć... Quote
Hund Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 spryciula!! [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=45292"][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/1945/olinkia8.jpg[/IMG][/URL] Quote
Milady Posted March 8, 2007 Author Posted March 8, 2007 :) no to pchły go zjedzą, bo zmia nie była surowa :):evil_lol: Quote
wtatara Posted March 10, 2007 Posted March 10, 2007 Nie zjedzą go, nie ma takiej możliwości. Przecież ma kochających opiekunów Quote
Lucyja Posted March 12, 2007 Posted March 12, 2007 Nie chce mi sie wierzyć, że nikt nie chce takiego ślicznego psiaka. Przecież w końcu musi go ktoś wypatrzeć. Quote
Hund Posted March 12, 2007 Posted March 12, 2007 dla mnie to też podejrzane :) może jeszcze jeden dzień jedna chwila i ktoś się odezwie :) Quote
Milady Posted March 12, 2007 Author Posted March 12, 2007 Nie wiem czemu ludzie nie dzwonią do mnie... ale piszą za to sms :roll: Odpisuję poszłusznie, no bo cóż... może któryś będzie domem dla Seda. Jeden Pan szukał towarzysza dla pieska, więc Sed się nie nadaw, drugi kontakt dotyczył wielkości Seda i już więcej odzewu nie było. Także cztery osoby do tej pory pytały się o Seda. Quote
*Gajowa* Posted March 12, 2007 Posted March 12, 2007 Sed jest bardzo inteligentnym i posłusznym psem - ostatnio całkowicie ignoruje Cyganka, nie podbiega do jego kojca z awanturą. Zrozumiał, że bardzo się o to gniewam. Powoli zaczyna stróżować szczególnie w mojej obecności. Sąsiadka podeszła do płotu porozmawiać a Sed nie dał nam zamienić słowa tak na nią groźnie szczekał stojąc na podmurówce ogrodzenia. Wcześniej nie podchodził do samego płotu jak ktos przechodził. Quote
Hund Posted March 12, 2007 Posted March 12, 2007 Milady do mnie też ludzie piszą w sprawie psów, potrafią pytać przez tydzień a potem znikają, i pies ich przestaje interesować, to dołujące, ale ludzie tacy są. Musimy wierzyć że ktoś będzie inny. Quote
Lucyja Posted March 12, 2007 Posted March 12, 2007 Gdyby Sedzik był psem, który lubi psie przyjaźnie, to pewnie domek już by był, a tak to musi poczekać na pana dla którego tylko on będzie ważny. Quote
*Gajowa* Posted March 13, 2007 Posted March 13, 2007 Jutro będzie konfrontacja z nowym kolegą Kingiem - jest to jeszcze psie dziecko /ok. 10 miesięcy/ więc jestem dobrej myśli. Quote
*Gajowa* Posted March 14, 2007 Posted March 14, 2007 Sed niestety zachował się nieładnie i chciał pobić Kinga - szczeniaka jeszcze... a myślałam ze oba psiaki się polubią i będą miały dłuźsze spacery :shake: . Quote
Lucyja Posted March 14, 2007 Posted March 14, 2007 Jednak Sedzik jest dominującym psiakiem i pewnie bardzo zazdrosnym o panią :) Ale trudno się dziwić skoro przeżył taki koszmar w swoim życiu to teraz broni tego co ma. Oj potrzebny domek bez innych psiaków. Choć może sunię by zaakceptował :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.