Jump to content
Dogomania

Wakacyjny obóz agility 2007


Zielsko

Recommended Posts

  • Replies 749
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Eee dla mnie tez wegetarianskie zarcie chyba sobie bede musiala kupic, bo mieso jakie toleruje watpie zeby bylo podawane :cool3:

[QUOTE]Wszystko właściwie pisze w pierwszym poście[/QUOTE]

Wszystko właściwie jest napisane w pierwszym poście ;)

[QUOTE]Czy sa podobne obozy organizowane przez inne kluby,badz w innym terminie??[/QUOTE]

Wiska - Ty co żes zapomniała o naszym [URL="http://agility.fora.pl"]agilitowym forum[/URL]? :eviltong: Tam dziewczyny pisaly o Pracowitych Wakacjach z Psem - tez obozik :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hanik']Ja o sunię pytam :lol: Bo kiedyś się zastanawiałam nad transporterem tylko nie byłam pewna jaki duży musi być na Figla. Mój pies ma ok 40 cm[/quote]

:D :D :D
Gdyby Kulka miała 40cm szerokości, 40cm wysokości i 60 długości to byłaby strasznie nieproponcjonalna:p

Kulka ma 33cm w kłębie:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asti']:D :D :D
Gdyby Kulka miała 40cm szerokości, 40cm wysokości i 60 długości to byłaby strasznie nieproponcjonalna:p

Kulka ma 33cm w kłębie:cool3:[/QUOTE]

:lol: :lol: :lol:
A to jest mniejsza od Figla. Pewnie bym musiała polować na większy.
No ale może ten z materiału styknie, choć on najlepiej w klatce się czuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']To myślę, że Figiel ma za dużą klatkę...

Misia ma 59 cm w kłębie, a jej (robiona na zamówienie) klatka ma wymiary 86x66x56.[/QUOTE]

Teraz ja durna też o tym wiem, że za duża:lol:
myślę że 3 dla niego byłaby odpowiednia.
Jak kupowałam to myślałam sobie, że to dobrze jak piesek będzie miał dużo luzu i kupiłam Dog Vi. Jak mój szkoleniowiec to usłyszał to się złapał za głowe bo swoje hovki w mniejszej trzyma. Kazał mi ją przywieźć i wymienił na swoją o rozmiar mniejszą. Tamtej nie byłam w stanie nawet udżwignąć:lol:
Na światówce kupiłam transporter materiałowy w rozmiarze figlowym tym razem, tylko, że klatka wygrywa przy transporterze. Figiel ją bardzo lubi choć na samym początku były problemy

Link to comment
Share on other sites

Ten transporter - powiem szczerze - nie jest supermocny, jest z plastiku. Ale po co mialabym kupować mocniejszy, skoro Kulka jak śpi lezy cicho i nie rozwala wszystkiego wokół siebie :D

Widziałam na Allegro te złote klatki z Kankana, ale pomyślałam, że praktyczniejszy jest transporter. Dlaczego? Ma rączkę, łatwiej go się przenosi. Mój ma też taką rączkę, jak przy torbach podróżnych na kółkach, więc nawet Kulki nie muszę nosić ;)

Kulka szybko się nie zniechęca. Właściwie prawie każda podróż samochodem kończy sie u weterynarza (nie chodzi o to, że mamy wypadek, tylko o to, że ona jeździ samochodem przeważnie tylko do weta, rzadko się zdarza, żeby gdzieś indziej. Mieszkam na wsi, więc nie muszę nigdzie wyjeżdżac, aby zabrać psa na długi spacer). Mimo to Kulka uwielbia wchodzić do samochodu, szybko się aklimatyzuje. Ona może jeździć w kartonie, w pasach dla psów, w czymkolwiek, uwielbia podróże, byleby przy boku była pani, która ją głaszcze ;) Gdy jechaliśmy na "Z psem za pan brat" (godzina drogi) Kulka jechała w bagażniku, ale nie było tej klapy, więc nas widziała... Bez przerwy wskakiwała na tyle oparcie i lizała mnie po twarzy.
Kończąc mój wywód myślę, że przyzwyczajeniem do klatki nie będzie prolemów, tym bardziej, że już jutro muszę z niej skorzystać :roll:
Życzę pomyślnego kupowanie klatek :D

Link to comment
Share on other sites

No ja chyba już nie będę kupować trzeciej:lol:
Mam nadzieję , że tego materiałowego Figiel nie rozwali. Jak do tej pory nic nie zdemolował. Jeśli chodzi o jazdę samochodem to u mnie odwrotnie. Mój pies nienawidzi. To wielki stres dla niego. Podczas drogi cały czas dygocze i dyszy i sypie mu się sierść ze stresu. Za wystawami też nie przepada. Nie lubi tłumów. Nie jest to dobrze, tym bardziej, że na zawody jeżdzi się samochodem i do tłumów:roll:
Myślę, że to mój błąd bo jak był mały rzadko przebywał w tłumie. Ja mieszkam na peryferiach Gdańska i do miasta rzadko z psem jeżdziłam. Obecnie gdy tylko możliwe zabieram go w weekendy ze sobą do szkoły na zajęcia. Stresuje się tam trochę ale niech się przyzwyczaja.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...