Jump to content
Dogomania

Groomerzy i salony


ghanda

Recommended Posts

  • Replies 158
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='azaheca']masz piękny salon,gratulacje! ciekawa jestem,czy jesteś płatnikiem podatku Vat,bo ja tak.Od października jest niższy, 7% podatek vat na pracochłonne usługi,m.in. fryzjerstwo,ale moja księgowa twierdzi,że nie dotyczy to psich fryzjerów i nadal płacę 22% :-( ,może odezwą się w tej sprawie inni właściciele salonów? Pozdrawiam,powodzenia![/quote]

Zmiana obowiązująca od października dotyczy wyłącznie usług fryzjerskich [U]dla ludzi,[/U] co jest jednoznacznie napisane w rozporządzeniu.

Link to comment
Share on other sites

Ramzesie............ propozycja jest kusząca sama myślałam o czymś takim :-) Do Łodzi teraz będę się wybierać koło lutego/marca. Chciałabym w tym czasie podejrzeć np jakiegoś spaniela i może do tej pory troszkę więcej pytań się pojawi. A Sylwek...........myślę że Ewy zycie i tak kręci się tylko wokół Salonu i raczej tę Noc będzie chciała spędzić w innym gronie choć oczywiście [B]moge się mylić[/B]!!!!
Pozdrawiam
PS A czemu piszesz tylko "Dziewczyny"? Ty już jesteś drugim Mężczyzną którego poznałam który ukończył kurs u Ewy choć pewnie jedynym na forum ale [B]nigdy nie wiadomo[/B] ;->

Link to comment
Share on other sites

Fakt, poczta pantoflowa jest najlepsza!!!!Jeden zadowolony klient powie znajomej i dalej łańcuszek będzie układał sie sam.
Zastanawiam sie ilu klientów na tydzień satysfakcjonowałoby was( jak najwiecej oczywiście:cool3: ).Popytałam moich znajomych groomerów wiec w zależnści od sezonu mają od 20 do 40 psów w tygodniu(szczyt przypada na świeta wielkanocne,wtedy to nawet czasu nie ma na spanie). Lato i wiosna to narmalnie bez szaleńst . Zimą jak wiadomo gorzej ale da sie jakoś przeżyć.

Link to comment
Share on other sites

nie chce byc niesympatyczna, ale wiekszosc psich "fryzjerow" pojeci nie ma o tym, co robi...

patrza na zdjecia i staraja sie odtworzyc wyglad psa... a nie maja pojecia o profesjonalnym podejsciu do strzyzenia, skubania... niczego...

i nie przekonuje mnie staz, ani nic... jak patrze na to, jak wygladaja psy strzyzone nawet w "profesjonalnych" salonach... to mi sie wszystko wywraca w srodku...

a ze klienci zadowoleni i wracaja - czemu maja nie byc - pies niezarosniety, a taki biedy zuczek nawet nie wie, jak ten pies powinien wygladac...

Link to comment
Share on other sites

Mój salonik działa od 18.10.2006. I chce sie pochwalic ze idzie całkiem niezle jak na niecałe dwa miesiące działania:p . Co do reklamy . Poczta pantoflowa jest najlepszą reklamą . oczywiście aby skutkowała , jakośc usług musi byc najlepsza.
Moje miasto ma 180 tys mieszkanców i jestem trzecim fryzjerem, aczkolwiek jedynym ktory ma salonik. Jedna z Pań strzyze na zapleczu sklepu zoologicznego , druga ma zakład - niezbyt on gustowny.
Uwazam że kluczem do sukcesu jest - fach w ręku- czyli pożadny kurs, i porządny zadbany salonik. Istotną sprawą jest także to aby nie wyganiać własciciela zwierzecia. Obydwie te Panie nie zgadzają sie na obecnośc właścicela w czasie zabiegów. U mnie właściciciel dostaje kawe albo herbatkę , gazetkę do poczytania i możliwośc obserwowania wszystkiego co się robi przy jego pupilu.

Co do kursu. Nie pakujcie pieniędzy w tygodniowe kursy. Bo nic z nich nie wyniesiecie.
Ja miałam kurs 1,5 miesięczny przez 6 dni w tygodniu po 12 godzin,i z przyjemnością stwierdzam że umiem to robić i wychodzi to ładniutko.
Pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Alusia to czy ci istotnie dobrze wychodzi ocenią klienci. Sądząc po zdjęciach jakie zmieściłaś w swojej reklamie to nie wpadaj na razie w samozachwyt. I ja na osobę co skończyła "super" wielotygodniowy kurs powinnaś wiedzieć, że powinno stosować się profesjonalny sprzęt przeznaczony specjalnie do groomingu. Z całą pewnością nie jest to stół obity ceratą. A już na pewno nie podwiesza się psów pod sufitem. Mimo wszystko życzę powodzenia.

Oscilka masz rację. Ewa pracuje po 14 godzin a po nocach jeszcze pisze artykuły i szykuje niespodziankę na przyszły rok (podręcznik !!!). Jakbyśmy ją jeszcze namówili na sylwestra z psiarzami to by chyba oszalała:lol: :lol:

Ale może faktycznie zrobić coś takiego w styczniu albo w lutym żeby wymienić doświadczenia:lol: Jestem za.
Co do vatu t ja póki co jestem na ryczałcie ale w przyszłym roku chyba już wejdę w vat bo biznesik się rozwija:lol: Też słyszałem że się zmienił na 7 procent ale jeszcze się nie dowiadywałem czy nas też to dotyczy. Chyba trzeba się wybrać do skarbówki:placz:
Pozdrówka

Link to comment
Share on other sites

Alusia, a gdzie robiłaś ten 1,5 miesieczny kurs? Pewnie znasz kogoś kto sie tym zajmuje i przyjął cie na praktyke? Ja niestety nie znam nikogo takiego, dlatego pozostaje mi tygodniowy kurs, ale chce przedłużyc i zostac 3 tygodnie lub przyjechac na doszkalanie za jakis czas. Mysle, ze to rzeczywiście dobrze, ze pozwalasz włascicielom obserwowac co robisz, chociaz maja pewnośc, ze dobrze traktujesz ich pupili i nie podajesz im srodków uspokajających. A tak z ciekawosci zapytam, ilu tygodniowo masz klientów po tych dwóch miesiącach działalnosci? Interesuje mnie w jakim tempie sie to rozwija, bo za rok chce otworzyć swój salonik równiez w nie za dużym miescie. Pozdrawiam i życzę powodzenia :lol:

Link to comment
Share on other sites

Jesli mogę się wtrącić do dyskusji to z moich obserwacji wynika, że długość praktyki czy doświadczenia jest w tym zawodzie przeceniana (choć oczywiście ważna). Najważniejsze jest to czy ktoś się do tego zawodu nadaje. Jeśli nie wkładamy serca w to co robimy trudno mówić o sukcesie. I to dotyczy chyba wszystkich zawodów. Zatem życzę wszystkim serca i sukcesów.
Tomku nie pisz na razie o niespodziance, bo nie będzie niespodzianki:lol:
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ramzes']Alusia to czy ci istotnie dobrze wychodzi ocenią klienci. Sądząc po zdjęciach jakie zmieściłaś w swojej reklamie to nie wpadaj na razie w samozachwyt. I ja na osobę co skończyła "super" wielotygodniowy kurs powinnaś wiedzieć, że powinno stosować się profesjonalny sprzęt przeznaczony specjalnie do groomingu. Z całą pewnością nie jest to stół obity ceratą. A już na pewno nie podwiesza się psów pod sufitem. Mimo wszystko życzę powodzenia.


Pozwolę sobie ustosunkować się do fragmentu tej wypowiedzi.
Chyba uszczypliwości odnośnie sprzętu w salonie są nie na miejscu. Można być profesjonalistą nawet bez super profesjonalnego a co za tym idzie drogiego sprzętu. Znam wielu groomerów którzy szykują psy do wystaw na stołach zrobionych "domowym sposobem", a kolejka do nich dłuuuga i to nie tylko z ich najbliższej okolicy. Tak jak napisała Pani Ewa, liczy się serce, chęci i...predyspozycje. Znamy realia dzisiejszych czasów i wiemy że nie każdy z nas ma "zaskórniaki" pod poduszką w ilości kilku tysięcy złotych, czy też możliwość ubiegania się o kredyt. Otwierając jakąkolwiek działalność w obecnej dobie musimy uważać by nie przeinwestować ale by w miarę przyrostu klientów dokonywać zakupów pożądanego sprzętu.
Piszę to ponieważ wypowiedź powyższą odebrałam jako atak na jedną z forumowiczek i to w bardzo nieelegancki spasób:angryy: , co świadczy o zarozumialstwu piszącego a nie o jego wiedzy i doświadczeniu. Przepraszam..
Od siebie dodam że warto jeździć na wystawy, gdzie można podpatrzeć wielu groomerów szykujących psy, zachowując najnowsze trędy psich fryzur

Link to comment
Share on other sites

[quote name='enjoyeve']nie chce byc niesympatyczna, ale wiekszosc psich "fryzjerow" pojeci nie ma o tym, co robi...

patrza na zdjecia i staraja sie odtworzyc wyglad psa... a nie maja pojecia o profesjonalnym podejsciu do strzyzenia, skubania... niczego...

i nie przekonuje mnie staz, ani nic... jak patrze na to, jak wygladaja psy strzyzone nawet w "profesjonalnych" salonach... to mi sie wszystko wywraca w srodku...

a ze klienci zadowoleni i wracaja - czemu maja nie byc - pies niezarosniety, a taki biedy zuczek nawet nie wie, jak ten pies powinien wygladac...[/quote]

Podpisuje sie pod tym w 100% !!! enjoyeve, widze, ze mamy podobne wnioski .Pozdrawiam i mam nadzieje, ze tym razem moja wypowiedz sie [B]NIE[/B] postrzepi i nie naraze sie na przykre slowa jednego z uczestnikow...

Link to comment
Share on other sites

Witam
Kursik robiłam w Katowicach u Państwa Widerów, na ul. Brynowskiej .
Na dzień dzisiejszy czyli niespełan dwa miesiące mialam okolo 50 klientów.
Na kursie bylam razem z dziewczyną z Gogolina k. Opola ona miała około 20.
Gdybys chciala zasięgnąc dalszych informacj na temat kursu zapraszam na gg 3435023 ( pisz nawet jak jestem niedostępna, jesli będe mogala zaraz sie odezwe )

Link to comment
Share on other sites

I ja na osobę co skończyła "super" wielotygodniowy kurs powinnaś wiedzieć, że powinno stosować się profesjonalny sprzęt przeznaczony specjalnie do groomingu. Z całą pewnością nie jest to stół obity ceratą. A już na pewno nie podwiesza się psów pod sufitem. Mimo wszystko życzę powodzenia.

Poza agresja nic więcej,a gdyby Ci to interesowało ,ów slół z ceraty to stól do zabiegów weterynaryjnych.
Pracuje na stołach z podnosnikiem elektrycznym .

Co do podwieszania psów pod sufitem.
Kiepskim jestes specjalistą , skoro to tak według Ciebie wyglada. Zamiast atakowac innych zajrzyj do podręcznika majsterkowicza a doweisz się jak to dziala. :p

Link to comment
Share on other sites

Podtrzymują wszystko co napisałem na temat nieprofesjonalnego sprzętu, a szczególni to że nie podwiesza się psów pod sufitem !!! To żelazna zasada. Wystarczy, że ktoś nieostrożny (klient, inny pies, fryzjer) potrąci stół i nieco go przesunie i powiesi psa !! I co Alusia będzie się tłumaczyła klientowi, żw właśnie złmała psu kręgosłup bo chwilowo nie stać jej na profesjonalny sprzęt? Chciałbym zobaczyć minę klienta. A to że pies może się zsunąć ze stołu jest tym bardziej prawdopodobne, że stół nie jest pokryty antypoślizgową gumą tylko ceratą.
Co do przeinwestowania to fakt nie ma co szaleć, ale dzisiaj niezły stół można już kupić za kilkaset złotych, więc nie przesadzajmy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ramzes']No faktycznie skoro robisz sobie sprzęt z podręczników dla majsterkowiczów to może od razu zbuduj szubienicę z zapadnią?:lol:[/QUOTE]
Nie dośc ze jestes arogantem, to jeszcze brak ci inteligecji.
Ten poradnik majsterkowicza to aluzja.
Zakanczam z tobą debaty,bo nie jestes partnerem do dyskusji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ramzes']No faktycznie skoro robisz sobie sprzęt z podręczników dla majsterkowiczów to może od razu zbuduj szubienicę z zapadnią?:lol:[/quote]

Bardzo smieszne, doprawdy..... Ramzes, czy gdzies w necie mozna zobaczyc jak wyglada Twoj salon? Jak jest urzadzony? Z jakiego sprzetu korzystasz? Jesli nie, wklej moze jakies foty, ocenimy wspolnie:multi:

Link to comment
Share on other sites

Alusia może faktycznie nie zrozumiałem aluzji i możesz się obrazić ale prawda jest taka, że stoły weterynaryjne służą weteynarzom. stoły groomerskie wyglądają nieco inaczej jak zapewne wiesz:lol:
Stół weterynaryjny nie musi być pokrytu tworzywem antypoślizgowym a psa na takim stole do niczego sie nie przyczepia. Na tych stołach większość zabiegów i tak jest przeprowadzana na uśpionych psach albo trwa bardzo krótko (szczepienie). Dlatego przeważnie są metalowe lub pokryte jakąś ceratą bo łatwiej się je odkaża po zabiegach. Nie mniej jednak także podtrzymuję to co napisałem kilka postów wcześniej: życzę powodzenia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kbhobod']Bardzo smieszne, doprawdy..... Ramzes, czy gdzies w necie mozna zobaczyc jak wyglada Twoj salon? Jak jest urzadzony? Z jakiego sprzetu korzystasz? Jesli nie, wklej moze jakies foty, ocenimy wspolnie:multi:[/quote]

Tez chetnie zobaczę co ma do pokazania ów Pan. Bo to reprezentuje na tym forum jest poniżej krytyki.
Przejżałam jego inne wypowiedzi - i stwierdzam że nie jestem ani pierwszą ani jedyną osobą którą chce osmieszyc i atakuje.
Jak masz problemy emocjonalne to kieruj sie gdzie indziej, bo chyba jestes jedyną osobą na forum której celem jest ubliżanie innym.

Pamieta jRamzesie ze jest cos takiego jak zdrowa konkurencja i tego sie trzymaj .

Link to comment
Share on other sites

kocham psy i pracę przy nich
od kilkunastu lat hoduję, wystawiam czasami ;)


"salonik" prowadzę od 1998 roku- jako dodatkowe zajęcie, niestety brak pieniązków i zdolności kredytowej uniemożliwia mi wypłynięcie na szerokie wody
( w marzeniach mój salonik jest piękny, wyposazony w najnowocześniejszy sprzęt)

dłuuuuuugo stawiałam psiaki na drewnianym stole, pokrytym gumą antypoślizgową, a szubieniczkę zrobił mi mój mąż

trochę mi było wstyd, jak przyjeżdżał ktos nowy, że mam taki nieprofesjonalny sprzęt, ale słowa otuchy i uznania "po" dodawały mi wiary w swoje umiejętności

nie chodziłam na żaden kurs, sama wielokrotnie podpatrywałam na wystawach i ze zdjęć jak to robią zawodowcy, aż w końcu odważyłam się na pierwszego pudla ......:oops:

dziś gdy mam na profesjonalnym!!! stole psiaka to mysli skupiają mi się tylko wokół niego, dokładnie go oglądam, sprawdzam budowę, co trzeba ukryc a co wyeksponować... i jakoś się wszystkim podoba

ale ja jestem z prowincji, nie mam asiracji byc najlepszym groomerem w Polsce, lubię swoją pracę i wkładam w obsługę pieska całe serce,

staram się być na bierząco z psią modą, ale ona tu na Podkarpacie dociera opornie, mało jest psów pięknych, a raczej mało jest właścicieli którzy chcą aby ich pies był piękny

dziś znów oszpeciłam na zero pięknego kiedyś sznaucerka:placz: :mad:

czasami jest tak, że sprzęt najwyższej jakości a usługa :angryy:

nie mierzcie wszystkich jedną miarą nie stół jest w tej pracy najważniejszy

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze nigdy nikomu nie ubliżyłem nie tylko na tym forum ale także na innych. Krytyka to nie ubliżanie. Po drugie jeśli krytykuję to spieram się na argumenty. Obrazanie się bo ktoś ci wytknął błędy nie jest najlepszą formą dyskusji. po trzecie nie jesteś dla mnie konkurencją bo jesteśmy dośc daleko do siebie. Właśnie przenosze mój salon i remontuje nowy lokal ( w poprzednim nie wyrabiałem na koszty) i myślę, że już wkrótce będę miał się czym pochwalić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...