Jump to content
Dogomania

SCOOBY - sportowy cocker, wersja smooth.


paulaa.

Recommended Posts

Mnie strasznie zdenerwowalo to ze gdy prosilam o rade w spr. kastracji to od razu posypaly sie komentarze ze to dla zdrowia. Ja rozwazam kastracje od polvrokuM , ale wet mu powiedzial e za i przeciw. Przeciw jest o wiele wiecej. Mij normalnie je nie jeczy w domu. Jesli zwacha slad suki to ma mnie w tylku ale to jest do przezycia. Kastracja to nie jest nic nie znaczacy zabieg dla organizmu.
Paula sory za off, ale moze to cos da w podjeciu twojej decyzji u scoobiego

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 4.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja osobiście mam spaniela, lat 8 i żałuje, że go nie wykastrowałam wcześniej, w tym roku zaczęły się poważne problemy z prostatą, widzę, że pies się męczy przy wypróżnianiu, ale go nie wykastruje, bo bardzo źle znosi narkozę, więc mógłby tego nie przeżyć.
Więc nie będę ryzykować.
Ponadto, w przyszłości każdego mojego psa, lub sukę wykastruje. Bo znam suki niewykastrowane, która umierały bardzo młodo przez ropomaczicza, guzy sutków i ich przerzuty.
Więc dla mnie jest to oczywiste, że jeśli kocham swojego psa, chce by żył jak najdłużej, więc go kastruje.
[SIZE=1]
Przepraszam, że się wciełam, ale wątek podczytuje od bardzo dawna ;)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

A tak w ogóle to chciałam Was zapytać, bo oczywiście zapomniałam na treningu :D jaka jest różnica między zapisaniem się do Sopotu na jeden dzień, a na dwa? Wtedy mam punktację tylko z jednego zamiast z dwóch, a inni mają łączone? Bo zapisałam się na jeden, ale zastanawiam się czy nie zadzwonić i powiedzieć, że na dwa.. tyle że nie wiem co to zmienia, bo skoro dają do wyboru tak albo tak to nie jest to chyba aż takie istotne?

Link to comment
Share on other sites

Za jeden dzień zawodów cena wynosi chyba 85zł, za 2 , 95zł, więc nam po prostu się nie opłacało jechać tylko na jeden. ;)



A ja mam wielką prośbę o pomoc do ludzi znających się na obiektywach. :cool3:

Czy wgl opłaca się inwestować w coś w ten deseń...

[URL]http://allegro.pl/tamron-17-50-2-8-nikon-aps-c-wersja-z-silnikiem-i2479875030.html[/URL]

lub

[URL]http://allegro.pl/nikon-jasna-sigma-zoom-24-105-f-2-8-4-aspherical-i2459473290.html[/URL]

czy lepiej uzbierać więcej kasy i kupić coś lepszego ?
ja niestety należe do cholernie niecierpliwych. :eviltong:

pomoc bardzo wskazana, bo jestem ciut zielona, ale kocham robić zdjęcia, tylko z teorią jeszcze nie tak jakbym chciała. :lol:
na 18 i tak pewnie będzie zmiana całego sprzętu, ale do tego czasu chciałabym coś fajnego, do zabawy. :smile:



+ pytanie o zawody.

Można mieć zabawkę w kieszeni ?

Link to comment
Share on other sites

Rok temu widziałam biegali z zabawką. My biegamy bez ale w kieszeń na pewno można wsadzić. Uff, czyli dwa dni nic nie zmieniają, to spoko :D nocleg w Sopocie nie byłby czymś co się Happy przysłuży ;) bo start jest tylko jeden, tak?

Czy tylko ja tak bardzo boję się chodzenia po torze i obmyślania jak pobiec ten tor? 8 minut.. wieczność :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='necianeta89']Polecam tamrona, stałe światło, to jednak stałe światło :) sama niedawno dorobiłam się obiektywów 2.8 i za nic w świecie tego bym nie zmieniła, jestem mega zadowolona ;)[/QUOTE]
Wielkie dzięki! :smile:
Te obiektywy są z pozoru podobne, stąd mój dylemat..
[quote name='Soko']Rok temu widziałam biegali z zabawką. My biegamy bez ale w kieszeń na pewno można wsadzić. Uff, czyli dwa dni nic nie zmieniają, to spoko :D nocleg w Sopocie nie byłby czymś co się Happy przysłuży ;) bo start jest tylko jeden, tak?

Czy tylko ja tak bardzo boję się chodzenia po torze i obmyślania jak pobiec ten tor? 8 minut.. wieczność :placz:[/QUOTE]
Ja już mam mniejsze problemy z obmyślaniem jak pobiec torek, bo bardzo dobrze znam swojego psa, problem z tym, że mam beznadziejną pamięć i z nerwów na 99% zapomne w trakcie toru lub go pomylę, tego się najbardziej boje. Dla mnie te 8 min to stanowczo za mało. Na tuneliadzie miałam problem z zapamiętaniem, a co dopiero tu. :D

Tak naprawdę to gdy zapamiętam tor i pobiegniemy go w odpowiedniej kolejności, to to już będzie dla mnie sukces. :D Nawet jak pozrzuca (bo biegamy narazie na small. :roll:) i nie zaliczy stref..

Link to comment
Share on other sites

Happy fajnie motywuje świadomość że na końcu czeka ją zabawka ;) ale potrafi biec i bez tego.
My się stref też trochę boimy, ale mniej więcej mam opracowane - przy ścianie muszę się schylić żeby zaliczyła i pokazać palcem do ziemi, a na wiadukcie ją trochę zwolnić na końcu. I żyjemy :P ale wiadomo, bajkowe i pewne na 100% to to na razie nie jest, trzeba dopracować. Nie martw się Paula, damy radę :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soko']Happy fajnie motywuje świadomość że na końcu czeka ją zabawka ;) ale potrafi biec i bez tego.
My się stref też trochę boimy, ale mniej więcej mam opracowane - przy ścianie muszę się schylić żeby zaliczyła i pokazać palcem do ziemi, a na wiadukcie ją trochę zwolnić na końcu. I żyjemy :P ale wiadomo, bajkowe i pewne na 100% to to na razie nie jest, trzeba dopracować. Nie martw się Paula, damy radę :D[/QUOTE]
Mój bez piłki też pobiegnie, ale chce, żeby zawody jak najbardziej pozytywnie mu się kojarzyły, a kudłacz ma wyśmienitą pamięć i boje się, że skojarzy je sobie bez nagród. :eviltong: a planuje mu kupić nową piłkę na wystawie obok, wtedy jest nakręcony jak motorówka, gorzej z pańcią potem. zresztą jeszcze pomyśle, bo ostatnio jak tak zrobiłam na treningu przy wystawie, to źle się to skończyło, był aż za mocno nakręcony. kto go widział, ten wie o co chodzi. :diabloti:
Nad strefami będziemy 'ciężko' pracować do zawodów, chce żeby były idealne, ale zobaczymy, on czasami z taki pędem wleci na palisadę, że ciężko jest mi nadążyć z pokazanime czegokolwiek, bo zaraz zeskakuje z impetem :P
Ale mamy Pola Mokotowskie i 10 dni obozu, na który głównie liczy.
Szczególnie 5 dni z treningami u Olgi, mojego cockerowego guru. :evil_lol::loveu:

[quote name='Fantowa']Co do zabawek - nie każdy sędzia pozwala, trzeba się zapytać przed startem. Jak by nie można było i by wypadła z kieszeni to hmm - dis :evil_lol:[/QUOTE]

Mam nadzieje że ten będzie wyrozumiały. :P
I muszę kupić jakieś spodnie z duużymi kieszeniami, bo takie wpadki już nam się zdarzały na treningach. :eviltong: Bo beznadziejnie dostać za taką głupotę dis. :roll:
Chociaż to w końcu debiut, myślę, że DIS nas nie ominie.. byle nie jakiś spektakularny, czyt. pani znowu staranowała przeszkody. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Co do taranowania przeszkód - weź mi nie mów, na jednych zawodach miałabym pierwsze miejsce, gdybym nie wleciała w ostatnią hopkę :angryy:
Nie znam tego sędziego, ale np. na TAD znajoma dostała disa, bo pobiegła z zabawką - pies miał fajną szybkość, stanąłby na pudle.
Więc trzeba po prostu zapytać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fantowa']Co do taranowania przeszkód - weź mi nie mów, na jednych zawodach miałabym pierwsze miejsce, gdybym nie wleciała w ostatnią hopkę :angryy:
Nie znam tego sędziego, ale np. na TAD znajoma dostała disa, bo pobiegła z zabawką - pies miał fajną szybkość, stanąłby na pudle.
Więc trzeba po prostu zapytać.[/QUOTE]
ja postaram się jakoś ogarnąć. :smile:
ale niestety na treningach, gdzie byśmy nie trenowali, jestem rekordzistką w liczbie zaliczonych gleb. :D co mnie wcale nie cieszy

swoją drogą w Sopocie startuje w zerówkach wyjątkowo dużo Mediumów, będzie konkurencja porządna, chyba 10 psów z tego co ostatnio patrzyłam. :smile: ( sprawdziłam, 11 razem ze Scoobym o.O )

edit:
Maszynka zamówiona, powinna dojść w tym tygodniu!!
Będą eksperymenty fryzurowe przed obozem. :cool3:
Bo rude już odrosło sporo niestety. :roll:

Edited by paulaa.
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fantowa']To dobrze, że dużo mediumów, przynajmniej jakaś konkurencja jest, no i większa satysfakcja z wygranej :eviltong:
No i mniejsze prawdopodobieństwo, że na pudle stanie pies, który ma 2 odmowy, 3 błędy i straszny czas :evil_lol:[/QUOTE]
No właśnie. Chyba nieźle by mi to wjechało na ambicje, jakby wygrał z nami taki pies, z zerową pasją do biegania tak naprawdę. :lol:
[quote name='westie_justa']a y sie strzyżecie czy trymujecie na plerach?:)[/QUOTE]
Grzbietu nie ruszam nigdy, ani nie pozwalam fryzjerom ;)
Nie był ani trymowany, ani strzyżony.
Tylko łapki zrobimy znowu na zero, i troche uszy trzeba przystrzyc.


W ramach ciekawostki, znalazłam fajny filmik:
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=rY3yngAfjI8[/URL]
Nawet nie wiedziałam,że są ćwiczenia do agility :lol:
Ale może i się przyda na moją beznadziejną kondycję

I przypominam się z pytaniem o obiektyw. :cool1:

Edited by paulaa.
Link to comment
Share on other sites

[quote name='necianeta89']Polecam tamrona, stałe światło, to jednak stałe światło :) sama niedawno dorobiłam się obiektywów 2.8 i za nic w świecie tego bym nie zmieniła, jestem mega zadowolona ;)[/QUOTE]
ja pragnę 18-200 /2.8 lub cos w podobie, ale szukam tanio, a na razie do sony tym bardziej nie widze.... mam sigme 75-300 f/4.5 i bądź co bądź ciemno mi :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fantowa']Nie oglądałam go całego, ale agility t z ang. zręczność, więc te ćwiczenia niekoniecznie tyczą się agility jako psiego sportu :eviltong:[/QUOTE]
Kierowałam się tytułem. :D
Ale faktycznie ćwiczenia bardziej jak z treningu piłkarzy... czy coś w ten deseń. Ale kondycje tak czy siak trzeba poprawić, gdy się ma tak jak ja ostatnio zakwasy po chodzeniu po sklepach... :evil_lol:
[quote name='Aleksandra95']Większość ćwiczenia jak na wf-ie.:p[/QUOTE]
Na którym nie ćwicze. :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleksandra95']Czemu ? :) ale nawet jak nie ćwiczysz, to chociaż widzisz co inni robią.:lol:[/QUOTE]
To jest ogólnie skomplikowane, u mnie albo nikt nie ćwiczy, albo grają w siatkówkę (połowa klasy, drużyna siatkarek :P ), której osobiście nienawidzę, a rozgrzewek praktycznie nie ma do siatki, tylko odbijanie sobie. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulaa.']To jest ogólnie skomplikowane, u mnie albo nikt nie ćwiczy, albo grają w siatkówkę (połowa klasy, drużyna siatkarek :P ), której osobiście nienawidzę, a rozgrzewek praktycznie nie ma do siatki, tylko odbijanie sobie. :eviltong:[/QUOTE]
jakbym czytała o swoim wf..ja ćwiczyłam całe gimnazjum, bo miałam fajnego gościa, który coś z nami robił - prawdziwy wf, w liceum przestałam, bo właśnie każdy wf wyglądał tak samo - siatkówka :/ a na studiach było bosko, bo miałam do wyboru tyle dyscyplin, że na każdy semestr coś fajnego sobie znalazłam :lol: i tak powinien wyglądać wf w szkołach :) każdy by sobie coś znalazł (u nas na uczelni były nawet szachy :lol:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...