Galeria Etny - małego wulkanu energii:)

[#Etna#]

Nowych zdjęć niestety nie mam;)
Ale powrzucam te które były bo pusto jakoś...
[IMG]http://i40.tinypic.com/vsjk1j.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/vmyrcw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/34nks2u.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/jiknlh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/21n2mh4.jpg[/IMG]

Trymowania nie będę juz powtarzać bo i tak kto chciał to przecież zobaczył:eviltong:

A nowych zdjęć nie mamy bo siedzimy w domku...
Etna jest po sterylizacji i właśnie dochodzi do siebie.
Byłam z nią na zabiegu przedwczoraj więc dzisiaj już jest troszkę lepiej.
Apetyt ma niesamowity, pije i siusia chociaż z trudem i jak już na prawdę nie może wytrzymać.
Dostała jeszcze dziś przeciwbólowe i śpi.
Właściwie cały czas przesypia ale dziś już jest zdecydowanie żywsza niż wczoraj.
Chociaż byłam już z suczką na sterylizacji to i tym razem przejmowałam się tak samo a może i mocniej.
Mam kilka dni urlopu to mogę się bez problemu zająć moją czarnulką.

[Justa]

Oj to dobrze, że macie to już za sobą.. Ja już się tyle naoglądałam ropomacicz, że masakra :shake:

Pięknie Ci dorośleje ta Twoja panienka :loveu:

[eria]

[quote name='Justa']Oj to dobrze, że macie to już za sobą.. Ja już się tyle naoglądałam ropomacicz, że masakra :shake:
[/QUOTE]
a rozpadających się ogromnych guzów sutków jeszcze więcej
słuszna decyzja ;)

[#Etna#]

[quote name='Justa']Oj to dobrze, że macie to już za sobą.. Ja już się tyle naoglądałam ropomacicz, że masakra :shake:

Pięknie Ci dorośleje ta Twoja panienka :loveu:[/QUOTE]

[quote name='eria']a rozpadających się ogromnych guzów sutków jeszcze więcej
słuszna decyzja ;)[/QUOTE]

Bardzo Wam dziękuję dziewczyny :)
Chociaż byłam pewna, że zostane zbrukana za taką "straszną" decyzję.
Mi tez się wydaję, że słusznie.
Tyle się nasłuchałam o tych chorobach... To na prawdę plaga jak dla mnie.
I to nie tylko te starsze suczki na nie zapadają, ale też te młode :(
Cieszę się, że mamy to już za sobą. Teraz tylko musi moje śliczne dojść do siebie.
Z każdą godziną jest coraz lepiej :)

[Justa]

Ja - generalnie przeciwniczka wycinania czegokolwiek bez wskazań - zaczęłam się poważnie zastanawiać nad sterylką. Od guzów sutka to jej raczej już nie uchroni, ale nawet dla samego faktu ropomacicza myślę, że warto.. Szykuję się psychicznie na jesień, zobaczymy.
Nie ma co czarować - powikłania też się zdarzają niestety, stąd ta decyzja jest tak trudna :shake:

[#Etna#]

[quote name='Justa']Ja - generalnie przeciwniczka wycinania czegokolwiek bez wskazań - zaczęłam się poważnie zastanawiać nad sterylką. Od guzów sutka to jej raczej już nie uchroni, ale nawet dla samego faktu ropomacicza myślę, że warto.. Szykuję się psychicznie na jesień, zobaczymy.
Nie ma co czarować - powikłania też się zdarzają niestety, stąd ta decyzja jest tak trudna :shake:[/QUOTE]

Decyzja faktycznie jest trudna, bo to przecież poważna ingerencja w organizm.
Mimo wszystko (tak mi się wydaje) jednak plusów jest więcej.
Ropomacicze jest po prostu straszne... Na dodatek to się może odbić na innych narządach.
A rak to wiadomo... Dlatego zdecydowałam się teraz.
Pierwszy dzień po był dość ciężki, nadal ją pobolewa, ale z godziny na godzinę widzę, że czuje się lepiej :)

[malawaszka]

ech to jest zawsze trudne i ogromny stres - ja mam już za sobą chyba dziesiątki sterylek, kastracji, a i tak przeżywam tak samo i boję się o każdego zwierzaka - wolałabym, żeby nie trzeba było tego robić, ale ... takie życie :( bardzo dużo suczek, które miałam pod opieką miało guzy na sutkach, ropomacicze w sumie tylko raz "przerabiałam" i na szczęcie bardzo wcześnie wyłapane)

buziaki dla Etnusi

[Tekla64]

dobrze ze juz po i dobrze ze dochodzi do siebie teraz czekamy az calkiem dojdzie i bedzie soba za co mocno trzymamy kciuki

[wilczy zew]

Trochę mnie nie było ale już jezzzzdem.

Popieram Teklę i Jambi jeśli chodzi o incydent z teściową. Odsyłanie na miejsce to coś normalnego.

Nie wiem czemu wysterylizowałaś psiastą-miałaś ją wystawiać.

Zdrówka dla niej.

[#Etna#]

[quote name='malawaszka']ech to jest zawsze trudne i ogromny stres - ja mam już za sobą chyba dziesiątki sterylek, kastracji, a i tak przeżywam tak samo i boję się o każdego zwierzaka - wolałabym, żeby nie trzeba było tego robić, ale ... takie życie :( bardzo dużo suczek, które miałam pod opieką miało guzy na sutkach, ropomacicze w sumie tylko raz "przerabiałam" i na szczęcie bardzo wcześnie wyłapane)

buziaki dla Etnusi[/QUOTE]

Też wolałabym żeby nie trzeba było tego robić, ale nie bardzo widzę inne wyjście niestety.
A jeśli można tych chorób uniknąć to chyba warto próbować :)

[quote name='Tekla64']dobrze ze juz po i dobrze ze dochodzi do siebie teraz czekamy az calkiem dojdzie i bedzie soba za co mocno trzymamy kciuki[/QUOTE]

Dzięki za trzymanie kciuków :)
Też już bardzo bym chciała żeby całkiem wróciła do siebie.
Powoli, ale jednak jest lepiej.

[quote name='wilczy zew']Trochę mnie nie było ale już jezzzzdem.

Popieram Teklę i Jambi jeśli chodzi o incydent z teściową. Odsyłanie na miejsce to coś normalnego.

Nie wiem czemu wysterylizowałaś psiastą-miałaś ją wystawiać.

Zdrówka dla niej.[/QUOTE]

Z odesłaniem na miejsce już wszystko jasne :) sprawdza się :)
Co do sterylizacji. Właściwie to nie przeszkadza w wystawianiu.
Bynajmniej najważniejsze jest dla mnie jej zdrowie i zawsze to będzie na pierwszym miejscu.
Hodowli nie zakładam na pewno, a wystawy miały być tylko i wyłącznie przyjemnością i miłym spędzaniem czasu:p


Etna powoli dochodzi do siebie, ale daleko jej do pełnej sprawności.
Jeszcze ją pobolewa. Już coraz mniej, ale jednak.
Załatwia się rzadko i na szczęście wczoraj zrobiła pierwszą kupkę co spędzało mi sen z powiek.
Chodzi też nie za dużo, ale już zdecydowanie pewniej.
Także trzymajcie dalej kciuki za maluszka!

[Tekla64]

z dnia na dzien bedzie lepiej i tak ma byc az calkiem zapomni

[#Etna#]

Póki co nadal nie mam zdjęć:eviltong:
Ale za to mam dobre wiadomości :) trzymanie kciuków pomogło:)
Etna już czuje się świetnie. Ranka się super goi. I tak jak kilka dni temu nie chciała chodzić to teraz muszę ją nieustannie pilnować żeby nie szalała. Wszystko wróciło do normy i już znowu jest taka jak dawniej. Kamień z serca, że mamy to już prawie za sobą.
Jeszcze tylko w poniedziałek jedziemy na zdjęcie szwu. A na weekend majowy jedziemy się pobyczyć nad morze.
I wtedy na pewno będą zdjęcia;)

[Saththa]

[url]http://i41.tinypic.com/21n2mh4.jpg[/url] to zdjęcie jest przecudowne ;)

[weszka]

Trochę mnie zaskoczyła sterylizacja ale to w końcu twój pies i twoja decyzja więc nie wtrącam się i nie komentuję. Najważniejsze, że ładnie się wszystko goi. W sam raz na długi weekend sucz będzie jak nowa ;)

[#Etna#]

[quote name='Saththa'][URL]http://i41.tinypic.com/21n2mh4.jpg[/URL] to zdjęcie jest przecudowne ;)[/QUOTE]

Bardzo dziękuję:oops:

[quote name='weszka']Trochę mnie zaskoczyła sterylizacja ale to w końcu twój pies i twoja decyzja więc nie wtrącam się i nie komentuję. Najważniejsze, że ładnie się wszystko goi. W sam raz na długi weekend sucz będzie jak nowa ;)[/QUOTE]

Hmm... Zaskoczyła? Ja już dawno o tym pisałam;)
Żeby się nie powtarzać to po prostu napisze, że dla mnie to jedyna słuszna decyzja gdy nie zakłada się hodowli.
No i najważniejsze, że ładnie się goi;) Etna już jest po zdjęciu szwów. Został tylko mały strupek.
Wreszcie może biegać i hasać co oczywiście kocha najbardziej.
Już odliczam dni do wyjazdu;) oby tylko pogoda dopisała....

[Tekla64]

ooo a gdzie jedziecie i czy z Etna?
to beda fajnowe zdjecia co?

[#Etna#]

[quote name='Tekla64']ooo a gdzie jedziecie i czy z Etna?
to beda fajnowe zdjecia co?[/QUOTE]

Jedziemy do Mielna i oczywiście z Etną ;)
Dla mnie wakacje bez niej to nie wakacje.
Mam nadzieje, że będzie fajnie bo pogoda się zapowiada całkiem niezła i oczywiście będą zdjęcia:)
Jutro rano wyjeżdżamy więc do zobaczenia:multi:

[Montelka]

[quote name='#Etna#']Jedziemy do Mielna i oczywiście z Etną ;)
Dla mnie wakacje bez niej to nie wakacje.
Mam nadzieje, że będzie fajnie bo pogoda się zapowiada całkiem niezła i oczywiście będą zdjęcia:)
Jutro rano wyjeżdżamy więc do zobaczenia:multi:[/QUOTE]


Życzymy miłego wyjazdu :)
a jak wrócisz to napisz czy w Mielnie poza wakacjami coś się dzieje, bo koleżanka chce tam jechać w maju na wieczór panieński, i szukam argumentów, żeby to jej odradzi :)

[Tiesto_kennel]

Przyszłam się przywitać i popodziwiać.... po awatarku myślałam że Olbrzymka, a tu proszę czarny minik śliczny :p Będę częściej do was zaglądać:lol:

PS.Udanego wypoczynku

[#Etna#]

[quote name='Montelka']Życzymy miłego wyjazdu :)
a jak wrócisz to napisz czy w Mielnie poza wakacjami coś się dzieje, bo koleżanka chce tam jechać w maju na wieczór panieński, i szukam argumentów, żeby to jej odradzi :)[/QUOTE]

Hmm... Po za wakacjami nic się tam nie dzieje ;) na dodatek sezon się jeszcze na dobre nie rozkręcił więc szału nie ma.
I mówie to całkiem szczerze. Miejsce na wakacje super ale na wieczór panieński chyba bym się nie zdecydowała.
Chociaż wiele zależy od gustu i jak się chcecie bawić.

[quote name='Tiesto_kennel']Przyszłam się przywitać i popodziwiać.... po awatarku myślałam że Olbrzymka, a tu proszę czarny minik śliczny :p Będę częściej do was zaglądać:lol:

PS.Udanego wypoczynku[/QUOTE]

Witam i Serdecznie zapraszam częściej :)

No to jesteśmy.
Wakacje były krótkie ale konkretne. Tyle mi zawsze wystarcza nad morzem ;)
Pogoda świetna tylko, że zimno okrutnie... Szok. Reszta Polski się smażyła a my chodziliśmy w bluzach i kurtkach :D
I jeszcze nie było za ciepło. I wyobraźcie sobie, że wyjechaliśmy zaledwie kilka km od morza i temperatura skoczyła o 10 stopni.
Jak miło w cieple posiedzieć. Bynajmniej jodu się nawdychałam, pies poszalał więc jak najbardziej wszystko gra.
A tu obiecane zdjęcia :)

Przed wejściem na plażę
[IMG]http://i48.tinypic.com/vqnmop.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/9a8kdh.jpg[/IMG]

Morze:loveu:
[IMG]http://i45.tinypic.com/ofcx8l.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/20f2rn4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2iaddfl.jpg[/IMG]

C.D.N.

[#Etna#]

[IMG]http://i46.tinypic.com/5ygkkg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/fuqmub.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/307vuxy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2s0zott.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/33av3gm.jpg[/IMG]

[#Etna#]

[IMG]http://i47.tinypic.com/1zfmsfo.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/1q36s5.jpg[/IMG]

Tak prawie w postawie hehe
[IMG]http://i50.tinypic.com/8g03.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2vvkuwn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2zrm4cn.jpg[/IMG]

[#Etna#]

[IMG]http://i50.tinypic.com/2wny16q.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/e7gimh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/f2vpsn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/315dh1i.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/svlw11.jpg[/IMG]

[#Etna#]

[IMG]http://i47.tinypic.com/r1a51d.jpg[/IMG]

Na luzaka;)
[IMG]http://i49.tinypic.com/wgwgn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/2ywyeyg.jpg[/IMG]

Wydmy:loveu:
[IMG]http://i47.tinypic.com/6hiyc4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/28a51mx.jpg[/IMG]

[#Etna#]

[IMG]http://i50.tinypic.com/erx08m.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/rw8jyh.jpg[/IMG]

Rodzinnie tj z narzeczonym ;) w Unieściu (zaraz za Mielnem)
[IMG]http://i48.tinypic.com/1z4khg3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/ckcn6.jpg[/IMG]

Mielno
[IMG]http://i50.tinypic.com/5ug09g.jpg[/IMG]