chita Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 to najlepiej takie z łąpą wygrzeb:loveu::lol: i bardzo sie ciesze ze sie stara nie niszczyc ([SIZE=1]w koncu wiadomo ze dobrymi checiami to pieklo wybrukowane:diabloti:)[/SIZE] Quote
fonia123 Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 [quote name='magdyska25']...Fonia- wiesz, że Szadi piszczał jak wyszłaś! On tu taki popis dał a Ty sobie poszłaś i jeszcze 5 min. musiał wypatrywać, czy przypadkiem się nie rozmyślisz i wrócisz ;)[/QUOTE] słodziak :loveu: może kiedyś zorganizujemy spacerek z Szadim i z moją Fetką - może by się polubili ;) Quote
magdyska25 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 A teraz łobuz z ostatniej sesji zdjęciowej. [IMG]http://images50.fotosik.pl/1183/947edb2aba6952d6.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/1173/a87a0ae5019fa3f5.jpg[/IMG] Żaba się zmęczyła ;) [IMG]http://images45.fotosik.pl/1174/cb81759f74b294e9.jpg[/IMG] Taki porządek codziennie zostawiam na swoim posłaniu: [IMG]http://images46.fotosik.pl/1130/f2df6d1c51aa8780.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/1183/489ec89ffc50d028.jpg[/IMG] Quote
magdyska25 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 WSZYSTKICH serdecznie POZDRAWIAM :evil_lol: [IMG]http://images38.fotosik.pl/1164/f1b5ba5606b18847.jpg[/IMG] Fonia- co do spaceru- ja jestem jak najbardziej ZA!!! Quote
chita Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 nie ma jak troche drewna na sniadanie:evil_lol: cudna zmeczona zaba;) Quote
magdyska25 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 To już kolacja była ;) Drewno przywiezione aż z Koluszek z hoteliku Ajlii. Nasze warszawskie się nie nadają haha Aaaa chciałabym dodać, że Szadi zaczął ciumkać! Bierze róg kocyka i ciumka ! Quote
Lili8522 Posted October 26, 2011 Author Posted October 26, 2011 Trochę mu się urosło :crazyeye: Śliczny chłopczyk się z niego zrobił, nie ma co ;):loveu: Quote
magdyska25 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Oj troszeczkę urosło ;) Parę dni temu przechodziliśmy przy wecie, więc weszliśmy zważyć psa. Waży prawie 35 kg.... ostatnio zatrzymałam się na wadze 31 kg. Nabrał mięśni hahaha Quote
magdyska25 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Szadi ogólnie zrobił się pies stróżujący- szczególnie w nocy, gdy kręcą się ludzie pod oknami. Szadi wskakuje przednimi łapami na parapet i donośnym głosem oznajmia kto tu pilnuje! Ogólnie ciapa z niego kochana. Były opcje z bronieniem Kari- bo co tu pies się na nią rzuca! Szadi ostrzegawczo burknął i był spokój. Brutusa oczywiście odwiedza w weekendy no i koty. Oprócz tego Fonia zaleciła nam ćwiczenia aby Szadi ruszył głową. Średnio na razie mu to wychodzi. Próbowaliśmy metody- butelka plastikowa + smakołyki w niej (szadi miał turlać butelkę a smakołyki by wypadały) skończyło się na rozerwaniu butelki na pół i wyżarciu wszystkich smaczków hahaha Quote
fonia123 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 cudne foty :) a co do butelki, to w takim razie chyba dobrze by było w konga zainwestować... tak na chama się nie da, tylko trzeba pokombinować, żeby karma wypadała :D Quote
__Lara Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Zapraszam na wątek dwóch suń [url]http://www.dogomania.pl/threads/216737-Pusia-Jamniczka-mieszka-na-dworze-bez-budy-dokarmiaj%C4%85-j%C4%85-s%C4%85siedzi!-Pomocy[/url] Sunie nie mają dachu nad głową - pomóżcie!!! Quote
magdyska25 Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='fonia123']cudne foty :) a co do butelki, to w takim razie chyba dobrze by było w konga zainwestować... tak na chama się nie da, tylko trzeba pokombinować, żeby karma wypadała :D[/QUOTE] Szadi zna tylko metodę "na chama" hahaha tak, tak- tylko czekamy do wypłaty bo i kubrak na zimę się mu przyda (Szadi to typowy pies ciepłego klimatu- normalnie muszę go już okrywać JEGO kołdrą, więc oprócz posłania, koca na nim ma kołdrę w którą się zakopuje, że kawałek pychola widać i tak śpi do rana). Quote
Barkelona Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 ależ to psie cudo! ooooj i lubi też drewienko młócić, jak jego brat "prawie bliźniak" Heniek :) żałuję, że nie zrobiłam fotek z wczorajszego powrotu do domu, Henio dorwał się do szufladki, gdzie, jako dobra gospodyni, co to ma wszystko na miejscu (tak sobie mówię ;) ) trzymałam serwetki na święta, opakowania na prezenty, ozdobną choineczkę... no i ten Grinch wszystko w drabiazgi pożarł :( a do Szadiego wracając, cudowny psi dzieciak!! wyrósł bardzo, widać że dbają o niego, ooooj dbaaają :D pozdrowionka dla Was :) Quote
magdyska25 Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 Heniek łobuzuje! :) Skąd ja to znam? hahaha Jak wzięli to i dbają ;) Quote
Barkelona Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 I chwała Im za to! :) a co do butelki... sama muszę tego spróbować, tzn. nie ja... a mój pies :D :D Quote
magdyska25 Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='Barkelona']I chwała Im za to! :) a co do butelki... sama muszę tego spróbować, tzn. nie ja... a mój pies :D :D[/QUOTE] Henio- brat bliźniak Szadiego- mówię Ci- przegryzie na pół hahahaha Quote
Barkelona Posted October 28, 2011 Posted October 28, 2011 podejrzewam, że masz rację :) chociaż on trochę boi się dźwięku zgniatanej plastikowej butelki więc dopiero jak przekona się że to nic złego to dobierze się do tego na dobre :) pozdrowionka piątkowe dla Was :) Quote
magdyska25 Posted October 28, 2011 Posted October 28, 2011 Szadi na początku też się bał butelek- teraz jak widzi to siada przy mnie i podnosi łapę (to sygnał, że chce ;) ). Jutro wreeeeeeeeszcie mam wolny dzień! Calutki! normalnie cieszę się jak dziecko! :) Tak więc bierzemy dzieciaki, pakujemy w samochód i jazda do kampinosu- pochodzimy sobie po lesie itp.. Mam nadzieję, że padać nie będzie... Quote
magdyska25 Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 Niestety mimo ścisłej diety i trzymania się jednego rodzaju karmy Szadi znowu zaczął sie drapać i pojawiły zaczerwienienia...także następny rodzaj karmy już bezpośrednio od weta. A tak poza tym jest dobrze- Szadi szaleje, wczoraj był w kampinosie- polatał, podenerwował Brutusa i szczęśliwie zmordowany wrócił do domu. Dzisiaj nie chciało się wyjść na poranny spacer. Myślę, że przydałoby się nam jeszcze szkolenie z posłuszeństwa- mam już namiary do jednego pana i mniej więcej od grudnia zaczynamy się szkolić ;) Quote
Barkelona Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 Ooooj, psie dziecko idzie do szkoły :) Będzie się działo! Quote
magdyska25 Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 [quote name='Barkelona']Ooooj, psie dziecko idzie do szkoły :) Będzie się działo![/QUOTE] Jak nas nie wykopią za zachowanie to będzie się działo :evil_lol: Quote
magdyska25 Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 Mam do Was pytanie bo w tej szkole oprócz nauki posłuszeństwa jest również cień obrony. Kurcze, Szadi nie jest nauczony obrony i nie wiem czy w ogóle się z nim również w takie coś pakować. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale nie chciałabym w nim: "tworzyć" takiego czegoś. Po prostu sam jego wygląd odstrasza ludzi w ciemniejszej uliczce. Może napiszę też, że nie potrzebuje psa, który miałby mnie bronić ale oczekuje po takim szkoleniu, żeby na spacerze wracał na zawołanie (czasami udaje, że ogłuchł), na smyczy nie ciągnął jak lokomotywa (a niestety to się zdarza) i nauka chodzenia przy nodze również przyda się szczególnie jak wracamy z fortów i dość dużo ludzi chodzi (a jeden chłopak już prawie rzuciłby się pod samochód widząc Szadiego,który cieszył się do niego jak wariat bo pomylił go z Tomkiem... Ja dostałabym zawału- chłopak chyba również bo "pies pewnie chciał zjeść"....). Quote
fonia123 Posted November 7, 2011 Posted November 7, 2011 obronę raczej i tak mogłabyś zacząć dopiero po zrobionym PT. Obrona wymaga znajomości komend i pełnego posłuszeństwa. To nie jest szczucie na rękaw. To jest tropienie, posłuszeństwo i na końcu obrona. A do jakiej szkoły się zapisaliście? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.