Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Sadza miewa się dobrze, nie było jej ostatnio przez kilka dni ale już jest i mi buszuje w kuchni.
Kiwa na swoim... Kurcze, niby wszystko w porządku ale ja mam jakieś niejasne wrażenie że ona do mnie wróci.

Posted

[quote name='Agnie Koty']mam niejasne wrażenie że ona do mnie wróci.[/quote]

Wiesz co mam ochote Ci dać w dupę! Co to za przeczucia znów......:mad:

Posted

Agnieszka, takie obawy sa normalne po poprzedniej sytuacji...
A wszystko w porzadku- to wieść od domku?

Sluchajcie watek mozna przeniesc- np do fotoblogów, ja moj zalozony na behawiorze z pomocą moderatorów podzielilam i czesc zostala tam, a czesc przeszla do blogaska

Posted

A można po prostu skopiować? Tak żeby tu zostało to co jest i zostało zakończone a nowy żeby pojawił się w np. fotoblogach zawierał wszystko co ten tylko żeby np. zostało to przenumerowane i pierwszy post a zarazem i wątek były moje.

Posted

Nie mam pojecia i tak trzeba bybloby z tym pisac do moderatorów, nie Admina, bo on takimi sprawami sie nie zajmuje. Trzeba byloby zapytać- Evelinę, ktora moderuje fotoblogi i kogos z PwP, zostały juz chyba tylko Szamanka i Murka

Posted

Agnie...no co Ty?Przyjdzie kiedyś w odwiedziny, spotkacie się ..jak z Fiśką i tyle. W końcu Kiwi nie jest jakimś chodzącym pechem i nie ma miejsca taka sytuacja jak w poprzednim domku. Są zdecydowani, nie ma przeszkód, dadzą sobie radę.....

Posted

wygląda na to ,że wszystko w porządku, Piotr mówi, że i wczoraj i dzisiaj wyglądala na zadowoloną; Nic więcej nie wiem, wieczorem napiszę, może jakieś inne wieści będę miała.

Posted

Innych wieści nie chcemy, chcemy tylko takie- że wszystko jest w porzadku..:)
Ale wiecej, wiecej, wiecej - jak z rezydentem sie dogaduje, jak nowych opiekunów traktuje...wszystko :))

A jak Ninka zniosła wybycie Kiwi? I jak syn pomroczny ? Rozbestwił sie po wyjsciu Kiwi z domku :D?

Posted

Już jestem! Wieści jakichś szczególnych nie mam bo rozmawialam telefonicznie tylko z Panem, Bogna wyjechala i będzie dopiero w niedzielę. Teraz rozumiem dlaczego taka cisza była.
Ale wszystko jest w porządku, nic nie wspominał o zwrocie, :evil_lol: .
Niestety, Kiwi zdarza się zlać w domu mam nadzieję, że jakoś to się unormuje i zrozumie ze w tym domu też się wychodzi.

Posted

"Witam Agnieszko!
Wesołych i rodzinnych Swiąt Wielkanocnych.
Ja wyjeżdzałam, własnie wróciłam i potwierdzam, że Dagna zaprzyjaxnia
sie z Kiwi.
Byłam z nimi na spacerze. Kiwi ciągnie smycz, ale pewnie sie nauczy.
Florek ja przyjął, z kotem sie wymijają bez grzeczności, ale też się
chyba ułoży.
W każdym razie Kiwi zaczyna czuć się dobrze u nas i mam nadzieję, że
będzie tylko lepiej.
Dagna jest zadowolona, nie mamy żadnych poważniejszych problemów.
Pozdrawiam
Bogna"

Taki list dostałam dzis od Bogny, myślę, że Kiwi jest i będzie tam szczęśliwa.

Posted

muszę Wam się do czegoś przyznać. Ta adopcja była dla mnie bardzo stresująca, nie podchodziłam do niej entuzjastycznie, denerwowałam się skrycie i nawet teraz nie mogę uwierzyć, że to już, że Kiwa jest na swoim....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...