luka1 Posted January 29, 2014 Author Share Posted January 29, 2014 Kolejny miesiąc mija i już przygotowałam jedzonko dla Baścika. Jak zwykle początek roku to miesiące najtrudniejsze. Trzeba jakoś przetrwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 wysłałam moją deklarację za październik, listopad i grudzień, 60 zł razem będę zaglądać do Basta i robić bazarki bo od marca będę miała na to trochę czasu ale muszę odwołać od stycznia moją deklarację miesięczną, moja sytuacja finansowa się trochę zmieniła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 zajrzyjcie proszę [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250659-FILET-prosi-o-kilka-z%C5%82-deklaracji-na-hotelik-!!-Psy-go-gryz%C4%85-nie-radzi-sobie[/url]! :( i przepraszam za offa . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted March 5, 2014 Author Share Posted March 5, 2014 Oj opuszczam sie w dogomanii. Niestety czasu z wiekiem co raz mniej. Prace remontowo-budowlane trwają. Ogrodzenie dochodzi - beron musi być twardy żeby można było nacią gnąć siatkę. Tymczasem trwaja prace nad uszczelnieniem przelotów pod ogrodzeniem. Mam obiecany piękny boks od Gminy Młodzieszyn i mógłby w nim zamieszkać Bast - tak na noc, bo w dzień nie będzie zamknięty. Najfajniejsze jest to, że dokąd nie rozpoczęły się prace, deklarujących pomoc było dużo - teraz wymiotło pracusiów :evil_lol:, zapierniczam więc szpadlem tyle na ile sił mi starcza. Jak już będzie coś widać to zrobię fotki, tym czasem stercza z ziemi słupki i jest genialny bałagan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 6, 2014 Share Posted March 6, 2014 cicho się zrobilo na tym wątku... :( co u Basta w ogóle? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted March 6, 2014 Share Posted March 6, 2014 [quote name='luka1']Oj opuszczam sie w dogomanii. Niestety czasu z wiekiem co raz mniej. Prace remontowo-budowlane trwają. Ogrodzenie dochodzi - beron musi być twardy żeby można było nacią gnąć siatkę. Tymczasem trwaja prace nad uszczelnieniem przelotów pod ogrodzeniem. Mam obiecany piękny boks od Gminy Młodzieszyn i mógłby w nim zamieszkać Bast - tak na noc, bo w dzień nie będzie zamknięty. Najfajniejsze jest to, że dokąd nie rozpoczęły się prace, deklarujących pomoc było dużo - teraz wymiotło pracusiów :evil_lol:, zapierniczam więc szpadlem tyle na ile sił mi starcza. Jak już będzie coś widać to zrobię fotki, tym czasem stercza z ziemi słupki i jest genialny bałagan.[/QUOTE] to nie fajnie:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted March 6, 2014 Author Share Posted March 6, 2014 Asiuniab, nie fajnie to jest wtedy gdy nic się nie dzieje - a tu się dzieje, oj dzieje :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted March 6, 2014 Share Posted March 6, 2014 kurcze szkoda że tak ciężko o ręce do pomocy... trzymaj się luka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted March 8, 2014 Author Share Posted March 8, 2014 sharka, trzymam się a Ty i inne z wątku mi pomagacie. Wiosna całą parą zapycha do nas i błotko twardziutkie więc kaloszki nie giną. A robota przy takiej pogodzie to czysta przyjemność. Psy też wydają się radośniejsze, tylko te paskudne kleszcze nie wiedzieć skąd, plenią się jak cholera. Każdego dnia stoję pod prysznicem i je płuczę. Upatrzyły mnie sobie czy co? Idzie taki i tupie a mnie ciary przechodzą gdy go złapię. Wczoraj zabrałyśmy z ulicy psa, który miał chyba z milion kleszczy - tłuściutkich, okrąglutkich. No i oczywiście pół nocy łapałam je na sobie ( złapałam trzy)- mimo prysznica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted March 8, 2014 Share Posted March 8, 2014 słyszałam że to dziadostwo (kleszcze znaczy się) w tujach siedzi, ale nie wiem na ile to prawda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted March 8, 2014 Share Posted March 8, 2014 [quote name='luka1']sharka, trzymam się a Ty i inne z wątku mi pomagacie. Wiosna całą parą zapycha do nas i błotko twardziutkie więc kaloszki nie giną. A robota przy takiej pogodzie to czysta przyjemność. Psy też wydają się radośniejsze, tylko te paskudne kleszcze nie wiedzieć skąd, plenią się jak cholera. Każdego dnia stoję pod prysznicem i je płuczę. Upatrzyły mnie sobie czy co? Idzie taki i tupie a mnie ciary przechodzą gdy go złapię. Wczoraj zabrałyśmy z ulicy psa, który miał chyba z milion kleszczy - tłuściutkich, okrąglutkich. No i oczywiście pół nocy łapałam je na sobie ( złapałam trzy)- mimo prysznica.[/QUOTE] to psa trzeba za jakiś czas przebadać na babeszjozę i boleriozę, bo te okropne kleszcze bardzo często teraz przenoszą te podstępne choroby:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czorcik Posted March 31, 2014 Share Posted March 31, 2014 Bast król podwórka :D [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/sh/4vkyjcedd9q4lnw/PMmLmKu6ji/XG3D1790.jpg?token_hash=AAGYuQGDS4Alpeui0NgnJ6qFlzqBppr8RpCYR7l4NP3OZQ[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted March 31, 2014 Share Posted March 31, 2014 Jaki dostojny. Jeszcze jest w Mokrym Nosku czy u Luki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czorcik Posted April 1, 2014 Share Posted April 1, 2014 [quote name='bakusiowa']Jaki dostojny. Jeszcze jest w Mokrym Nosku czy u Luki?[/QUOTE] w Mokrym Nosku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 [quote name='asiuniab']to psa trzeba za jakiś czas przebadać na babeszjozę i boleriozę, bo te okropne kleszcze bardzo często teraz przenoszą te podstępne choroby:([/QUOTE] U nas to juz w lutym znalazlam kleszcza u psa..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted April 10, 2014 Author Share Posted April 10, 2014 Niestety, Bast nadal w Nosku. Nie mam formalnego przekazania boksów i nie moge ich odebrać ze schroniska. Nie jest jeszcze dokończone ogrodzenie. Próby wykazały ze niedość dokładnie zabezpieczone jest wyłażenie pod ogrodzeniem. Bast ostatnio znowu gorzej się czuje. Dokuczają mu stawy. Ma problem z podnoszeniem się i chodzeniem. Dostaje leki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 10, 2014 Share Posted April 10, 2014 [quote name='luka1']Niestety, Bast nadal w Nosku. Nie mam formalnego przekazania boksów i nie moge ich odebrać ze schroniska. Nie jest jeszcze dokończone ogrodzenie. Próby wykazały ze niedość dokładnie zabezpieczone jest wyłażenie pod ogrodzeniem. Bast ostatnio znowu gorzej się czuje. Dokuczają mu stawy. Ma problem z podnoszeniem się i chodzeniem. Dostaje leki.[/QUOTE] może trzeba Mu zrobić badania w kierunku boleriozy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted April 13, 2014 Author Share Posted April 13, 2014 Z Bastem nie jest dobrze, jest bardzo słaby, nie je, schudł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 Trzymaj się chłopie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted April 13, 2014 Share Posted April 13, 2014 kurcze trzymam kciuki za niego...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 [quote name='luka1']Z Bastem nie jest dobrze, jest bardzo słaby, nie je, schudł.[/QUOTE] trzeba Mu zbadać krew, jest taka możliwość?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted April 16, 2014 Author Share Posted April 16, 2014 Wczoraj, 15.04.2014 Bast odszedł. Badanie krwi wskazują na babeszjozę. Jest mi tak przykro.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 16, 2014 Share Posted April 16, 2014 [quote name='luka1']Wczoraj, 15.04.2014 Bast odszedł. Badanie krwi wskazują na babeszjozę. Jest mi tak przykro....[/QUOTE] właśnie tak myślałam, że to babeszjoza:( tak mi przykro pieseczku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted April 16, 2014 Share Posted April 16, 2014 żegnaj piesku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted April 16, 2014 Share Posted April 16, 2014 Strasznie mi przykro... [*] :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.