Kofeina Posted November 4, 2011 Share Posted November 4, 2011 [quote name='__Lara']RETRO chłopie, uspokoiłeś się choć trochę?[/QUOTE] ie cioteczko;) dalej wariuje... dziekujemy za karme... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted November 5, 2011 Share Posted November 5, 2011 oj Retruś daj cioci odetchnąć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted November 5, 2011 Share Posted November 5, 2011 może retro musi dostawać karmę na wątrobę trovetu,nasz fifi tez miła rozwolnienie non stop puki nie dostał karmy trovet na wątrobę to się uspokoiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted November 5, 2011 Share Posted November 5, 2011 Ja miałam to samo z Badym, robił na rzadko i strasznie smierdząco. Teraz daje mu proplana z rybą dla seniorów i jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
unixena Posted November 5, 2011 Share Posted November 5, 2011 Pozdrowionka dla Retrunia ,ja mam caly czas nadzieje ,ze sie poprawi .Bo to mozna zalamki dostac,jak pies codziennie paskudzi poslanko i trzeba go jeszcze dodatkowo myc . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='LILUtosi']Ja miałam to samo z Badym, robił na rzadko i strasznie smierdząco. Teraz daje mu proplana z rybą dla seniorów i jest ok.[/QUOTE] Nie mam sama bezpośrednich doświadczeń z tego typu problemem, ale może warto spróbować z tymi "specjalistycznymi" karmami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 [quote name='czarna anda']czytam....watek od jakiegos czasu a jako ze zajmuje sie onkami 20 lat niesiety nie zgodze sie z tym zupelnie... Onki nie wola dworu ....Onki kochaja czlowieka i za nim pojda w ogien Onki kochaja cieplo a ich stawy kochaj acieplo jeszcze bardziej .... mam dosc spora probe onkow ktore maj aproblemy kregoslupowe stawowe - zdecydowanie te dolegliwosci zmniejszaja sie w cieple i wspomagane suplementacja suplementacja to jedno ale cieplo i sucho to bardzo wazny element ktory wspomaga zycie i zdrowie onkow szczegolnie starych. Onki to zwierzeta stadne nie tylko jak wilki ale wszystkie psowate ale czlowiek przez setki lat udomawiania stal sie czescia ich stada -Onki to jednak nie wilki a ich zachowanai roznia sie zdecydowanie - czytam o wilkach wszystko co tylko wyszlo na rynku to drugi moj konik po owczarkach - onki to psy towarzyszace i czlowiek jest dla nich nad wolnoscia - onki niesiety zatracily swpje uztkowe predyspozycje bo glupi czlowiek skoncentrowal sie na ich eksterierze tym samym obnizajac zad i jeszcze bardziej uszkadzajac i tak wadliwy kregoslup to oczywiscie moje subiektywne zdanie podparte 20 letnim doswiadczezniem w pracy z owczarkami i ich miksami ..ale jako ze wyrazam swoje zdanie zawsze dosyc wprost tak i tu czynie wyrazam swoja opinie na temat onkow - nie odnosze sie do watku oraz czyichkolwiek dzialan[/QUOTE] Nie mam tak bogatego doświadczenia odnośnie Onków, ale rozumowałam podobnym tokiem... choć przyznam, że bardziej wychodziłam od potrzeb i zachowań starych psów. Dziękuję za pokazanie problemu starszych ONków z nieco innej strony. To nowe dane do przemyśleń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Retro zaskocz cioteczkę pozytywnie i nie paskudz już kochanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 Retro...co u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 [quote name='zuzlikowa']Retro...co u Ciebie?[/QUOTE] Jestem ale tyko na chwile, mam zdecydowanie za malo casu po L4 by siedziec na dogo... Otoz rozmawialam dzisiaj budryskiem.. Niestety ale musimy sukac innego tymczasu dla dziadeczka. Przez ostatni weekend mielismy troszke klopotow z sasiadami. Sasiedzi sie skarza ze retro paskudzi w windzie, na schodach i pod blokiem. Przeszkadza im jego zapach a dokladniej zapach moczu i kupa gdzie popadnie jak wyjdzie. Na nic sa nasze tlumaczenia ze pies jest stary i ze ma problemy zdrowotne. nie bardo wiem co mamy robic bo retro posikuje w windzie i zdarza mu sie kupnac czasem nie wychodzac z klatki nic nie daje nasze sprzatnie po nim, sasiedzi sa u kresu wytrzymaosci.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 [quote name='majku33krakow']może retro musi dostawać karmę na wątrobę trovetu,nasz fifi tez miła rozwolnienie non stop puki nie dostał karmy trovet na wątrobę to się uspokoiło.[/QUOTE] co do karmy to dodam tylko tyle ze dog chow, bosh, acana, royal, i teraz arion nie maja u niego wiekszego znaczenia. Gotowane tez mial i to samo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 [quote name='Kofeina']Jestem ale tyko na chwile, mam zdecydowanie za malo casu po L4 by siedziec na dogo... Otoz rozmawialam dzisiaj budryskiem.. Niestety ale musimy sukac innego tymczasu dla dziadeczka. Przez ostatni weekend mielismy troszke klopotow z sasiadami. Sasiedzi sie skarza ze retro paskudzi w windzie, na schodach i pod blokiem. Przeszkadza im jego zapach a dokladniej zapach moczu i kupa gdzie popadnie jak wyjdzie. Na nic sa nasze tlumaczenia ze pies jest stary i ze ma problemy zdrowotne. nie bardo wiem co mamy robic bo retro posikuje w windzie i zdarza mu sie kupnac czasem nie wychodzac z klatki nic nie daje nasze sprzatnie po nim, sasiedzi sa u kresu wytrzymaosci..[/QUOTE] a nie może non-stop pieluchy nosić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 [quote name='majku33krakow']a nie może non-stop pieluchy nosić?[/QUOTE] Teoretycznie moze ale w praktyce wychodzenia na spacer i opieki nad nim nie jest to mozliwe... Jak moge pozwolic na to by pies caly czas w odosobnieniu bo przypomne ze nie potraafi sie dogdac z moimi innymi psami w takim stanie zdrowia robil rekreacyjne spacery i walil w pieluche. Jest to niemozliwe, a myslenie ze jest jest w wielkim bledzie. Niestety ale ja nie jestem w stanie sprztac non stop jego pokoju plus biegac po klatce i windzie sprzaatajac jego pozostalossci... Sytuacja sie polepszyla z jego zdrowiem natomiast z jego paskudzeniem nie nie do konca wiem czym to jest spowodowane bo napewno nie brakiem spacerow... Na spacery chodzi, 3-4 razy dziennie jak i inne psy Dodam ze jego mocz smierdzi acetonem co jest dodatkowa przykroscia ja niestety nie jestem w stanie tego dalej pociagnac... Mam psa ktory tez robi w domu ale w jednym miejscu i nie osikuje mi windy wiec sprzatanie po nim to pestka w porownaniu do tego co w stanie zrobic jest retro... Ja to dzielnie sprzatam ale moje rogie kobiety mi juz braknie sil nie moge w kolko chodzic i sprztac psich kup... scierc sikow i klocic sie z sasiadami ten weekend przelal czare mojej goryczy. Latwiej by mi bylo gdyby chlop dogadywal sie ze wszystkimi ale to jest po prostu nierealne. Jestesmy w kropce. Bo nie mamy jednego psa a niedlugo na swiaat przyjdzie dziecko na dodatek przeprowadzka do nowego domu i niestety le ja sobie nie wyobrazam ze retro bedzie mi zasikiwaal i robil kupe gdzie popadnie.. Ten kto opiekowal sie kiedykolwiek psem ktory robil w domu wie co mam na mysli ja juz po prostu nie daje rady.... jest godz 22.30 tak jak wczoraj... wstaje rano o 6 pierwszego biore dziadke i co? zasrane pol pokoju - przeciez byl, pozniej 11 obszczane pranie (przeciez byl 0 6) ilez tak mozna.. zamiast czas poswiecc na rozwoj psa i leczenie mojego tymczaasowicza ja godzine sprzatam pokoj, scieram, pozniej myje domestosem pozniej zwyklym plynem... Nie mam sil wybaczcie kobiety.... nie mam do tego pamietac musze o lekach o artroflexie o badaniach o etmedinie.. troszke tego jest.... stad moja dzisiejsza rozmowa z budrysek prosila mnie bym npisl napislam uczciwie jak jest musimy mu znalezc nowy dom. my juz dalej nie pociagniemy tego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 [quote name='Kofeina']Teoretycznie moze ale w praktyce wychodzenia na spacer i opieki nad nim nie jest to mozliwe... Jak moge pozwolic na to by pies caly czas w odosobnieniu bo przypomne ze nie potraafi sie dogdac z moimi innymi psami w takim stanie zdrowia robil rekreacyjne spacery i walil w pieluche. Jest to niemozliwe, a myslenie ze jest jest w wielkim bledzie. Niestety ale ja nie jestem w stanie sprztac non stop jego pokoju plus biegac po klatce i windzie sprzaatajac jego pozostalossci... Sytuacja sie polepszyla z jego zdrowiem natomiast z jego paskudzeniem nie nie do konca wiem czym to jest spowodowane bo napewno nie brakiem spacerow... Na spacery chodzi, 3-4 razy dziennie jak i inne psy Dodam ze jego mocz smierdzi acetonem co jest dodatkowa przykroscia ja niestety nie jestem w stanie tego dalej pociagnac... Mam psa ktory tez robi w domu ale w jednym miejscu i nie osikuje mi windy wiec sprzatanie po nim to pestka w porownaniu do tego co w stanie zrobic jest retro... Ja to dzielnie sprzatam ale moje rogie kobiety mi juz braknie sil nie moge w kolko chodzic i sprztac psich kup... scierc sikow i klocic sie z sasiadami ten weekend przelal czare mojej goryczy. Latwiej by mi bylo gdyby chlop dogadywal sie ze wszystkimi ale to jest po prostu nierealne. Jestesmy w kropce. Bo nie mamy jednego psa a niedlugo na swiaat przyjdzie dziecko na dodatek przeprowadzka do nowego domu i niestety le ja sobie nie wyobrazam ze retro bedzie mi zasikiwaal i robil kupe gdzie popadnie.. Ten kto opiekowal sie kiedykolwiek psem ktory robil w domu wie co mam na mysli ja juz po prostu nie daje rady.... jest godz 22.30 tak jak wczoraj... wstaje rano o 6 pierwszego biore dziadke i co? zasrane pol pokoju - przeciez byl, pozniej 11 obszczane pranie (przeciez byl 0 6) ilez tak mozna.. zamiast czas poswiecc na rozwoj psa i leczenie mojego tymczaasowicza ja godzine sprzatam pokoj, scieram, pozniej myje domestosem pozniej zwyklym plynem... Nie mam sil wybaczcie kobiety.... nie mam do tego pamietac musze o lekach o artroflexie o badaniach o etmedinie.. troszke tego jest.... stad moja dzisiejsza rozmowa z budrysek prosila mnie bym npisl napislam uczciwie jak jest musimy mu znalezc nowy dom. my juz dalej nie pociagniemy tego...[/QUOTE] trzeba psu zrobić badania,nie wiem jakie ale trzeba,musisz go do dobrego specjalisty zawiesc,albo ktoś niech go zawiezie,prawdo podobnie to cos jest z przewodem pokarmowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 może sprubujcie mu zmienić na trovet dla chorych na wątrobe fifi miał te same objawy jak retro,i tez acetonem mu mocz smierdział [url]http://www.dogomania.pl/threads/183435-%C5%9Alepy-dziadzio-Fifi-straci%C5%82-100-z%C5%82-deklaracji-Ratunku!-Kto-pomo%C5%BCe-zgredkowi[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='majku33krakow']może sprubujcie mu zmienić na trovet dla chorych na wątrobe fifi miał te same objawy jak retro,i tez acetonem mu mocz smierdział [url]http://www.dogomania.pl/threads/183435-%C5%9Alepy-dziadzio-Fifi-straci%C5%82-100-z%C5%82-deklaracji-Ratunku!-Kto-pomo%C5%BCe-zgredkowi[/url][/QUOTE] Kilka postw wczesniej pisalam ze pies jest pod stala opieka weterynaryjna.. dostaje leki kazdeego dnia niestety to nie pomaga. To ze ma cos z przewodem pokarmowym sygnalizowalam juz wczesniej. zeby zrobic takie bdania niestety potrzebne sa fundusze, ktorych nie ma Ja niestety nie daje sobie juz z nim rady i nie jestem w stanie tego dalej pociagnac. Jego sikanie i popuzczanie nie jest na moje nerwy i sily. I po rozmowie z buryskiem jest jeden wnioek, szukamy mu innego DT Ja mam jecze woch tymczasowiczow ktorzy tez potrzebuja mojego czasu a ja poswiecam go naa sprztanie kup retro:( zeby to sie stalo raz czy dwa- niestety ale sie to zdarza kazdego dnia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 zuzlikowa napisala ze trzeba sprobowac ze specjalistycznymi karmami dostawal royala od nas gastrycznego tez nie wiele pomogl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='Kofeina']zuzlikowa napisala ze trzeba sprobowac ze specjalistycznymi karmami dostawal royala od nas gastrycznego tez nie wiele pomogl[/QUOTE] ...niestety nie mogę niczego konkretnego radzić, bo nie mam doświadczeń w tym wzgledzie... dlatego prosiłam o przemyślenie rad osób, które mogą coś poradzić. U góry są właśnie ich posty. Jakie badania potrzeba wykonać, by sprawdzić co dzieje się z przewodem pokarmowym?... jakie byłyby to koszty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 No właśnie, jakie byłyby to koszty? Zacznijmy się też rozglądać za nowym DT. Kofeina, on był u Ciebie w domu? nie na dworzE? Szukamy dt nie na dworze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 czy u Czarodziejki tez były te problemy z załatwianiem się niekontrolowanym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 napewno trzeba zrobic kontrast i rtg. My u siebie nie posiadamy rtg wiec u obcego weta nie orientuje sie... wiem ze jak nasz kuba zlamal noge placilismy 100 z samo rtg U mnie pies przebywa w warunkch domowych nie na dworze... Wlasnie jestesmy po kolejnej kapieli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='malawaszka']czy u Czarodziejki tez były te problemy z załatwianiem się niekontrolowanym?[/QUOTE] Ja sobie właśnie nic takiego nie przypominam.... dlatego moze coś się podziału w organizmie (?). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='__Lara']Ja sobie właśnie nic takiego nie przypominam.... dlatego moze coś się podziału w organizmie (?).[/QUOTE] dodam tez ze psy u czrodziejki mieszkly na dworze wiec mogly sikac soie kiedy chca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Pozwolę sobie zacytować fragment postu Czarodziejki z 27.08.2011 -"Cóż jeszcze - Retro raczej nie trzyma moczu i kału. Idąc gubi kupy, a z siusiaka się leje, chociaż być może, gdyby mógł sobie chodzić, to by je chociaż trochę wzmacniał." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kofeina Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='ania shirley']Pozwolę sobie zacytować fragment postu Czarodziejki z 27.08.2011 -"Cóż jeszcze - Retro raczej nie trzyma moczu i kału. Idąc gubi kupy, a z siusiaka się leje, chociaż być może, gdyby mógł sobie chodzić, to by je chociaż trochę wzmacniał."[/QUOTE] No i tutaj sie zgodze.. tak dokladie jest idzie i robi pod siebie to samo robi w domu w klatce na schodach, przed brama... wsio sie zgadza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.