Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='inga.mm']O rany, to nie za fajnie, bo ja wyjeżdżam 30 lipca na 2 tyg.
Jakieś bliższe szczegóły tego transportu są do zdobycia?

Czy można nazwać go Ozzi?[/QUOTE]

Jak coś bliżej będę wiedziała to dam znać. Leon to takie nie do psa pasujące imię, ale Ozi jest w porządku. To nic, że ludzie na działce tak na niego wołają, my możemy tutaj nazywać go po naszemu. :cool1:

Paulino, a jak ten pies zachowuje się w stosunku do dzieci, czy widziałaś może?

  • Replies 932
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja mam nadzieję, że będzie tak jak do tej pory: jeśli któryś ma być u mnie na płatnym to albo nie dojeżdża, bo właśnie znalazł sie domek, albo wychodzi szybciej niż przyszedł. Tylko te z bdt są u mnie dożywotnio chyba

Posted

[quote name='arim']Paulina nie wyrabia finansowo przy takiej ilości stworków,ale może jak zadeklarujemy jakieś wpłaty na Czarnulka to przetrzyma go jakiś czas i w tym czasie bEdziemy mu szukać domku.Z działek zaraz go ktoś przegoni,albo zglosi gdzieś.Na dłuższą metę on tam nie może zostać.Co Wy na to?Wiadomo,że cięzko z deklaracjami ale co ma powiedzieć Paulina,której pomaga kilka osób i to sporadycznie a do wykarmienia cała gromada.[/QUOTE]


Zgadzam sie z Arim.
Nie, to nie moze tak byc, zeby Paulina, ktora moglaby otworzyc schronisko, przy takiej ilosci zwierzat, placila jeszcze za dt, czy wysylala karme z takim trudem zdobyta.

Paulina zastanow sie!:nonono2: .....

Posted

Wiem nie powinnam ale z waszą pomocą każdy pare groszy i pies szczęśliwy , karma tak ciężko zdobyta ale moge się nia podzielić i oddać pieskowi który tego tak samo potrzebuje jak moje .Moje chociaż mają gdzie spać a tamten jest pod chmurką i przeganiany .Gdybym mogła go zabrać już by był u mnie ale on nie jest taki malutki żebym mogła go gdzies wepchnąć .Więc kto by dorzucił dla niego na hotelik i uratował następne kruche życie ....

Posted

To trzeba Oziemu założyć osobny wątek i zbierać deklaracje.Dobrze że inga chce mu dać dt,ale nie możemy wysłać do niej psa bez zadnych deklaracji.A co do Pauliny to myślę,że będzie dobrze jak pomoże w złapaniu i wysłaniu pieska.Nie możemy jej obciążać następnym psiakiem.Mogę deklarować 20zł stałej na Ozziego.

Posted

[quote name='Yv1958']Zgadzam sie z Arim.
Nie, to nie moze tak byc, zeby Paulina, ktora moglaby otworzyc schronisko, przy takiej ilosci zwierzat, placila jeszcze za dt, czy wysylala karme z takim trudem zdobyta.

Paulina zastanow sie!:nonono2: .....[/QUOTE]

a czy masz może jakiś lepszy pomysł jak pomóc temu psu?

[quote name='paulina02']Wiem nie powinnam ale z waszą pomocą każdy pare groszy i pies szczęśliwy , karma tak ciężko zdobyta ale moge się nia podzielić i oddać pieskowi który tego tak samo potrzebuje jak moje .Moje chociaż mają gdzie spać a tamten jest pod chmurką i przeganiany .Gdybym mogła go zabrać już by był u mnie ale on nie jest taki malutki żebym mogła go gdzies wepchnąć .Więc kto by dorzucił dla niego na hotelik i uratował następne kruche życie ....[/QUOTE]

Paulino, brawo! Wiem, że jest Ci ciężko, ale to piękna postawa!

[quote name='arim']To trzeba Oziemu założyć osobny wątek i zbierać deklaracje.Dobrze że inga chce mu dać dt,ale nie możemy wysłać do niej psa bez zadnych deklaracji.A co do Pauliny to myślę,że będzie dobrze jak pomoże w złapaniu i wysłaniu pieska.Nie możemy jej obciążać następnym psiakiem.Mogę deklarować 20zł stałej na Ozziego.[/QUOTE]

Popieram! Gdyby pies miał założony swój osobny wątek to można by wtedy Oziemu zbierać oddzielnie fundusze na karmę i ew.pobyt w DT.

Posted

[quote name='arim']To trzeba Oziemu założyć osobny wątek i zbierać deklaracje.Dobrze że inga chce mu dać dt,ale nie możemy wysłać do niej psa bez zadnych deklaracji.A co do Pauliny to myślę,że będzie dobrze jak pomoże w złapaniu i wysłaniu pieska.Nie możemy jej obciążać następnym psiakiem.Mogę deklarować 20zł stałej na Ozziego.[/QUOTE]

Tak, zgadzam sie Arim. Nie mozna jej obciazac nastepnym psiakiem!

Oglaszam go intensywnie i dzwonie po przyjaciolach.
Jestem "zapsiona", ale tez staralbym sie pomoc, choc jednarazowo.

Posted

sorki, nie było mnie dziś na forum.
Karmą się nie przejmujcie, bo: 1/ kupuję w hurtowni taniej, 2/ karme mam, bo moje dwa ogoniaste są chwilowo na wątrobowej, więc "normalna" została.
Bardziej niepokoję się o stosunek do kotów i żeby dał radę wytrzymac w mieszkaniu, bo taka wolna dusza może mieć kłopot.
Proponuję na razie Ozziego zostawić na tym wątku, jako bezdomnego podopiecznego Pauliny, a nowy wątek założę, gdy przyjedzie do mnie.
Jako bezdomny u Pauliny też może zbierać deklaracje.
Inna sprawa, że bez własnego wątku nie będzie dostrzeżony.
Zastanówmy się.

Posted

inga.mm dziękuje za propozycje ale była u mnie znajoma z Sopotu i pojechałyśmy zobaczyć tego psa , chciała go zobaczyć .Szukałyśmy go po osiedlu bo w starym miejscu go nie było i znaleźliśmy go z zakrwawionym pyskiem , chciałam mu pysk obejrzeć ale by mnie dziabnął .Zawołałyśmy go do samochodu nie moglismy go tam zostawić pysk dosyć silnie krwawił , spodnie mam brudne .Po drodze kupilismy coś na uspokojenie i piesek jedzie teraz do Sopotu , w nocy będe wiedzieć czy to będzie dt czy hotelik .Nie mógł już tam zostać bo było by pewnie coraz gorzej .Piesek bardzo się boi dotyku pod pachami i brzuchem.A moze jest taki obolały ciężko powiedzieć , jak będe coś wiedzieć to napiszę .

Posted

no i widzicie! napisałam w #253, że ze mną tak zawsze.
Jeśli piesek ma przyjechac na płatny, to na ogół znajduje się dom albo bezpłatny.
Te, które są u mnie na bezpłatnym siedzą miesiącami, albo tak jak te koty - latami.
Ja się cieszę, że Ozzi ma szansę nie tylko u mnie.
Nie ma problemu. Najważniejsze, żeby pies był bezpieczny.
Nie można pozwolić, żeby stała się krzywda, a już coś się złego stało.
Czy wiadomo dlaczego ma buziaka pokrwawionego?

Posted

Właśnie chyba dostał kopa . ufny do ludzi ale ale boi się też ich dotyku .Nie wiadomo czy był pobity jag go wyrzucili , znajoma mówiła ze to borde coli pewnie źle napisałam ale ciul , wiecie o co chodzi oby szczęśliwie zajechali ...

Posted

Inga.mm nie martw się u mnie też siedzą latami , najważniejsze że już im nikt nic złego nie zrobi .Taki chyba nasz los .Ja też nie raz polecam , polecam i cisza ;P)

Posted

[quote name='paulina02']Pies nie jedzie na razie do żadnego domku , jada od razu na ostry dyżur , pies wygląda coraz gorzej i cały czas mocno krwawi przeszło już dwie godziny ;([/QUOTE]

Paulino koniecznie musi go zobaczyć wet :( boże biedna psina ....czekam niecierpliwie na wiadomości :( oby tylko dobre:shake:

Posted

[quote name='paulina02']Pies jedzie teraz na ostry dyżur bo jest z nim coraz gorzej i cały czas mocno krwawi ;([/QUOTE]

O rany!!! nie było mnie tu pół dnia i takie niedobre wieści. A już myślałam, aby psiaka zabrać do siebie na BDT, czekałam tylko na info od pauliny jak u Oziego tymi dziećmi bo mam małą córkę. Do której lecznicy zawożą Oziego? Zadzwonię do nich i dowiem się co z psem.

Posted

jak zadzwonisz to podaj mi proszę, ten numer telefonu


EDIT:

:splat:Ale ze mnie gapa! Przecież jak chcesz tam dzwonić to masz już ten numer. W takim razie podaj mi go proszę.

Posted

Wiec piesek wymiotował krwią i kośćmi z kurczaka , ma po więkrzone węzły chłonne wszędzie , jest pod kroplówką i zostaje w klinice do jutra.Za dzisiejszą wizytę stówa ;( Jest po narkozie bo próbował gryźć .;(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...