Jump to content
Dogomania

Fred,wspaniały owczarek WRÓCIŁ DO DOMU


Romka

Recommended Posts

ej nie wiecie że to sa baraadzo dobre warunki??
Ile razy miałam telefony w sprawie adopcji onków: dom ogród, super warunki. A gdzie [pies mieszka? jak to gdzie ma swoje wydzielone mmiejsce. Jakie miejsce ? No kojec.


Romka w razie co u Klaudus jest nowy onek i grozi mu wyjazd do mysłaowic...
no chyba że wasza oneczka spodoba sie państwu w Jastrzebiu


Owczarek to pies pracujący, zamknięty wkojcu popada w apatie, nie dawno był taki pies u kolegi zabrany z kojca. Krecił się i gonił ogon, podgryzał go. Ogon został tak zmasakrowany że trzebabyło amputować :(.

Owczar musi miec kontakt z ludxmi, spacery.
Szkoda psiaka

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Strasznie smutny jest na tych zdjęciach, oczy ma jakieś nieobecne.

Owczarki to moja miłość i każdy, kto miał psa tej rasy powie to samo- one potrzebują towarzystwa człowieka najbardziej na świecie.
Nie muszą mieć innego psa ale muszą spędzać dużo czasu z ludźmi.

Bardzo prawdopodobne, że jeżeli żył w kojcu to gryzł pręty... Owczarki bardzo źle znoszą samotność i zamknięcie, naprawdę.
Wpadają w depresje, nikną w oczach, samookaleczają się.

Szkoda, żeby tak się stało z tym wspaniałym psem. :(

Link to comment
Share on other sites

Dzisiejszy Fred/Dżeki:
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/19068629b32321c18694cfb103311bb9,10,19,0.jpg[/IMG]
[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/56a3208d63a61cafbc3ce4575c8548f2,10,19,0.jpg[/IMG]
[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/a0c776d2b4103674eff0837d88fa556c,10,19,0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I co raz bardziej otwiera się na ludzi:
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/56477e64dfd62d0dbb6fa4bf8d9628dd,10,19,0.jpg[/IMG]




[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/594eb1a5fbb1d48d43217cc1904b327a,10,19,0.jpg[/IMG]
Tego chłopaka widział raptem 5 minut...chciałyśmy sprawdzić jak reaguje na obcych...super przyjazny,potrzebuje ludzi obok siebie...
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/4cd6616d72fe8c2ffb335e7d850a9981,10,19,1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Szanowni Państwo,
Biorąc psa człowiek ma zazwyczj jak najlepsze chęci. Niestety życie jest coraz szybsze: pracoa, praca, obowiazki.
Jeśli nie macie dla psa czasu pozwólcie by zajął się nim ktoś kto go ma. Jeśli zależalo i zależy wam na nim podejmijcie własciwą decyzję.

Link to comment
Share on other sites

[B]O zrzeczeniu się psa,nie ma mowy[/B]...pan był dziś w schronisku i to około 2 godzin i zabrał psiaka na spacer wraz z naszą wolontariuszką...pies dobrze reagował na pana,choć nie było w tym entuzjazmu...Freda bardziej interesowały nowe rzeczy dookoła.Kąpiel w stawie,las,zainteresowanie naszych wolontariuszy,którzy są psem zachwyceni.Ewa wybrała się z panem na spacer i długo rozmawiali...mam nadzieję,ze pan zdaje sobie sprawę z tego[B] JAKIEGO WSPANIAŁEGO MA PSA![/B]Dziadek Dżekiego był super utytułowanym czempionem,mistrzem świata.Jeśli schronisko podejmie decyzje o oddaniu psa właścicielowi a pewnie to zrobi to mamy możliwość wizyt poadopcyjnych...no i psiak będzie miał czipa.Jutro też prawdopodobnie wizyta...akurat to dobrze świadczy o stosunku pana do Dżekiego.

Link to comment
Share on other sites

Włączając sie do sprawy Freda śmiem twierdzić że właściciel go kupił bo to wypada miec psa z rodowodem, pochwalic sie kolegom, sąsiadom i na tym koniec. A nie wiedział jakie są obowiażki spoczywajęce na nim aby pasa ułozc - to nie tylko dać kojec, byle jakie jedzenie... ale jeszcze trzeba zapewnić mu kontakt z czlowiekiem, dawkę codziennego ruchu..

Myślę że takie zachowanie cechuje nie tylko tego pana ale dotyczy wielu... wielu "miłosników psów rasowych" , bo to jest snobizm wynikajacy z checi pochwalenia sie czymś wartościowym , mającym okresloną cenę rynkową , nie pamietając jedynie o tym że pies to stworzenie które chce być z czlowiekiem i mieć z nim kontakt.
Mysle że pan wlasciciel dopiero o tym dowiedzial sie dzisiaj bedac na spacerze z Fredem jako osoba towarzyszaca i widzial ,ze to zupelnie inny pies niż ten którego trzymał w swojej zagrodzie.

jak myślicie z jakich pobudek ten pan chce odzyskać psa? czy jest zdolny naprawic te stracone lata Fredowi? czy powinien mieć honor i go sie po prostu zrzec bo zrozumiał że nie jest w stanie mu dać to na co ten pies zasługuje.

Link to comment
Share on other sites

Mysle ze dziś pan ma dobre checi, ale z czasem praca, dom obowiazki...
a pies znów bedzie posępnie patrzeć zze krat kojca. Dlatego nigdy nie wydaje psów do kojca.
Jaka rolę odgrywa pies w kojcu? złodziej a nie postraszy, szczeka na wszystko co sie rusza :(
taniej zamówic monitoring i jeszcze nie trzeba po nim sprzątać...
Dżeki piesku......

Link to comment
Share on other sites

Ja natomiast proszę wszystkich na wątku - więcej pozytywnego myślenia. Gdyby właścicielom Dżekiego nie zależało nie przyjechaliby do schroniska, ani nie chcieliby odzyskać psa. Jak piszecie, będzie możliwość wizyt u Dżekiego, więc głowa do góry.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Journey']Ja natomiast proszę wszystkich na wątku - więcej pozytywnego myślenia. Gdyby właścicielom Dżekiego nie zależało nie przyjechaliby do schroniska, ani nie chcieliby odzyskać psa. Jak piszecie, będzie możliwość wizyt u Dżekiego, więc głowa do góry.[/QUOTE]
Tak myślimy i jutro czekamy na pana w schronisku...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...