Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 ta bez psa...A z drugiej strony - nie powinnam tak pisać, bo Wirtusiowi będzie przykro... Quote
PATIszon Posted April 15, 2004 Author Posted April 15, 2004 Tak, Elu, ja widzialam rozklad i mnie pasuje. Nie odzywam sie, wychodzac z zalozenia, ze brak sprzeciwu oznacza zgode. Teraz uwaga, mam pytanie: ile kosztuja bilety MZA ? Pytam o te normalne i takie cos jak dobowy (:hmmmm:). Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Teraz uwaga, mam pytanie:ile kosztuja bilety MZA ? Pytam o te normalne i takie cos jak dobowy (:hmmmm:). Dobowy 7,20. (godzinny 3,60, 90-minutowy 4,80, jednorazowy 2,40) Quote
Wind Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Elka, Ja sie o rozkladzie nie wypowiadam. Ale od maja zaczne, oj zaczne ;) Pati, A co? Duzym czerwonym dieslem bedziesz podrozowac? ;) A teraz z innej beczki ale tez podroznej. Pomyslalam, ze musze zamontowac na moj rower taki koszyk na przewozenie Majki. Koszyk bedzie na kierownicy, do koszyka przysposobie szelki i krotka smycz i tak bedziemy podrozowac po Kabatach, Powsinie, Wilanowie :-) Fajnie, nie? Aha, tylko mi nie mowcie, ze pies powinien obok roweru biegac. Pewnie by pobiegl, ale najwyzej pol kilometra ... a pozniej w koszyku na kocyku :-) Jesli wiecie cos o serwisach montujacych takie koszyki to dajcie mi znac :-) pozdrawiam, Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 90-minutowy 4,80 łups, pomyłka - powinno być, "90-minutowy 4,50". Resztę pamiętałam dobrze, a wszystko znajdziesz tutaj. Quote
Sajko Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Wind, najlepszy zakład montujący koszyki- mój tata :wink: a Majeczkę chętnie wezmę, połazi sobie po ogrodzie rodziców :D Ania-Bajka, babeszioza jest odpowiednikiem ludzkiej boleriozy. Z dodatkowych chorób przenoszonych przez kleszcze- odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, itp. Wind- brunatny mocz to już bardzo późna faza choroby, bo to znaczy że nerki są już zaatakowane. Temperatura 41 to też już baaaardzo późno na interwencję, mój miał 39,5. Treningi- niestety jeśli przyjdziemy, to pewnie ja sama sobie popatrzyć, albo z Barikiem, ale też tylko się pogapić :( na razie musimy zachować spokój i nie męczyć się.... Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Ania-Bajka, babeszioza jest odpowiednikiem ludzkiej boleriozy.Sajko, nie bardzo rozumiem, co masz na myśli przez "odpowiednik", ale babeszioza i borelioza są pwodowane przez dwa różne organizmy (odpowiednio, babesia canis i borrelia burgdorferi). Wiem, że ludzie są narażeni na boreliozę i może to być u ludzi poważna choroba, natomiast nie wiem, czy ludzie chorują na babesziozę - jakoś nie słyszałam, ale może ktoś wie na pewno? Quote
Sajko Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 odpowiednik- ludzie łapią (znaczy mogą złapać) boleriozę, psy- babesziozę po kleszczach. Przynajmniej z tego co pamiętam z mądrych książek :wink: chyba że coś ominęłam... Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 odpowiednik- ludzie łapią (znaczy mogą złapać) boleriozę, psy- babesziozę po kleszczach. Przynajmniej z tego co pamiętam z mądrych książek :wink: chyba że coś ominęłam...mmmm... Psy mogą złapać i babesziozę, i boreliozę - dwie różne choroby. Przeci boreliozie są nawet szczepionki dla psów (dla ludzi chyba też, ale nie jestem pewna). A przeciw babesziozie skutecznych szczepionek nie ma :( . Quote
Wind Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Sajko, Suuuper :-) W takim razie odstawie Ci Majke w piatek 23 kwietnia. Co do godziny dostosuje sie do Ciebie. Pociag do Niemiec mamy poznym wieczorkiem, wiec kazda godzina jest dla mnie dobra. Odbiore ja w niedziele :-) Co do szczegolow to umowimy sie na priv. Aha, gdzie bywasz na spacerkach z Barkiem. Moze w sobote albo w niedziele umowimy sie na spacerek zaciesniajacy nasze wiezy? Co do koszyka to musze go dopiero kupic :-) Dzisiaj obdzwonie sklepy rowerowe i mam nadzieje, cos fajnego znalezc. pozdrawiam, Quote
Sajko Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Flaire, aż poczytam, bo coś znaczy mi umknęło :-? Wind, to odebrałabym Majeczkę w piątek po pracy, a na spacerek chętnie, mój słoń potrzebuje spokojnych rozrywek, Twoja dama też, to akurat mogą iść razem na emerycki spacer :wink: 8) na priw podeślę moją komórkę, to się jakoś w weekend zdzwonimy Quote
Mokka Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 No to ja sie wypowiem na temat treningu. Dla mnie może być. Flaire, jeśli chcesz, to Ci psa pożyczę na sobotę. Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 a na spacerek chętnie, mój słoń potrzebuje spokojnych rozrywek, Twoja dama też, to akurat mogą iść razem na emerycki spacer :wink: Łeee :bigcry: Szkoda że Misi nie ma, byłoby trzech emerytów, każdy emerytowany z innego powodu! :lol: Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Słuchajcie, nie posikajcie się ze śmiechu, ale wczoraj dostałam propozycję szkolenia 3-letniego boksera należącego do tureckiego ambasadora. :lol: :lol: :lol: Może go zaprosić na treningi Cavano? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Albo przynajmnie sprawdzić, czy ambasada turecka ma jakiś fajny terenik... :lol: Quote
Wind Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Flaire, A w jakim jezyku masz go szkolic ??? :lol: Quote
Mokka Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Ludzie, a mój pies wczoraj NIE POGONIŁ zająca. Psy warowały w odległości 20 kroków od nas (Leon jak zwykle z brzegu), a tu nagle w odległości ok. 1,5 metra od mojego psa kica zając. Leon zerwał się na równe nogi, ja ryknęłam WARUJ!!! i pies się położył, a zajączek poleciał dalej. Myślałam, że zemdleję, a nasza pani instruktor była pod dużym wrażeniem. Przeżywam to do dzisiaj :D Quote
Wind Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Mokka, Ja to zupelnie nie wiem, co Cie tak dziwi :o . Jak pierwszy raz zobaczylam Leona, jaki jest wpatrzony w Ciebie, karny i jak chodzi na "rownaj" to nie bylo watpliwosci, ze jestes dla niego bardziej atrakcyjna niz byle szarak ;) Ehhh ... szczesciara z Ciebie, tak sobie faceta ustawic :lol: pozdrawiam, Quote
Mokka Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Wind, miło mi, że odniosłaś takie wrażenie :D , ale widać, że go jeszcze mało znasz ... :wink: Quote
Wojenka Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Pati,Orkan jest super,ciekawam jak sie rusza.Mnie tez bardziej podoba sie Elfur... Jesli chodzi o trening,to ja moze pojawie sie w piatek i niedziele. Sajko,trzymam kciuki za Bariego! Flaire,ja Ci moge uzyczyc psa,bo na trening biore 3. :Dog_run: :Dog_run: Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Ludzie, a mój pies wczoraj NIE POGONIŁ zająca. Psy warowały w odległości 20 kroków od nas (Leon jak zwykle z brzegu), a tu nagle w odległości ok. 1,5 metra od mojego psa kica zając. Leon zerwał się na równe nogi, ja ryknęłam WARUJ!!! i pies się położył, a zajączek poleciał dalej. Myślałam, że zemdleję, a nasza pani instruktor była pod dużym wrażeniem. Przeżywam to do dzisiaj :D Mokka, a czy ja mogę Misię do Leona na lekcje zapisać??? Quote
Ania-Bajka Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Oczywiscie, ze psy lapia i babeszje i borelie- zreszta ja dowiedzialam sie na co choruje dopiero po lekturze psiego czasopisma, w ktorym byly opisane objawy tej choroby u psow! Lekarze w mojej okolicy nie potrafili rozpoznac boreliozy, dopiero jak sama rozpoznalam objawy i udalam sie do specjalisty do Warszawy to postawiono wlasciwa diagnoze i zaczeto wlasciwe leczenie. Co do treningu to ja sie na razie nie wypowiadam, bo ciagle nie wiem co bede robic w sobote. Teoretycznie mam psy zgloszone na wystawe w Kwidzyniu, ale jak zobaczylam ze tam w jedna strone jest sporo ponad 200 km (czyli ze 4 godziny jazdy), to jakos zaczal ze mnie entuzjazm opadac. Zwlaszcza, ze Hektor bardzo przezywa jazde samochodem. Negatywnie. Denerwuje sie. A wystawa oznacza dla niego 8 godzin w samochodzie jednego dnia. Nie wiem co robic. Czy jedzie tam jakis pociag??Ale bez przesiadek? Quote
Mokka Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Czy trening w piątek o godz. 18 jest na 100% ? Bo jeśli tak, to ja jutro biorę Monię do pracy. A jeżeli jutro przeczytam, że odszczekane, to bedzie nam przykro. Proszę o potwierdzenie, plizzz. Flaire, Leon chetnie podejmie się edukacji Misi. Ale jak sobie pomyślę, czego on ją może nauczyć, to na Twoim miejscu zastanowiłabym się :P Quote
PATIszon Posted April 15, 2004 Author Posted April 15, 2004 Pati,Orkan jest super,ciekawam jak sie rusza. No po zimie i braku zajec troche obrosl w tluszczyk i miesnie mu sie schowaly. Jak go puscilam na padok to zrobil cos takiego: co nie swiadczy najlepiej o jego ruchu... :hmmmm: Ale jak go troche pojezdze to rusza sie calkiem calkiem. Quote
Flaire Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 PATI, zdjęcie jest super! Czy ten terier na zdjęciu próbuje się w ucho podrapać? :lol: Quote
sylwia i boksery Posted April 15, 2004 Posted April 15, 2004 Witam serdeczniepo długiej przerwie-chyba ktoś o nas pamięta :wink: ? Dobrze,że Bari wraca do zdrowia-na pohybel kleszczom :evilbat: Na treningach pojawimy się-w sobotę i niedzielę,bo piątek jest niestety jak zwykle złym dniem(podobnie jak szkoleniowa środa) :( Nic nie wiem,co z koszulkami,z obozem :o :( -na jedno i na drugie byłoby super reflektować. Na obóz oczywiście całą rodzinką z bydlakami :wink: -może coś więcej o wyjeździe? :o A teraz jeszcze specjalnie dla Flair,która bardzo nie lubi EXspotai i Advantixa :wink: :lol: Nie wiem tylko,dlaczego? :wink: Jeszcze tylko jedna rzecz na temat Advantix. O ile dobrze pamiętam, głównym przeciwkleszczowym składnikiem tego preparatu jest permethrin, który jest niebezpieczny m.in. dla kotów (nie wiem, czy macie w domu koty). W ogóle dosyć silna trucizna. Więc uważajcie!!! Preparatu Advantix Spot-on nie wolno stosować u kotów.W badaniach przeprowadzonych w domostwach,gdzie przebywają psy i koty,wykazano,że terapia z zastosowaniem prepararu Advantix Spot-on u psów nie powodowała objawów ubocznych u pozostających z nimi w kontakcie kotów. I jeszcze z Advantix'a :D nie stosować u kotów,u szczeniąt poniżej 7 tygodnia życia,nie ma przeciwwskazań do stosowania w okresie ciązy i laktacji Tyle z info-teraz ode mnie :D Obroże Kiltix reklamowałam 2 razy-trzeci raz wyrzuciłam po prostu do smieci,bo szkoda mi było czasu na głupoty. Spotkałam się z przedstawicielem Bayer'a-wetem-i potwierdził,że bywają wadliwe serie obroży-czyli co zdażyło się u nas trzykrotnie-kleszcze ssały krew pomimo obroży.Czyli tylko forsa wywalona-a to nie są tanie rzeczy. Reklamacjęmi przyjęto bez problemu :o Po Frontline(kropelki) było to samo-kleszcze ssały-dla własnego spokoju po zdjęciu nażartych kleszcze robiłam badania krwi psiaków. Okazało się,że Frontline dostępne u nas w Polsce,to przeżytek-w Europie jest nowy preparat,u nas upychaja stare serie :evilbat: Nic nowego. Najpierw dostałam testowo EXspot-(spot-os)-rewelka. Nasza pani wet jest na bieżąco ze środkami na kleszcze. Żadne paskudztwo się nie przyczepiło-używaliśmy 2 lata. Teraz-od 13 kwietnia testujemy Advantix-mam nadzieję,że będzie tak samo dobry jak EXspot :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.