Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 10.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Tak, Elu, ja widzialam rozklad i mnie pasuje. Nie odzywam sie, wychodzac z zalozenia, ze brak sprzeciwu oznacza zgode.

Teraz uwaga, mam pytanie:

ile kosztuja bilety MZA ? Pytam o te normalne i takie cos jak dobowy (:hmmmm:).

Posted
Teraz uwaga, mam pytanie:

ile kosztuja bilety MZA ? Pytam o te normalne i takie cos jak dobowy (:hmmmm:).

Dobowy 7,20.

(godzinny 3,60, 90-minutowy 4,80, jednorazowy 2,40)

Posted

Elka,

Ja sie o rozkladzie nie wypowiadam. Ale od maja zaczne, oj zaczne ;)

Pati,

A co? Duzym czerwonym dieslem bedziesz podrozowac? ;)

A teraz z innej beczki ale tez podroznej. Pomyslalam, ze musze zamontowac na moj rower taki koszyk na przewozenie Majki. Koszyk bedzie na kierownicy, do koszyka przysposobie szelki i krotka smycz i tak bedziemy podrozowac po Kabatach, Powsinie, Wilanowie :-) Fajnie, nie?

Aha, tylko mi nie mowcie, ze pies powinien obok roweru biegac. Pewnie by pobiegl, ale najwyzej pol kilometra ... a pozniej w koszyku na kocyku :-)

Jesli wiecie cos o serwisach montujacych takie koszyki to dajcie mi znac :-)

pozdrawiam,

Posted

Wind, najlepszy zakład montujący koszyki- mój tata :wink: a Majeczkę chętnie wezmę, połazi sobie po ogrodzie rodziców :D

Ania-Bajka, babeszioza jest odpowiednikiem ludzkiej boleriozy. Z dodatkowych chorób przenoszonych przez kleszcze- odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, itp.

Wind- brunatny mocz to już bardzo późna faza choroby, bo to znaczy że nerki są już zaatakowane. Temperatura 41 to też już baaaardzo późno na interwencję, mój miał 39,5.

Treningi- niestety jeśli przyjdziemy, to pewnie ja sama sobie popatrzyć, albo z Barikiem, ale też tylko się pogapić :( na razie musimy zachować spokój i nie męczyć się....

Posted
Ania-Bajka, babeszioza jest odpowiednikiem ludzkiej boleriozy.
Sajko, nie bardzo rozumiem, co masz na myśli przez "odpowiednik", ale babeszioza i borelioza są pwodowane przez dwa różne organizmy (odpowiednio, babesia canis i borrelia burgdorferi). Wiem, że ludzie są narażeni na boreliozę i może to być u ludzi poważna choroba, natomiast nie wiem, czy ludzie chorują na babesziozę - jakoś nie słyszałam, ale może ktoś wie na pewno?
Posted

odpowiednik- ludzie łapią (znaczy mogą złapać) boleriozę, psy- babesziozę po kleszczach. Przynajmniej z tego co pamiętam z mądrych książek :wink: chyba że coś ominęłam...

Posted
odpowiednik- ludzie łapią (znaczy mogą złapać) boleriozę, psy- babesziozę po kleszczach. Przynajmniej z tego co pamiętam z mądrych książek :wink: chyba że coś ominęłam...
mmmm... Psy mogą złapać i babesziozę, i boreliozę - dwie różne choroby. Przeci boreliozie są nawet szczepionki dla psów (dla ludzi chyba też, ale nie jestem pewna). A przeciw babesziozie skutecznych szczepionek nie ma :( .
Posted

Sajko,

Suuuper :-) W takim razie odstawie Ci Majke w piatek 23 kwietnia. Co do godziny dostosuje sie do Ciebie. Pociag do Niemiec mamy poznym wieczorkiem, wiec kazda godzina jest dla mnie dobra. Odbiore ja w niedziele :-) Co do szczegolow to umowimy sie na priv.

Aha, gdzie bywasz na spacerkach z Barkiem. Moze w sobote albo w niedziele umowimy sie na spacerek zaciesniajacy nasze wiezy?

Co do koszyka to musze go dopiero kupic :-) Dzisiaj obdzwonie sklepy rowerowe i mam nadzieje, cos fajnego znalezc.

pozdrawiam,

Posted

Flaire, aż poczytam, bo coś znaczy mi umknęło :-?

Wind, to odebrałabym Majeczkę w piątek po pracy, a na spacerek chętnie, mój słoń potrzebuje spokojnych rozrywek, Twoja dama też, to akurat mogą iść razem na emerycki spacer :wink: 8) na priw podeślę moją komórkę, to się jakoś w weekend zdzwonimy

Posted
a na spacerek chętnie, mój słoń potrzebuje spokojnych rozrywek, Twoja dama też, to akurat mogą iść razem na emerycki spacer :wink:
Łeee :bigcry: Szkoda że Misi nie ma, byłoby trzech emerytów, każdy emerytowany z innego powodu! :lol:
Posted

Słuchajcie, nie posikajcie się ze śmiechu, ale wczoraj dostałam propozycję szkolenia 3-letniego boksera należącego do tureckiego ambasadora. :lol: :lol: :lol: Może go zaprosić na treningi Cavano? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Albo przynajmnie sprawdzić, czy ambasada turecka ma jakiś fajny terenik... :lol:

Posted

Ludzie, a mój pies wczoraj NIE POGONIŁ zająca.

Psy warowały w odległości 20 kroków od nas (Leon jak zwykle z brzegu), a tu nagle w odległości ok. 1,5 metra od mojego psa kica zając. Leon zerwał się na równe nogi, ja ryknęłam WARUJ!!! i pies się położył, a zajączek poleciał dalej. Myślałam, że zemdleję, a nasza pani instruktor była pod dużym wrażeniem.

Przeżywam to do dzisiaj :D

Posted

Mokka,

Ja to zupelnie nie wiem, co Cie tak dziwi :o . Jak pierwszy raz zobaczylam Leona, jaki jest wpatrzony w Ciebie, karny i jak chodzi na "rownaj" to nie bylo watpliwosci, ze jestes dla niego bardziej atrakcyjna niz byle szarak ;)

Ehhh ... szczesciara z Ciebie, tak sobie faceta ustawic :lol:

pozdrawiam,

Posted

Pati,Orkan jest super,ciekawam jak sie rusza.Mnie tez bardziej podoba sie Elfur...

Jesli chodzi o trening,to ja moze pojawie sie w piatek i niedziele.

Sajko,trzymam kciuki za Bariego!

Flaire,ja Ci moge uzyczyc psa,bo na trening biore 3. :Dog_run: :Dog_run:

Posted
Ludzie, a mój pies wczoraj NIE POGONIŁ zająca.

Psy warowały w odległości 20 kroków od nas (Leon jak zwykle z brzegu), a tu nagle w odległości ok. 1,5 metra od mojego psa kica zając. Leon zerwał się na równe nogi, ja ryknęłam WARUJ!!! i pies się położył, a zajączek poleciał dalej. Myślałam, że zemdleję, a nasza pani instruktor była pod dużym wrażeniem.

Przeżywam to do dzisiaj :D

Mokka, a czy ja mogę Misię do Leona na lekcje zapisać???
Posted

Oczywiscie, ze psy lapia i babeszje i borelie- zreszta ja dowiedzialam sie na co choruje dopiero po lekturze psiego czasopisma, w ktorym byly opisane objawy tej choroby u psow! Lekarze w mojej okolicy nie potrafili rozpoznac boreliozy, dopiero jak sama rozpoznalam objawy i udalam sie do specjalisty do Warszawy to postawiono wlasciwa diagnoze i zaczeto wlasciwe leczenie.

Co do treningu to ja sie na razie nie wypowiadam, bo ciagle nie wiem co bede robic w sobote. Teoretycznie mam psy zgloszone na wystawe w Kwidzyniu, ale jak zobaczylam ze tam w jedna strone jest sporo ponad 200 km (czyli ze 4 godziny jazdy), to jakos zaczal ze mnie entuzjazm opadac. Zwlaszcza, ze Hektor bardzo przezywa jazde samochodem. Negatywnie. Denerwuje sie. A wystawa oznacza dla niego 8 godzin w samochodzie jednego dnia. Nie wiem co robic. Czy jedzie tam jakis pociag??Ale bez przesiadek?

Posted

Czy trening w piątek o godz. 18 jest na 100% ?

Bo jeśli tak, to ja jutro biorę Monię do pracy. A jeżeli jutro przeczytam, że odszczekane, to bedzie nam przykro. Proszę o potwierdzenie, plizzz.

Flaire, Leon chetnie podejmie się edukacji Misi. Ale jak sobie pomyślę, czego on ją może nauczyć, to na Twoim miejscu zastanowiłabym się :P

Posted
Pati,Orkan jest super,ciekawam jak sie rusza.

No po zimie i braku zajec troche obrosl w tluszczyk i miesnie mu sie schowaly. Jak go puscilam na padok to zrobil cos takiego: 5120.jpg co nie swiadczy najlepiej o jego ruchu... :hmmmm:

Ale jak go troche pojezdze to rusza sie calkiem calkiem.

Posted

Witam serdeczniepo długiej przerwie-chyba ktoś o nas pamięta :wink: ?

Dobrze,że Bari wraca do zdrowia-na pohybel kleszczom :evilbat:

Na treningach pojawimy się-w sobotę i niedzielę,bo piątek jest niestety jak zwykle złym dniem(podobnie jak szkoleniowa środa) :(

Nic nie wiem,co z koszulkami,z obozem :o :( -na jedno i na drugie byłoby super reflektować.

Na obóz oczywiście całą rodzinką z bydlakami :wink: -może coś więcej o wyjeździe? :o

A teraz jeszcze specjalnie dla Flair,która bardzo nie lubi EXspotai i Advantixa :wink: :lol:

Nie wiem tylko,dlaczego? :wink:

Jeszcze tylko jedna rzecz na temat Advantix. O ile dobrze pamiętam, głównym przeciwkleszczowym składnikiem tego preparatu jest permethrin, który jest niebezpieczny m.in. dla kotów (nie wiem, czy macie w domu koty). W ogóle dosyć silna trucizna. Więc uważajcie!!!

Preparatu Advantix Spot-on nie wolno stosować u kotów.W badaniach przeprowadzonych w domostwach,gdzie przebywają psy i koty,wykazano,że terapia z zastosowaniem prepararu Advantix Spot-on u psów nie powodowała objawów ubocznych u pozostających z nimi w kontakcie kotów.

I jeszcze z Advantix'a :D

nie stosować u kotów,u szczeniąt poniżej 7 tygodnia życia,nie ma przeciwwskazań do stosowania w okresie ciązy i laktacji

Tyle z info-teraz ode mnie :D

Obroże Kiltix reklamowałam 2 razy-trzeci raz wyrzuciłam po prostu do smieci,bo szkoda mi było czasu na głupoty.

Spotkałam się z przedstawicielem Bayer'a-wetem-i potwierdził,że bywają wadliwe serie obroży-czyli co zdażyło się u nas trzykrotnie-kleszcze ssały krew pomimo obroży.Czyli tylko forsa wywalona-a to nie są tanie rzeczy.

Reklamacjęmi przyjęto bez problemu :o

Po Frontline(kropelki) było to samo-kleszcze ssały-dla własnego spokoju po zdjęciu nażartych kleszcze robiłam badania krwi psiaków.

Okazało się,że Frontline dostępne u nas w Polsce,to przeżytek-w Europie jest nowy preparat,u nas upychaja stare serie :evilbat: Nic nowego.

Najpierw dostałam testowo EXspot-(spot-os)-rewelka.

Nasza pani wet jest na bieżąco ze środkami na kleszcze.

Żadne paskudztwo się nie przyczepiło-używaliśmy 2 lata.

Teraz-od 13 kwietnia testujemy Advantix-mam nadzieję,że będzie tak samo dobry jak EXspot :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...