Mami Posted March 3, 2004 Posted March 3, 2004 Patriotka sie odezwala... :roll: No to jak macie tyle lat, No pewnie, ze mamy! A Pati to ma 17, tylko odmlodzic sie probuje cwaniara! 8) 8) Sajko, ja wlasnie na Pilsko najczesciej jezdze. Zima jest naprawde super przygotowany, przynajmniej byl w zeszlym roku i dwa lata temu. Na desce jedzilam tylko po tym z wyciagiem krzeselkowym, nie odwazylam sie wjechac wyzej. Natomiast narty i wizyta na szczycie tej goreczki to po prostu bajka! Nie oplaca sie niestety jezdzic w sezonie, drugi wyciag na Pilsko - masakra. Szczegolnie, jezeli zbierze sie grupa z dziecmi, i te maluchy, nie potrafia sie utrzymac. Wypadaja, a Ty musisz uwazac, zeby niczego im "nie uszkodzic". Pilsko ma rowniez atrakcje - mianowice super sklad instruktorski. Super przystojny, naturalnie 8) Quote
Sajko Posted March 3, 2004 Posted March 3, 2004 Mami- Pilska nie musisz zachwalać :lol: tam się uczyłam jeździć na deseczce, skład instruktorski- znam ten stary, ponarciarskie imprezy fajowe. no i tyle wspomnień- pierwsza gleba taka, że nie wiedziałam, jak się nazywam, pierwsze razy na wyciągu orczykowym, pierwsze razy na podwójnym orczyku w dwójkę snowboardzistów, pierwsze skoki, pierwsze snowboardowe miłości, pierwsze drzewo zaliczone podczas jazdy w lesie, aż mi sie łezka w oku kręci :bigcool: Quote
Mami Posted March 3, 2004 Posted March 3, 2004 Sajko, mnie tez sie kreci, mnie tez! W tym roku, w zimie nie mialam okazji pojechac, bo na emigracji. Kurcze, to prawie tak jak Mickiewicz 8) I tez mialam pierwsza glebe, przy obrocie... ehh :roll: :wink: Quote
Flaire Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 Mami, polecam Squaw Valley w Kalifornii, gdzie niegdyś działałam jako ratownik :D . Doskonałe tereny dla zaawansowanych (dla mniej zaawansowanych niestety nie najlepsze :( ). Sajko, a gdzie we Francji jeździłaś, że Ci się niepodobało? Bo ja właśnie Francji najbardziej lubię - byłam w Trzech Dolinach (a jeździłam też i w tej czwartej :D ) i Val d'Isere. I w jednym, i w drugim miejscu super off piste (byłam z kolegami - ratownikami), a dla mniej zaawansowanych (mój tata też był z nami :) ) - doskonale przygotowane, dłuuugie zjazdy. No i świetna knajpka na szczycie każdego ważniejszego wyciągu! Raj na ziemi. W Austrii byłam raz (Zillertal), warunki i stoczki też były dobre, ale do francuskiej infrastrukuty jeszcze Austriakom daleko. Ale za to taniej, niż we Francji. W Szajcarii (Gstaad, skąd właśnie wróciłam) drogo straszliwie, infrastruktura z pierwszej połowy ubiegłego wieku, stoki nie przygotowane, a off piste może i jest, ale nie sprawdzałam za bardzo, bo śniegu nie było. A do Włoch może pojadę w przyszłym roku. W Polsce nie jeździłam od xxx lat (więcej, niż Wy macie wszystkie razem wzięte :wink: ), ale chętnie bym pojechała. Może mnie weźmie ktoś z młodzierzy? Obiecuję, że nie zawstydzę poziomem zaawansowania :wink: . Ale trochę chyba schodzimy z psów :wink: . Może czyjś pies uprawia sporty zimowe (poza agility :lol: :lol: :lol: ) ? Quote
czapla Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 moje uprawiaja norowanie w śniegu - moze byc? :D Quote
czapla Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 kosekwencja tej pierwszej konkurencji jest druga - smarkanie śniegiem na odleglość - bardzo widowiskowe :lol: Quote
Flaire Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 IDA, IDA, IDA!!! Zlituj się nad nami i zmniejsz zdjęcie podpisie, bardzo Cię proszę, nie tylko jako Moderator, ale również jako normalny użytkownik!!! czapla, a turlanie się w śniegu? Quote
Sajko Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 Moj trenuje nurkowanie pod lodem, ale przyprawia mnie to o zawal :-? A co do miejsc za oceanem- na starosc jade do Whistler- mekka snowboardzistow :lol: Quote
Flaire Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 Whistler jest oki. Jedyny problem, to że rzadko są warunki na jazdę na całym stoku - jak na dole jest dobrze, to szczyt zamknięty; jak na szczycie dobrze, to na dole odwilż. Ale ogólnie dobre tereny i fajnie. Z tamtej strony oceanu, poza juz uprzednio wsponiana Squaw Valley :lol: , polecam jeszcze Jackson Hole. To jedyne miejsce w Ameryce, o którym myślę, że gdybym tam więcej pojeździła, to lubiłabym je jeszcze bardziej, niż Squaw. Quote
Mami Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 Flaire, o Squaw slyszalam i mam zamiar im zrobic wizytacje w przyszlym roku :wink: Obok mnie rowniez jest jakas gorka, w Wisconsin, ale przypuszczam ze do najwyzszych i najciekawszych nie nalezy. Musze tylko nowych wiazan do deseczki poszukac, i przywiezc stary sprzet z Polski - sentyment 8) Quote
Ida&Funny Posted March 4, 2004 Posted March 4, 2004 Flaire Wiem wiem.Jednak tamto było zdecydowanie za duże. A co do Sobotniego treningu to moze ja się zjawie ale bez psa.Ale sama nie wim czy przyjechać bo troche się Elki boje Bo znowu przegapiłam jej trening Aikido, :oops: .............. No ale jak się ma bilarda pod domem ( nie tak dosłownie, w barze na osiedlu) to nie trudno o CAŁYM ŚWIECIE ZAPOMNIEĆ :lol: Quote
exoda Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 Witam w koncu!!! nareszcie moglam sie zalogowac, od pewnego czasu mialam jakis problem z tym, ale juz jest ok :wink: Ja tez zjezdzalam z Nosala i podziwialam ale tylko wzrokowo tych na jednej desce :lol: ale narazie uczylam sie na nartach jezdzic. Kare natomiast w ubiegly weekend probowalam nauczyc jazdy na lapkach po lodzie, na poczatku srednio jej to wychodzilo bo plataly jej sie nogi i rece ale pozniej smigala jak szalona :lol: Kara polubila Mazury :lol: PS. ja tyz sie Elki boje bo po naszej dlugiej nieobecnosci to nie wiem czy jeszcze jestesmy na liscie :roll: Quote
Wind Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 PS. ja tyz sie Elki boje bo po naszej dlugiej nieobecnosci to nie wiem czy jeszcze jestesmy na liscie a jestescie, jestescie na liscie ... skazancow ;) pozdrawiam, Quote
Mokka Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 Łomatko, nie wierzę, exoda się ujawniła. :o No, Ciebie to już chyba najstarsi górale nie pamiętają :wink: Quote
exoda Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 siem ujawnilam bo juz niedlugo to dogomanie by mi zablokowali! Gorale pamietaja mnie dobrze bo niedawno u nich bylam :lol: no tak, jestem pierwsza na liscie - do skreslenia :cry: tego nie zniese! Quote
Elka Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 JUTRO TRENING O 14.00 A W NIEDZIELE O 10.00 Nareszcie udało mi sie dobic do komputera!! Mam nadzieje ze teraz bede tu czesciej!!:P Nikogo bic nie bede wiec smialo przychodzcie!!:D Quote
Sajko Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 Elka, to ja malutkimi literkami dopiszę- wyjeżdżam na deseczkę, więc nas nie będzie :) a przy okazji, czy w Katowicach przy okazji wystawy będą jakieś zawody? bo ja i tak jadę do Katowic, to bym mogła niedźwiedzia zabrać i na południu Polski się zbłaźnić 8) i jeszcze wcześniej zapomniałam- lubiłam też bardzo jeździć na Gubałówce, ale że górka nie jest zbyt trudna, to ostatnio zaczęły mi przychodzić różne pomysły i jazda kończyła się bardzo boleśnie, więc już nie bardzo chcę tam jeździć, bo pupcia może tego nie wytrzymać :smokin: Quote
Aga01 Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 Cześć. My jutro przyjdziemy. Szkoda,że ciągle jest tak zimno! :-? Quote
Wind Posted March 5, 2004 Posted March 5, 2004 A ja mimo wczesniejszych planow, ze bedziemy na sobotnim treningu, niestety przybede tylko w niedziele. Zbliza sie Dzien Kobialek i z racji tego zostala sciagnieta na jakis pokaz. Jestem troche zla, bo dopiero dzisiaj mi powiedziano, ze ma obecnosc jest obowiazkowa :( Musze popracowac od 12.00 do 17.00, wiec Flaire jesli nie sprawi Ci to klopotu, wpadlabym po 17.00. Ok? pozdrawiam, Quote
Ania-Bajka Posted March 7, 2004 Posted March 7, 2004 Hej, ja troche choruje i dlatego nie udalo mi sie byc na treningu. Flaire tez nie odwiedzimy, bo przyjezdza do nas znajoma z Ameryki, akurat ma tylko dwa wieczory wolne. Niestety rowniez za tydzien nie bedziemy mogly z Bajka przyjsc na trening, bo jedziemy do Sieradza zarejestrowac samochod. Ale w nastepne weekendy bedziemy odpracowywac nasza nieobecnosc. Obiecujemy, ze sie przylozymy:) :) :) :) Mam nadzieje, ze pogoda wtedy tez juz figli platac nam nie bedzie. :) Na razie w ramach pracy domowej cwiczymy "samoloty". Pozdrawiamy goraco cale Cavano. I uwazajcie, bo ja juz jezdze po warszawskich drogach :o :) :) :) Quote
Wind Posted March 7, 2004 Posted March 7, 2004 Jesli chcecie wiedziec jak bylo na dzisiejszym treningu, to z pewnoscia mozemy liczyc na szczegolowy opis Flaire :-) Ja natomiast wrzucam Wam dokumentacje fotograficzna. I choc uwieczniona jest tylko jedna przeszkoda (skok w dal) to musicie wierzyc mi na slowo, ze cwiczylysmy rozniaste uklady, z roznymi przeszkodami w roznych kombinacjach. Na treningu cala grupa okazala sie bardzo grzeczna i bardzo zdolna :-) I Ela wreszcie byla z nas zadowolona :-) Bella: Drachma: Kecia: Monia i Leon czyli trening synchroniczny :-) Maja - najwieksza w rodzinie :lol: pozdrawiam, Quote
PATIszon Posted March 7, 2004 Author Posted March 7, 2004 Jesuuuu, ale piekne fotki:) A jak ja wam zazdroszczam ze mnie dzis nie bylo :( siedzialam za to caly dzien w szkole. Ledwo na oczy patrze i chyba nic wiecej nie napisze tylko sie poloze spac... :roll: Quote
Elka Posted March 7, 2004 Posted March 7, 2004 No to żeby nie było że Wind coś zmyśla to napisze to oficjalnie!! JESTEM BARDZO ZADOWOLONA Z UCZESTNIKÓW DZISIEJSZYCH ZAJĘĆ!!!!!!!!!!!!!!!! :laola: Mam nadzieje ze wszystkie treningi beda takie!! Dzieki!! Quote
sylwia i boksery Posted March 7, 2004 Posted March 7, 2004 To miło nam 8) Moja córka nie może się już doczekać następnego treningu :roll: Tak się jej spodobało 8) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.