blaira Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 SLuchajcie a tak orientacyjnie ile takie badanie kosztuje i ile trzeba czekac na wizyte u kardiologa w Elwecie , moze jednak warto chuchac na zimne moja to chetnie biega szaleje ciagnie rozne rzeczy i plywa (nawet w zime) wiec wypadaloby jej cos takiego zrobic nio i pewnie pobranie krwi tez ale to kontrolnie Quote
Mokka Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 [quote name='Flaire']No Leon też zasłabł ganiając się z Misią, a nie podczas agility czy choćby obrony... :niewiem:[/quote] Miśka wykończyła Leona :evil: Quote
Ka-Vanga Posted February 2, 2005 Posted February 2, 2005 Dziekuje bardzo za informacje :D , w takim razie ja tez musze zbadac serduszko mojemu malcowi. Hmmmm tylko teraz pytanie czy w tak mlodym wieku (6 miesiecy) robi sie takie badanie, czy np poczekac az troche podrosnie :hmmmm: . Quote
betty_labrador Posted February 3, 2005 Posted February 3, 2005 pytanko o ktorej sa zajezia w Cavano, jesli sa w sobote? i niedziele? drugie pytanko- jak Leon nasz sie czuje? prosze o relacje Quote
Flaire Posted February 3, 2005 Posted February 3, 2005 Leon czuje się na tyle lepiej, że Mokka jest niepocieszona, bo łobuzuje. Jutro ma wizytę kontrolną. Quote
OlaAB Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Cześć Cavano myślimy z Magdą z Fortu nad zorganizowaniem transportu do Wrocławia - busikiem mamy 5 osób, niestety potrzebnych jest ok 12 :-( może skusicie się na wspólną wyprawę? jeśli tak to dajcie znać Magdzie przy okazji zapraszam na Polski Portal Agility [url]http://dns.promar.edu.pl/agility/[/url] pozdrowienia z Alternatywy Ola i psiaki Quote
Mokka Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Leon z dnia na dzień czuje się lepiej i mam nadzieję, że ta progresja się utrzyma. Niestety, to lepsze samopoczucie natychmiast przekłada się na nieodpowiedzialne zachowanie. Wypuszczam go do ogródka, aby zrobił siusiu (na razie nie wolno mu jeszcze chodzić na spacery,a bieganie jest całkiem zakazane), a on galopy sobie urządza :evil: Musiałam usunąć z ogródka przeszkodę, bo już ją sobie skakał :evilbat: Najbardziej martwi mnie świadomość, że ten atak był tak nagły i niespodziewany, że właściwie może się powtórzyć w każdej chwili. Znałam kilka psów chorych na serce, ale żaden z nich nie miał zawału. Dziś idziemy do doktora. Poskarżę mu, co Leon wyczynia i zobaczymy, jakie będą prognozy. Quote
Mokka Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 [quote name='Ola&A&B']Cześć Cavano myślimy z Magdą z Fortu nad zorganizowaniem transportu do Wrocławia - busikiem mamy 5 osób, niestety potrzebnych jest ok 12 :-( może skusicie się na wspólną wyprawę? jeśli tak to dajcie znać Magdzie [/quote] Ja się piszę. Zgłosiłam to Eli i ona miała mnie zapodać. Jeśli więc mnie doliczycie, to już jest połowa wymaganego stanu :wink: Quote
zakla Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Właśnie- czy jutro beda zajecia i jezeli tak, to o ktorej? Quote
Flaire Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Jutro zaawansowani o 13, początkujący o 14. Warunkiem jest oczywiście funkcjonujący teren, co się okaże na miejscu... Quote
zakla Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Dostalam info od Elki ze jutro normalnie (przynajmniej grupa poczatkujaca;)). Pozdrowienia:) Quote
blaira Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 Zakla ale co tzn "normalnie" wiesz ja zgubilam rytm dlatego chialabym sie dowiedziec co i jak Quote
Flaire Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 blaira, przecież pisałam: zaawansowani o 13, początkujący o 14. Ja tego nie wymyśliłam - Mokka prosiła mnie, żeby tę informację od Elki zamieścić, bo Elka nie ma dostępu do netu. Quote
blaira Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 ups przepraszam Flaire , a zarazem dziekuje ze masz jeszcze sile tlumaczyc takiemu tlumokowi jak mi hehe :evilbat: Quote
betty_labrador Posted February 4, 2005 Posted February 4, 2005 ja to do Cavano chyba przyjde dopiero w marcu, bo Tosca konczy juz cieczke, ale tez nie chce przyjsc bo nie mam kasy, by placic za luty bedac na 2-3 zajeciach..chyba ze ulgowo :) pozdrowka i mielgo skakania Quote
zakla Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 To sie ciesze, z etrening bedzie, bo juz sie stesknilam i mam prezencik dla naszej trenerki:) A okolo 14.30 dolaczy do mnie kumpela, ale bez psa;) Betty- czekamy na Ciebie i ksiazke mamy dla Ciebie:P Quote
zakla Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 Fajnie bylo:) Ludek- slodkie malenstwo- very bojowe;) Szkoda tylko, ze tak krotko...:( Ale Żwirek zrobil za kazdym razem slalomik dobrze:D Pozdorwionka:] Quote
betty_labrador Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 hehehe, mysle nad rezygnacja ze skakania, ale nie wiem jeszcze. Quote
blaira Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 Betty a to czemu? fakt ze my sie jeszcze nie poznalysmy osobiscie ale moze bedziemy mieli okazje. Ja dzis tez trenowal nad slalomem ale widze postepy raz nawet sama go zrobila az bylam zdziwiona moza ona matola udaje by smakolyk dostac :roll: Quote
Sajko Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 A nam tak dzisiaj zimno było, że postanowiliśmy nauczyć się trymowania a nie biegać. Najpierw muszę małemu derkę ładną sprawić, bo inczaej zimą po śniegu, bez podszerstka, to godzinę nie da rady biegać :-? Quote
betty_labrador Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 Nie, nie ja nie mowie ze na pewno zrezygnuje, ale siem zastanawiam :) bo troche sie rozleniwilam, przez to ze Tosca byla chora i ma cieczke, to mi sie odechcialo troche. Ale mysle z ejak wpadne pozniej we wlasciwy rytm, to bede przyjezdzac regularnie.. :) a tak, to mozliwe ze udawala ze nie wie o co chodzi by dostac amciu :) moja tez czasem udaje ze mnie nie slyszy dopoki smakolyka nie wyciagne :) Quote
betty_labrador Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 [quote name='Sajko']A nam tak dzisiaj zimno było, że postanowiliśmy nauczyć się trymowania a nie biegać. Najpierw muszę małemu derkę ładną sprawić, bo inczaej zimą po śniegu, bez podszerstka, to godzinę nie da rady biegać :-?[/quote] Sajko to Ty trymujesz Dragulca lub Bariego? Quote
blaira Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 Sajko, moja dzis biegala ubranku i chyba nie bylo jej tak zle wrecz w pewnym momnecie zaczela dobrze sie baic a ja oczywiscie sie denerwowalam ze ma mnie w nosie i woli patyczki :evil: no ale pozniej przeknoalysmy do tego i owego ze smaklolyk jednak lepszy Quote
Sajko Posted February 5, 2005 Posted February 5, 2005 Betty, nie chłopaki wymagają przetarcia szmatką 8) ale patrzyłam na trymowanie airedale terierów i bardzo mi się podobało :D Blaire, on pewnie by biegał, nawet jakby już łydeczki mu latały z zimna, ale ja nie chcę go przeziębić, wiesz, że bulle to i nereczki mają wrażliwe, i katarki się trafiają :-? no i do tego mały ma 10 miesięcy, więc jego czas jeszcze nadejdzie 8) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.