Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja "Złotopolskich" nie oglądam, natomiast wiadomo, że Russowe psy często robią za gwiazdy. Bardzo więc możliwe, że była to Kryśka.

W ostatni "dłuuugi weekend" byliśmy z Leonem i Misią na zjeździe psów tropiących na wschodnich rubieżach i było fajowsko. Psy się wyszalały i napracowały, że aż żal było wracac do Warszawki, bo oprócz pięknych plenerów to jeszcze i pogoda dopisała. Na koniec wzięliśmy udział w zawodach obedience. Całkowicie bez przygotowania, z marszu Misia zajęła 3 lokatę, natomiast Leon się skompromitował (m.in. gdy dostał komendę do skoku przez przeszkodę, ruszył na krowę majaczącą w oddali - na szczęście odwołałam, wykonał również pare innych fajnych numerów :P ).

Flaire ma w aparaciku kilka zdjęć z tego wyjazdu, ale nie ma czasu mi przysłać, bo jest potwornie zajęta. Jesli uda się coś wysępić, to wstawię, a jak nie, to poczekamy. :wink:

Co do Cziki, to też nie trace nadziei, bo z tego, co wiem, nie jest to poważna wada i może nie będzie tak źle. Nie wiem, Aga, co Ci wet zalecił, ale ja zrobiłabym jakiś bardziej szczegółówe badania i rozeznała sprawę dogłębnie.

  • Replies 10.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

no ba, mam w domu gwiazdę telewizyjną - a jaką tremę miała przed kamerą, cała sie trzęsła ze strachu, hehe - ale przynajmniej miałą rozrywkę bo leżenie 2 godziny po kroplówką to nie dla niej, zbyt nudne

Posted

Rzeczywiście mam przed wyjazdem tyle do zrobienia, że na dogomanii w ogóle nie powinno mnie być i to jest pewnie powodem, dla którego jestem... ale już znikam.

Niemniej zanim zniknę, chcę pewną rzecz wyjaśnić. Ponieważ ten topik jest o agility, to pewnie niewiele osób wie, co się robi na takim "zjeździe psów tropiących" i to właśnie chcę Wam przyswoić przy pomocy zdjęcia :D . Oto Mokka, Leon i Misia, pilnie odrabiający pracę domową na zjeździe:

tropicielefordogo.jpg

Posted

A ja zbocze z tematu, bo mam pytanko. Jakie w koncu psy mogą startowac w jakich konkursach agility? Bo mi top sie juz kompoletnie miesza... Wszedzie pisze, ze kundelki i "rasowe bez rodowodu" mogą startowac tylko w zawodach nieoficjalnych, klubowych itp., a rodowodowe jako jedyne w miedzynarodowych, ogolnokrajowych itp. Ale np Monia jest kundelkiem a byla na ostatnich zawodach... I jeszcze czy przewodnik musi być członkiem klubu zrzeszonego w Krajowej Organizacji Kynologicznej? Jak to w koncu jest? Bo zawsze jest tyle tych info, ze ja sie gubie...

Posted
U Cziki zostala zdiagnozowana wada serduszka, wiec na dobra zegnam sie z Wami Cavano :(

AGA - strasznie mi przykro, mam nadzieję, że Mokka jest dobrze poinformowana pisząc, że to nic poważnego! Trzymaj sie i dbaj o Czikę! Podstawa to dobry, używający rozumu weterynarz! Pogłaszcz ją ode mnie i mam nadzieję, że Czika niedługo znowu bęcie biegać :Dog_run:

Posted

Na zawodach miedzynarodowych zrzeszonych z FCI moga startowac wylacznie psy rasowe czyli rodowodowe . A w polsce odbywaja sie rowniez takie zawody do ktorych rodowod nie jest potrzebny .Wiem ze bez psa z papierami mozna startowac np w czechach i pewnie inne kraje sie tez znajda. Mam nadzieje ze nic nie pokrecilam

Posted
.Wiem ze bez psa z papierami mozna startowac np w czechach

To super, ze same papiery wystarcza. Agility to fajna sprawa, a nie kazdy moze sobie pozwolic na posiadanie psa, a tu prosze- same papiery wystarcza! :lol:

Posted

Upssss :oops: hehe niezla jestem ... tak to jest jak sie cos napisze i wysle zamiast jeszcze raz przeczytac . No w kazdym badz razie chodzilo o to ze psy nierodowodowe moga tez chyba stratowac w czechach itd

Posted

Mam nadzieje, ze moje nerwy okaza sie niepotrzebne, ale juz przez 2 vetow kardiologow ma zdiagnozowana arytmie, objawy blakady serca... Bylam u dr. Kurskiego, B oraz dr. Starskiego - przyjmuja w Elvecie. Na przyszly tydzien jestem zapisana do (podobno jednego z najlepszych w Polsce) dr. Rafala Niziolka... zobaczymy co on powie... Niestety poki co wszyscy sa zgodni. Spacerki tylko powolutku, bez zabaw z psami, aportow itp. Suka zaczyna mi wiednac. Zabawa z aportem i innymi psiakami to jej zywiol, do tego zostala stworzona. Z tego co wiem jest to nieuleczalne, a najwyzej na pewien okres (poki psiak sie nie zestarzeje) zaleczalne! :(

DZIKEUJE WSZYTSKIM ZA KCIUKI!

-dziekujemy ja i Czika

Posted

aga_, a kiedy Ty zdążyłaś u Starskiego być??? Czy Ty w ogóle robisz cokolwiek poza wizytami u wetów :wink: ?

Pogadajmy przed wizytą u kolejnego weta, bo wydaje mi się, że jest kilka pytań, które powinnaś mu zadać.

Posted

Od airedali i tu doszłam. Agility to napewno niezła zabawa. Trochę mi brak jednak odwagi by spróbować.

Aga, opinie wetów to jedno. Napisz, jak Czika się czuje. Jak wpadłaś na to, że z serduchem u niej coś nie tak.

Posted
Od airedali i tu doszłam. Agility to napewno niezła zabawa. Trochę mi brak jednak odwagi by spróbować.

Nie ma sie czego bac z pewnoscią:) Ja tez sie balam, ze moj malutek bedzie agresywny, nie bedzie sie sluchal itd itp... Ale teraz jak ma dobry humorek to sama przyjemnosc... To naprawde swietny sposob na spedzanie z piesem czasu:) A jakiego masz pieska? Airedale czy welsha?

Posted

Zakla, moja Fredzia jest airedalem, ale nie z tych chodzących ideałów, jak Misia. (Flair zaraz napisze, że Misia nie jest ideałem, ale dotychczasowe osiągnięcia Misi mówią same za siebie).

Posted

Jura - moja Fuka też nie jest ideałem - tzn generalnie jest grzeczna ale zdarza jej sie tez zawieruszac - dzisiaj na spacerze dwa razy mi znikła - raz poszła się nażreć a drugim razem tak ją znudziło bycie grzeczną i czekanie na zawieruszoną Kawę, że też się zawieruszyła...

Ale nie o tym chciałam - nigdy nie zajęłyśmy sie systematycznym trenowaniem - ale mamy za sobą epizod agility - traktowanego rekreacyjnie. Fuka to uwielbiała! Ona kocha skakać i strasznie jej się podobało. Z braku czasu przerwałysmy, ale zamierzam do tego wrocic. To duża frajda dla psa, airedale uwielbiają pracę - a w każdym razie lubią mieć jakiś cel - to nie jest pies ktory bedzie latał dla latania - a agility czy flyball daje ten cel.

Posted

Dla Fredzi istnieje tylko jeden sensowny powód zrobienia czegokolwiek - zobycie czegoś do zjedzenia. Umie przeskakiwać przez przeszkody i chodzić po równoważni (komenda: cyrkuwa), ale jak to robi, to cały czas patrzy na moją kieszeń. Strasznie mnie zawsze śmieszy, jak ludzie mówią o tym, jakie psy sa bezinteresowne.

W agility najbardziej niepokoi mnie, jak Fredzia zachowywałaby się na szkoleniu wśród innych psów. W zasadzie nie jest awanturnicą, ale lubi, aby jej było nasiusiane na wierzchu. Kiedyś chodziłyśmy na szkolenie PT (egzamin zdany, ale w fatalnym stylu) i było b. fajnie, ale to było dawno (jeszcze przed pierwszą cieczką, którą zresztą dostała dzień po egzaminie).

Posted

Nie dowiesz się dopóki nie spróbujecie - im więcej pies ma kontaktu z innymi psami - tym bardziej będzie obliczalny.

A co do nagród - to Fuka, która generalnie jest niejadkiem - uwielbia dostawać coś extra. Ostatnio najczęściej noszę po kieszeniach jej codzienną karmę i wcale jej to nie przeszkadza się delektować. Chociaz w misce ciągle coś zostawia.... Jest tylko jeden wyjątek - jak jest zestresowana albo nieszczesliwa czy obrażona - nawet największy przysmak jej nie skusi.

Strasznie mnie zawsze śmieszy, jak ludzie mówią o tym, jakie psy sa bezinteresowne.

hmmm coś w tym jest... Ale też nie do końca - Fuka lubi robić rozne rzeczy dlatego, że wie, że mi tym sprawi przyjemność, a ona lubi mi sprawiać przyjemność, a to, że dostanie jeszcze nagrodę - to po prostu bonus :lol:

Posted

Jura: Jesli bedziesz traktowala agility jako rewelacyjne spedzenie czasu, no i przy okazji niezly trening kondycyjny dla Ciebie i psa, to... :D Nie ma sie nad czym zastanawiac! Poza tym, gdy Twoj pies biegnie, to inne sa na smyczy... A jesli chodzi o smakolyki... to ja sobie nie wyobrazam, zeby Czika pobiegla bez Frolica lub kielbaski... Nawet mamy wyzszosc nad tymi wlascicielai, ktorych maluchy nie lebia przysmakow, bo mpzemy do psa powiedziec: "zrob, a dostaniesz" :D

Posted

Jura: Jesli bedziesz traktowala agility jako rewelacyjne spedzenie czasu, no i przy okazji niezly trening kondycyjny dla Ciebie i psa, to... :D Nie ma sie nad czym zastanawiac! Poza tym, gdy Twoj pies biegnie, to inne sa na smyczy... A jesli chodzi o smakolyki... to ja sobie nie wyobrazam, zeby Czika pobiegla bez Frolica lub kielbaski... Nawet mamy wyzszosc nad tymi wlascicielai, ktorych maluchy nie lebia przysmakow, bo mpzemy do psa powiedziec: "zrob, a dostaniesz" :D

Posted

Jura: Jesli bedziesz traktowala agility jako rewelacyjne spedzenie czasu, no i przy okazji niezly trening kondycyjny dla Ciebie i psa, to... :D Nie ma sie nad czym zastanawiac! Poza tym, gdy Twoj pies biegnie, to inne sa na smyczy... A jesli chodzi o smakolyki... to ja sobie nie wyobrazam, zeby Czika pobiegla bez Frolica lub kielbaski... Nawet mamy wyzszosc nad tymi wlascicielai, ktorych maluchy nie lebia przysmakow, bo mpzemy do psa powiedziec: "zrob, a dostaniesz" :D

Posted

Jura: Jesli bedziesz traktowala agility jako rewelacyjne spedzenie czasu, no i przy okazji niezly trening kondycyjny dla Ciebie i psa, to... :D Nie ma sie nad czym zastanawiac! Poza tym, gdy Twoj pies biegnie, to inne sa na smyczy... A jesli chodzi o smakolyki... to ja sobie nie wyobrazam, zeby Czika pobiegla bez Frolica lub kielbaski... Nawet mamy wyzszosc nad tymi wlascicielai, ktorych maluchy nie lebia przysmakow, bo mpzemy do psa powiedziec: "zrob, a dostaniesz" :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...