Mokka Posted March 26, 2004 Share Posted March 26, 2004 Wind :klacz: :klacz: :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 26, 2004 Share Posted March 26, 2004 IPO pewnie tak, bo zamiast rekawa pozorant musialby trzymac jakas delikatna szmate dla yorka ;) Ale, ale ... gdyby nie tak kiepska pogoda to od dzisiaj mialam zaczac weszyc :-) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ida&Funny Posted March 26, 2004 Share Posted March 26, 2004 Jesli nic i nikt mi nie przeszkodzi, postanowilam w weekend napisac nasz najwazniejszy dokument (wszyscy wiedza o co chodzi, prawda?). Potem rozesle Wam go po skrzynkach i bardzo prosze o konstruktywne uwagi. No mnie tu dość dawno nie było, i na treningach też się nie pojawiałam więc to pewnie moja wina ale nie mam zielonego pojęcia o co " z tym" chodzi więc proszę o wytłumaczenie mi tego :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 26, 2004 Share Posted March 26, 2004 Ale, ale ... gdyby nie tak kiepska pogoda to od dzisiaj mialam zaczac weszyc :-) :o :o :o Tak z nosem przy ziemi??? Na czworaka?? A w krzyżu Ci od tego nie strzyka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 26, 2004 Share Posted March 26, 2004 Hurra!!! Mam dla siebie i Misi zaklepany LOT na 3 maja - 4 maja będziemy w Warszawie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Flaire, Huuuuraaaaaa :-) Nareszcie Misiaczek wraca na ojczyzny lono :-) BTW a teraz wiadomosc nie za dobra ... nie bedzie nas na dzisiejszym treningu. Za to, na gwalt poszukuje dobrego ortopedy :( Pies mi okulal :cry: Bardzo prosze, jesli macie namiary na kogos dobrego to przeslijcie mi je np. na priv. pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Wind, ze wszystkiego, co słyszałam, najlepszy ortopeda w Polsce jest w Olsztynie. Nie pomiętam nazwiska, ale jeśli poszukasz na dogomanii, to znajdziesz - a jak nie, to daj znać i ja się jakoś spróbuję dowiedzieć. W drugiej kolejnowści poszłabym do jednego z tych wetów z vetserwisu - spójrz tam w listę ich lekarzy, jeden z nich robił, o ile pamiętam, staże ortopedyczne za granicą. A jeśli jego też nie znajdziesz, to jesteś zdana na razie na normalnych wetów w normalnych klinikach - co może być nie najgorszym rozwiązaniem na pierwszą wizytę z tym problemem, nawet jeżeli okaże się wyrzuconymi pieniędzmi w przyszłości. Ty miałaś dobre doświadczenie z kliniką SGGW, ja chodzę do Elwetu, więc masz w czym wybierać. W razie czego, to warto wiedzieć, że Elwet jest lecznicą całodobową (ale oczywiście specjalistów przez całą dobę tam nie ma). Gdybyś się zdecydowała na Elwet, to mogę Ci na priw podać nazwiska wetów, których tam polecam (ale tylko ogólnych - ich ortopeda jest na wczasach do 15 kwietnie). Napisz coś więcej o tym kuleniu - stale? Sporadycznie? Na którą łapę? Macałaś, żeby zobaczyć czy coś boli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 27, 2004 Author Share Posted March 27, 2004 Wind Ja moge polecic Wisniewskiego z Gagarina (on mi Kenie poskladal). Jest jeszcze dr Jasinski, ale on przyjmuje w Aninie (po drodze do mnie), bylam u niego na konsultacjach tez z Kenia jak mialam obsesje, ze ciagle kuleje. Coprawda nie powiedzial mi nic innego niz Wisniewski za to policzyl sobie 3x wiecej...ale ludzie go polecaja. Napisz jak juz sie czegos dowiesz i mam nadzieje, ze nasza czolowa zawodniczka szybciutko wroci do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Flaire, Pati Maja kuleje sporadycznie. Nie jest to chyba zwiazanne z jakims konkretnym czynnikiem. Poprostu biega i nagle zaczyna kulec (chodzi o tylan lape). Kuleje doslownie przez pare sekund a potem jakby nigdy nic wraca do normalnego chodzenia ... ale ... ale mam wrazenie, ze tej lapy nie zgina tylko chodzi na sztywnej. Czesto tez, ja nie obciaza ... gdy stoi w bezruch ma ta lape lekko uniesiona do gory. Z moich obserwacji wynika, ze problem lezy w kolanie lapy a nie w stawie biodrowym. Przy czym nigdy nie piszczy, nie stara sie lapy wylizywac czy dotykac. Gdy ja macalam tez nie jest wrazliwa na dotyk. To tak jakby nagle ja cos bolalo, zaczyna wtedy kulec a potem bol ustepuje i wszystko wraca do normy. Wszystko zaczelo sie dwa dni temu, gdy zeskakujac z fotela wpadla na stolik i zle wyladowala na podlodze. Jedna to na pewno nie jest zlamanie. Aha ... to kulenie powtarza sie srednio co 10 - 20 minut jej aktywnosci ... :cry: Teraz sie obudzilysmy i cala sytuacja z kuleniem powtarza sie ... Ide dzwonic po wetach ... pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Juz jestem umowiona na poniedzialek. Nie jest to zadan super lekarz, ale chodzi glownie o wykonanie RTG, jesli bedzie konieczny. Najwyzej pozniej ze zdjeciem i Majka zaczne jezdzic po polecanych przez Was wetow. Jeden super-ortopeda, ktory przyjmuje m.in. na SGGW najblizszy termin wolnej konsultacji ma 20 kwietnia :( Ale moze dowiem sie, w ktorej klinicy przyjmuje dodatkowo i tam pognam. BTW Qrcze kuleje a skacze jak optena: fotel, krzeslo, moje kolna, znowu fotel, znowu krzeslo ... chyba ja uziemie jakas kula potepienca ;) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 27, 2004 Author Share Posted March 27, 2004 BTW Qrcze kuleje a skacze jak optena: fotel, krzeslo, moje kolna, znowu fotel, znowu krzeslo ... chyba ja uziemie jakas kula potepienca ;) pozdrawiam, To ja bym to zdiagnozowala tak: czasem ja boli, a czasem nie... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Pati, Bardzo trafna dianoza ;) Pamietasz jak u mnie powiedzialas, ze dziwnie chodzi bo chyba ja papilot ciagnie? A no wlasnie ... chodzi o ta lape :( Nic ja nie ciagnie, tylko od czasu do czasu boli. Macam i macam stawy kolanowe Majki. I tak mi sie wydaje (a moze jestem przewrazliwiona), ze ten bolacy ma jakby leciutkie zgrubienie od wewnetrznej strony ... Tak jakby byl lekko wygiety do srodka :-? Podczas macania pies nie piszczy, spokojnie stoi i czeka az macanie skoncze ;) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 27, 2004 Author Share Posted March 27, 2004 A moze to nie kolano tylko palec (a wlasciwie paliczek) Moze sobie zwichnela, albo mocno stlukla...albo ktos ja zdeptal... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Chyba nie paliczek ... Bo wtedy nie usztywnialaby swojej lapy w kolanie, a tak czasami robi :-? Awansem wymacalam tez paliczki ... i nic ... Wymacalam tez biodro ... i nic ... Albo sie nie znam, bo moze nawet cos jest niepokojacego ale skad ja to mam wiedziec, ze to jest anomalia :-? Sprawdzam tylko czy boli czy tez nie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted March 27, 2004 Author Share Posted March 27, 2004 Mam nadzieje ze wszystko bedzie OK. Kenia kiedys po uderzeniu tez kulala od czasu do czasu, a jak ja macalam to nic ja nie bolalo. :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Wind, przeczytałam, że yorki mogą mieć wrodzone tendencje do nawykowego zwichnięcia rzepki, więc miejmy nadzieję, że to nie to, bo objawy wyglądają podobnie :evil: . Przeczytaj sobie tutaj; szukaj "Luxated pattelae" i leć do dobrego weta! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Flaire, Dziekuje za link. Przeczytalm ... Flaire, podobnie to malo powiedziane ... objawy sa identyczne :cry: Mam nadzieje, ze w poniedzialek dowiem sie wszystkiego ... A Maja spi na moich kolanach i lekko posapuje ... pewnie sie jej sni, ze biega i skacze ... pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Wind, Ty nie panikuj, bo po pierwsze, to ja po prostu za dużo czytam, z po drugie, to jest jednak podstawowa różnica: z tego, co piszesz, to zaczęło się od urazu (o tym nie wiedziałam, gdy szukałam objawów po necie). Więc bądź dobrej myśli, ale do weta koniecznie. A jak się nazywa ten na SGGW, który dopiero po 20 ma miejsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 27, 2004 Share Posted March 27, 2004 Nazywa sie dr Sterna. A uraz mogl poprostu uaktywnic pewne tendencje w tej nodze. Chyba jeszcze nie panikuje, ale zaraz po urazie bylo lepiej anizeli wczoraj i dzisiaj. Wczoraj pies doslownie co pare minut kulal. Potem biegal normalnie i znowu kulal. Ja chyba nie jestem przewrazliwona ... ale wydaje mi sie, ze Majka nie zgina tej nogi podczas chodzenia. Stoi na niej sztywno, nawet wtedy gdy nie kuleje :( Natomiast gdy mechanicznie zginam jej noge, to nie piszczy i bez problemu poddaje sie zabiegowi ... pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted March 29, 2004 Share Posted March 29, 2004 Cisza taka tu panuje, ze a strach :o Zupelnie nie wiem, czym spowodowany jest totalny brak relacji z treningu :( To, ze nam sie troche zachorowalo, nie oznacza zeby nam przykrecac kurek z informacja ;) Maja byla dzisiaj u milej Pani Chirurg. Bardzo dlugo i dokladnie miala badane nozki. Na szczescie nie ma wady polegajacej na "luznych" rzepkach, powodujacych notoryczne zwichniecia. Jednak ... jednak uraz mechaniczny spowodowal wypadniecie rzepki :cry: Rzepka wrocila juz do stanu pierwotnego, ale fakt ten spowodowal stan zapalny stawu. Nie musze pisac, ze powoduje on bol lapy, oraz moze powodowac nieprawidlowe stawianie lapy i wtorne wypadniecie rzepki. Maja dostala leki przeciwzapalne (ale nie sterydy), ktore ma brac przez 10 dni. W tym czasie ma prowadzic normalna aktywnosc: normalne spacery o czestosci jak zwykle, umiarkowane bieganie. Nie wolno jej natomiast skakac i to przez okres ok. 20 - 30 dni :( Czyli do czasu calkowitego wyleczenia lapy. Martwi mnie tylko, ze nie zostala skierowana na zadna fizykoterapie :roll: Pani Chirurg powiedziala, ze rokowania w sprawie stawu i rzepki sa bardzo dobre. Maja ma mocno umiesnione lapy, co dodatkowo wspiera chory staw. Ale ... zawsze istnieje jakies ale... Moze sie okazac, ze ponownie Majka w czasie leczenia uszkodzi mechanicznie rzepke ... Albo zle stanie na lapie ... albo stanie sie cokolwiek co spowoduje kolejne wypadniecie i poluzowanie rzepki ... :( Wtedy najwlasciwsza bedzie operacja, aby nie dopuscic do zwyrodnienia stawu :( No coz ... tak daleko i tak czarno wole nie siegac ... Poki co spacerujemy, jemy nagrodki, chodzimy na "rownaj" i leczymy lapiatko :-) Moja Majeczka Kochana :iloveyou: pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iska Posted March 29, 2004 Share Posted March 29, 2004 Witaj Wind, bardzo ,bardzo sie ciesze . Ucaluj id nas malutka w ta biedna chora lapulke. Pozdrowienia ,od Ani .Isi i Murzynka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elka Posted March 29, 2004 Share Posted March 29, 2004 Ucałowania dla Majeczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :thumbs: Czy chcecie mieć ode mnie kalendaż zawodów? Pomyślcie i dajcie odpowiedź bo nie wiem czy robić czy nie!!:P A o treningu niech napisze przewodnik najlepszego psa w klasie medium na niedzielnym treningu!! :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 29, 2004 Share Posted March 29, 2004 Ucałowania dla Majeczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :thumbs: Dołączam się!! Wind, całkiem nieźle ją zdiagnozowałyśmy!Czy chcecie mieć ode mnie kalendarz zawodów? Pomyślcie i dajcie odpowiedź bo nie wiem czy robić czy nie!!:PKalendarz zawodów chcemy mieć na naszej stronce. Powinny być w nim zawarte wszystkie możliwe zawody, od naszych klubowych po mistrzostwa świata. O ile to jest możliwe, oczywiście :D .A o treningu niech napisze przewodnik najlepszego psa w klasie medium na niedzielnym treningu!! :evilbat:Czyli kto??? Bo o ile ja pamiętam, to na niedzielnym trening nie biegaliśmy na czas. A najlepszym psem w klasie medium w niedzielę tak na oko to była Bella - ale Ania chyba nie pisze na dogomanii.Więc może chodzi Ci o sobotni trening, gdzie mierzyliśmy czas, a najlepszym psem w klasie medium była Monia. Tylko że to by znaczyło, że chcesz, żeby Mokka pisała reportaż z treningu.... Nnnno, dobra, to ja już za nią napiszę: Fajnie było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 No, nie masz racji. Napisałabym, że w sobotę było BARDZO FAJNIE, bo Monia wygrała swoją konkurencję (była jedyną zawodniczką w swojej klasie :D ), a w niedzielę mnie nie było, więc nic bym nie napisała na temat niedzieli. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 No, nie masz racji. Napisałabym, że w sobotę było BARDZO FAJNIE, bo Monia wygrała swoją konkurencję (była jedyną zawodniczką w swojej klasie :D ) ale nie napisała, że Monia wygrała WSZYSTKO. Miała najlepszy czas ze wszystkich psów, łącznie z wielkopsami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.