Jump to content
Dogomania

Kraków WILCZEK BORYS znalazl swoja przystan MOZLIWE ZE W TYM TYGODNIU SPLACIMY DLUG!!


missieek

Recommended Posts

[quote name='missieek']zblizamy sie do konca dlugu :)
pewna osobka wplacila 400zl na niego za co serdecznie dziekuje
jak tylko do mnie dojda to wysylam do hotelu

czyli brakowac bedzie 107zl
mysle ze MARCHEWA uzbiera tyle na swoim bazarku dla Borysa :multi:

wiec Matinka poczekaj chwile jak sie juz ostatecznie okaze co i jak
lub wystaw na jakiegos innego potrzebujacego[/quote]

Tak,z mojego bazarku wystarczy na spłatę brakujących 107 zł;) .

I chyba domyślam się kim jest ta DOBRA WRÓŻKA,która wpłaciła aż 400 zł dla Boryska:Rose: :Rose: :Rose: .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 364
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 weeks later...

[quote name='mar.gajko']Missieek, czy p. Tomek zapłacony, bo ostatnio jakieś burze sa, że nikt nie płaci, za on ma psy żywić, etc. etc.[/quote]
zaplacony
jesli mozesz sie upewnic byloby super
bo kasa szla kilkoma przelewami, plus wplaty osoby tam jezdzacej

Link to comment
Share on other sites

Gdzieś koło mostu Dębnickiego jest jakiś parking który był pilnowany przez ONkę. Chodziła do niej pani i dokarmiała aż któregoś dnia stwierdziła, że suka jest chora. Zatrudnionych na parkingu cieci nic to nie obchodziło, suka tkwiła w nieocieplanej, wiatrem podszytej budzie. Pani wyciągnęła psa z parkingu, zaprowadziła do weta, dała zoperować na własny koszt (ropomacicze) i przetrzymała u rodziny na wsi do zagojenia. Nie znalazła dla niej prawdziwego domu i suka wróciła na parking. Pani dalej dokarmia i psa i cieci, którzy w ramach wdzięczności wpuszczali sukę do ciepłego pomieszczenia w zimie. Piszę o tym, żeby uświadomić o adopcjach parkingowych i odmóżdżonych opiekunach w takiej sytuacji. Oczywiście lepsze to niż azyl jednak sprawdzać trzeba. Czy nikt z dogomaniaków nie mieszka w N.Hucie?

Link to comment
Share on other sites

Huta nie Szczecin; przecież można podjechać. Tylko dokładnie gdzie to jest? Zbliża się znowu długi weekend, czasu będzie więcej; jak dostanę adres to postaram się w międzyczasie podjechać pod koniec tygodnia. Ja go lubiłam jak był na hotelu; taki żarłoczek był.

Link to comment
Share on other sites

przepraszam ale nie dostawalam powiadomien z tematu :angryy:
adres mam w domu
wiem ze juz po dlugim weekendzie ale podesle Ci go mar.gajko

a co do adopcji
nie bralam w niej udzialu ale z tego co slyszalam nie bylo to wciskanie na sile aby sie go gdzies pozbyc, a swiadoma decyzja osob tam pracujacych
oni go po prostu chcieli

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 6 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...