Jola_K Posted October 24, 2006 Share Posted October 24, 2006 W żywieckim schronisku przebywa piękny mastiff Max, znaleziony na jednej z ulic w mieście, znaleziono go przywiązanego do metalowego słupka. :angryy: Ma około 3 lat, już w schronisku został poddany zabiegowi usunięcia trzeciej powieki (nie chce mi się wierzyć że to mógł być powód oddania psa :angryy: ). Został też zaczipowany, odrobaczony i odpchlony. Na mnie troche poszczekiwał na początku, ale dla obsługi schroniska był łagodny, jadł z ręki, co widać na poniższych zdjęciach. Mieszka sam w zadaszonym kojcu. Jego adopcja jest pilna, w tych warunkach w których przebywa nie przeżyje zimy.:shake: [IMG]http://img129.imageshack.us/img129/8632/zywiecmastifmax001dk9.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/623/zywiecmastifmax003fq6.jpg[/IMG] [IMG]http://img129.imageshack.us/img129/7418/zywiecmastifmax005fe7.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/3347/zywiecmastifmax006af6.jpg[/IMG] [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/5509/zywiecmastifmax009in0.jpg[/IMG] Strona www żywieckiego schroniska: [URL="http://www.schroniskozywiec.pl"]www.schroniskozywiec.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kluska4 Posted October 24, 2006 Share Posted October 24, 2006 To on tam jeszcze jest............ :shake: Jak byłam w tym schronisku dobrych kilka tygodni temu, to miał go ktoś zabrać............ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted October 24, 2006 Share Posted October 24, 2006 [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1104/hop1_40ee1.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Posokowiec i ja Posted October 24, 2006 Share Posted October 24, 2006 [img]http://img233.imageshack.us/img233/3347/zywiecmastifmax006af6.jpg[/img]Słodki Mastif szuka domku!!!!!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted October 24, 2006 Share Posted October 24, 2006 Podnosimy pięknego psiaka - jak ktoś mógł go tak zostawić :placz: :2gunfire: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 24, 2006 Author Share Posted October 24, 2006 [quote name='Kluska4']To on tam jeszcze jest............ :shake: Jak byłam w tym schronisku dobrych kilka tygodni temu, to miał go ktoś zabrać............[/quote] Rozmyslil sie chyba :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kluska4 Posted October 25, 2006 Share Posted October 25, 2006 Aż strach pmyśleć, że zima się zbliża................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 25, 2006 Share Posted October 25, 2006 a mnie sie wydaje,że to cane corso albo preso de canario.... on ma ogon - bo troszke kiepsko widać? to jest canario tylko z ciętymi uszami: [IMG]http://www.pitprintsrescue.com//images/breedinfo/presa.jpg[/IMG] a to cc: [IMG]http://www.pitprintsrescue.com//images/breedinfo/bullys/cane1.jpg[/IMG] w sumie jak mają uszy nie cięte i ogony nie kopiowane to ich nie odróżniam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kluska4 Posted October 25, 2006 Share Posted October 25, 2006 Ogon ma. A nie jest to czasem fila? Nie znam się, ale takie miałam pierwsze skojarzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 25, 2006 Author Share Posted October 25, 2006 Opiekunka ze schroniska mówiła o nim Mastif i ja też tak napisałam, ale dla mnie to one są takie same :shake: Pies jest w dobrej kondycji, jest młody, porusza się bez problemów itp. Zima tuż tuż, pomóżmy w znalezieniu [U]odpowiedzialnego[/U] domu dla tego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Podnosimy pięknego psa - zmarnuje się chłopak w schronie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 27, 2006 Author Share Posted October 27, 2006 [quote name='Seaside']Podnosimy pięknego psa - zmarnuje się chłopak w schronie :([/quote] Zmarnuje i może nie przeżyć. :shake: Miłośnicy tej pięknej rasy, wzywani są do tablicy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 Do gory sliczny molosiku :multi: :multi: :multi: Ja tez jestem w szoku ze ktos go tak poprostu przywiazal i zostawil :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 a czy w Zywcu jest ocieplany pawilon w schronisku? bo to byłaby jakaś szansa.. biedaczysko...:shake: a moze ma jakis tatuaż, moze to jest jakieś rozwiazani w koncu nie są to az tak popularne psy i wierzę ze raczej hodowane przez profesjonalistów... czy jest juz na molosach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 chyba nie:shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 27, 2006 Author Share Posted October 27, 2006 [quote name='AniaB']a czy w Zywcu jest ocieplany pawilon w schronisku? bo to byłaby jakaś szansa.. biedaczysko...:shake: a moze ma jakis tatuaż, moze to jest jakieś rozwiazani w koncu nie są to az tak popularne psy i wierzę ze raczej hodowane przez profesjonalistów... czy jest juz na molosach?[/quote] Na molosach też założyłam wątek, ale nie ma tam wielkiego zainteresowania. Pies nie jest oznakowany, owaszem został zaczipowany ale dopiero w schronisku. Żywieckie schronisko to jeden mały budyneczek, opiekunka mówiła mi że w tych 3-4 pokoikach (bo to jest dom zaadaptowany do celów schroniska), zimą przebywa nawet kilkadziesiąt psów, tych najstarszych, chorych itp. Psy i koty :-( Miałam łzy w oczach gdy tam byłam, warunki naprawdę baaaaardzo skromne, żeby nie powiedzieć prymitywne. Nie wiem jaki Max jest wstosunku do innych psów i kotów, na dzień dzisiejszy mieszka sam w tym kojcu. ZDjęcia ze schroniska można obejrzeć na stronie schroniska w galerii: link w podpisie, ale podam: [URL="http://www.schroniskozywiec.pl"]www.schroniskozywiec.pl[/URL] Proszę o pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 27, 2006 Author Share Posted October 27, 2006 Tu na molosach: [URL]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=5686[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 troche czarno to widze takich psiaków - szczególnie samców ludzie sie jednak obawiają mam wrazenie, ze na chetnego z prawdziwego zdarzenia mozemy chwile poczekac.. jedyna optymistyczna informacja to taka, ze gdyby psiak był w chociaż częsciowo ogrzewanym pomieszczeniu to da rade.. nasza leksa została oddana w grudniu do schroniska, a my wzielismy ją dopiero z początkiem lutego - była w pawilonie (ale tam też plazy nie było), a ma didatkowo chory kregosłup - i jakoś sie pozbierała.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 piękny mastif (choć według mnie raczej cc) szuka ciepłego domu na zimę!! w obecnych warunkach nie przetrwa!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 hop.......................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 27, 2006 Author Share Posted October 27, 2006 Mastiff lub cc, w górę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 I jeszcze raz hop :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 jolu martwie sie bardzo o niego:placz: skoro nie ma tatuażu to i nie mamy nawet szans dotrzec do hodowcy.. kurcze, był tu niedawno mastif tybetanski na dogo - ze schroniska - ale własnie jego hodowczyni jak tylko sie o tym dowiedziała zaraz go zabrała do siebie.. a tu nic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 27, 2006 Author Share Posted October 27, 2006 też bardzo się o niego martwie :placz: schronisko jest w otwartym terenie, obok jeziora, wieje tam, znikad osłony, a i poprzez wilgoć chłód bardziej się odczuwa. W tym schronisku chyba nie ma izolatek, brak na to warunków. Swoje osobne pomieszczenie mają jedynie koty, wraz z wybiegiem.... ale tam też ciasno... :placz: Dodatkowo ludzie nie są mu przychylni. Dawniej schronisko znajdowało się na niedużej parceli w centrum miasta, ale wielu osobom ta lokalizacja przeszkadzała, zostało przeniesione. Schronisko przetrwało conajmniej jeden pożar (o tym wiem), stojąc przed drewnianą bramą schroniska zauważyłam nadpalone belki, które zostały wykorzystane do budowy ogrodzenia... Będąc tam opowiedziano mi jak kiedyś rano obsługa idąca do pracy zastała wszystkie kojce puste! Ktoś w nocy wypuścił wszystkie psy z kojców a zasuwy zostały pochowane! :angryy: Kilka dni wcześniej wyadoptowali stamtad psa który nie tolerował innych psów, był trzymany osobno, aż strach pomyśleć co zastałaby obsługa gdyby ten pies jeszcze tej fatalnej nocy tam był..... :shake: Jednak jest to schronisko w którym pomimo ograniczonych środków dzięki wielkiemu sercu garstki ludzi oraz oddaniu Pani która kieruje schroniskiem, o zwierzęta się w nim dba: zaangażowanie weterynarza powiatowego, czipowanie, sterylizacja, odrobaczanie, szczepienie - wszystkich zwierząt. Obecnie jest tam nieco ponad 90 psów i ok. 50 kotów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 Hop do gory kochane malenstwo :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.