Flying westie - Cody.

[Natalia&Cody]

Tak właśnie tak jest robiony Cody ;)
Porozmawiam jeszcze dzisiaj z mamą jak wróci z pracy. Powiem, żeby sobie poczytała o tym itd.
Macie filmik :eviltong:

[video=youtube;BUT-hBUMnOM]http://www.youtube.com/watch?v=BUT-hBUMnOM&lc=vcKIswMn2_ROKnmFPwvNlX6qL86DNufberOW1DE 4Udo&feature=inbox[/video]

[A&L]

Szczerze, to nie chce mi się wierzyć w to, że najpierw ona Ci Codyego trymuje. Takie "groomerki", co golą westy i inne szorstkie psy raczej w takie rzeczy się nie bawią, robią tak, żeby było szybciej. Powiedz mi ile czasu Cody u niej spędza na (niby) trymowaniu i goleniu? Tylko proszę o szczerą odpowiedź ;) Ja teraz zaczęłam sama trymować Lenkę, a nasza "groomerka" ogoliła jej ostatnio kark. Taką króciutką sierść po goleniu bardzo ciężko się trymuje i nie sądzę, żeby ta Twoja się w to bawiła. Ja na Twoim miejscu (jeżeli do mamy nie dotrą żadne argumenty) sama trymowałabym Codego, żeby mieć pewność, że ten włos martwy się usunie, a jak mamuśka wie lepiej, to niech go później goli, ale to już po Twoim trymowaniu ;) Myślę, że w Twoim wypadku to jedyne wyjście.

[Natalia&Cody]

[quote name='A&L']Szczerze, to nie chce mi się wierzyć w to, że najpierw ona Ci Codyego trymuje. Takie "groomerki", co golą westy i inne szorstkie psy raczej w takie rzeczy się nie bawią, robią tak, żeby było szybciej. Powiedz mi ile czasu Cody u niej spędza na (niby) trymowaniu i goleniu? Tylko proszę o szczerą odpowiedź ;) Ja teraz zaczęłam sama trymować Lenkę, a nasza "groomerka" ogoliła jej ostatnio kark. Taką króciutką sierść po goleniu bardzo ciężko się trymuje i nie sądzę, żeby ta Twoja się w to bawiła. Ja na Twoim miejscu (jeżeli do mamy nie dotrą żadne argumenty) sama trymowałabym Codego, żeby mieć pewność, że ten włos martwy się usunie, a jak mamuśka wie lepiej, to niech go później goli, ale to już po Twoim trymowaniu ;) Myślę, że w Twoim wypadku to jedyne wyjście.[/QUOTE]
Cody jest u niej 2-3h. Zobaczymy co będzie jak przeczyta różne artykuły i wypowiedzi ;)

[A&L]

Tyle minimum to trwa trymowanie psa, z "normalnym" długim włosem, przy którym nie trzeba się namęczyć. Nie wierzę, że w 3 godziny zdąży wytrymować miękką, krótką sierść i jeszcze ogolić. Poszukaj w necie zdjęć westów z chorobami skóry, pokaż mamie i powiedz, że Codyego tez to może czekać. Kurde nie rozumiem, przecież już się zgodziła na trymowanie, teraz jej sie odwidziało czy jak? Albo zadzwoń przy mamie do jakiegoś dobrego hodowcy westów, czy dobrego groomera i niech mama posłucha argumentów osób kompetentnych ;) Nosz kurde, wymyśl coś... ;)

[Natalia&Cody]

[quote name='A&L']Tyle minimum to trwa trymowanie psa, z "normalnym" długim włosem, przy którym nie trzeba się namęczyć. Nie wierzę, że w 3 godziny zdąży wytrymować miękką, krótką sierść i jeszcze ogolić. Poszukaj w necie zdjęć westów z chorobami skóry, pokaż mamie i powiedz, że Codyego tez to może czekać. Kurde nie rozumiem, przecież już się zgodziła na trymowanie, teraz jej sie odwidziało czy jak? Albo zadzwoń przy mamie do jakiegoś dobrego hodowcy westów, czy dobrego groomera i niech mama posłucha argumentów osób kompetentnych ;) Nosz kurde, wymyśl coś... ;)[/QUOTE]
No właśnie zgodziła się...ale jej jest obojętnie czy on jest golony czy trymowany, bo tak jak jest teraz zrobiony jest piękny. Powiedziała, że nie mam wymyślać, że ona znowu nie będzie zmieniała groomera. Nasza fryzjerka powiedziała jej to samo co mi i moja mama mówi, że ona wie co robi. Na wystawie już się takich rzeczy nasłuchała prawie od każdego hodowcy.

[A&L]

Ciężki przypadek, zachowuje się jakby jej nie zależało na zdrowiu Codyego :roll: Spróbuj ją jakoś przekonać, a jak to nic nie da, to ja na Twoim miejscu sama bym go trymowała przed goleniem, bo ja tam nie wierzę takim pseudo groomerkom... Trymuje i goli westa w 3 godziny, no na pewno... Jak chcesz zdrowego psa i nie masz możliwości przekonać mamy, to nie masz innego wyjścia jak samodzielne trymowanie.

[Natalia&Cody]

[quote name='A&L']Ciężki przypadek, zachowuje się jakby jej nie zależało na zdrowiu Codyego :roll: Spróbuj ją jakoś przekonać, a jak to nic nie da, to ja na Twoim miejscu sama bym go trymowała przed goleniem, bo ja tam nie wierzę takim pseudo groomerkom... Trymuje i goli westa w 3 godziny, no na pewno... Jak chcesz zdrowego psa i nie masz możliwości przekonać mamy, to nie masz innego wyjścia jak samodzielne trymowanie.[/QUOTE]
czyli, np. jakbym sama go wytrymowała w domu przed zawiezieniem go na grooming i tak jak zwykle by go zgoliła to miałoby to sens?

[A&L]

Wiesz, specem nie jestem, ale wydaje mi się, że jakiś tak. Usunęłabyś ten martwy włos, ale przy takim krótkim i miękkim włosie to nie będzie takie proste. Proponuję Ci napisać do [B]Evelynki [/B]albo [B]Pieseczkowo[/B], Dominika chyba rzadko bywa teraz na dgm, więc lepiej pisz do Eweliny. Ona ma miękkiego westa, więc wie z czym to się je, na pewno Ci pomoże. Myślę, że o niebo lepsze dla jego skóry będzie przeskubanie go przed tym okropnym goleniem.
Jednak najlepiej będzie przekonać mamę, bo może być tak, że za jakiś czas znowu jej się odwidzi i zgodzi się na trymowanie, a wtedy będzie bardzo ciężko coś z takiego włosa osiągnąć. Będziecie musieli znaleźć super groomera, co nie jest łatwe, albo sama będziesz musiała go skubać, a tak jak mówię - miękki włos to jakaś masakra do rwania. Ostatnio byłśmy na westowym spacerze i widziałyśmy takiego golonego baranka, wyglądał strasznie, był cały poskręcany i miał obrzydliwie przebarwiony włos. Aha, jak dla mamy tak ważna jest estetyka, to powiedz jej, że Cody za jakiś czas prawdopodobnie będzie cały taki brązowy jak ma teraz włosy przy pysiu i na łapach, może chociaż to do niej trafi...

[Natalia&Cody]

[quote name='A&L']Wiesz, specem nie jestem, ale wydaje mi się, że jakiś tak. Usunęłabyś ten martwy włos, ale przy takim krótkim i miękkim włosie to nie będzie takie proste. Proponuję Ci napisać do [B]Evelynki [/B]albo [B]Pieseczkowo[/B], Dominika chyba rzadko bywa teraz na dgm, więc lepiej pisz do Eweliny. Ona ma miękkiego westa, więc wie z czym to się je, na pewno Ci pomoże. Myślę, że o niebo lepsze dla jego skóry będzie przeskubanie go przed tym okropnym goleniem.
Jednak najlepiej będzie przekonać mamę, bo może być tak, że za jakiś czas znowu jej się odwidzi i zgodzi się na trymowanie, a wtedy będzie bardzo ciężko coś z takiego włosa osiągnąć. Będziecie musieli znaleźć super groomera, co nie jest łatwe, albo sama będziesz musiała go skubać, a tak jak mówię - miękki włos to jakaś masakra do rwania. Ostatnio byłśmy na westowym spacerze i widziałyśmy takiego golonego baranka, wyglądał strasznie, był cały poskręcany i miał obrzydliwie przebarwiony włos. Aha, jak dla mamy tak ważna jest estetyka, to powiedz jej, że Cody za jakiś czas prawdopodobnie będzie cały taki brązowy jak ma teraz włosy przy psyiu i na łapach, może chociaż to do niej trafi...[/QUOTE]
Pogadam, popytam. Może chociaż tak będę robić jakby coś to dało...

[Evelynkaa]

[quote name='motyleqq']no i teraz już rozumiem :) ale jeśli ktoś najpierw trymuje swojego psa, a potem go ogoli to chyba nie robi nic złego? bo zrozumiałam że tak robi fryzjerka Codyego[/QUOTE]
Owszem robi coś złego bo włos westa nie powinien być cięty! Powinien być tylko usuwany, obcięty włos staje się słaby i cienki, dlatego na głowie i łapach zazwyczaj włos jest inny właśnie przez cięcie. Dlatego też powinno się przerywać głowę i łapy a nie tylko skracać. Przykładem na to są te kłaczki które ostatnio z głowy Leny wyrwałam były tak cienkie w ogóle nie podobne do tych na grzbiecie.
Angelika już wytłumaczyła dlaczego powinno się trymować a ja powiem tylko jedno zdanie... po jaką cholerę kupować westa i go golić....dlaczego ludzie się upierają przy swojej racji jeśli wszędzie pisze że WESTY SIĘ TRYMUJE koniec i kropka!!!!! to tak jakby kupić psa i karmić go owsem bo tak będzie lepiej niż mięsem bo po co....

[motyleqq]

ale słaby włos nie szkodzi psu. rozumiem, że szkodzi mu nieusunięty, martwy włos, ale słaby? ja też mam słabe, zniszczone kilkuletnim intensywnym farbowaniem włosy ;) wypadają mi na potęgę, plączą się, są cienkie. dopiero kiedy z krótkiego irokeza zapuściłam na znacznie dłuższe zobaczyłam co zrobiłam swoim włosom(przy krótkich nie było widać zniszczenia). mimo to- mam się dobrze ;)
karmienie to zupełnie co innego. wtedy wchodzi w grę kwestia zdrowia psa, a nie jego wyglądu

[Qeeriefire]

To ja może co do filmiku - świetną prędkość wypracowałyście, teraz tylko powodzenia życzyć i na zawodach Was zobaczyć :diabloti:.

[Natalia&Cody]

[quote name='Collie']To ja może co do filmiku - świetną prędkość wypracowałyście, teraz tylko powodzenia życzyć i na zawodach Was zobaczyć :diabloti:.[/QUOTE]

Dzięki! :D :D

A teraz....tadaaam! Jeszcze ją trzeba troszkę dopracować. Dzisiaj się wzięłam za malowanie desek. Trzeba będzie coś kiedyś zamiast krzeseł wymyślić :eviltong:

[video=youtube;vFmgc45TDUU]http://www.youtube.com/watch?v=vFmgc45TDUU[/video]

[Illusion]

Te deski są jakoś ze sobą połączone? Zazdroszczę kładeczki i miejsca na nią ;).

[Natalia&Cody]

[quote name='Illusion']Te deski są jakoś ze sobą połączone? Zazdroszczę kładeczki i miejsca na nią ;).[/QUOTE]
wczoraj akurat nie były, więc co chwile musiałam je poprawiać. Mam już plan jak je złączyć, ale dzisiaj daje im spokój, niech sobie schną :eviltong:

[Qeeriefire]

Zapowiada się świetna kładka, zazdroszczę i ja :evil_lol:

[Paula03]

Kładka superowa! :)

[wikikoniki]

jakie będzie miała kolorki ? ;)

[Natalia&Cody]

[quote name='Collie']Zapowiada się świetna kładka, zazdroszczę i ja :evil_lol:[/QUOTE]
nie ma czego :eviltong:
[quote name='Paula03']Kładka superowa! :)[/QUOTE]
Dzięki :D
[quote name='wikikoniki']jakie będzie miała kolorki ? ;)[/QUOTE]
Takie same jak hopka ;) Strefy żółte :D

[paulaa.]

ciekawa jestem efektu końcowego, zapowiada się świetna kładka. :smile:

[Natalia&Cody]

[quote name='paulaa.']ciekawa jestem efektu końcowego, zapowiada się świetna kładka. :smile:[/QUOTE]
już w sumie jest pomalowana tylko nie miałam czasu na łączenie i na te małe deseczki w poprzek, żeby mi aż tak nie hamował, bo jak na niego ostatnio dość szybko biega :)
Zdjęcia prawdopodobnie będą jak wrócę z nad morza :)

[A&L]

A powiedz mi - bo tak mi się jakoś przypomniało - czy u Ciebie czasem nie miał zawitać border w wakacje w ramach dobrych ocen? :razz:

[Natalia&Cody]

[quote name='A&L']A powiedz mi - bo tak mi się jakoś przypomniało - czy u Ciebie czasem nie miał zawitać border w wakacje w ramach dobrych ocen? :razz:[/QUOTE]
na początku miałbyć na wakacje, ale potem stwierdziłam, że nie warto się spieszyć i wolę dłużej poczekać na ten wymarzony miot i zdobyć więcej doświadczenia ;)

[A&L]

To gratuluję dojrzałej decyzji ;) To wiesz kiedy to mniej więcej nastąpi?

[Natalia&Cody]

[quote name='A&L']To gratuluję dojrzałej decyzji ;) To wiesz kiedy to mniej więcej nastąpi?[/QUOTE]
Jeśli wszystko wypali(tfu tfu!) to jakoś na początku przyszłego roku :)