Ewa i flatki Posted December 31, 2011 Share Posted December 31, 2011 Musisz zgłosić na policję, sprawa jest śmierdząca. Ja nie czekałabym z tym, bo im szybciej, tym większa szansa, że pies się znajdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 podniose wątek,,,,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmosia Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 [quote name='Ewa i flatki']Musisz zgłosić na policję, sprawa jest śmierdząca. Ja nie czekałabym z tym, bo im szybciej, tym większa szansa, że pies się znajdzie.[/QUOTE] Zrobiłabym to szybciutko, pies nie może ot tak sobie wyparować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 2, 2012 Author Share Posted January 2, 2012 Tygrysku ,,mój dzikusie ,boję się najgorszego.....:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Zgłosiłaś na policję ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmosia Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 No właśnie, zgłosiłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 2, 2012 Author Share Posted January 2, 2012 marmosia ,a może do schroniska go wywieżli jakiegoś , czy no nie wiem co -uspili .......-nawet nie mogę myśleć o tym:-(:-(.,Mialam dzwonić do Urzędu Miasta ,ale spanikowałam ,bo bałam się usłyszec NAJGORSZE INFO. Byłam dziś pod przechowalnią ,ale ciemno już było -wołalam Go -bo może uciekł ....... nIE CHCIAŁAM Z NIKIM ROZMAWIAĆ NA MIEJSCU -BOJĘ SIĘ NAJGORSZEJ PRAWDY ..................................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia-s Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='aanka']marmosia ,a może do schroniska go wywieżli jakiegoś , czy no nie wiem co -uspili .......-nawet nie mogę myśleć o tym:-(:-(.,Mialam dzwonić do Urzędu Miasta ,ale spanikowałam ,bo bałam się usłyszec NAJGORSZE INFO. Byłam dziś pod przechowalnią ,ale ciemno już było -wołalam Go -bo może uciekł ....... nIE CHCIAŁAM Z NIKIM ROZMAWIAĆ NA MIEJSCU -BOJĘ SIĘ NAJGORSZEJ PRAWDY .....................................................[/QUOTE] aanka, lepsza najgorsza prawda niz masz miec watpliwosci, NIE BOJ SIE, nikt Ci nic nie zrobi - musisz sie dowiedziec co sie stalo z psem, ktorym sie zajmowalas, wychodzilas na spacery ect. tego znikniecia nie mozna zamiesc pod dywan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmosia Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 A do schroniska nie można zadzwonić, czy do nich taki pies nie trafił. Cała ta sprawa śmierdzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 2, 2012 Author Share Posted January 2, 2012 nie zniosę tej najgorszej prawdy .......... nie będę miała siły do innych psow -za dużo przeszlliśmy z Tygrysem razem.....tak kochał się kąpać ... No ,ale może jest opcja wywiezienia jeszcze ....ucieczki - jestem jak sparaliżowana --załatwiałam już wizytę M. Brzozy z Wrocławia -......... Muszę zadzwonić do Urzędu ..ale mam gulę w gardle ,jak wykręcam nr.:-(:-(.a do schroniska i tak nie wiadomo ,którego ........ dzwoniłam do wet , czy go uśpili ,ale nic nie dowiedziałam się ..... własciciel przechowalni kazał mi dzwonić do Urzędu Miasta ..ale moja nadzieja może runąć wtedy całkiem i boję się ,że nerwy mi puszczą :shake: Tyle już zwierząt opłakałam ,tyle .............za duż o................ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 o matko!!!! a czy nie można zgłosic na policje??/ja po prostu nie moge zrozumiem jak pies mógł wyparować....i nikt nic nie wie... trzymaj sie ,może będzie dobrze,,,akurat napisz jak bedziesz cos wiedziec trzymam kciuki zeby bylo dobrze,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 2, 2012 Author Share Posted January 2, 2012 Nie tyle ,że nie wiedza ,ale nie chcą może powiedzieć .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 podniose wątek ,może wiecej osób tu zajrzy i wspolnie dowiemy sie co z Tygryskiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 holmina ,dziękuję Ci za pomoc i innym .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimblunka Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Ania daj znać jak będziesz coś już wiedziała... dodzwoniłaś się do urzędu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 cholera!!!dziewczyny ma ktos wejscia na policji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 dzwonilam ,brak odp nie chca gadac....psa nie ma koniec! na pyta co sie z nim stalo odp zabrali go kto/ brak odp.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 ja myśle ,że chyba tylko przez policje mozna wyjasnic te sprawe albo straz miejska bo tam mur milczenia.... a może do schronu trafił?tylko czemu nie chca gadać???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 tak to zawsze wygląda .Ludzie częst nic się nie dowiadują ,jkaby im nie zależalo na żadnych adopcjach .Nas z wielkiej łaski wpuszcają , a dzięki nam poszło do domów -dobrych i sprawdzonych o. 4o psów . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 no ciężko tam jest czegokolwiek sie dowiedzieć....w UW tez wymijające odpowiedzi... trzymaj sie moze któraś z cioteczek ma tam wejscia i sie dowie wiecej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 Przygarnij psiaka z bolesławieckiej przechowalni W górę Wypowiedz się w tym temacie Strona << < 184 185 186 187 188 189 190 191 > >> ~cygan Opublikowane: 2011-12-28 16:10:11 ~cygan Zdjęć: 0 Postów: 0 " a gdzie jest ta przechowalnia jakis tel ." wklejam cytat z bolec .info. ,ale tam często trolle piszą ............. [url]http://www.bolec.info/index.php?boleslawiec=forum&forum=9&act=showtopic&topic=46001&strona=last[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 dzwoniłam do Urzędu miasta ..ale .to samo .... Pytam ,co się dzieje z Tygrysem ,że załatwiałam mu szkoleniowca itd. ... Od razu mnie zbyto i zagadano ,zakrzyczano , nie moglam dojść do słowa . dostałam w koncu odpowiedż -- -ktoś go już zabrał , adoptowal !!!???- - psa ,którego uważali ,łacznie z wet. za agresywnego ,ktory powinien mieć kastrację już dawno i o to prosiłam cały czas i nic . odpowiedż - widocznie ktoś się nadawał -dziwne - bo wg .wet. ten pies był aspołeczny i agresywny ... ,na każdym kroku to mi przypominano i wypominano ,gdy chciałam go bronić ... MY się pani nie musimy tłumaczyc i tyle -rzucenie słuchawką ..:shake: Ciekawe ,że Straż Miejska nie była przy adopcji żadnego psa w ostatnich dniach - a procedura jest taka ,że muszą sprawdzić czip i spisać dane .Rozmawiałam ze Strażą także w sobotę ,od razu .. nie wspo0mnę już o dokumentacji .- co oni mu zrobili:-(:-(:-(:-( Teraz nikt mi nie chce nic powiedzieć ,ale jak bali się Tygrysa to mnie proszono o pomoc np przy szczepieniu czy wyprowadzeniu go z kojca !!. caly czas też musiałam udowadniać ,że on jest nie do adopcji teraz ,bo mi wciskano ,ze chcemy takiego psa agresywnego wyadoptować ludziom. co oni kręcą !!.. mam filmiki z nim ,jak się kąpie .:-(:-(. wspominałam o szkoleniowcu ,że mam go opisać tylk o ... a co pani myśli ,że będziemy czekać tyle !!- odpowiedz urzędniczki ...............................wiedziała ,ze za swoje fundusze chcę go ratować !!!!!!!! i opłacić wizytę behawiorysty z Wroclawia - dzwoniłam do niego ,więc ma mój nr. kom.,to przed ŚWIĘTAMI JESZCZE .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 no dziwne to wszystko nie wiem co radzic moze inne ciotki cos wymyślą po prostu musi byc odpowiedz co z psem!!!!i koniec! ale jak ja uzyskac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Jeżeli teraz nie załatwisz tej sprawy do końca, to znaczy nie zgłosisz na policję, to oni będą Cię mieli zawsze za nic a Ty do końca życia będziesz się zastanawiać, co się z nim stało. Dziewczyny, kto jest dobry w przepisach, żeby pomógł aance ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aanka Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 na wątku amstaffów z Wrocławia dziewczyny napisały ,że go uśpili .nie wierzę -bak\li by się -wiedzieli ,że zrobię wszystko ,dla Niego , bronilam go zawsze ........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.