Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Miałam dzisiaj bardzo sympatyczną rozmowę z panią z Zamościa, która jest zakochana w Pomeranianach. (oczywiście ogłoszenie z tele-gazety :lol: )
Miała już jednego, który niestety nie wygrał z chorobą. Po 3 operacji - odszedł... Aktualnie tez ma szpica 1,5 rocznego :)
W ogóle się nie przejęła wiekiem Niunia i stwierdziła, że 10-13 lat to dla Pomeranianów szczyt wieku! Bo one dożywają do 20 lat :)
Szuka mu kompana, ale obawia się, że młody może za bardzo męczyć Niunia.
Ma to jeszcze przemyśleć.

Pani jest emerytką, zna tą rasę i to moim zdaniem byłby super domek... ale nic na siłę :(

------------------------------------------------

Co do Niunia - on ma świetną kondycję!
Betta mnie nastraszyła, że z nim absolutnie długie spacery odpadają... a ja go dziś zabrałam na wieczorny spacer z moimi dziewczynami do lasu... i zgadnijcie kto był najwytrwalszy i miał jeszcze siłę na koniec obszczekać auta? :lol:
Cudny i dziarski z niego dziadunio!:loveu:

  • Replies 708
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Agucha']Miałam dzisiaj bardzo sympatyczną rozmowę z panią z Zamościa, która jest zakochana w Pomeranianach. (oczywiście ogłoszenie z tele-gazety :lol: )
Miała już jednego, który niestety nie wygrał z chorobą. Po 3 operacji - odszedł... Aktualnie tez ma szpica 1,5 rocznego :)
W ogóle się nie przejęła wiekiem Niunia i stwierdziła, że 10-13 lat to dla Pomeranianów szczyt wieku! Bo one dożywają do 20 lat :)
Szuka mu kompana, ale obawia się, że młody może za bardzo męczyć Niunia.
Ma to jeszcze przemyśleć.

Pani jest emerytką, zna tą rasę i to moim zdaniem byłby super domek... ale nic na siłę :(

------------------------------------------------

Co do Niunia - on ma świetną kondycję!
Betta mnie nastraszyła, że z nim absolutnie długie spacery odpadają... a ja go dziś zabrałam na wieczorny spacer z moimi dziewczynami do lasu... i zgadnijcie kto był najwytrwalszy i miał jeszcze siłę na koniec obszczekać auta? :lol:
Cudny i dziarski z niego dziadunio!:loveu:[/QUOTE]

rzeczywiście fajny domek znający się na rasie... dobrze zrozumiałam Pani juz ma pieska ?

nic nie straszyłam , przekazałam tylko ze po tym jak on sobie poszalał...a lubił ganiac i niuchac to dyszał mocno... ja mam porównanie z moim psem który był sercowcem i ochote na długie spacery to on miał zawsze ...ale nagle zaczeło sie sypac.... może ze wzgledu na to doświadczenie moze jestem przewrażliwiona na tym tle
mam nadzieje ze w tym tygodniu okaze sie że jego serduszko ma sie świetnie...
a czemu chcesz Agucha na poczatek tylko morfo zrobic ?biochemia to przeciez i tak podstawa a obraz krwi to wiesz wróżka wróżyła..

Posted

Jak mówię o pełnej morfologii, tj. mam na myśli biochemię ;)
Później siuśki... o ile uda mi się złapać.

EKG w czasie późniejszym.
Nie chcę go stresować wszystkimi badaniami na raz. mamy czas.


Miałam iść na badania jutro, ale doszłam do wniosku, że z poniedziałku nie będę zaczynała...

Niunio wypoczywa własnie przed ostatnim spacerkiem :)

Posted

[quote name='Agucha']Co do Niunia - on ma świetną kondycję![/QUOTE]
Taaa, u mnie tez młodzież odpadała, jak zaprawiony w bojach staruch poszedł na spacer :lol: W kilka dni po wydaniu dziada, Damian się mnie pyta "co tak szybko" :lol: Moje młode wykańczają sie szybciej widać ;)

Posted

[quote name='zerduszko']Taaa, u mnie tez młodzież odpadała, jak zaprawiony w bojach staruch poszedł na spacer :lol: W kilka dni po wydaniu dziada, Damian się mnie pyta "co tak szybko" :lol: Moje młode wykańczają sie szybciej widać ;)[/QUOTE]
Niuniek jak czołg idzie przed siebie. Siknie od czasu do czasu, obszczeka "ruchome obiekty"... i z namiętnością obsikuje koła samochodów :mad: Chwila nieuwagi i już siur...
Nie pozwalam mu na to, bo sama nie znoszę jak mam notorycznie pooblewano auto...

Pierwszy stres już mu odszedł i dziś W KOŃCU zjadł całą porcję jedzonka :multi:
Czym się jeszcze musimy pochwalić - juz nie szczeka pod drzwiami jak wychodzę. Kładzie się w przedpokoju i śpi jak dziecko, a jak wracam to wychodzi taki zaspany dziadziuś i dopiero daje do wiwatu!

On jak się ekscytuje to tak fajnie szczeka... czasem się troszkę w tym zapamiętuje i już mniej fajnie - szczeka sobie "w powietrze" :lol::lol::lol:

Posted

[quote name='zerduszko']A miałam nadzieję, ze go spotkam na wieczornym spacerku, a same dziewuszki były, szkoda :([/QUOTE]
[B]Kamila[/B], daj znać o której chodzisz to z nim przyjdę ;)
Ja z dziadkiem byłam pół godziny wcześniej, a później był TZ na dłuższym spacerze z dziewuchami :) Mówił, że Cię widział... dziwne te wasze zbiegi okoliczności :eviltong: ja nigdy nie mogę na Ciebie popaść :lol:

--------------------------------------------------

[B]Dziś zaliczyliśmy weta[/B].
Po ogólnych oględzinach, macaniu, słuchaniu, zaglądaniu - moja wetka stwierdziła, że on się do "trumny" nie szykuje i na pewno nie ma 15 lat...
Ogólne wrażenie sprawił bardzo dobre, jedynie jest wychudzony, ale to da się nadrobić. Na czczo waży 2600kg :)

Upuściliśmy trochę krewki - był bardzo dzielny a na koniec głośno się pożalił! A co!:diabloti:

Wyniki mają być dzisiaj. W sumie lada chwila powinny być.

Osłuchowo wszystko w normie, serduszko bije miarowo. Nie ma bolesności w obrębie jamy brzusznej. "Jajuszka" też dobrze, prostata chyba w normie bo w badaniu "ręcznym" jej nie wyczuto. Uszka czyste - to pogryzione ma zwężony kanał słuchowy, ale jest suchutkie i w środku też się nic nie dzieje. Oczy względnie dobrze, nie licząc nieznacznego bielma (pewno starcze się zaczyna).

Co do szczepień - [U]powinien[/U] mieć zrobioną [U]wściekliznę[/U] za ok 3 tygodnie i na pewno mu ono nie zaszkodzi. Teraz są tak zbilansowane szczepionki, żeby nie działać na szkodę.
Co do wirusówek - to ode mnie zależy czy chcę go poddać, ale w sumie z tym się nie pali.

Dostaliśmy pigułę na robale (Milbemax - 10zł), bo w książeczce nic nie było. Ja też nie wiem kiedy on był dokładnie odrobaczany i czym przede wszystkim. Za ok. 2 dni zaaplikujemy.

Generalnie nasz "dziadzio" lubi jeździć autem. Widać, że jeździł kiedyś.

Teraz śpi po obiadku i spacerku - bo śniadanka nie mógł dziś dostać :loveu::loveu::loveu:

Zaraz wkleję zdjęcia z książeczki.
Wyniki badań w czasie późniejszym.

--------------------------------------------------------
[B]Na odbiór faktury mam 7 dni.[/B]
Zostaliśmy dziś lżejsi o [COLOR=blue][B]125zł[/B][/COLOR]... :roll:
70zł - biochemia
10zł - odrobaczenie
45zł - ogólne oględziny i badanie psa

[IMG]http://i54.tinypic.com/28khwdg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/6sgb45.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/k9ewk9.jpg[/IMG]
--------------------------------------------------------

Dzwoniła wetka w sprawie wyników - [SIZE=3][B]WZORCOWE!
[/B][SIZE=2]Mówi, że nie ma się do czego przyczepić oprócz wychudzenia i braku zębów[/SIZE][B] :)
[/B][SIZE=2]
Na jej oko to wcale nie jest bardzo stary pies.
Trzyma się świetnie i powinien jeszcze trochę pożyć... i niekoniecznie parę miesięcy...jak to określili inni weci... :roll:
[/SIZE][/SIZE][quote name='Betta']
sory, ale jak ja widze psa po 2 tyg i widze ze z cudownego energicznego pieska stał sie zmeczonym, zagubionym zwierzakiem...[B]a dr mi mówi ze on juz ma przed soba ostatnie miesiace zycia[/B] ....to po prostu chce uważać...[/QUOTE]

[quote name='Betta']
[B]Agucha[/B], jak myslisz ,jak Twoje suńki zareaguja na takiego neurotyka?[/QUOTE]
Niuniek, nie jest neurotykiem. Zachowuje się całkiem normalnie. Jedynie jak się go weźmie na kolanka lub podsadzi na kanapę to liże ręce przez chwilę i kładzie się spać.
Uważam, że jeżeli u Ireny tak się zachowywał jak opisujesz -był cały czas w stresie - dlaczego? to dla mnie zagadka... i tego nie rozumiem, bo u mnie oprócz 2 psów i kota, są jeszcze dzieci, które go absolutnie "nie ruszają"... Jest prze-kochanym psem!:loveu: Ma swój kocyk, na który idzie kiedy tylko ma ochotę. Pięknie zostaje sam w domu - nie wyje, nie szczeka. Zaczął zjadać całe porcyjki jedzenia i ... cudnie wita nas jak wracamy do domu:loveu:

[SIZE=3][SIZE=2]
OGÓLNIE - STRASZLIWIE SIĘ CIESZĘ Z DZISIEJSZEJ WIZYTY! :multi::multi::multi:
Stres mnie w końcu opuścił....

Jutro będę miała skan z badania to wkleję, bo dziś już nie dam rady podjechać po to a wetka kończy już dyżur.

Za chwilę coś Wam - drodzy Fani Niunia - wkleję :)
[/SIZE][/SIZE]

Posted

Agucha, faktura jest/bedzie wystawiona na stowarzyszenie ?

Ws. kondycji Pucha jest tak jak przypuszczalam od samego poczatku...ma sie ten wzrok, to doswiadczenie i to wyczucie :siara:

Jestem ciekawa czy po podaniu Milbemax wylezie cos paskudnego z Punia.

Czy kwestia kastracji jest dalej pod znakiem zapytania ?

Posted

[quote name='wellington']Agucha, faktura jest/bedzie wystawiona na stowarzyszenie ?

Ws. kondycji Pucha jest tak jak przypuszczalam od samego poczatku...ma sie ten wzrok, to doswiadczenie i to wyczucie :siara:

Jestem ciekawa czy po podaniu Milbemax wylezie cos paskudnego z Punia.

Czy kwestia kastracji jest dalej pod znakiem zapytania ?[/QUOTE]
Nie brałam dziś faktury, bo nie miałam danych ani nawet nazwy tego Stowarzyszenia...
bardzo prosze o ujawnienie się! :)
mam [B]7 dni[/B] na odbiór faktury.

Posted

[IMG]http://i52.tinypic.com/29wn9nc.jpg[/IMG]

[B]PĘDZĘ![/B]
[IMG]http://i51.tinypic.com/2hnalj4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2nko0bd.jpg[/IMG]

[B]Rozdziawa[/B] :lol:
[IMG]http://i55.tinypic.com/w2g2g4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/wufn2c.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i52.tinypic.com/29et5iq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/2uzuxlf.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/6dr85d.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/28bxydx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2pr7gxi.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Agucha']Nie brałam dziś faktury, bo nie miałam danych ani nawet nazwy tego Stowarzyszenia...
bardzo prosze o ujawnienie się! :)
mam [B]7 dni[/B] na odbiór faktury.[/QUOTE]


Ojej, juz sie robi :oops:

Posted

[IMG]http://i54.tinypic.com/2gwidr4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/bilgn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/xnrgr5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/2cntxg4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/2u4pytf.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i52.tinypic.com/2w50wi0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/fxzbti.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/r0p382.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2e51frq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/2vlwhep.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/2akbjpu.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/209h6qv.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/6sa1bn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/9avfv6.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2ch54w6.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i53.tinypic.com/2aamq7p.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/1z32ngn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/24zgos5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/246sa47.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2u7sq55.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Agucha']Uważam, że jeżeli u Ireny tak się zachowywał jak opisujesz -był cały czas w stresie - dlaczego? to dla mnie zagadka... i tego nie rozumiem,[/QUOTE]
Być może odpowiedź jest prosta: Irena to typowa neurotyczka. A jak wszyscy wiemy psy kapitalnie odczytują nasze emocje i "przeżywają" je razem z nami. Co więcej, ew. spięcia między psami, to pewnie też wina jej histerycznośći. Być może pies z normalnego/spokojnego domu trafił od niej i nie umiał się bidny odnaleźć. Co tu dużo o psach gadać, mnie po wizycie W Radlinie i rozmowach z nią głowa boli cały wieczór :evil_lol: Świętego by wyprowadziła z równowagi.

Ps. Na spacer chodzę po 19 jakby co ;)

Posted

[IMG]http://i56.tinypic.com/5lb20z.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/148g7is.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2s004xy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/14spff6.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/6h6zw6.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='zerduszko']Być może odpowiedź jest prosta: Irena to typowa neurotyczka. A jak wszyscy wiemy psy kapitalnie odczytują nasze emocje i "przeżywają" je razem z nami. Co więcej, ew. spięcia między psami, to pewnie też wina jej histerycznośći. Być może pies z normalnego/spokojnego domu trafił od niej i nie umiał się bidny odnaleźć. Co tu dużo o psach gadać, mnie po wizycie W Radlinie i rozmowach z nią głowa boli cały wieczór :evil_lol: Świętego by wyprowadziła z równowagi. [/QUOTE]
... szkoda, że nie wiedziałam o Niuniu wcześniej... :(

[quote name='zerduszko']Ps. Na spacer chodzę po 19 jakby co ;)[/QUOTE]
Musisz się spieszyć jeśli chcesz Go poznać, bo kroi się dla Niunia fajny domek... ale dopóki nie będzie wizyty P-A - nic więcej nie zdradzę, żeby nie zapeszyć i nie cieszyć się na zapas :evil_lol:

Teraz obiecana niespodziewanka...
[video=youtube;MJze0bJMHiY]http://www.youtube.com/watch?v=MJze0bJMHiY[/video]
tak się witamy :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

[quote name='wellington']Pytam ponownie bo ktos sie nim interesowal.[/QUOTE]
Jeżeli będzie już pewne, że znalazł się dla Niunia odpowiedni dom - będę rozmawiała z wetem nt kastracji.
On jest u mnie dopiero od 4 dni... dajmy mu chwilę do asymilacji i poprawy "tonażu". Jest zbyt wychudzony, żeby poddawać go zabiegowi w narkozie w tej chwili.

[quote name='Agucha']Nie brałam dziś faktury, bo nie miałam danych ani nawet nazwy tego Stowarzyszenia...
bardzo prosze o ujawnienie się! :)
mam [B]7 dni[/B] na odbiór faktury.[/QUOTE]
[quote name='wellington']Ojej, juz sie robi :oops:[/QUOTE]
Ja również się przypominam
Jeżeli Stowarzyszenie (jakie?) nie opłaci faktur - muszę zrobić jakiś bazarek.
Miał się tu ktoś ujawnić reprezentujący, kto miał mi podać dane do faktury. Nadal nic nie wiem.

Posted

Agucha, ale on się u Ciebie rozkręcił i odżył.Jak nie jednym okiem mryga, to drugim, a szczeka i skacze jak młodziak.Ciekawe, co Ty w Radlinie porabiasz? W moim Radlinie...tylko w którym, bo jest 1 i 2.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...