Jump to content
Dogomania

!!!!!!!!!!!!!!nadia uciekła w halinowie!!!!!!!!


ludwa

Recommended Posts

  • Replies 533
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jest źle. Dzisiaj byłam i widziałam. Przez telefon brzmiało lepiej... W badaniach niewielkie odchylenia: krwinki kwasochłonne (była odrobaczana ale trzeba będzie powtórzyć intensywnie) mało leukocytów (lekkie odwodnienie). I to by było na tyle z badań.
To prawdopodobnie jednak depresja i to duża. Potem wstawię zdjęcia.
Uwierzcie mi, że gdyby właścicielka hotelu nie przekazała mi, że tam są już ludzi, którzy się na nią szykują, osobiście wsadziłabym ją dzisiaj w samochód i odwiozła na działki. Ten pies przeżywa dramat. Nie wiem jak jej pomóc. Mozemy fizycznie ale nie wiadomo jak dugo. Nie je od niedzieli, niewiele pije. Dzisiaj dostała kroplówkę. Po południu dostanie kolejną z zestawem witamin itp.
Nie wiem co z nią zrobic. I nie mam innych pomysłów poza odwiezieniem jej. Tylko to jest pewna śmierć...Zresztą jak zobaczycie zdjęcia, to się same przekonacie... A spacer wygląda jeszcze gorzej niż zdjęcia w budzie... Ja się dzisiaj pobeczałam a niewiele na mnie działa

Link to comment
Share on other sites

Pamiętamy jak bardzo cierpiał w zamknięciu Rudy,też mi się serce kroiło :-( ale teraz wiadomo że było warto,przynajmniej na chwilę obecną.Jedyne co było w tym wszystkim pocieszające to to że Rudy przylepa lgnął do ludzi a Natka nie....nadzieja zawsze jest i pocieszam się jedynie tym że gdyby trafiła w miejsce gdzie jest ponad dwa tysiące psów.... do licznego boksu to nawet nikt by nie zauważył czy sunia cokolwiek zjadła czy piła wodę,czy ma depresję czy też nie.Jest to po prostu praktycznie nie możliwe.Tutaj ma was i pomoc,to chyba najlepsze co ją do tej pory w życiu spotkało,więc nie wyrzucajmy sobie że robimy coś nie tak,bo wiadomo że to wszystko dla niej -Nateczki.

Link to comment
Share on other sites

Wszystko wiem...ale widziałam ją i wyglada to koszmarnie. Nie wiem czy będę przez nią spała. Właśnie plusem Rudego było to, że on kochał ludzi, Natka nie, więc nie ma jak jej uszczęśliwić

Tak wychodzi z kojca

[IMG]http://img805.imageshack.us/img805/8255/dsc0124sk.jpg[/IMG]


to jest zainteresowanie spacerem i smakołykami

[IMG]http://img696.imageshack.us/img696/569/dsc0145cw.jpg[/IMG]

a tak jest cały czas....

[IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4156/dsc0294k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/2789/dsc0298sj.jpg[/IMG]


Dostała wieczorny wlew z witaminami. I liczę na kolejny cud...

Link to comment
Share on other sites

W tym samym hotelu wylądowała nasza Zośka, która pierwotnie była roztrzęsionym dzikiem, którem wypadły wnętrzności i jako jedyny do tej pory pies była wieziona przeze mnie w klatce, bo tak się bała. W hotelu nie było pod względem zachowania żadnego problemu. Zresztą tam są rottki. Dzikie niegdyś i nadające się tylko do uśpienia. A tam stają się psami, nad którymi można zapanować. To kolejny pies, który ma problem z kratami i zamknięciem. Spodziewałyśmy się, że będzie chciała zwiać, zeżre kojec, ew. będzie chciała zeżreć włascicielkę i inne takie atrakcje a ona z innej strony

Link to comment
Share on other sites

Leki zostawiamy jako ostateczność. Cały czas jesteśmy w kontakcie z wetem. Na razie dostała we wlewie cocarboxylazę (nie wiem jak to się pisze, generalnie wit. z gr.B, wpływa na poprawę nastroju m.in) i jeszcze coś tec ko....ale nie pamiętam. Musimy jeszcze zawalczyć z robakami ale tu jeszcze trzeba poczekać. Jesli to nie pomoże, trzeba będzie zintensyfikować leki...Ale wolałabym nie, bo to generalnie normalny, spokojny pies. Chyba liczę na cud. Myęlimy także o domowym tymczasie ale jedyny jaki znalazłyśmy, to z 20 zł/doba...Nie udźwigniemy tego finansowo. Więc na razie zostawiamy jako ostatnią deskę...

Link to comment
Share on other sites

a ja zaproszę na taki bazarek:

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/2092...ę-)-Na-Nadię"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2092...ę-)-Na-Nadię[/COLOR][/URL]

[SIZE=1][COLOR=silver]i po cichutku napiszę, że w niewyjaśnionych okolicznościach zginęła połowa porcji karmy w nocy. I synowi właścicielki jakiś groźny, zły pies błysnął białymi kłami w świetle księżyca;) Tam są chyba wilkołaki:)[/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...