Kajusza Posted September 24, 2011 Author Posted September 24, 2011 przyleciałam sie pochwalić kolejnym dogo-biedą która znalazła dom w Gorzowie - Dorianek, dla którego robiłam wizytę :-) od dziś jest gorzowiakiem a zwiedzanie domu zaczął od .... zapoznania sie z zawartością śmietnika :-) [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1076/1a269dd09f6aaf35.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/component/psy/?task=pokaz&pies_id=840[/URL] Quote
Kajusza Posted September 27, 2011 Author Posted September 27, 2011 ehhh, dzisiaj już mam dość... Wega ma chyba rozdwojenie jaźni :-( a już nie ogarniam tego i nie mam sił :-( ...... nad Warta na spacerze - pięknie, grzeczna, spotkałyśmy sunie taka latającą samopas, i tak fajnie się bawily, pomimo, że tamta to dzikus - warczy, szczega, gryzie w zabawie, dziś urąbała Wege w dupsko kilka razy a raz tak za ogon pociągnęła jak się ścigały, że aż Wegulec stanęła w miejscu :evil_lol: a henka nic - zero agresji, spotkałysmy ludzi z dwoma psami, to nawet do niech nie poleciala, spojrzala i dalej zajmowala sie swoimi sprawami. A na Osiedlu - ja już nie wytrzymuje, ujada, rzuca się... ledwo przekroczy prog mieszkania, a tak ujada, że pół wieżowca slyszy :-( dziś normalnie podniosłam ją za obroże, żeby móc wejść do klatki, i żeby morde zamknęła na chwile :-( nawet suszone śmierdziele typu płucka nie były na tyle interesujące, żeby się zamknąć :-( .... a taka niewinna się wydaje i bezbronna :-( [IMG]http://i52.tinypic.com/11kh3z4.jpg[/IMG] Quote
fioneczka Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 Aniu ale u nas jest podobnie ... na boisku, czy gdzieś z dala od ludzi pełen luz ... szczęśliwy, normalny pies osiedle, klatka schodowa ... zrywy, głowa lata jak peryskop, wielkie oczy, przykucnięta, gotowa do ucieczki - bez reakcji na komendy w domu szczęśliwa kiedy wszyscy obecni, wystarczy że kogoś brakuje, najmniejszy szmer na korytarzu powoduje atak na drzwi musimy zaakceptować je takie jakie są i kochać jak "najnormalniejsze" ;) Quote
sundayrose Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 A ja miałam napisać wczoraj już, że w poniedziałek Wega spędziła u mnie popołudnie :) Fajnie było i ona była fajniutka :) Na osiedlu zero szczekania, a było pełno psów, dzieci, ludzi, matek z wózkami... Na spacerze z moja koleżanką się nie oddalała, przychodziła na zawołanie. Była co prawda na lince i w kagacu, ale puszczałam czasem linke i nie było problemu :) Po spacerku trochę snu u mnie w domu. Dopiero hienka się poczuła się nieswojo, jak wrócił do domu moj maz - najpierw byla cicho, obserwowała, wykonała nawet 'siad' na jego polecenie i wzieła smaczek od niego! A potem szczekała i szczekała, ogon pod brzuch, i oszczekiwała go zza moich nog. Cały czas się za mna chowała. Oszczekiwała nawet lazienkę, jak maz do niej wszedl. Mam wrażenie, że po tym była już taka rozedrgana... No wiec Wega wrocila do swojego domu, u siebie na osiedlu uslyszala motor (jeszcze go nie widziala) i takze zaczela szczekac. I tak juz do klatki poszczekala sobie troche na wszystko wokól. Miałam wrazenie, ze jedna rzecz ja wytracila z rownowagi (moj maz w domu - bala sie strasznie go) i potem juz szczeka na wszystko - tzn. inne rzeczy, ktore mijala wczesniej bez problemu, budza w niej strach czy cos i ujada, ujada, ujada. Ale ogólnie to fajniusia sunia, naprawdę! :) Po prostu ma jakieś strachy. I tak z tego co mowisz Ania, mniej ma tych wybuchów niż wcześniej. Nic, tylko musisz przeprowadzic Wegę w jakąś spokojniejszą okolicę ;) Quote
majangorz Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Ja myślę, że w stosunku do psów Wega zrobiła wielkie postępy :) No a ludzie, sama wiesz jacy są, nie jest łatwo wymazać wspomnienia ale czas robi swoje. My też mamy kaca po niedzieli i szarżach Szparaga nawet zdjęć jeszcze nie oglądaliśmy :) ale trzeba iść do przodu :) Cieszymy się z dobrych wyników Wegi :) pozdrawiamy Quote
pędzelopka Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Jesteśmy z rewizytą :bye: Ciotka nie poddawaj się, zaciśnij zęby i rób to co robisz. Bo efekty są, po prostu zanim te strachulce się uspokoją to musi minąć trochę czasu. A choćby się waliło i paliło trzeba być oazą spokoju i opanowania. Najgorsze co można zrobić to karmić ich strachy naszym strachem. Dobrze, że wspierasz się farmakologicznie. Wega rzeczywiście wygląda na niewinną, ale w gruncie rzeczy taka właśnie jest. Potrzebuje pomocy. Pomyśl, że teraz to orka na ugorze :evil_lol: , ale w końcu przyniesie rezultaty i będziesz miała zrównoważonego i szczęśliwego psa. A wogóle bardzo jej pasuje ten kolor narzuty - powinnaś zamówić jej obrożę w takim kolorze :eviltong: Quote
Kajusza Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 dzieki za slowa otuchy... wczoraj już mi się nazbierało wiele rzeczy, pewnie Wega to też odczula na sobie i myslała, że musi mnie mocniej bronić :-( taka kumulacja jak w totku.... tylko złych emocji plus przemęczenie :-( [quote name='fioneczka']Aniu ale u nas jest podobnie ... na boisku, czy gdzieś z dala od ludzi pełen luz ... szczęśliwy, normalny pies osiedle, klatka schodowa ... zrywy, głowa lata jak peryskop, wielkie oczy, przykucnięta, gotowa do ucieczki - bez reakcji na komendy w domu szczęśliwa kiedy wszyscy obecni, wystarczy że kogoś brakuje, najmniejszy szmer na korytarzu powoduje atak na drzwi musimy zaakceptować je takie jakie są i kochać jak "najnormalniejsze" ;)[/QUOTE] ehhh, Asia, to jest najgorsze - przynajmniej dla mnie, że widzisz jaki pies może być szczęśliwy i spokojny a w innych sytuacjach przerażony i miotający się ze strachu :-( .... u nas o tyle jest gorzej (o ile można to stopniować lepiej/gorzej), że Wega w takim stresie atakuje, ujada i pieni się :-( ludzie się jej boją i uważają, że jest psychiczna :-( [quote name='sundayrose']A ja miałam napisać wczoraj już, że w poniedziałek Wega spędziła u mnie popołudnie :) Fajnie było i ona była fajniutka :) Na osiedlu zero szczekania, a było pełno psów, dzieci, ludzi, matek z wózkami... Na spacerze z moja koleżanką się nie oddalała, przychodziła na zawołanie. Była co prawda na lince i w kagacu, ale puszczałam czasem linke i nie było problemu :) Po spacerku trochę snu u mnie w domu. Dopiero hienka się poczuła się nieswojo, jak wrócił do domu moj maz - najpierw byla cicho, obserwowała, wykonała nawet 'siad' na jego polecenie i wzieła smaczek od niego! A potem szczekała i szczekała, ogon pod brzuch, i oszczekiwała go zza moich nog. Cały czas się za mna chowała. Oszczekiwała nawet lazienkę, jak maz do niej wszedl. Mam wrażenie, że po tym była już taka rozedrgana... No wiec Wega wrocila do swojego domu, u siebie na osiedlu uslyszala motor (jeszcze go nie widziala) i takze zaczela szczekac. I tak juz do klatki poszczekala sobie troche na wszystko wokól. Miałam wrazenie, ze jedna rzecz ja wytracila z rownowagi (moj maz w domu - bala sie strasznie go) i potem juz szczeka na wszystko - tzn. inne rzeczy, ktore mijala wczesniej bez problemu, budza w niej strach czy cos i ujada, ujada, ujada. Ale ogólnie to fajniusia sunia, naprawdę! :) Po prostu ma jakieś strachy. I tak z tego co mowisz Ania, mniej ma tych wybuchów niż wcześniej. Nic, tylko musisz przeprowadzic Wegę w jakąś spokojniejszą okolicę ;)[/QUOTE] dzięki Natalia raz jeszcze za pomoc :-) i masz racje, ja tez uważam, że po jakimś większym stresie ona to potem musi odreagować, tak było właśnie teraz kiedy w niedziele miała stresa, potem poniedziałek u Ciebie... to we wtorek sobie ulżyła ;-) [quote name='majangorz']Ja myślę, że w stosunku do psów Wega zrobiła wielkie postępy :) No a ludzie, sama wiesz jacy są, nie jest łatwo wymazać wspomnienia ale czas robi swoje. My też mamy kaca po niedzieli i szarżach Szparaga nawet zdjęć jeszcze nie oglądaliśmy :) ale trzeba iść do przodu :) Cieszymy się z dobrych wyników Wegi :) pozdrawiamy[/QUOTE] dzięki Andrzej, ja też mam niesmak po tej niedzieli, i niewiem czy warto było jechać :-( Na placu było ok, aż byłam w szoku, że Wega tak się wyluzowała, że bawiła się z Tito i ganiała z psami.... ale te zawody :-( tak się zestresowała tymi facetami :-( .......... niewiem co robić, w sumie uważam, że nie moge jej chrobić przed różnymi sytuacjami, chodzieniem po mieście, odwiedzaniem ludzi itp. ale widzę jak ona to potem odchorowuje... i co tu wybrać ... nie chce, żeby jej życie ograniczalo się do dom-auto-pole :-( [quote name='pędzelopka']Jesteśmy z rewizytą :bye: Ciotka nie poddawaj się, zaciśnij zęby i rób to co robisz. Bo efekty są, po prostu zanim te strachulce się uspokoją to musi minąć trochę czasu. A choćby się waliło i paliło trzeba być oazą spokoju i opanowania. Najgorsze co można zrobić to karmić ich strachy naszym strachem. Dobrze, że wspierasz się farmakologicznie. Wega rzeczywiście wygląda na niewinną, ale w gruncie rzeczy taka właśnie jest. Potrzebuje pomocy. Pomyśl, że teraz to orka na ugorze :evil_lol: , ale w końcu przyniesie rezultaty i będziesz miała zrównoważonego i szczęśliwego psa. A wogóle bardzo jej pasuje ten kolor narzuty - powinnaś zamówić jej obrożę w takim kolorze :eviltong:[/QUOTE] dzięki za miłe słowa i odwiedzinki :-) ..... "A choćby się waliło i paliło trzeba być oazą spokoju i opanowania" i tego mi brakuje, nieraz właśnie - jak wczoraj, poprostu nerwy mi siadają, nie krzycze na Wege itp. ale wiadomo, że wyczuwa moje zniecierpliwienie itp. :-( Mam nadzieje, że niedługo zaczniemy grupowe szkolenie, zajęcia będą na mieście to może jakieś postępy będą. Mam nadzieje. a obróżkę i fioletową i różową mamy, bo też zauważyłam, że hence w nich do "twarzy" :-) a Penelopka też mi piękną obróżkę :-) to Woza? chciałabym kiedyś sprawić Wedze taką charcią, skórzaną ... ale na razie to nie na moją kieszeń .... a mam kilka typów już ;-) Quote
pędzelopka Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Najpierw [URL="http://galgoblanco.home.pl/WHIPPET-k51-0-3-default.html"]obróżkowo [/URL]. Są wypas obroże z dzyndzelkami , tłoczeniami i innymi duperelami , ale i zwykłe, klasyczne. Ten kształt jest świetny bo o ile w momencie paniki Pelka stawała dęba na tylnych łapach i wyciągała łeb dołem ze wszystkiego (w szelkach wyskakiwała ze stójki w górę) to w tym ustrojstwie nie wylazła ani razu :lol: Zbliżają się święta to zobaczysz w końcu uda się zakupić :evil_lol: A co do opanowania i spokoju. Nie chcę żeby tu zapachniało Czarkiem Millanem, ale to naprawdę ważne. Bo pies odczytuje twoje nastawienie i twój stan ducha i przejmuje to od Ciebie. Zniecierpliwienie , złość a nie daj Boże frustracja potęguje nerwowe i agresywne zachowania, tak samo jak ciumkanie i użalanie się nad strachulcem. Wierzę, że tak jest bo widziałam na własne oczy. Wydaje mi się, że obecna sytuacja spowodowała, że straciłaś swój spokój i pewność siebie. Bo idziesz ulicą, pies wariuje, ludzie patrzą , oceniają, komentują. Ty się frustrujesz bo się starasz i dalej du*a blada. Nie daj się ponieść takim emocjom i ćwicz sobie spokojnie, niech patrzą i komentują. Nie możesz stworzyć takiej bezpiecznej bańki dom auto pole bo nie o to chodzi. Ona jest w takiej bańce zamknięta i trzeba pomóc jej tą bańkę przebić. Naprawdę dasz radę bo jesteś bardzo świadoma problemu i wiesz jak się do tego zabrać, szukasz pomocy. Trzeba czasu i dużo pracy i uda się. Zobaczysz. Quote
majangorz Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 Będzie dobrze, myślę, że warto było a ludzie niech sobie mówią co chcą:) Nas zapytano, czy Szparag się tak rzuca na wszystkich? Bo nikt nie widzi głupoty innych, widzi tylko agresywnego psa:) znalazłem tylko 2 zdjęcia bo zrobiłem niewiele ze znanych powodów :) [IMG]http://img43.imageshack.us/img43/3386/img64302.jpg[/IMG] [IMG]http://img560.imageshack.us/img560/3343/img64112.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 pędzelopka - zgadzam się w całej rozciągłości, wiem, że mój nastrój udziela się Wedze... ale jestem człowiekiem, i nieraz mam gorszy dzień ;-) .... wieczorem się popłakałam, Wega siedzi naprzeciw i tak patrzy na mnie pt "co się stało, jak ci pomóc" a ja myśle, k...rwa mać - teraz to wogóle Wega pozagryza wszystkich widząc mój płacz :-D ... ale popłakałam, zmęczyłam się, zasnełam i dzis juz jest lepiej ... bylyśmy u mechanika (m.in. powod nerwów wczorajszych ;-) ) i Wega tylko troche go obszekała - jak wsiadł i wjechał JEJ autem do warsztatu, potem był już spokój i sobie swobodnie chodziła i zwiedziała kąty (choć w kagańcu bo Peweł widział ją w akcji i woli nie ryzykować). Co do oceniania przez sąsiadów - na codzień mam to gdzieś ale jw...... co do galgo - widzialam... [URL="http://galgoblanco.home.pl/martingale_4_cm-332.html"]martingail[/URL] sa piękne i [URL="http://galgoblanco.home.pl/bezowa_z_nitami_podszyta_welurem-205.html"]ta[/URL] .... ale te ceny :-( majangorz - no własnie, ta ignorancja i beztroska innych psiarzy .... temat rzeka. Nooo Szparaczek przyćmił tym razem Wege :-) i rozumiem brak fotek ;-) ..... wiem, że piątek nam wypadł - to może jakiś spacer na poligonach czy tam na polach na Małyszynie? .... i wysłałam Ci maila. co do fotek - to chyba tylko ta jedna komenda nam wyszła idealnie ;-) Quote
Kajusza Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 a tak zmieniając temat - na [URL="http://www.sweetdeal.pl/deal/GorzowWlkp/other/5427/25-z"]sweetdeal[/URL] mozna wykupić voucher za 25zł - za który można zrobić zakupy za 50zł w Świecie Karm :-) Quote
Kajusza Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 [quote name='Kajusza']przyleciałam sie pochwalić kolejnym dogo-biedą która znalazła dom w Gorzowie - Dorianek, dla którego robiłam wizytę :-) od dziś jest gorzowiakiem a zwiedzanie domu zaczął od .... zapoznania sie z zawartością śmietnika :-) [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1076/1a269dd09f6aaf35.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.sosbokserom.com.pl/index.php/component/psy/?task=pokaz&pies_id=840[/URL][/QUOTE] a dziś poznałysmy go z Wegetką osobiście :-) Chudzinka z niego straszna, bez regulowania zmieścił się w Wegi szelki :crazyeye: ale jak się trichę poddtuczy to będzie pieknym psem. Juz teraz pycho mu się usmiecha caly czas. Na spacerze Wega niestety atakowała go caly czas :-( jak tylko chciała ją obwąchać ... także Wegeta zakagańcowana latała samopas ;-) a my z włascicielką Doriana chodziliśmy razem. chudzinek... [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/1a4bddc8.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/353e9128.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/e18446ed.jpg[/IMG] wredniuch ;-) [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/4b0dea73.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/7da4219f.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/8dc6c1ad.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/d019e633.jpg[/IMG] nie spodziewałysmy się, że tak będzie gorąco, a nie wzięłysmy wody dla psów..... poszłyśmy do pobliskich domków, zapukałysmy do pierwszego lepszego i poprosilysmy o wode w wiaderku - facet był wielce zdziwiony naszą wizytą ale wody nie pożalowal ;-) [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/39f6a771.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/bb687b67.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/887873b9.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 Dorian próbował zaczepiać Wega... ale z marnym skutkiem :-( [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/e1a6547e.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/b80c9a85.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/c128e0f4.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/91f59c8e.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/4ece4572.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/54b43ff9.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/57a2c367.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/a263db39.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/169ca6a5.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/67b2aa95.jpg[/IMG] Quote
olly Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 uwielbiam oglądać takie zakończenia :) Quote
fioneczka Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Aniu, Wega jest indywidualistką ;) widać chłopak musi popracować na jej sympatię i mam nadzieję że mnie nie pogonicie ... reklamę roznoszę :oops: .. podrzućcie czasem [COLOR=red][B][SIZE=4]MINI CPN ... zatankuj auto[/SIZE][/B][/COLOR] [IMG]http://aqq.wapster.pl/EmotsImgSrv.aspx?uid=-1&pid=502&eid=5907[/IMG] [SIZE=5][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215344-zatankuj-auto-...-taki-mini-CPN-czynny-do-10.10.2011"][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=black]klik[/COLOR] [/SIZE][/COLOR][/URL][B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215344-zatankuj-auto-...-taki-mini-CPN-czynny-do-10.10.2011"][COLOR=red]CPN[/COLOR][/URL][/B][/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/215344-zatankuj-auto-...-taki-mini-CPN-czynny-do-10.10.2011?p=17718963#post17718963"] [/URL] Quote
Kajusza Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 [quote name='olly']uwielbiam oglądać takie zakończenia :)[/QUOTE] zakończenie ... to dopiero początek ;-) [quote name='fioneczka']Aniu, Wega jest indywidualistką ;) widać chłopak musi popracować na jej sympatię i mam nadzieję że mnie nie pogonicie ... reklamę roznoszę :oops: .. podrzućcie czasem [COLOR=red][B][SIZE=4]MINI CPN ... zatankuj auto[/SIZE][/B][/COLOR] [IMG]http://aqq.wapster.pl/EmotsImgSrv.aspx?uid=-1&pid=502&eid=5907[/IMG] [SIZE=5][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215344-zatankuj-auto-...-taki-mini-CPN-czynny-do-10.10.2011"][COLOR=red][SIZE=3][COLOR=black]klik[/COLOR] [/SIZE][/COLOR][/URL][B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215344-zatankuj-auto-...-taki-mini-CPN-czynny-do-10.10.2011"][COLOR=red]CPN[/COLOR][/URL][/B][/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/215344-zatankuj-auto-...-taki-mini-CPN-czynny-do-10.10.2011?p=17718963#post17718963"] [/URL][/QUOTE] taaaak, Wega jest jedna w swoim rodzaju ;-) Asia - takie spamy to ja lubie :-) Quote
Kajusza Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 dziś zrobiłyśmy sobie długi spaceros, wykorzystując ładną pogode ..... Wegulec w swoim żywiole, mogła ganiać i węszyć do woli, także fotki będą mono tematyczne ;-) [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/fd68db50.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/af5a0079.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/59cdb3e8.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/329e8fbe.jpg[/IMG] proszę zauważyć na bohatera drugie planu, czyli Pan z psem ..... a gdzie jest Wega :-) ..... żeby tak na Osiedlu było, ehhh marzenia ;-) [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/507b36b7.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/e919895e.jpg[/IMG] polowanko ;-) [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/02543884.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/91de4f2e.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/d3115485.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/8f67ef1b.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/6ce06102.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/1fc71f87.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/a0bfcd0e.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/442b1f43.jpg[/IMG] Wega w wersji ogluconej .... [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/a4dd51dc.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/44d43ebc.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/38f302bf.jpg[/IMG] Quote
Kajusza Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/2b7a33c0.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/f4b1dbe0.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/13e63c32.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/97006d96.jpg[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/120cfd32.jpg[/IMG] the end :-) Quote
fioneczka Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 super foty ... tereny do spacerowania rewelacyjne Wegula widać wyluzowana ... super!! [url]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/2b7a33c0.jpg[/url] sama bym tam wlazła ;) super miejsce ... a pogoda faktycznie dopisuje spacerkom Quote
Kajusza Posted September 30, 2011 Author Posted September 30, 2011 dzięki :-) to w sumie moje ulubione miejscówki, na tej plaży zawsze są pustki, człowiek może psychicznie odsapnąć ;-) a okoliczności przyrody temu sprzyjają :-) i Wegulec też tam lubi przyjeżdzać, śmiga wtedy szczęśliwa i poluje na różne żyjątka ;-) Dziś była dumna z siebie bo podeszła parę bażantów .... postęp jest i ogranicza się do wystawienia i wypłoszenia, nie goni ich jak kiedyś. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.