iwona&CAR Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Dziekuje [b]nikador[/b], pismo Glownego Lekarza Weterynarii opiera sie na ustawie ktora nic nie znaczy. Jak kiedys sie doczytalam to wlasnie Empatia, milosnicy zwierzat zwrocili uwage na ta ustawe i daja nacisk. Ona nie mowi wprost o kopiowaniu uszu i ogonow u psow. To prawo jest tak napisane ze byle adwokat bez problemu wybroni kazdego "obcinacza" jezeli nim bedzie hodowca,weterynarz,zootechnik. Rozeslanie tego pisma to jest na zasadzie wilk syty i owca cala. (chyba nikogo nie obrazilam) Dlatego ci co robia ten zabieg czuja sie bezkarni. Kazdy lekarz, weterynarz badz zootechnik [b]moze odmowic wykonania zabiegu kierujac sie tylko i wylacznie etyka zawodowa, i wlasnym sumieniem[/b] ktore nie pozwoli mu na wykonanie zabiegu. Quote
LALUNA Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Pozatym jest jeszcze kwestia wspólnego interesu. Takie rzeczy trudno zgłaszac, bo władciciel który oddaje psa do kopiowania i weterynarz który to robi mają ten sam interes, zadnemu nie zależy na rozgłosie, wiec robia to po cichu. Tak samo jak hodowca który sam kopiuje robi to w zaciszu własnego domu i nikt nie wie kiedy. Jedyne skuteczne rozwiazanie przyniosłyby wewnętrzne przepisy ZK i nie odbieranie kopiowanych miotów. Przynajmniej to. Oczywscie ustawa państwowa zabranijaca przyjmowania kopiowanych psów na imprezy kynologiczne tez byłaby rozwiazaniem. Z tym ze o wiele lepsze byłyby regulacje ZK. Z bardzo oczywistego powodu. Ustawa jak pokazują Czechy moze uderzać w kazdego włsciciela kopiowanych szczeniaków, bez wzgledu kiedy kopiowali i dlaczego. ZK mógłby dopuscic wyjatki w rocznikach i inne specjalne okolicznosci. Do tych ostatnich mozna zaliczyc psy mysliwskie pracujace z certyfikatem uzytkowosci. To jakby bardzo naciskaął ta grupa. Oczywiscie pewnie beda zdawac sobie sprawe ze pies kopiowany który nie bedzie miec certyfikatu traci wszystko, czyli mozliowsc wystawiania i zdobycie uprawnien hodowlanych Quote
niceravik Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='Czarne Gwiazdy']Jakby chodziło o kasę to jeden drugiego by kablował, nie sądzicie? :evil_lol: Obcina zwierzakom części ciała, to znaczy, ze bezduszny, wiec doniść też żaden problem. Wy na prawdę sądzicie, że kopiowanie to biznes?[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Cytuję za Elitesse, która w odpowiedzi na post Czarnych Gwiazd, zresztą całkiem niedawno pisze tak /post pochodzi z innego topiku/:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]„mowie ze duzo zalezy od lekarza ktory to robi /mowa o obcinaniu uszu/, zabieg troszke kosztuje wiec [B]dla lekarza to lakomy kasek[/B] niestety nie wszyscy umieja, ja ze swoim jechalam az do Torunia”[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]W tym wypadku na pewno wie co pisze, bo cięła. [/FONT][/COLOR] Quote
Quelthalas Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='TuathaDea']Tak na marginesie... to ten sam wątek, jakbyś nie zauważyła :eviltong:[/quote] Och, bosh....chylę czoła i błagam o wybaczenie.:diabloti: A więc pytałam w tym wątku i ponawiam pytanie - kilka postów wyżej Quote
niceravik Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='MARS']Na mój wniosek dostałaś bana pod nikiem [COLOR=green][B]ravik[/B][/COLOR][COLOR=black]. Jeszcze tego samego dnia pojawiłaś się pod nickiem [B]niceravik[/B], a po jego zbanowaniu jako [B]ravik is nice.[/B][/COLOR] A regulamin mówi wyraźnie: 1. Każdy użytkownik ma prawo do jednego konta (nicka) na Forum. Używanie jednocześnie dwóch nicków jest zabronione i grozi usunięciem obydwu. Założenie nowego konta (nicka) jest dozwolone tylko w przypadku rezygnacji z poprzedniego i za zgodą Admina Wychodzi mi tylko że mając trzy nicki, masz niezłe chody u Admina lub moderatora skoro żaden nie został usunięty... I tyle w tym temacie...[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]MARS, kochanie Ty moje.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][B]Niczego nie odkrywasz. Sama napisałam, że jestem KONTYNUATORKĄ ravik[/B], bo szkoda żeby taka fajna idea się zmarnowała, PRZEZ twój bezpodstawny DONOS.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Parafrazując znane staropolskie powiedzenie, traktujące o uniwersalnej funkcji i roli pieniądza, powiedzenie zastosowane w topiku dot. kopiowania, w wyraźnym i jednoznacznym kontekście, ravik odnosiła je WYŁĄCZNIE do tych kilku wetów, którzy to robią, kopiują psy, łamiąc prawo, o dobrostanie zwierząt nie wspomnę. Każdy to zrozumiał. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Co więcej, Hierarchowie kościoła nie obrazili się. Oni mają poczucie humoru. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ale to jest wyłącznie Twój problem. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]W tej sytuacji, kiedy Ty walisz po oczach z grubej rury, nie licz na to, że ktoś inny w tym czasie będzie cytował fragmenty Biblii i pójdzie jak owca na rzeź. Na to jedno, mój słodziutki nie licz...[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] I tak łagodnie zostałeś potraktowany. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Bo ciebie lubię. Jako kontynuatorka ravik, również.[/FONT][/COLOR] Quote
ara Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='LALUNA']ZK mógłby dopuscic wyjatki w rocznikach i inne specjalne okolicznosci. Do tych ostatnich mozna zaliczyc psy mysliwskie pracujace z certyfikatem uzytkowosci. To jakby bardzo naciskaął ta grupa. Oczywiscie pewnie beda zdawac sobie sprawe ze pies kopiowany który nie bedzie miec certyfikatu traci wszystko, czyli mozliowsc wystawiania i zdobycie uprawnien hodowlanych[/QUOTE] A dlaczego chcesz wyróżnić jedną grupę? Czy coś poza kasą i wpływami za tym przemawia? Dlaczego chcesz pominąć psy z innymi certyfikatami? Quote
Mokka Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='ara']A dlaczego chcesz wyróżnić jedną grupę? Czy coś poza kasą i wpływami za tym przemawia? Dlaczego chcesz pominąć psy z innymi certyfikatami?[/quote] Domyślam się, że Lalunie chodzi o to, iż jedynym racjonalnym powodem kopiowania psów jest ich faktyczna użytkowość, gdzie podczas pracy ogon może ulec uszkodzeniu. I tylko takie psy mogłyby być legalnie cięte, gdyż byłoby to w trosce o ich zdrowie i bezpieczeństwo. Quote
LALUNA Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Dobrze Mokka prawisz;) Dokładnie tak, w krajach gdzie jest zakaz kopiowania dopuszcza sie kopiowanie u psów mysliwskich pracujacych. Wiec nie wiem jaki inny certyfikat miałby upowazniac do kopiowania. Napewno nie certyfikat użytkowosci pasterskiej czy zdane IPO bo tu nie ma zadnej argumentacji przemawiajacej za kopiowaniem ogona ze względów zdrowotnych. Quote
ara Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Co ciekawe Laluna, przyznajesz tym samym, że ryzyko uszkodzenia ogona jednak istnieje i jest warte kopiowania? Tylko jednego jeszcze nie rozumiem... dlaczego pies może sobie uszkodzić ogon przykładowo w trakcie polowania, a w trakcie energicznej zabawy w lesie już nie?:hmmmm: A te certyfikaty... jakieś PSO (bodajże tak to się nazywa) czy ratownictwo?:hmmmm:Warunki pracy bywają różne... Quote
LALUNA Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote]Co ciekawe Laluna, przyznajesz tym samym, że ryzyko uszkodzenia ogona jednak istnieje i jest warte kopiowania? Tylko jednego jeszcze nie rozumiem... dlaczego pies może sobie uszkodzić ogon przykładowo w trakcie polowania, a w trakcie energicznej zabawy w lesie już nie?:hmmmm:[/quote] Jezeli bedą uwzględniane takie ulgi dla danych grup, to nie dlatego ze ktoś zakłada ze moze sobie uszkodzic, tylko na podstawie przeprowadzonej statystyki. I o ile zrzeszonym myśliwym bedzie łatwo prowadzic taka statystyke potwierdzonych przypadków z racji zreszonej prawnie grupy działajacej w okreslonych warunkach i używajacych psy do pracy to trudno mówić ze przypadkowy własciciel który sie znalazł w lesie takie warunki spęłnia. Tym bardziej ze prawo zakazuje mu spuszczania psa ze smyczy w lesie. Wiec najpierw musiałby zlamać prawo. A ustalenie zwolnienia dla jakiejś grupy nie może byc na podstawie niesprawdzonych opowiesci. Musza byc spełnione warunki i argumentacja poparta dowodami. A nie bajkami. [quote]A te certyfikaty... jakieś PSO (bodajże tak to się nazywa) czy ratownictwo?:hmmmm:Warunki pracy bywają różne...[/quote] Jak już to POS tylko ze ZKwP nie przyznaje certyfikatu POS bo jest to szkolenie uzytkowe a nie sportowe, które praktycznie już w ZK nie prowadza . POS jest przeznaczone dla włascicieli którzy chca aby ich pies przypilnował roweru pozostawionego z psem, ewentualnie zareagował kiedy ktoś ich napadnie na spacerze. Uzycie takiego psa przez cywila jest dosyc wątpliwe, jak i moznosc sprawdzenia go. I tak jak pisałam ZKwP nie wydaje certyfikatów na to szkolenie. IPO jest szkoleniem sportowym i warunki pracy a własciwie prób sportowych są z góry okreslone. Boisko do IPO i posłuszeństwa i kawałek pola z podłozem trawiastym, lub ugoru. Wiec raczej trudno by temu psu cokolwiek złamac a jezeli już to napewno nie ogon. A w ratownictwie najbardziej narazone są łapy psie. Szczególnie na gruzie, dlatego to te czesci ciała są najbardziej zagrożone i chronione specjalnymi butami. Quote
niceravik Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='ara']Co ciekawe Laluna, przyznajesz tym samym, że ryzyko uszkodzenia ogona jednak istnieje i jest warte kopiowania? Tylko jednego jeszcze nie rozumiem... dlaczego pies może sobie uszkodzić ogon przykładowo w trakcie polowania, a w trakcie energicznej zabawy w lesie już nie?:hmmmm: A te certyfikaty... jakieś PSO (bodajże tak to się nazywa) czy ratownictwo?:hmmmm:Warunki pracy bywają różne...[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Na razie dzielimy skórę na niedźwiedziu. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Moim zdaniem, skoro do tej pory wet obcinał psu co tylko hodowca zlecił i za co chciał zapłacić, to już niedługo powinien obowiązywać całkowity zakaz obcinania i pokazywania psów obciętych. Bez wyjątków. Koniec. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Zapożyczanie systemu niemieckiego byłoby uzasadnione wyłącznie kompleksowe i tak jak u Niemców, wiele lat temu. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Teraz postuluję 100% ban.[/FONT][/COLOR] Quote
Mokka Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='ara'] A te certyfikaty... jakieś PSO (bodajże tak to się nazywa) [/quote] Certyfikat PSO :-o ? [quote name='ara']Co ciekawe Laluna, przyznajesz tym samym, że ryzyko uszkodzenia ogona jednak istnieje i jest warte kopiowania? Tylko jednego jeszcze nie rozumiem... dlaczego pies może sobie uszkodzić ogon przykładowo w trakcie polowania, a w trakcie energicznej zabawy w lesie już nie?[/quote] Wszystko już było. Każdy pies może sobie zrobić krzywdę podczas zabawy. Czy w związku z tym wszystkim psom należy obcinac ogony? Jakoś miłośnicy psów ciętych nie prowadzą akcji na rzecz kopiowania ON-ów, jamników, chartów czy bassetów... Quote
Guest Mrzewinska Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Wlasnie - jamnik. Zobaczcie przesliczną pracę ogona tego psa [URL="http://www.youtube.com/watch?v=nRjCesNzORU"][COLOR=#800080]http://www.youtube.com/watch?v=nRjCesNzORU[/COLOR][/URL] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=K-nr8gbQ3LI"][COLOR=#800080]http://www.youtube.com/watch?v=K-nr8gbQ3LI[/COLOR][/URL] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=SON6019cbl4"][COLOR=#800080]http://www.youtube.com/watch?v=SON6019cbl4[/COLOR][/URL] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=Y_65XKMeE0g"][COLOR=#800080]http://www.youtube.com/watch?v=Y_65XKMeE0g[/COLOR][/URL] I na uszy nie choruje, choc plywa ile tylko moze... Zofia Quote
ara Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 No cóż... wiadomo dlaczego myśliwi mają szczególne prawa:roll: a w zamkniętym już wątku były informacje o uszkodzeniach u psów policyjnych. Poza tym ratowników chyba też związek nie certyfikuje, co nie zmienia faktu, że taka grupa psów pracujących istnieje. Mokka, ale jeżeli każdy pies może uszkodzić sobie ogon, to dlaczego tylko jedna grupa ma być uprzywilejowana? Dlaczego takie prawo ma nie przysługiwać innym, jeżeli chcą, żeby ich psy zdały stosowne egzaminy i pracowały? Co do wymienionych przez Ciebie ras, to chyba żadna krótkowłosa nie ma temperamentu lub osadzenia ogona (no ja przynajmniej widywałam do tej pory charty z niiiisko noszonymi ogonami) które sprzyjałyby uszkodzeniom, ewentualnie onki, ale te z kolei mają "amortyzację;) Quote
onek Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='iwona&CAR']Dziekuje [B]nikador[/B], pismo Glownego Lekarza Weterynarii opiera sie na ustawie ktora nic nie znaczy. Jak kiedys sie doczytalam to wlasnie Empatia, milosnicy zwierzat zwrocili uwage na ta ustawe i daja nacisk. Ona nie mowi wprost o kopiowaniu uszu i ogonow u psow. To prawo jest tak napisane ze byle adwokat bez problemu wybroni kazdego "obcinacza" jezeli nim bedzie hodowca,weterynarz,zootechnik. Rozeslanie tego pisma to jest na zasadzie wilk syty i owca cala. (chyba nikogo nie obrazilam) Dlatego ci co robia ten zabieg czuja sie bezkarni. Kazdy lekarz, weterynarz badz zootechnik [B]moze odmowic wykonania zabiegu kierujac sie tylko i wylacznie etyka zawodowa, i wlasnym sumieniem[/B] ktore nie pozwoli mu na wykonanie zabiegu.[/quote] iwona&CAR Na jakiej podstawie twierdzisz, że ustawa nic nie znaczy? Przytoczono przepis tej ustawy, który dopuszcza wykonywanie przez osoby uprawnione zabiegów lekarsko-weterynaryjnych wyraźnie okreslonych : [I][COLOR=blue](Art.27.1). Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne [B]dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji[/B] i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.[/COLOR][/I] [COLOR=black]Redakcja tego przepisu jest jasna i czytelna, w przeciwieństwie do zapisu, który wymieniałby enumeratywnie niedopuszczalne zabiegi lekarsko-weterynaryjne ( jest ich z pewnościa więcej niż tylko zabieg kopiowania uszu czy ogonów). Dla prawnika przepis jest jasny i zawiera w sobie zakaz wykonywania innych zabiegów lekarsko-weterynaryjnych niż wykonywanych [/COLOR][COLOR=#0000ff][B][I]dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji. [/I][/B][/COLOR] [COLOR=#0000ff][COLOR=black]W moim odczuciu treśc tego przepisu jest zrozumiała. Przedstawiane przez Ciebie wątpliwości nie są niestety dla mnie zrozumiałe.[/COLOR][/COLOR] Dopełnieniem woli ustawodwcy są przepisy karne zawarte w samej ustawie w rozdziale 11. [COLOR=black]I tak: [/COLOR][I][COLOR=blue]( Art. 37 .1. )Kto narusza nakazy albo zakazy określone w art. 9, art. 12 ust. 1-6, art. 13 ust. 1, art. 14, art. 15 ust. 1-5, art. 16, art. 17 ust. 1-7, art. 18, art. 19, art. 22 ust. 1, art. 22a, art. 24 ust. 1-3, art. 25, [B]art. 27[/B], art. 28 ust. 1, 5 i 8-9, art. 29 ust. 1 i art. 30, podlega karze aresztu lub grzywny. [/COLOR][/I] [I][COLOR=blue]2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo do czynu określonego w ust. 1 jest karalne. (...).[/COLOR][/I] [COLOR=black]Jeżeli jestes w stanie dokonać innej wykładni tych przepisów to napisz. [/COLOR] Kilka postów wcześniej pisałaś, coś o kolejnych pkt. art. 27 ustawy. Są to pkt.2 i 3 art. 27 . Wbrew temu co sugerowałaś ich zapisy są także jasne i zrozumiałe. [COLOR=blue][I]2. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne i zootechniczne lub inne zabiegi wynikające z technologii produkcji [B]mogą być wykonywane na zwierzętach wyłącznie przez osoby posiadające kwalifikacje określone odrębnymi przepisami, z zachowaniem koniecznej ostrożności, w sposób zapewniający ograniczenie cierpień i stresu zwierzęcia[/B]. [/I][/COLOR] [COLOR=blue][I]3. Zabiegi powodujące ból wykonuje się w znieczuleniu ogólnym albo miejscowym, z wyjątkiem tych zabiegów, które według zasad sztuki weterynaryjnej wykonuje się bez znieczulenia. [/I][/COLOR] [COLOR=black]Pkt. 2. określa przez kogo i w jaki sposób mogą być wykonywania m.in. zabiegi lek-wet - tylko te dopuszczalne wg pkt.1 -to również wynika z redakcji przepisu art. 27, który stanowi pewną całość ( systematyka ).[/COLOR] [COLOR=black]Pkt. 3 również dotyczy zabiegów dopuszczalnych wymienionych w pkt. 1 art. 27. Inna wykładnia tych zapisów byłaby nielogiczna.[/COLOR] Powodów bezkarności wykonujących niedopuszczalne zabiegi lek-wet i osób podżegających do tego szukałabym gdzie indziej - nie w zapisach ustawy, bo one są precyzyjne. Quote
niceravik Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='MARS'] IMHO polska ustawa nie zabrania [B]wyraźnie[/B] [B]kopiowania[/B] uszu i ogonów. [/quote] [CENTER][B][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Drogi Panie MARS![/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][/CENTER] [B][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]Dzielenie Ustaw, na takie które wyraźnie czegoś zabraniają i takie, [/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][CENTER][B][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3]które [/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][B][COLOR=red][FONT=Verdana][SIZE=4]wyraźnie[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B][B][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3] nie zabraniają, to jest nowość! [/SIZE][/FONT][/COLOR][/B] [/CENTER] Quote
onek Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Mars Kwestię penalizacji kopiowania uszu ( jako zabiegu , który nie ratuje życia ani zdrowia zwierzęcia, ani nie jest konieczny dla ograniczenia populacji) starłam sie wyjaśnić w poście powyżej "do iwony&CAR". Ustawodawca przyjął taka formę, moim zdaniem bardziej czytelną niż wskazanie w przepisie wszystkich zabiegów lek-wet , które nie ratują życia ani zdrowia zwierzęcia, ani nie są konieczne dla ograniczenia populacji. Co do tego, ze zabieg kopiowania uszu/ogona nie ratuje życia lub zdrowia psa, ani nie jest konieczny dla ograniczenia populacji - chyba nie ma watpliwości. I nie chodzi o skrócenie ogona lub ucha w sytuacjach wyjątkowych, po urazie, na skutek choroby- tz. w sytuacjach, kiedy wykonanie takie zabiegu bedzie ratowało zdrowie psa. Bo czym jest kopiowanie? Zrobieniem kopii, w tym wypadku kopii wzorca , który przewiduje ucho cięte do odpowiedniego kształtu, lub cięty na odpowiednią długość ogon. Quote
nikador Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote name='onek'] Powodów bezkarności wykonujących niedopuszczalne zabiegi lek-wet i osób podżegających do tego szukałabym gdzie indziej - nie w zapisach ustawy, bo one są precyzyjne.[/quote] I ja się z tym zgadzam w 100%.Zapisy ustawy są jasne,nie tylko dla nas,dla wetów też. Spotkałam dziś przed gabinetem starsza kobietę,towarzyszyła jej piękna kłapciata schnaucerka miniaturka,która machała ślicznym dlugaśnym ogonkiem gdy nachyliłam się by ja pogłaskać.Udałam głupa i zapytałam kobietę czy nie wolała pieska kopiowanego...po czym pożałowałam zaraz tego zapytania bo pani krzyczała mniej więcej tak:"No wie pani?Tego nie wolno już robić!!!Nie słyszała pani?A moja Molly jest śliczna taka jaka jest i niczego bym jej nie ucięła,nawet gdyby można było.A pani to nie wie co ładne!!!Pani by obcięła???Takiemu maleństwu?" Odpowiedziałam,że nie,nie ucięłabym,pogratulowałam spotkanej pani i z uśmiechem na ustach weszłam do pracy.;) Quote
onek Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Jak widać powyżej - nadal trzeba cytować przepisy ustawy, a niedowiarkom wyjaśniać. O ile dobrze zrozumiałam małą ravik - proponowała coś więcej. Myślę, że miała rację proponując dyskusje nad tym co można zrobić by te przepisy były przestrzegane. Może czas pochylić się np. nad wewnętrznymi przepisami stowarzyszenia Związek Kynologiczny w Polsce. które nie dostosowało jeszcze niektórych regulaminów do przepisów ustawy o ochronie zwierząt, w tym art, 6 i art, 27. Te wewnetrzne przepisy nie mogą pozostawać w sprzecznosci z przepisami ustawy. Dostrzegam sprzeczność w tym, że nadal można zgodnie z treścią odpowiedniego regulaminu wystawiać w Polsce na wystawach ZKwP psy kopiowane. Quote
LALUNA Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 [quote]No cóż... wiadomo dlaczego myśliwi mają szczególne prawa:roll: [/quote] To znaczy? Dlaczego maja miec szczególne prawa? Jezeli zakaz kopiowania ma być ze względu na dobro psów, to dlaczego nie rozpatrzyć wniosku jakiejś grupy która uwaza ze działa dla dobra psów. Rozpatrzenie nie jest równoznacze z zatwierdzeniem bo do tego jeszcze trzeba miec przekonywujace dowody. [quote]a w zamkniętym już wątku były informacje o uszkodzeniach u psów policyjnych.[/quote] W Polsce nie ma hodowli psów policyjnych, policja jedynie prowadzi skup miksów owczarkopodobnych a w niektórych przypadkach rodowodowe. Ale z tej grupy słyszałam o maliniakach Chcesz dać wniosek aby owczarkom niemieckim obcinano ogony czy belgom? Bo nie rozumiem dlaczego akurat ta grupa miałaby się ubiegać o kopiowanie skoro w Polsce wiekszość jest owczarków niemieckich wiec chyba nie byłoby im co kopiować. [quote]Poza tym ratowników chyba też związek nie certyfikuje, co nie zmienia faktu, że taka grupa psów pracujących istnieje.[/quote] Certyfikaty wydaje PSP. Ale też nie bardzo rozumiem co to ma za znaczenie, skoro ani Policja, ani PSP nie zgłasza problemu ze im psy łamia ogony. Wiec dlaczego jakiejś grupie nalezałoby narzucać kopiowanie zdrowotne skoro u nich nie wystepuje ten problem. [quote]Mokka, ale jeżeli każdy pies może uszkodzić sobie ogon, to dlaczego tylko jedna grupa ma być uprzywilejowana? Dlaczego takie prawo ma nie przysługiwać innym, jeżeli chcą, żeby ich psy zdały stosowne egzaminy i pracowały? [/quote] Bo tylko jedna do tej pory zgłaszała ze jest u nich problem. Jezeli jest ustawa a ktoś chce ulgi z jakiegos powodu to ten ktoś musi sie ubiegac o to. Próbujesz cos zgadywać a nawet nie wiesz co i kto wystawia certyfikaty i czy wogóle sa takie certyfikaty. Podajesz szkolenie które praktycznie juz nie istnieje i nigdy nie bylo na to certyfikatu i masz pretensje ze ta grupa zostaje ominieta, czy inna u której nie wystepuje problem. [quote]Co do wymienionych przez Ciebie ras, to chyba żadna krótkowłosa nie ma temperamentu lub osadzenia ogona (no ja przynajmniej widywałam do tej pory charty z niiiisko noszonymi ogonami) które sprzyjałyby uszkodzeniom[/quote] Wrecz przeciwnie własnie najwiecej uszkodzeń dotyczy chartów [quote][B]Szkocka SPCA[/B] [FONT=Verdana]Wydział weterynaryjny SPCA ogłosił następujący komentarz do sprawy:[/FONT] [I][FONT=Verdana]Widujemy tysiące psów przewijających się przez centra adopcyjne i szpitalne naszej organizacji rocznie. Pośród tysięcy przypadków uszkodzenia ogonów niemal nie istnieją – a te, które zachodzą, dotyczą głównie greychoundów i lurcherów (rasy nigdy nie kopiowane – przyp. tłum). [/FONT][/I][/quote] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70841[/URL] Quote
ara Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Laluna, nie łap mnie za słówka, przez mniej więcej rok wzięłam urlop wychowawczy od spraw ogólnych i koncentrowałam się tylko na swojej rasie, a i to w nie takim zakresie jak bym chciała... w związku z tym, nie wszystkie moje informacje muszą być pierwszej świeżości, co staram się zaznaczać dopiskami w nawiasach jak przy chartach, o których wiem bardzo niewiele, czy PSo;) No to mam nadzieję, że mogę wrócić do tematu;) ilu myśliwych jest w polityce nie wiem, ale biorąc pod uwagę same skandale związane z pozwoleniami na odstrzał, śmię twierdzić, że dostatecznie dużo, żeby byli traktowani szczególnie:roll: To że w Polsce czegoś nie ma nie oznacza, że być nie może;) wydaje mi się, że mamy podobne zdanie odnośnie testów szwedzkich, jeszcze (mam nadzieję) ich nie ma, chociaż nawet pierwsi chętni są... Ja osobiście znalazłam coś, co w lekkim uproszczeniu mogę nazwać policyjną hodowlą dobermanów, a chyba z w miarę czystym sumieniem hodowlą użytków, bo psy od nich zdobywają nie tylko certyfikaty sportowe, nie znajduje się ona w Polsce, ale z tego co pamiętam można zamówić tam kopiowane (mimio zakazu?) szczenię, w stanach zakazu też nie ma (o ile się nie mylę), ogólnie zwierzęta mają się tam nieźle, a psy są tam wykorzystywane chociażby przez marines... [quote]Próbujesz cos zgadywać a nawet nie wiesz co i kto wystawia certyfikaty i czy wogóle sa takie certyfikaty. Podajesz szkolenie które praktycznie juz nie istnieje i nigdy nie bylo na to certyfikatu i masz pretensje ze ta grupa zostaje ominieta, czy inna u której nie wystepuje problem.[/quote] Nie muszę nic zgadywać;) jeżeli nawet czegoś nie ma, to certyfikaty wydają i tworzą ludzie;) jeżeli nie da się w tej chwili takowego zdobyć, to nie zmienia faktu, że wiele psów pilnuje chociażby obiektów i w zasadzie wychodzi na to, że ciężko ustalić jak liczna jest to grupa? Tylko w zasadzie o coc chodzi? O brak wskazań czy brak możliwości ustalenia czegokolwiek?:roll: Quote
ara Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [quote name='LALUNA']Certyfikaty wydaje PSP. Ale też nie bardzo rozumiem co to ma za znaczenie, skoro ani Policja, ani PSP nie zgłasza problemu ze im psy łamia ogony. Wiec dlaczego jakiejś grupie nalezałoby [b]narzucać[/b] kopiowanie zdrowotne skoro u nich nie wystepuje ten problem.[/QUOTE] Właśnie sęk w tym, że to Ty chcesz zakaz kopiowania [b]narzucać[/b], a ja uważam, że człowiek powinien mieć [b]wybór[/b], ba, uważam, że powinny być dostępne wszelkie możliwe informacje, a te o zagrożeniach powinny być czytane i podpisywane jak normalna zgoda na zabieg u nieletniego. Quote
Berek Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 "Mokka, ale jeżeli każdy pies może uszkodzić sobie ogon, to dlaczego tylko jedna grupa ma być uprzywilejowana?" Powiedzmy szczerze, że owa zgłaszana "urazowość" to temat zastępczy. :razz: - używany przez dzielnie walczących o możliwość cięcia hmmm... starobetonowców, nazwijmy ich delikatnie. :lol: W Wielkiej Brytanii na przyklad podawano te potworne statystyki wśród psow policyjnych, gdzie w ciągu roku 20 psow mialo uszkodzone ogony i to skloniło panow policjantów do prób zrobienia wyłomu w ustawie - tylko nikt nie raczył zauważyć (a podawałam przy okazji omawiania tego przypadku statystyki) że psów pracujących w aparacie państwa jest coś 2,5 tysiąca - tyle ich było w tym czasie kiedy to odnotowano owe przypadki uszkodzeń). Łatwo sobie wyliczyć jaki procent (hmmm, PROCENT?) ogółu psów pracujących stanowiło 20 zwierząt (na 2500 ogółem). Ale dla pewnej grupy ludzi każdy argument dobry.... :lol: W Polsce w policji są głównie pisz-pan-ONki i coraz częściej maliniaki. Snuje się u celników jakiś springer, owszem... Ale generalnie rozumiem że będziemy walczyć o możliwość cięcia ogonów malinois i owczarkom niemieckim. Fajne! :lol: Quote
LALUNA Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [QUOTE]No to mam nadzieję, że mogę wrócić do tematu;-) ilu myśliwych jest w polityce nie wiem, ale biorąc pod uwagę same skandale związane z pozwoleniami na odstrzał, śmię twierdzić, że dostatecznie dużo, żeby byli traktowani szczególnie:roll: [/QUOTE] No to wracajmy :lol: Dla mnie nie ma znaczenia czy jakas grupa jest w polityce czy nie i co tam robi sobie prywatnie. Moge byc przeeciwna 8 postulatom ale o ile 1 będa miec słuszny to czemu się nie zastanowic się nad tym. Zreszta zanim cos się uzna za słuszne czy nie trzeba poznać temat. Nie można zakładac z góry ze skoro to ta grupa to napewno bedzie zły. Zauważ ze nie pisze ze nalezy zwolnić z zakazu kopiowania te grupe, ale rozpatrzeć czy jest podstawa. Nie mogę teraz powiedzieć czy jest podstawa czy nie. Bo nie mam statystyk, dowodów. Takie rzeczy muszą być udowonione dla tego co bedzie decydowac. I tego nie zrobi sie na piekne oczy. [QUOTE]wydaje mi się, że mamy podobne zdanie odnośnie testów szwedzkich, [/QUOTE] Pozory mogą mylić. Ale to nie ten temat. [QUOTE]To że w Polsce czegoś nie ma nie oznacza, że być nie może;-)[/QUOTE] Ale prawa nie ustala się na zapas i różne warianty które mogą sie pojawic. Dlatego wprowadza się poprawki o ile zmieni się sytuacja. Bo tak mozemy gdybać w wielu sprawach. Na dzień dzisiejszy nie ma i nie zapowiada się. Chociażby z tego powodu że ceny za psa nie są na tyle atrakcyjne aby utrzymywac psy rodowodowe do roku i jeszcze pracować z nimi aby przeszły pozytywnie testy. Psy sa trzymane w kojcach a klimat nam się nie zamierza zmieniać, wiec dalej najpopularniejsze będa ON. [QUOTE]jeżeli nawet czegoś nie ma, to certyfikaty wydają i tworzą ludzie;-) jeżeli nie da się w tej chwili takowego zdobyć, to nie zmienia faktu, że wiele psów pilnuje chociażby obiektów i w zasadzie wychodzi na to, że ciężko ustalić jak liczna jest to grupa? Tylko w zasadzie o coc chodzi? O brak wskazań czy brak możliwości ustalenia czegokolwiek?:roll:[/QUOTE] Organizacje którym certyfiikaty są potrzebne na własny uzytek. Cywile nie zrzeszeni w zadnej organizacji moga sobie szkolić samodzielnie ale i tak nie dostana certyfikatu bo im sie do niczego nie przyda a i daltego ze Certyfikaty są przyznawane tylko dla członków danego stowarzyszenia, czy organizacji. ZKwP nie daje ceryfikatów uzytkowych obrończych bo ich FCI nie uznaje. Pozatym aby jakas grupa rasowa miała byc kopiowana to musi być stwierdzone ze jest to rasa. Bez dokumentu pochodzenia czyli rodowodu nie stwierdzisz czy jest to rasa. Do Policji czy na kursy obrończe użytkowe przyjmuja takze jak nie przede wszystkim mixy w wieku od ok 12 miesiecy. Wiec kopiowanie mixa bez pochodzenia w wieku 12 miesiecy czy starszego mijałoby się z celem. [QUOTE]Tylko w zasadzie o coc chodzi? O brak wskazań czy brak możliwości ustalenia czegokolwiek?:roll:[/QUOTE] O zdrowe zasady a nie naciaganie pod siebie prawa. Prawo w tym przypadku ma bronić interesy psów. Jezeli maja być odstepstwa to takze w interesie psów a nie naciagane dla ludzi. [QUOTE]Właśnie sęk w tym, że to Ty chcesz zakaz kopiowania [B]narzucać[/B], a ja uważam, że człowiek powinien mieć [B]wybór[/B], ba, uważam, że powinny być dostępne wszelkie możliwe informacje, a te o zagrożeniach powinny być czytane i podpisywane jak normalna zgoda na zabieg u nieletniego.[/QUOTE] Człowiek tak o ile dotyczy to jego korzysci, jednak ta korzysć nie moze być uzyskana wykorzystywaniem i nie humanitarnym traktowaniem zwierzecia. Wraz z wiekami przybywa świadomosc i czesc ludzi dostrzega prawa zwierzat i przyznaja im prawo do czucia bólu i strachu. Od lat sa kampanie w obronie zwierzat bo wiele ludzi uważa ze to człowiek powinien miec wolny wybór. Stad też zaczyna się wprowadzać rózne zakazy bo gdyby ich nie było, ludzie dalej nie dostrzegali by praw zwierzat. Wiele rzeczy narzucono w hodowli zwierzat gospodarskich, myślisz ze dlaczego? Bo człowiek wybierał przez ten wolny wybór to co była dla niego najlepsze i najekonomiczniejsze i odbywało się to kosztem zwierząt Quote
niceravik Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [quote name='ara']Właśnie sęk w tym, że to Ty chcesz zakaz kopiowania [B]narzucać[/B], a ja uważam, że człowiek powinien mieć [B]wybór[/B],... [/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ara, ja się zgadzam w 100%. [B]Człowiek powinien mieć wybór![/B][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ale wybór W [B]GRANICACH PRAWA[/B]. Kiedy idziesz do Bistro, wybierasz potrawy z Menu, sałatka owocowa, cola, itd. Nie wybierasz klusek śląskich z „modro kapusta”, bo w Bistro w Menu ich nie ma. Nawet jeżeli je lubisz, tam ich nie dostaniesz. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Podobnie jest z psami. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Jeżeli lubisz psy z obciętym ogonem a w systemie prawa one się nie mieszczą, to w ramach wyboru, wolnego zresztą, hodujesz sobie inne zwierzątka, np. rybki. I cały czas masz wolny wybór. Oczywiście pięciolatek w Bistro, będzie darł się wniebogłosy, że on chce „ta modro kapusta”. Pięciolatek może się drzeć, bo on jeszcze nie wie, że każda wolność, nawet ta „najbardziej wolna”, jest ograniczona... [/FONT][/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.