Milka - ma dom!

[barb]

[quote name='luka1']Trzymajcie kciuki, żeby Milka się nie wygłupiła.Pierwszy kontakt z nowymi ludźmi wypadł bardzo dobrze. Milka ich zaakceptowała, a oni byli nią chyba zachwyceni. Jeszcze tylko reakcja kotów, mam nadzieję... Orany, Milka trzymaj fason.[/QUOTE]
To w domku są koty ?

[luka1]

[quote name='barb']To w domku są koty ?[/QUOTE]


Dziś przed przyjazdem Państwa,zawlokłyśmy Milkę do gabinetu gdzie siedzi Groszek i Esemes. Milka na widok kotów przystąpiła do odwrotu. Koty przemaszerowały przej jej wielkim nosem a ona gapiła się zdziwiona. Prosiłam Państwo by zbytnio nie ufali jej miłości do kotusiów, bo ona jest nieobliczalna. Mam nadzieję,że koty są mądre.

Neris,bardzo dziękuję za błyskawiczną wizytę. To być może jedyna szansa dla Milki. Wielkie dzięki.

[barb]

Czekamy na wieści z nowego domku. :lol:


Luka mam nadzieję, że tłumaczyłas Milce, że ma nie zmarnować szansy i przyzwoicie zachowywać się w stosunku do kotków ? :mad:;)

Edited June 28, 2012 by barb

[barb]

[quote name='barb']Czekamy na wieści z nowego domku. :lol:
[/QUOTE]

Luka, mialaś kontakt z domem Milki ? Wszystko w porządku ?

[sharka]

Brak wiadomości to chyba dobra wiadomość :)

[luka1]

siedziałam z nią w boksie i opowiadałam jak może żyć. Wywaliła brzuszek do drapania i chyba zrozumiała o czym jej truję. Ale co do bezpieczeństwa kotów nadal nie byłabym pewna. Na razie nie dzwonię, Pani też się nie odezwała więc albo Milka ich zjadła albo jeszcze nie mają jej dość. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

[_Goldenek2]

Masz zdrowe nerwy .... ja bym nie wytrzymała ....

[faith35]

Dziewczyny, jakby dla psiaka były potrzebne ogłoszenia i wydarzenie na fb, to tutaj za 5zł jest:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228861[/url]

[barb]

[quote name='barb']Luka, mialaś kontakt z domem Milki ? Wszystko w porządku ?[/QUOTE]

[quote name='sharka']Brak wiadomości to chyba dobra wiadomość :)[/QUOTE]

[quote name='luka1']siedziałam z nią w boksie i opowiadałam jak może żyć. Wywaliła brzuszek do drapania i chyba zrozumiała o czym jej truję. Ale co do bezpieczeństwa kotów nadal nie byłabym pewna. Na razie nie dzwonię, Pani też się nie odezwała więc albo Milka ich zjadła albo jeszcze nie mają jej dość. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.[/QUOTE]

[quote name='_Goldenek2']Masz zdrowe nerwy .... ja bym nie wytrzymała ....[/QUOTE]

Luka, i co ... ?

[luka1]

cisza. Jutro dzwonię. Dziś miałąm trochę zajęć. Od rana a to wet - odbierałam Wtorka z kastracji, potem trzeba było szczeniaka znalezionego wczoraj przebadać bo ma początki babeszjozy. Pojechałyśmy tez sprawdzić sygnał o pozostawionych psach. Po powrocie musiałam zająć się psami na podwórku - wydać leki, jedzenie,... Kiedy usiadłam zadzwoniła znajoma, że przyplątał się na ich ulicę pekińczyk. Trzeba było go złapać.

[barb]

[quote name='luka1']cisza. Jutro dzwonię. Dziś miałąm trochę zajęć. Od rana a to wet - odbierałam Wtorka z kastracji, potem trzeba było szczeniaka znalezionego wczoraj przebadać bo ma początki babeszjozy. Pojechałyśmy tez sprawdzić sygnał o pozostawionych psach. Po powrocie musiałam zająć się psami na podwórku - wydać leki, jedzenie,... Kiedy usiadłam zadzwoniła znajoma, że przyplątał się na ich ulicę pekińczyk. Trzeba było go złapać.[/QUOTE]
Myslę, że gdyby coś bylo nie tak, to Państwo już by sie odezwali.

[luka1]

ja też mam taką nadzieję.

[luka1]

Dzwoniłam!!! Wszystko jest dobrze i tak jak przewidywałam. Milka szczeka na Pana, ale Pan nie ustępuje. Bardzo chwali Milusię, że taka mądra i tak dobrze ułożona :crazyeye:. Milka przyzwyczaja się do nowego domu, ale oni są i tak nią zachwyceni.

[barb]

[quote name='luka1']Dzwoniłam!!! Wszystko jest dobrze i tak jak przewidywałam. Milka szczeka na Pana, ale Pan nie ustępuje. Bardzo chwali Milusię, że taka mądra i tak dobrze ułożona :crazyeye:. Milka przyzwyczaja się do nowego domu, ale oni są i tak nią zachwyceni.[/QUOTE]

Uff... mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. :lol:

Zeby nie zapeszyć nie usuwam jeszcze ogloszeń Milki, tylko juz ich nie odświeżam.;)

[luka1]

Bardzo się cieszę, że wreszcie znalazła odpowiednich ludzi - to dzięki ogłoszeniom !!! U mnie Milka się marnowała i nie była najszczęśliwsza, dlatego mimo, że ją bardzo lubiłam, cieszę się, że ma dom.

[_Goldenek2]

My też się cieszymy :)

[barb]

[quote name='_Goldenek2']My też się cieszymy :)[/QUOTE]
Ogromnie. :lol:

[luka1]

Goldenek2, może masz jakiś dom dla mojego Piaskowego?

[URL]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=262841857126430&set=a.262841290459820.61373.128306450579972&type=1&theater[/URL]

[_Goldenek2]

Okres wakacji.... z adopcjami kiepsko. Ale gdybyś mu u nas założyła wątek i napisała co wiesz o tym psiaku to postaramy się go rozreklamować i porobić mu ogłoszenia. Nasze forum to [url]www.zlotypies.org/forum[/url] w dziale: psy w typie retrieverów (adopcja od właściciela lub psy w schroniskach). Zapraszam.

[barb]

Luka, nie zmieniasz jeszcze tytułu wątku ?

[luka1]

[quote name='barb']Luka, nie zmieniasz jeszcze tytułu wątku ?[/QUOTE]


Chyba już można zmienić. Ale się tak denerwowałam, że zapomniałam. Milka jeśli nie użre Pana to podbije ich serca, zresztą chyba już podbiła. A, zmieniam.

[barb]

[quote name='luka1']Chyba już można zmienić. Ale się tak denerwowałam, że zapomniałam. Milka jeśli nie użre Pana to podbije ich serca, zresztą chyba już podbiła. A, zmieniam.[/QUOTE]

Ogłoszeń jeszcze nie usuwam. ;) Dasz znać kiedy uznasz, że juz mozna, a w razie telefonów o Milkę zawsze masz jakiegoś innego pieska do zaoferowania. :lol:

[luka1]

Ten dom to chyba perełka, zdobyty zresztą [SIZE=4]dzięki Twoim ogłoszeniom[/SIZE]. DZIĘKI WIELKIE!!!! Na moje pytanie czy ją oddadzą, Pan powiedział, że nie ma takiej opcji. W razie kłopotów, których już się nie spodziewają, poproszą o pomoc trenera. Pan nie jest przestraszony jej szczekaniem, a to 80% sukcesu. Milka szczeka na facetów, ale widziałam jak Pan sobie z nią poradził. I Milka była zaskoczona, że Pan nie cofnął ręki tylko ją pogłaskał.
A piesków do zaoferowania mam troszeczkę :evil_lol:

[sharka]

To ja chyba zacznę się cieszyć pełną gębą, bo na razie to cieszyłam się na wstrzymanym oddechu.

[barb]

[quote name='luka1']Ten dom to chyba perełka, zdobyty zresztą [SIZE=4]dzięki Twoim ogłoszeniom[/SIZE]. DZIĘKI WIELKIE!!!!
Na moje pytanie czy ją oddadzą, Pan powiedział, że nie ma takiej opcji. W razie kłopotów, których już się nie spodziewają, poproszą o pomoc trenera. Pan nie jest przestraszony jej szczekaniem, a to 80% sukcesu. Milka szczeka na facetów, ale widziałam jak Pan sobie z nią poradził. I Milka była zaskoczona, że Pan nie cofnął ręki tylko ją pogłaskał.
A piesków do zaoferowania mam troszeczkę :evil_lol:[/QUOTE]


Ogromnie się cieszę, że ogłoszenia się przydały i że Milka trafila na fajnych ludzi. :multi: