Jump to content
Dogomania

Willy-młody amstaff już na SWOIM!!:)


zuzolina

Recommended Posts

Czyli domek się błyskawicznie znalazł. ;) Nawet kilka domków. Pozostałym domkom warto podesłać fotki jakiś innych astków, tyle ich jest w potrzebie.

Zuzolina wcześniej nic nie pisałaś o lęku separacyjnym. Mówisz o lęku przy waszym rozstaniu czy o tym, że psiak źle się zachowuje jak zostaje sam?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 265
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hey ;)

My z chłopakiem jesteśmy chętni tylko nie wiadomo jak z tym transportem do Wałbrzycha .... W sumie do Wrocławia pociągiem byśmy mogli skoczyc po niego bo niestety samochodu aktualnie nie posiadamy...:( I myśle ze w weekend bo w tygodniu zbytnio nie ma kiedy jesli to nie problem... ;)

No a jesli chodzi o niego wiadomo nic dodac nic ująć BOSKI ;) Znajac życie jak go zobaczymy NIKOMU NIE ODDAMY hehe ;)) A u nas bezie miał przytulnie i wesoło ;)Mamy duze mieskzanie( ok. 100 m kwadratowych ) gdzie czesto siedzie sama i brakuje mi strasznie psiaka do pogadania ;) Mimo ze mieskzamy przy dosc ruchliwej ulicy z drugiej strony kamienicy jest piekny rozlegly park gdzie psiaki chetnie biegaja wiec powinien byc zadowolony :D Czekamy na info i decyzje ;)


Pozdrawiamy :*

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Franca81']Czyli domek się błyskawicznie znalazł. ;) Nawet kilka domków. Pozostałym domkom warto podesłać fotki jakiś innych astków, tyle ich jest w potrzebie.

Zuzolina wcześniej nic nie pisałaś o lęku separacyjnym. Mówisz o lęku przy waszym rozstaniu czy o tym, że psiak źle się zachowuje jak zostaje sam?[/QUOTE]

Willy nie niszczy rzeczy gdy zostaje sam ale strasznie "płacze". Gdy musiałam wyjść na dłużej szłam z nim na długi spacer, dawałam pełna miche żarcia, otwierałam balkon żeby sobie mógł popatrzeć jak ptaszki fruwają i był spokój przez 2,5h. Willy zostawał u mnie w pokoju ponieważ mama nie życzyła sobie żeby biegał po domu...:/ może gdy bedzie miał całe mieszkanie do dyspozycji będzie inaczej reagował. Ogólnie cały czas nad nim pracuje:) ale wiadomo że cudów w tydzień nie dokonam.
a jeżeli chodzi o inne amstafy to to jest extra pomysł:) gdy ktoś sie będzie do mnie odzywał w jego sprawie jeszcze prześle mu link do watku bullowatych. Może sobie coś upatrzą:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aldona89']Hey ;)

My z chłopakiem jesteśmy chętni tylko nie wiadomo jak z tym transportem do Wałbrzycha .... W sumie do Wrocławia pociągiem byśmy mogli skoczyc po niego bo niestety samochodu aktualnie nie posiadamy...:( I myśle ze w weekend bo w tygodniu zbytnio nie ma kiedy jesli to nie problem... ;)[/QUOTE]
No kurcze szczerze to myślałam już o jutrzejszym dniu. Ja go nie mogę dłużej zatrzymać. A jeżeli byłby pod sam dom podstawiony to może byc w tygodniu:)?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aldona89']Hey ;)



No a jesli chodzi o niego wiadomo nic dodac nic ująć BOSKI ;) Znajac życie jak go zobaczymy NIKOMU NIE ODDAMY hehe ;)) A u nas bezie miał przytulnie i wesoło ;)Mamy duze mieskzanie( ok. 100 m kwadratowych ) gdzie czesto siedzie sama i brakuje mi strasznie psiaka do pogadania ;)[/QUOTE]
ja chyba nie kumam powoli...[url]http://www.dogomania.pl/threads/182977-Kika-PITBULLKA-REDNOSKA-ju%C5%BC-w-nowym-domu-)!/page3[/url]

Link to comment
Share on other sites

zrobię małego offa bo może przez to kolejna bida znajdzie dom. zgłosili się do mnie Państwo chcący zaadoptować szczeniaka amstaffa. Boją się wziąć Willego ze wzgledu na jego lęk separacyjny. Oto ich ankieta:
[url]https://docs.google.com/viewer?a=v&pid=gmail&attid=0.1&thid=12fad21413fd500f&mt=application/msword&url=https://mail.google.com/mail/?ui%3D2%26ik%3Dc39e309601%26view%3Datt%26th%3D12fad21413fd500f%26attid%3D0.1%26disp%3Dattd%26realattid%3Df_gn6efhbt1%26zw&sig=AHIEtbQh5WAY1KGKQ8CBroRiXw111ggqGw&pli=1[/url]

Chętni korzystać:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzolina']ja chyba nie kumam powoli...[URL="http://www.dogomania.pl/threads/182977-Kika-PITBULLKA-REDNOSKA-ju%C5%BC-w-nowym-domu-%29%21/page3"]http://www.dogomania.pl/threads/182977-Kika-PITBULLKA-REDNOSKA-ju%C5%BC-w-nowym-domu-)!/page3[/URL][/QUOTE]


wiecie co to mi wyglada na jakis niesmaczny zart...Kika miala watek, zostala wyadoptowana a Wy nawet nie powiadomiliscie nikogo jak zaginela?? szukaliscie w ogole tego psa? i teraz wpadacie na dogo po nastepnego? w glowie mi sie to troche nie miesci..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chita']wiecie co to mi wyglada na jakis niesmaczny zart...Kika miala watek, zostala wyadoptowana a Wy nawet nie powiadomiliscie nikogo jak zaginela?? szukaliscie w ogole tego psa? i teraz wpadacie na dogo po nastepnego? w glowie mi sie to troche nie miesci..[/QUOTE]

A wcześniej mieli psa ode mnie. Oddali pod jakimś śmiesznym pretekstem. To tak dla Waszej wiadomości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Weronia']A wcześniej mieli psa ode mnie. Oddali pod jakimś śmiesznym pretekstem. To tak dla Waszej wiadomości.[/QUOTE]

no to cudownie poprostu...zal biednej Kiki, mam tylko nadzieje ze trafila na bardziej odpowiedzilanych ludzi!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzolina']oj ja to trzymam te kciuki że hej:)

a apropos kastracji to przydałaby się już chłopakowi bo figlarne myśli ma...:P dziś dobierał się do mojego Urlicha:roll: i do suczki znajomej(wysterylizowanej...:evil_lol:)[/QUOTE]

Chyba nic nie przebije suki mojej kuzynki, która gdy tylko wyczuła, że moja suka ma cieczkę wystartowała z zalotami do niej :D wyglądało to jakby totalnie jej się w głowie na starość (ma 11 lat) poprzewracało i myślała, że jest psem a nie suką xD

Link to comment
Share on other sites

Kika była najwspanialszym psem na świecie !! W życiu nigdy nie oddałabym jej ani nie pozostawiła samej sobie... Jesli chodzi o Bruna nie zostalismy do konca poinformowani o wszystkim i dlatego oddalismy go napewno znalazl bardziej odpowiedni dom... Tęsknie za moją Kikunia do teraz i napewno nigdy jej nie zapomne ;( Szukalismy jej wszedzie rozwieszalismy plakaty w Poznaniu bylismy kilka razy w schronisku dodalismy info do neta Ania dzieki swoim kontaktom tez nam pomogla jej szukac... Bylismy bezradni bo po prostu zapadła sie pod ziemie... Naszym zdaniem ktos ja ukradl tak po prostu , szukalismy ja cała noc w wieczor kiedy zniknela. Podobalo sie kilku typkom na osiedlu bo mieli takiego samego psa i mieli chrapke na szczeniaki i niezly interes bo nas namawiali do tego a my oczywiscie kategorycznie mowilismy NIE !!... Nie wiem co sie z Nasza bidula dzieje teraz mam tylko nadzieje ze trafila na normalnych ludzi.. Byla bardzo ufna i przyjazna dla obcych moze to jej pomoglo albo i nie ;( Miala tendencje do uciekania na spacerze i juz raz na rusałce nam zwiala a odnalazla sie na drugi dzien w schronisku na szcescie nic sie jej nie stalo ale byl problem z jej odebraniem bo nie chciano mi jej oddac ze wzgledu na chipa z pierwszym nazwiskiem wlasciciela biedna musiala przesiedziec tam kilka nocy zanim sie pierwszy Pan pojawil..( niestety nikt nie poinformowal nas wczesniej ze suczka miala tego chipa ).Obecnie Kika ma chipa z moim numerem telefonu i nazwiskiem wiec moge czekac na nia az sie nie znajdzie ale nie moge sie doczekacz bo to juz prawie rok ;(

Jesli z ktos Was podjal taka a nie inna decyzje prosze bardzo ale napisalam to gdyz nie jestem nieodpowiedzlana osoba bez serca, nie mam jej gdzies, nie mam zamiaru szukac psa i po miesiacu go oddac, chce psa bo ta rase kocham i nie wyobrazam sobie innego psa miec w domu a o tym piesku dostalam info ze szuka domu wiec chcialam mu pomoc i tyle nie rozumiem waszych wypowiedzi ale mniejsza o to myslcie sobie co chcecie moja Kika napewno sie znajdzie !!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aldona89'] Miala tendencje do uciekania na spacerze i juz raz na rusałce nam zwiala a odnalazla sie na drugi dzien w schronisku na szcescie nic sie jej nie stalo [/QUOTE]

jeśli pies ma tendencje do uciekania, to się go nie puszcza luzem!!! NIESTETY :roll:

Ile miała kika kiedy zaginęła????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aldona89']Kika była najwspanialszym psem na świecie !! W życiu nigdy nie oddałabym jej ani nie pozostawiła samej sobie... Jesli chodzi o Bruna nie zostalismy do konca poinformowani o wszystkim i dlatego oddalismy go napewno znalazl bardziej odpowiedni dom... Tęsknie za moją Kikunia do teraz i napewno nigdy jej nie zapomne ;( Szukalismy jej wszedzie rozwieszalismy plakaty w Poznaniu bylismy kilka razy w schronisku dodalismy info do neta Ania dzieki swoim kontaktom tez nam pomogla jej szukac... Bylismy bezradni bo po prostu zapadła sie pod ziemie... Naszym zdaniem ktos ja ukradl tak po prostu , szukalismy ja cała noc w wieczor kiedy zniknela. Podobalo sie kilku typkom na osiedlu bo mieli takiego samego psa i mieli chrapke na szczeniaki i niezly interes bo nas namawiali do tego a my oczywiscie kategorycznie mowilismy NIE !!... Nie wiem co sie z Nasza bidula dzieje teraz mam tylko nadzieje ze trafila na normalnych ludzi.. Byla bardzo ufna i przyjazna dla obcych moze to jej pomoglo albo i nie ;( Miala tendencje do uciekania na spacerze i juz raz na rusałce nam zwiala a odnalazla sie na drugi dzien w schronisku na szcescie nic sie jej nie stalo ale byl problem z jej odebraniem bo nie chciano mi jej oddac ze wzgledu na chipa z pierwszym nazwiskiem wlasciciela biedna musiala przesiedziec tam kilka nocy zanim sie pierwszy Pan pojawil..( niestety nikt nie poinformowal nas wczesniej ze suczka miala tego chipa ).Obecnie Kika ma chipa z moim numerem telefonu i nazwiskiem wiec moge czekac na nia az sie nie znajdzie ale nie moge sie doczekacz bo to juz prawie rok ;(

Jesli z ktos Was podjal taka a nie inna decyzje prosze bardzo ale napisalam to gdyz nie jestem nieodpowiedzlana osoba bez serca, nie mam jej gdzies, nie mam zamiaru szukac psa i po miesiacu go oddac, chce psa bo ta rase kocham i nie wyobrazam sobie innego psa miec w domu a o tym piesku dostalam info ze szuka domu wiec chcialam mu pomoc i tyle nie rozumiem waszych wypowiedzi ale mniejsza o to myslcie sobie co chcecie moja Kika napewno sie znajdzie !!![/QUOTE]nie widziałam ani jednego ogłoszenia w internecie, że jej szukacie!!!
to wszystko wygląda na jedno wielkie kłamstwo!!!
rok temu suka zagineła???dlaczego na jej watku nie było informacji?????nie szukaliście jej po prostu! nawet nie powiadomiliście o tym ani z poznania i goniP! czy w umowie nie było o takiej sytuacji mowy??

znikneła piękna niewysterylizowana pitka!
uciekła czy została ukradziona? bo to też nie jest jasne!

piszesz, że na pewno się znajdzie a nie wykazałaś inicjatywy by jej szukać! nie było żadnych informacji na dogo, ogłoszeń, NIC!!
a wy już sobie szukacie nowego pieska!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...