black sheep Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 Jejku jak grzeczna! Poprostu aniołek:) Tak trzymaj Lunia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zwierzak6 Posted October 27, 2006 Share Posted October 27, 2006 [quote name='black_sheep']Jejku jak grzeczna! Poprostu aniołek:) Tak trzymaj Lunia![/quote] Aniołki są w cenie :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 Trzymajcie za Lunę 2-giego listopada. Będzie miała zabieg nie tylko guzków ale i sterylizację. Przez cztery lata w schronie nie dało się (???) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 josi przez 4 lata w schronie nikt nie znalazl czasu na wykastrowanie wnetra eliota, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted October 31, 2006 Share Posted October 31, 2006 Tak kiwi, i na wyjęcie szwów starych po pogryzieniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Luna dzisiaj nie ma operacji! Ola przez 2 dni myślała z niechęcią o zostawieniu jej na Piłsudskiego, samej w jakiejś klatce, czekającą na swoją kolej do zabiegu. Oboje z mężem postanowili ją operawać na Balickiej (gdzie chodzimy od paru lat) i nasze zwierzątka były pięknie operowane. Tu się jest przy usypianiu pieska a odbiera już obudzonego. Widziałam dzisiaj Lunę u wet. Była przy mnie badana. Pani dr znalazła jej guzka na drugiej listwie mlecznej. Na prawej ma liczne guzki. Ten olbrzymi guz na tylnej nodze, a właściwie na biodrze, jest ruchomy i też trzeba operować, żeby nie miała problemu z leżeniem. Luna jest bardzo łagodna. Na czole ma kółko (nie placek) z siwych włosów. Chyba jej rośnie aureola. Bardzo się boi weta, głowę trzymała przy podłodze. Operację ma umówioną na 6-tego czyli w poniedziałek. Waży koło 50-ciu kg, odbiorą ją razem z mężem Oli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Ojej Malutka nie bój sie pana weterynarza:( Trzymam kciuki za udane zabiegi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted November 2, 2006 Author Share Posted November 2, 2006 [quote name='JoSi']Luna dzisiaj nie ma operacji! Ola przez 2 dni myślała z niechęcią o zostawieniu jej na Piłsudskiego, samej w jakiejś klatce, czekającą na swoją kolej do zabiegu. Oboje z mężem postanowili ją operawać na Balickiej (gdzie chodzimy od paru lat) i nasze zwierzątka były pięknie operowane. Tu się jest przy usypianiu pieska a odbiera już obudzonego. Widziałam dzisiaj Lunę u wet. Była przy mnie badana. Pani dr znalazła jej guzka na drugiej listwie mlecznej. Na prawej ma liczne guzki. Ten olbrzymi guz na tylnej nodze, a właściwie na biodrze, jest ruchomy i też trzeba operować, żeby nie miała problemu z leżeniem. Luna jest bardzo łagodna. Na czole ma kółko (nie placek) z siwych włosów. Chyba jej rośnie aureola. Bardzo się boi weta, głowę trzymała przy podłodze. Operację ma umówioną na 6-tego czyli w poniedziałek. Waży koło 50-ciu kg, odbiorą ją razem z mężem Oli.[/quote] Trzymam kciuku za sunię!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 Luna trzymaj się, to już za godzinę. Ola zamartwia się samą narkozą. Wieczorem będą wiadomości. Luna, teraz ty daj szansę Oli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 będzie dobrze :lol: trzymamy :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfi Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 my trzymamy kciuki i lapki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zwierzak6 Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 Dołączam moje kciuki za Lunieczkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 KOCHANI, LUNA JUŻ W DOMKU! OLA WSZYSTKICH GORĄCO POZDRAWIA. Sterylka zrobiona, guzki z listw wycięte. Jeden był b. duży, ewidentnie nowotworowy. Luna bardzo dobrze zniosła operację, nie ma kołnierza, jest szyta płasko, bez "warg", podejżenie cukrzycy, w środę wszystkie wyniki. W tej chwili śpi w ciemnym pokoju na brzuchu po lekach przeciwbólowych danych u wet. Operowały dwie. Tak bardzo, bardzo się cieszymy !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 Uffff... Kamień z serca, że już po!!! Luneczko tylko nie majstruj przy brzuszku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted November 6, 2006 Share Posted November 6, 2006 i juz gozdziczek nie zagraża lunce amorami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted November 6, 2006 Author Share Posted November 6, 2006 Widziałam, że Ola do mnie dzowniła, ale byłam wtedfy z psami na specerze i Hugo tak szczekał, że musiałam nie usłyszeć dzwonika:evil_lol: . Bardzo się cieszę!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 7, 2006 Share Posted November 7, 2006 Wspaniałe wiadomości:):):):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted November 7, 2006 Share Posted November 7, 2006 Ola: Luna dzisiaj chodzi po domu, nie siada, nie kładzie się. Ten dzień ma być trochę bolesny dla niej, dostała czopek z pyralginy. Przy tej okazji kłapnęła zębami, ale nie chciała ugryźć. W ogóle nie rusza miejsc pooperacyjnych, które są suche i nie krwawią. Nie chce jeść, wypiła tylko mleko kotom. Rano poprosiła o wyjście na spacer. Cały czas w domu trzyma głowę na kolanach i prosi o głaskanie. Reszta psów i koty są dla niej delikatne. Ola dziękuje wszytkim, którzy trzymali za Lunę kciuki i pozdrawia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black sheep Posted November 7, 2006 Share Posted November 7, 2006 Biedactwo, teraz cierpi, ale już niedługo odzyska siły, i bedzie radosna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted November 7, 2006 Share Posted November 7, 2006 JoSi a czy nie lepiej dla psow psi srodek przeciwbolowy? np rimadyl? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted November 7, 2006 Share Posted November 7, 2006 Ola ma jeszcze środki przeciwbólowe po Timbie ale wet poradził pyralgin. To nie jest taki dramatyczny ból jak po operacjach kostnych. Jutro powinno być lepiej. Luna właśnie jutro będzie na kontroli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfi Posted November 7, 2006 Share Posted November 7, 2006 myslimy cieplutko o Lunusi - badz dzielna psinko :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zwierzak6 Posted November 8, 2006 Share Posted November 8, 2006 I trzymaj się baaardzo cieplutko z Kochaną Pańcią ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted November 9, 2006 Share Posted November 9, 2006 Luna jest w dobrym stanie i stale głodna. Goi sie świetnie, kładzie na brzuchu, nie liże gojących się ran. Goździk bardzo dokładnie myje psom uszy, ostatnio Lunie. Badania krwi są dobre jak na jej wiek. Będzie miała powtórzone, żeby nie było wpływu narkozy. Luna pierwszy raz zobaczyła Ćwirulę, drozda, którego przyniosła jedna z kotek w nienaruszonym stanie, jako maleńkie pisklę. Ćwirula od początku nie ma jednego oka i nie chce opuszczać klatki. Dyzio odstępuje Lunie swoje legowisko, na którym ona ledwo (zwinięta) się mieści. Wczoraj Luna już chciała wyjść na dłuższy spacer. Dzisiaj wskoczyła do samochodu zupełnie lekko. Miała wizytę u wet., dostała osłonowo antybiotyk, następny da sama Ola. Wszystko wygląda dobrze, może w przyszły czwartek będzie miała wyjmowane szwy. Ola bardzo dziękuje za trzymanie kciuków i serdecznie pozdrawia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted November 9, 2006 Share Posted November 9, 2006 i my pozdrawiamy :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.