Vesper Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 A oto[COLOR="#2e8b57"][COLOR="#2e8b57"] fotki maluszka, który urodził się u mnie w domu 1-go września[/COLOR][/COLOR] :) Z mamusią: [IMG]http://i55.tinypic.com/if0hzl.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/14awmtt.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/2zp5ycp.jpg[/IMG] Lucky karmi maleństwo- ledwo widoczne na tle brzucha mamy:) [IMG]http://i55.tinypic.com/2vlad79.jpg[/IMG] Mama karmi a Albin zagląda;) [IMG]http://i55.tinypic.com/2pqkrw9.jpg[/IMG] Quote
Vesper Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 Maluszek na mojej dłoni: [IMG]http://i56.tinypic.com/qrg6j9.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/14j2152.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/j9li8n.jpg[/IMG] Quote
Jaga. Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 aaaaaaaaa szynszylątko :loveu: jakie słodkie i maleńkie :loveu: Czikunia też cudo:loveu: czekam na resztę fot Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 Malunieeeeee moje takie:loveu::loveu: ale bym go popuczyła :lol: cudowne szynszylątko... :) Arielko, a co Ty z nim zrobisz?:) Quote
Vesper Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 On to jest wyczekany przeze mnie, więc pomysłów mam sporo- tzn miał zostać u mnie, jeżeli tylko relacje z rodzicami będą na tyle dobre- ale o tym przekonam się dopiero jak podrośnie... Ewentualnie mam drugą klatkę, ale szylki nie lubią być same. A macie ochotę na takie cudeńko?:) Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 Na razie nie, od kiedy mój ukochany chomiczek umarł nie mam myszkowatych... On był jedyny w swoim rodzaju, czarnuszek mały... Ale udał Ci się maluszek, jest bardzo kochany:) mniam, do schrupania;) Quote
Vesper Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 Tylko proszę- nie myszkowatych:nono: Ja bym bardziej powiedziała królisiowatych:krolik:... Quote
Casablanca Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 [quote name='arielka186']Cała strona powala po prostu...:D A czytałaś wpisy do księgi gości? ;)[/QUOTE] Nie widziałam :D Nie chciałam nic więcej oglądać...Zaraz sobie zobaczę co nieco, może coś wymyślę? Quote
kaskaSz Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 O kurka, jeszcze nigdy nie widziałam małego szynszylka. Słodki jest, niech zdrowo rośnie! Quote
Oscar Patric Posted September 4, 2011 Posted September 4, 2011 ale śliczniutki :) zdrówka dla mamusi i maluszka Quote
Vesper Posted September 4, 2011 Author Posted September 4, 2011 Dziękuję, jak na razie maluszek głównie śpi, przytula się do rodziców i trochę łazikuje po klatce :lol: A ja dzisiaj odwiedziłam Pa-ttti i maluszki :loveu:... Draco na początku nawarczał na mnie- jakby przeczuwał że kiedyś go biedulka zabiorę od mamy i rodzeństwa:D Maluchy Zuzi- nieziemskie- naprawdę wszyscy chłopcy i gwiazdeczka Daisy są baaardzo udani i wygląda na to, że wyrosną na pięknych przedstawicieli chihuahua. Po początkowym warknięciu Drakulek dał się poprzytulać, przyznam też że jego braciszek też bardzo mi się spodobał :lol: Lila nawet do nas przyszła (Zuzia też, i bawiła się z dziećmi) i dumnie prezentowała zaokrąglony brzusio :loveu: Bardzo mi się podobało u Pa-ttti :). Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Arielko...:mad: i Ty moja Droga nie zrobiłaś z tej wizyty żadnej fotki:placz::placz::placz: To jest sadyzm :) Pati dodaje tak mało zdjęć... A Draco heheh, niezły będzie, mówiłam już, że to widać po oczach :lol::loveu: Ja też chcę iść na odwiedzinki, jakie to nie sprawiedliwe, że ta Polska taka duża :evil_lol::evil_lol: cóż... na pocieszenie proszę o zdjęcie szynszylątka:loveu: urodził się tylko jeden tak? i mamusia ma szarą, a tatusia białego? Quote
pa-ttti Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 arielka zrobiła zdjęcia, jak najbardziej ;) a ciasteczka smakowały czy nie bardzo? Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 I ciasteczka były...:placz: Tylko czemu mnie tam nie było...:evil_lol::evil_lol: Pocieszające będą fotki:loveu: Arielko... gdzie jesteś?:lol: Quote
pa-ttti Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Chiquita, ciasteczka były ale dla psów:lol: arielka dostała trochę na wypróbowanie, sama piekłam :) Quote
Vesper Posted September 5, 2011 Author Posted September 5, 2011 [quote name='Chiquita&DeeDee']Arielko...:mad: i Ty moja Droga nie zrobiłaś z tej wizyty żadnej fotki:placz::placz::placz: To jest sadyzm :) Pati dodaje tak mało zdjęć... A Draco heheh, niezły będzie, mówiłam już, że to widać po oczach :lol::loveu: Ja też chcę iść na odwiedzinki, jakie to nie sprawiedliwe, że ta Polska taka duża :evil_lol::evil_lol: cóż... na pocieszenie proszę o zdjęcie szynszylątka:loveu: urodził się tylko jeden tak? i mamusia ma szarą, a tatusia białego?[/QUOTE] Zrobiłam fotki i jeżeli Pa-ttti pozwoli wstawię:). A szynszylątko dodałam- nie widziałaś? Urodził się jeden- nie wiem czy to reguła, ale Lucky zawsze rodzi jedno małe (to już trzeci maluch). Ten akurat jest po białym tatusiu, i ma śmieszne umaszczenie- na zdjęciach tego nie widać, ale chyba będzie dwukolorowy- jasna głowa i ciemniejszy dół.;) [quote name='pa-ttti']a ciasteczka smakowały czy nie bardzo?[/QUOTE] Powiem tak: weszłam do domu i zostałam dokładnie obwąchana-a ciasteczka były w tej torbie w którą mi zapakowałaś i w mojej torebce. Bestie od razu wyczuły- nos do torebki itd. Dostały, jako że nic z szafy nie wywlekły i w ogóle był porządek;). No i się zaczęło:D... Małe porwały po ciasteczku i uciekły do swoich budek chyba, a Ariel z Pakiem szybko zjadły po swoim i chciały jeszcze- więc próbowały zabrać małym- musiałam je rozdzielać. Ciasteczka baaardzo smakowały- w ogóle bardzo fajny pomysł.:) Prześlesz mi przepis? (Jak wolisz na pw czy tutaj). Czy mogę wstawić fotki z wizyty? Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Hehehehe, nio to jak dla psiaków to dobrze, że mnie nie było, bo bym życia nie miała:D Widziałam, ale te zdjęcia już są stare;) a takie maluchy rosną z dnia na dzień;) Quote
Vesper Posted September 5, 2011 Author Posted September 5, 2011 Jak to stare? :D On się urodził w czwartek!:D Ale specjalnie dla Ciebie dodam kilka ale to jak wrócę z pracy- bo za pół godziny wychodzę i wrócę ok 17-stej pewnie... Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 No pomyśl dwa dni go nie widziałam... A on ma pewnie już z pół cm więcej;) o ja biedna...:evil_lol::evil_lol: no w sumie to fajne te szynszyle.. Ale mało o nich wiem...:hmmmm: musisz mi opowiedzieć :) Quote
pa-ttti Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 wstawiaj zdjęcia, oczywiście że nie mam nic przeciwko:) przepis później wstawię, może tutaj: to sobie ktoś skorzysta jak będzie chciał:) Quote
Vesper Posted September 5, 2011 Author Posted September 5, 2011 Super ,dziękuję:calus: Fotki wstawię jak wrócę bo muszę powoli szykować się do wyjścia... Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 Trzymam za słowo:) Ja chętnie skorzystam z przepisu- o ile moje umiejętności pozwolą, bo w kuchni to ja mistrzem nie jestem...;) Quote
Vesper Posted September 5, 2011 Author Posted September 5, 2011 [quote name='Chiquita&DeeDee']No pomyśl dwa dni go nie widziałam... A on ma pewnie już z pół cm więcej;) o ja biedna...:evil_lol::evil_lol: no w sumie to fajne te szynszyle.. Ale mało o nich wiem...:hmmmm: musisz mi opowiedzieć :)[/QUOTE] Hmmm... to takie skrzyżowanie królika z wiewiórką ;) bo chociaż tłuściutkie, są cholernie zwinne i skaczą jak rudzielce właśnie:D Nie polecam trzymać klatki w miejscu w którym się śpi- tryb życia nocny i baaardzo hałasują. Maluszek zrobił się trochę żwawszy, sam sobie łazi, dużo mlesia pije, opiekują się nim obydwoje rodzice. No i ogólnie bardzo fajne są szylki- ja mam Lucky prawie 5 lat najpierw mieszkała z innym samczykiem- standardem, a od grudnia z Albinem. Żyją 10-15 lat. Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted September 5, 2011 Posted September 5, 2011 No to mam po szynszylku, jak mój Stary by usłyszał, że one w prowadzą nocny tryb życia, to miałabym pozamiatane;) a mamy otwarte małe mieszkanie, więc musiałabym je chyba w łazience zamknąć... Lubię takie maluchy, on nie... już nasze ptaszki drą się od rana, jakby w nocy hałasował taki maluch to... ;) ale słodkie są... :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.