Moje małe Chi-Ostentatorki : Milka & Chicca & Draco

[pa-ttti]

nie, spokrewnione to nie są wcale.
Orka to jest "odkurzacz", ona zje WSZYSTKO. karmę wyjada w pół sekundy, poza tym chodzi sobie na ogród na jabłka, maliny, poziomki :)

Ostatnio spróbowałam dać jej cytrynę z ciekawości czy zje, wypluła, ale jak podbiegał inny pies- połknęła...:)

wytrzymaj jeszcze kilka dni, jak wrócę z wczasów to wstawię zdjęcia i poinformuję dokładniej o maluchach. No i tak jak pisałyśmy, zapraszam potem do nas :)

[Maalwi]

Fajne foteczki!
A powiedz, Chi są na codzień szczekliwe moocno?

[Vesper]

[quote name='pa-ttti']Orka to jest "odkurzacz", ona zje WSZYSTKO. karmę wyjada w pół sekundy, poza tym chodzi sobie na ogród na jabłka, maliny, poziomki :)

Ostatnio spróbowałam dać jej cytrynę z ciekawości czy zje, wypluła, ale jak podbiegał inny pies- połknęła...:)

wytrzymaj jeszcze kilka dni, jak wrócę z wczasów to wstawię zdjęcia i poinformuję dokładniej o maluchach. No i tak jak pisałyśmy, zapraszam potem do nas :)[/QUOTE]

Dziękuję- już się nie mogę doczekać :)...
A co do upodobań kulinarnych naszych stafficzek, to chyba genetyczne :D- pisałam już jak Ariel ostatnio smakowała mirabelki na spacerze? ;)

[Vesper]

[quote name='Maalwi']Fajne foteczki!
A powiedz, Chi są na codzień szczekliwe moocno?[/QUOTE]
Dziękuję :)
Wiesz, co do szczekliwości to chyba zależy od psa... Ja mam dwie chi, Milka prawie w ogóle nie szczeka- tylko wtedy kiedy wracam do domu- to szczeka z radości, za to krótkowłosa Chicca to mała jazgotka-a głosik ma nieporównywalnie większy od rozmiaru ;) Kiedyś gdzieś słyszałam, że ogólnie krótkowłose chihuahua są trochę inne z charakteru niż długowłose- u mnie to się sprawdza, do tego jeszcze indywidualne predyspozycje... Ale porównując chi z terierami np. to nie są szczekliwe- widzę, że Ty masz grzywki, grzywki chyba są spokojne raczej?

[pa-ttti]

pewnie ma to w takim razie po mamie:)

[Vesper]

Pewnie tak, bo oprócz Ariel tylko Chicca spróbowała mirabelki i zaraz wypluła- a zrobiła to, bo jest strasznie "zapatrzona" w Ariel i próbuje jej zaimponować :D Za to Arielka jadła "garściami", siłą musiałam ją odciągać od drzewa... Ale nic jej nie było- chociaż sporo śliweczek pochłonęła... ;)
Na wątku Arielki chyba już wstawiłam fotki jak zajada się śliwkami- a jeżeli nie, zaraz to zrobię :)

[Maalwi]

[quote name='arielka186']Dziękuję :)
Wiesz, co do szczekliwości to chyba zależy od psa... Ja mam dwie chi, Milka prawie w ogóle nie szczeka- tylko wtedy kiedy wracam do domu- to szczeka z radości, za to krótkowłosa Chicca to mała jazgotka-a głosik ma nieporównywalnie większy od rozmiaru ;) Kiedyś gdzieś słyszałam, że ogólnie krótkowłose chihuahua są trochę inne z charakteru niż długowłose- u mnie to się sprawdza, do tego jeszcze indywidualne predyspozycje... Ale porównując chi z terierami np. to nie są szczekliwe- widzę, że Ty masz grzywki, grzywki chyba są spokojne raczej?[/QUOTE]
na razie mam jedna grzywke :)

Ona jest spokojna ale są tez takie które jazgoczą. Bibi zaczęła tylko szczekac jak ktoś dzwoni do drzwi, a przez 4 miesiące wcześniej tak nie było.

[pa-ttti]

moje chi prawie wcale nie szczekają. Zuzia i Lila to spokojne psiaki. Za to nadrabiają yorczki, jedna szczeka jak tylko usłyszy jakiś najmniejszy szmer, jak ktoś wchodzi po schodach, otwiera drzwi, jak coś ktoś nagle powie po jakimś czasie ciszy....ogólnie nie do wytrzymania. druga w domu jest w miarę cicho, za to jak tylko otwieram drzwi to wybiega z jazgotem na dwór, biegnie pod bramę i tam może sobie stać i szczekać godzinami, to dla niej najlepsza rozrywka.....Ale mamy też yorczkę która nie szczeka WCALE, żeby nie było że zwalam na rasę:) Każdy pies jest inny, niezależnie od rasy.

[Vesper]

Niemniej jednak teriery ogólnie do cichych psów nie należą:evil_lol: Mój Paco- westie gdyby ktoś nie wiedział- to straszny szczekulec... Teraz ma ponad 5 lat, trochę się uspokaja, ale kiedy był młodym podrostkiem szczekał dosłownie na wszystko- aż w żartach mówiliśmy że mu podwiążemy struny głosowe:diabloti:... Teraz już norma- jak coś usłyszy- za oknem czy na klatce schodowej, ew. kiedy wpadnie w szał zabaw z dziewczynami... Oj sąsiedzi lekko z nami nie mają...
Czyli jednak szczekanie u chi to sprawa czysto indywidualna- bo myślałam że te krótkowłose są głośniejsze- patrząc po Chicce. Ale ona chyba bardziej naśladuje Ariel i Paca...ma taki wiek, że szuka swojego miejsca w stadzie- wyrażnie nie odpowiada jej pozycja na dole hierarchii- jako najmłodszej.
Patti, wystawiasz "coś" we wrześniu w W-wie?

[Vesper]

[IMG]http://i51.tinypic.com/9kp7de.jpg[/IMG]
Milka w kolorach pop-artu ;)

[IMG]http://i52.tinypic.com/2hwe2jm.jpg[/IMG]
A tu zrujnowany fotel, robota moich psiaków... Małe np mają tu swoją kryjówkę:diabloti::roll:

[IMG]http://i52.tinypic.com/295ag3r.jpg[/IMG]
...i kolejne ujęcie w ulubionym fotelu:evil_lol:

[IMG]http://i52.tinypic.com/8z4l7l.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/aw2wk2.jpg[/IMG]
I obie moje dziewczynki na kolanach u mnie:loveu:

[Yuveza]

[url]http://i52.tinypic.com/8z4l7l.jpg[/url] Jak ładnie leży:) i ogonek ma jak lisek

[Vesper]

Oj nie, Chicca ma ogonek normalny, za to Milka mi teraz ładnie się "owłosiła"- nawet myślę żeby ją gdzieś zgłosić... I nawet wiem dlaczego- wszystko to, co miały dostać maluszki (te które zresorbowały), przeszło na nią... :(

[ChiqDeeWikiXenia]

Jakie one są urocze :) uwielbiam zdjęcia pysiów:loveu: ja moim straaaaaaasznie dużo robię takich ujęć, a na wyjeździe udało mi się zrobić dużo cudownych zdjęć... same pycholki ;)
Dziękuję za porady, już udało mi się założyć małą galerię;)
A co do szczekania to u mnie Dee pyskuje bardzo dużo (też sobie z moim wetem żartujemy, że struny jej podetniemy- a mój wet ma jej darcie japki jako dzwonek w tel ustawiony- na nas:evil_lol:) a Chiquita w ogóle nie szczeka, tylko ta to znowu ma ADHD- więc podział równy:)

[Vesper]

To wesoło masz :D Zaraz poszukam Waszej galerii i wpadnę obejrzeć fotki słodkich pysiów :)

[Casablanca]

Śliczne fotki ;) biedny fotel:evil_lol:

[Vesper]

No fotel już doszczętnie zniszczony- a tak się cieszyłam kiedy go dostałam! Skórzany, w kolorze ecru.. ;) Nie tylko mnie się spodobał... Teraz jest problem, bo to bardzo duży fotel- a ja mieszkam na 4-tym piętrze i nie mam siły sama go wynieść, a narzeczony wraca we wrześniu... :D Tak więc dziewczyny mają swoją norkę i wygodne siedzisko w jednym :D

[Casablanca]

[quote name='arielka186']No fotel już doszczętnie zniszczony- a tak się cieszyłam kiedy go dostałam! Skórzany, w kolorze ecru.. ;) Nie tylko mnie się spodobał... Teraz jest problem, bo to bardzo duży fotel- a ja mieszkam na 4-tym piętrze i nie mam siły sama go wynieść, a narzeczony wraca we wrześniu... :D Tak więc dziewczyny mają swoją norkę i wygodne siedzisko w jednym :D[/QUOTE]
To przez okno z nim :D

[Maalwi]

Słodziutkie :)
Matko, to ile ty masz psów!!???

[Vesper]

[quote name='Casablanca']To przez okno z nim [/QUOTE]
Szczerze mówiąc to już o tym myślałam... :D Tylko boję się, że komuś na balkon spadnie... A to nie choinka ;)

[quote name='Maalwi']Słodziutkie :)
Matko, to ile ty masz psów!!???[/QUOTE]
Mam cztery psy: dwie chihuahua, westika Paka i stafficzkę Arielkę. No i u rodziców schroniskową sunię mix Kokę, która ma już 12 lat, do domu ja ją przywiozłam, ale kiedy się wyprowadzałam, mama nie chciała już mi Koki oddać :D
No i jest jeszcze Frytka- jamnisia narzeczonego (została u przyszłych Teściów), a że mieszkamy razem, wspólny zwierzyniec jest całkiem pokażny ;)

[Maalwi]

Aha, bo pisałaś o yorkach, ale 4 to też duużo :D

[Vesper]

[quote name='Maalwi']Aha, bo pisałaś o yorkach, ale 4 to też duużo :D[/QUOTE]
Chyba pomyliłaś mnie z Patti- ona ma yorki ;) (oprócz chihuahua)... A przepraszam że zapytam, ale w moim wieku to już skleroza :D, gdzie pisałam o yorkach...? :)

[Casablanca]

Jak komuś na balkon spadnie to...trzeba będzie iść do tego kogoś i zrzucić niżej :diabloti:

[Maalwi]

[quote name='arielka186']Chyba pomyliłaś mnie z Patti- ona ma yorki ;) (oprócz chihuahua)... A przepraszam że zapytam, ale w moim wieku to już skleroza :D, gdzie pisałam o yorkach...? :)[/QUOTE]

Oj, przepraszam bardzo, pomyłka, to nie ty sklerotyczka, tylko ja ślepota , dla mnie to gorzej, bo młoda jestem :D

[Vesper]

Nie no ja też nie taka bardzo stara- zależy jak patrzeć... Powiedzmy że od kilku lat obchodzę 28 urodziny: Watpliwy:...

edit: mam takie pytanie- wstawiłam tu emotkę- czy Wy ją widzicie? Bo u mnie tylko napis...

[Yuveza]

nie bo napisałąs ją tak : Watpliwy:...
:watpliwy: jest;)