obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='AgnieszkaDebkowska']Moja sunia nie ma parwowirozy, po kroplowkach i zastrzykach czuje sie lepiej. Weterynarz powiedzial ze na pewno uda sie wyleczyc, caly czas w domu z psiakiem jestem a ona juz chodzi, merda ogonkiem i gryzie kostke wiec wszystko jest na dobrej drodze.[/QUOTE] Ciesze sie bardzo ze mała czuje sie duzo lepiej. GDy sa takie sytuacje, trzeba reagować natychmiast. CZasami godzina czy dwie godziny zwlekania i psa mozna nie uratowac.... Dziekujemy za natychmiastowa reakcje! Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='obraczus87']Ciesze sie bardzo ze mała czuje sie duzo lepiej. GDy sa takie sytuacje, trzeba reagować natychmiast. CZasami godzina czy dwie godziny zwlekania i psa mozna nie uratowac.... Dziekujemy za natychmiastowa reakcje![/QUOTE] Dokładnie! Możliwe że właśnie uratowałaś psu życie. Oby z Abi nie było za późno... Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Akurat ja jestem nawet troche przewrazliwiona na choroby zwierzat wiec jak tylko cos sie dzieje od razu biegne do weterynarza. Szczegolnie zee psinka ze schroniska nigdy nie wiadomo jaką ma chorobe. Ja tą sunie juz na milion procent zostawiam na dom stały. Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='AgnieszkaDebkowska']Akurat ja jestem nawet troche przewrazliwiona na choroby zwierzat wiec jak tylko cos sie dzieje od razu biegne do weterynarza. Szczegolnie zee psinka ze schroniska nigdy nie wiadomo jaką ma chorobe. Ja tą sunie juz na milion procent zostawiam na dom stały.[/QUOTE] wow DS!:) no to pięknie gratuluje świetniej decyzji!!! :) Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Tez mam nadzieje ze z Abi będzie wszystko w porzadku i że trzecia sunia nie złapie tej choroby. Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Dziekuje, piesek jest naprawde cudowny i nie wyobrazam sobie zeby go komukolwiek oddac. Poza tym ona tez juz sie bardzo przywiazala do mnie, chodzi za mną krok w krok, tuli sie i jest bardzo mądra i grzeczna. Na koty juz nie szczeka, a koty nie fuczą. Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='AgnieszkaDebkowska']Akurat ja jestem nawet troche przewrazliwiona na choroby zwierzat wiec jak tylko cos sie dzieje od razu biegne do weterynarza. Szczegolnie zee psinka ze schroniska nigdy nie wiadomo jaką ma chorobe. Ja tą sunie juz na milion procent zostawiam na dom stały.[/QUOTE] GRATULUJE :) to się nazywa milosc do zwierzat :) Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='AgnieszkaDebkowska']Dziekuje, piesek jest naprawde cudowny i nie wyobrazam sobie zeby go komukolwiek oddac. Poza tym ona tez juz sie bardzo przywiazala do mnie, chodzi za mną krok w krok, tuli sie i jest bardzo mądra i grzeczna. Na koty juz nie szczeka, a koty nie fuczą.[/QUOTE] no to wspaniała rodzinka się utworzyła :loveu: Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 wow jakie wspaniałe wiadomości w tym wszystkim... gratulacje! lepiej trafić nie mogła. A jak ma na imię? A Ci Twoi znajomi nie chcieliby tej drugiej białej? jak będzie zdrowa? Quote
Arielka Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Słuchajcie, jeśli była by mozliwość przewiezienia małej to ja mogłabym zabrać drugą sunie na DT z możliwością DS. Zainteresowane? Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='Arielka']Słuchajcie, jeśli była by mozliwość przewiezienia małej to ja mogłabym zabrać drugą sunie na DT z możliwością DS. Zainteresowane?[/QUOTE] A gdzie mieszkasz??? :) Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Ma na imie Jackie (Dzeki) dlatego ze moj chlopak to amerykanin i on nie mowi po polsku, zadnego innego imienia nie potrafi wymowic. Mojej mamy znajomi są absolutnie zakochani w tej bialej suczce wiec na pewno by chcieli jej blizniaczke. Tak jak pisalam powyzej jesto to dom sprawdzony i naprawde dobry, bo są to znajomi mojej mamy, mieszkaja w milanowku i moi rodzice tam czesto jeżdzą. Maja jamnika bardzo starego i naprawde swietnie go traktuja, spi razem z nimi w lozku, a to ludzie na emeryturze ktorzy calymi dniami siedza w domu albo robia cos w ogrodzie. A tripti gdzie Ty mieszkasz? Robilas jakies ogloszenia juz dla tej bialej? Ja staram sie tym Panstwu poki co polecic Tule, bo slyszalam od Matalii ze Tula ma trudna sytuacje. Ale oni nie chca wziac psa starszego niz pol roku bo sie boja konfliktow miedzy tym jamnikiem a nowym psem. Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 PS: powie ktos jak dodac zdjecia? to wstawie zdjecia bialaska Quote
obraczus87 Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Agnieszko ale CI znajomi chcieliby wziac psiaka ktory jest u Tripti czy Abi?? Tripti mieszka kilka km od Grodziska Mazowieckiego. Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 Agnieszka :) ja to uwielbiam Cię :) my mieszkamy w Grodzisku Mazowieckim (właściwie kapkę pod), ok 5 km od Milanówka :) nie robiłam nowych ogłoszeń, jakoś tak z braku nowych zdjęć, jeszcze żadnego nie zdąrzyłam jej zrobić, mają tylko te ogłoszenia od dziewczyn z kiepskimi zdjęciami. Poza tym jedziemy i tak do weta dziś kontrolnie, bo ja się cały czas boję, że coś wyskoczy. Ta "nasza" biała szybko poddała sie psom, Tulę trzeba by było najpierw zapoznać z rezydentem, zresztą tą też. Swego czasu mieliśmy też weta w Milanówku, ale przenieśliśmy się do Grodziska Maz. Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 Agnieszka, a przepraszam, że jeszcze tak zapytam, ale co będzie z sunią, jak zdecydujecie się wyjechać? czy zostajecie na stałe w Polsce? malvaaa od rana siedzi z Abi w lecznicy :( już nie wiem, której bardziej mi szkoda. Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Narazie zostajemy na stale w Polsce, on bedzie kontynuowac studia w Polsce, znalezlismy po ang na UW, ale ja bylam wlasnie w stanach przez rok- i nie wroce tam chocby nie wiem co, bardzo mi sie nie spodobalo jednym slowem. Ja dopiero miesiac temu wrocilam. To byla wymiana kulturalno- naukowa. Wiec nawet jesli on wroci ktoregos dnia, ja z Polski sie nie ruszam :) Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Blizniaczka mojej bialej suni jest sunia tripti- ta biala- i chodzi o dom stały dla niej. Ja sie skontaktuje z nimi w najblizszych dniach znowu i bedziemy w kontakcie. Powiem tak, jak tylko ide z tym psem do weterynarza czy puszczam go po ogrodku, to wszyscy pytają co to za rasa i mowia ze piekny jest. A wlasciwie wiadomo co teraz będzie z Abi? Podobno Ula zrezygnowala z DT dla niej. Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 to już wszystko jasne :) tak na wszelki wypadek chciałam się upewnić. Podpytaj znajomych mamy kiedy mogliby sunię zobaczyć :) Quote
tripti Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 piękne to one jeszcze będą, narazie to takie brzydkie kaczątka, odkarmią się wyzdrowieją (wyzdrowieje) i będą piękne! z dt Abi to trochę skomplikowane, może Uleczka opisze sama. u nas nikt się nie zachwyca, na osiedlu przeważają rasowe psiaki (onków najwięcej, spaniel, yorczki, labki, jakieś duże kudłate), a sąsiedzi pewnie za głowę się łapią, że kolejnego psa przyciągnęliśmy i pewnie sobie myślą, że handlujemy tymi psami :) Quote
Uleczka Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 skąd ten głupi pomysł że rezygnuje z ABI???????????? że przez to że się pochorowała traci u mnie DT??? jak tylko sunieczka "moja"kochana wydobrzeje wraca do mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja po prostu nie mogłam się nią zająć w takim stanie jak jest,zresztą nie wiem czy macie dzieci ??? ale ja mam oprócz zwierzaków muszę ogarnć mieszkanie,zrobić obiad dla małego,iść po niego do przedszkola a przed ten iść do pracy !!! więc wybaczcie że zamiast mnie z Abi siedzi u weta Malwina. Ja po prosty nie dała bym rady z tym wszystkim, a tu była ważna każda minuta.....ja bym wróciła ok 17 i co Abi by czekała tyle godzin w cierpieniu...ja widziałam że cierpi przez całą noc...pilnowałam na zmiana z mężem czystości wokół niej...robiła kupę i kładła się w niej bo było jej wszystko obojętne...podstawiałam jej miseczkę z wodą pod mordkę.... TRZYMAM KCIUKI Z ABUNIĘ I WIERZĘ ŻE BĘDZIE DOBRZE!!!!!!!!! Quote
AgnieszkaDebkowska Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Po prostu kiedy rozmawialam z Natalią udzielila mi taką informacje, moze zle zrozumialam i to nieporozumienie, nikt nie ma do Ciebie pretensji, najzwyczajniej zastanawialam sie czy jest teraz potrzebny nowy dom dla niej po tym co uslyszalam. mam nadzieje ze Abi wyzdrowieje, moja mała odzyskala juz dużą czesc energii i przynosi mi zabawki bo chce sie bawic w aportowanie :) Quote
Uleczka Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 Abi ma bebeszjoze ;-(((( jeśli nowy dom dla Abi to tylko już STAŁY.... Quote
Uleczka Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 takie wieści dostałam o Abi...bebeszjoza teraz są kroplówki jak to nie pomoże to przetaczanie krwi będzie ,ja to już nie dźwigam tych informacji....AGNIESZKA JEŚLI Z CIEBIE TAKA DOBRA DUSZYCZKA TO MOŻE ZNAJDZIESZ TEŻ CUDOWNY DOM DLA ABI??:loveu: BO PO TYM CO PRZECHODZI MUSI TRAFIĆ NAJCUDOWNIEJSZY DOM NA ŚWIECIE!!! Quote
Agnieszka_K Posted May 11, 2011 Posted May 11, 2011 [quote name='Uleczka']Abi ma bebeszjoze ;-(((( jeśli nowy dom dla Abi to tylko już STAŁY....[/QUOTE] o k.... i co teraz - gdzie maleńka? czy jest jakaś surowica? Edit: pisałyśmy jednocześnie - ok czyli trzymamy kciuki żeby przyjęła transfuzję! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.