Jump to content
Dogomania

NIE dla dzieciństwa w schronisku. Szczeniaki proszą o odt/ds.


tripti

Recommended Posts

  • Replies 677
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

zrobilam szczeniakom tak na szybko dwa ogloszenia pare dni temu i dzisiaj odezwala sie do mnie Pani w sprawie ktoregos chlopczyka. Jest z Poznania, wiem ze to daleko ale skoro szczeniaki nie maja zbyt duzo czasu to moze warto sprobować, Pani napisala ze moglaby skads odebrac psiaka, wiec to jest jeszcze do dogadania. Podalam kontakt do was i ma dzwonic. mam nadzieje ze sie uda!

ps. Aga dawaj nam tutaj zdjęcia swojej księżniczki :)

Link to comment
Share on other sites

dzięki.
szczerze powiem, to nie wiem, który ze szczeniaków przeżyje na 100%. [B]Czarny chłopak niestety nie żyje[/B], nie było to parwo, ani babeszja nie było objawów, prawdopodobnie robaki, ale niewiadomo na pewno sekcja nie została zrobiona.
Szczeniaki trzeba najpierw porządnie odrobaczyć i odpchlić w miejscu gdzie teraz są, czyli w schronisku, żeby nie nakładał się na to dodatkowo stres związany ze zmianą miejsca. Przede wszystkim mają niedobór witamin objawiający się np niedźwiedzią łapą, suczce z białym plączą się łapki jak chodzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malvaaa']zrobilam szczeniakom tak na szybko dwa ogloszenia pare dni temu i dzisiaj odezwala sie do mnie Pani w sprawie ktoregos chlopczyka. Jest z Poznania, wiem ze to daleko ale skoro szczeniaki nie maja zbyt duzo czasu to moze warto sprobować, Pani napisala ze moglaby skads odebrac psiaka, wiec to jest jeszcze do dogadania. Podalam kontakt do was i ma dzwonic. mam nadzieje ze sie uda!

ps. Aga dawaj nam tutaj zdjęcia swojej księżniczki :)[/QUOTE]

dzięki malvaa, ta Pani z Poznania chyba pisała też do mnie, ale mi napisała że nie ma jak przyjechać i że będzie szukać w okolicach Poznania. Tak jak napisała tripti najlepiej by było je odrobaczyć i odpchlić jak są jeszcze w schronisku...po wyjściu przeżywają stres i marnieje odporność. Najgorsze jest to że nie mam kiedy podjechać do nich (problemy osobiste)..... wszystko się pierdzieli.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malvaaa']no do mnie napisala teraz ze sie skontaktowala z ktoras z was i niestety odbior psiaka z warszawy a ona nie ma samochodu i nie ma jak.
szkoda bo to przynajmniej dla jednego szansa...[/QUOTE]

a skąd ona jest?
może jakoś udałoby się transport załatwić? to byłaby wielka szansa..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malvaaa']no do mnie napisala teraz ze sie skontaktowala z ktoras z was i niestety odbior psiaka z warszawy a ona nie ma samochodu i nie ma jak.
szkoda bo to przynajmniej dla jednego szansa...[/QUOTE]

to pewnie ta Pani kontaktowała się z tusinką z tego wynika.

[quote name='Agnieszka_K']a skąd ona jest?
może jakoś udałoby się transport załatwić? to byłaby wielka szansa..[/QUOTE]

wynika, że z Poznania.
Ja nie wiem czy one przeżyją taką trasę, jeszcze na dodatek gorąco.

koosiek odpchlenie i odrobaczenie na teraz - coś im da - szanse na życie. Trzeba to zrobić ze wszystkimi psami w tym boksie, czyli też matka i dwa czarne psiaki większe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tripti']

wynika, że z Poznania.
Ja nie wiem czy one przeżyją taką trasę, jeszcze na dodatek gorąco.

[/QUOTE]

26go maja do Poznania z warszawy jedzie KateBono i zabiera Lorkę, moze by malucha też zabrała!
wg mnie to jedyna szansa - może choć jeden się uratuje!!! :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tripti']Aga to jutro tak jakby.... a ta Pani już wybrała? jak to wogóle wygląda? dom sprawdzony?[/QUOTE]

a no, to jutro, kurcze sory żyję na innym świecie,
z tego co wiadomo to chyba tylko dzwoniła i dom nie sprawdzony
słuchajcie ja jestem tak załamana tą śmiercią szczeniaczków, że chyba dałabym Pani psiaka po dokładnej rozmowie tel jeśli jest taka sznsa transportu i potem ewentualnie zrobiła wizytę po.
ale nie wiem - to do Was należy decyzja

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, pewnie można zaryzykować ten ds w Poznaniu, ale ktos kto ma kontakt z panią musiałby z nią porozmawiać na ile jej chęci są realne. Druga sprawa, martwię się, żeby nie dowieźć do tego domu trupka, zamiast żywego psiaka. Jak do ogólnego osłabienia dochodzi stres to kończy się to tragicznie. Stąd po rozmowie z jedną z osóba tutaj z wątku, do której na tymczas miał trafić czarny szczeniak, doszłyśmy do wniosku, że lepiej wstępne odrobaczenie i odpchlenie zrobić na miejscu, w środowisku dla nich naturalnym.

Link to comment
Share on other sites

w międzyczasie umknęła dobra wiadomość w tym wszystkim,[B] biała sunia jest już w swoim nowym domku[/B], Floral napisze pewnie więcej, ogólnie to jest dobrze.

próbujemy coś zdziałać w tej sytuacji szczeniaków. W schronisku zostały jeszcze trzy maluchy tej matki. Malvaaa zgodziła się pomóc w transporcie w tą sobotę.
Szczeniaki mają domy tymczasowe. Jeden ma pewny dt, a dwa pozostałe trafiłyby [B]awaryjnie[/B] na dt do koosiek, ale to naprawdę awaryjne rozwiązanie i [B]jakby ktoś mógł odciążyć koosiek chociaż z jednym to byłoby zbawienne.[/B]

[B]Inny problem jest taki, że koosiek mogłaby odebrać je dopiero w poniedziałek np rano. Czy ktoś zgodziłby się na nocleg w wawie?[/B]

Link to comment
Share on other sites

trzy a nie 4?
bo wystawiam allegro i to chyba te tak?

[SIZE=5][COLOR=red] [IMG]http://imageshack.us/m/204/9890/dziweczynka.jpg[/IMG][/COLOR][COLOR=red] [IMG]http://imageshack.us/m/153/3108/dziewczynkazbialym.jpg[/IMG][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=red] [/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5][COLOR=red] [COLOR=#34C2E8]chłopaki[/COLOR][/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE][SIZE=5] [COLOR=red] [IMG]http://imageshack.us/m/15/6015/chopaljasny.jpg[/IMG] [/COLOR][COLOR=red] [/COLOR][COLOR=red] [IMG]http://imageshack.us/m/864/6055/chopak.jpg[/IMG][/COLOR][COLOR=red] [/COLOR][/SIZE][SIZE=5]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Biała została ochrzczona imieniem Lychee (Liczi). Pierwszego dnia stres zrobił swoje - podrygiwała przy każdym głośniejszym dźwięku i miała małą biegunkę. Na dzień dzisiejszy jest rewelacyjnie. Mała nie robi w domu, spokojnie chodzi na smyczy i nie zagląda w miskę kotu. Oberwała raz od niego po nosie, ale teraz grzecznie wylegują się razem na balkonie. Jest skora do zabawy i wygląda na zrelaksowaną. Szkoda tylko, że chętniej wraca do domu, niż z niego wychodzi a w pobliżu tutejszej kliniki weterynaryjnej ucieka gdzie pieprz rośnie :)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/862/minij.jpg/"][IMG]http://img862.imageshack.us/img862/8248/minij.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/minidog.jpg/][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/4393/minidog.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

proszę pomyślcie cokolwiek jak to zrobić, żeby było dobrze, jest transport na sobotę dzięki malvaaa, jest jeden normalny tymczas i jeden bardzo awaryjny u koosiek i dopiero od poniedziałku, ale teraz tak sobie pomyślałam, że jej będzie za cieżko z dwoma, więc zostaje jeden szczeniak bez niczego a do tego ten drugi co ma trafić do koosiek musi gdzieś przeczekać w wawie do poniedziałku.

Link to comment
Share on other sites

Ależ ona wyrosła! Tripti a ty mi mówiłaś że ona wogole nie tyje a tu takie psisko :) jest cudowna!!!!!! uwielbiam takie wielko uszne psiaki, naprawde jest rewelacyjna. ciesze sie ze juz w domku, Floral tylko jej za bardzo nie rozpieść :P

a co do tych szczeniaków, to dom nie jest sprawdzony. ale jesli, Pani chciała chłopczyka (nie wiem dokladnie ktorego) uprzedzialm ją o wizycie, umowie, kastracji itd powiedziala ok, ale problemem jest ze nie ma samochodu i nie ma jak odebrac psiaka, no niewiem, troszke szkoda Tusinka że tak od razu powiedzialaś Pani nie bo chodzi o transport. to da sie załatwić, moim zdaniem. a na wizyte napewno ktos z Poznania jest na dogo.
mozna zrobic tak, ze jesli Pani nadal bedzie chciala psiaka, to powiedziec jej ze na razie jest w dt, musi tam zostac odrobaczony bla bla i pozniej mozemy sprawdzić domek. co wy na to?

koosiek napisz cos wiecej, czy ten dt u ciebie jest awaryjny na pare dni, zeby potem nie bylo ze musimy je nagle zabierac od ciebie, czy na dłużej? wczesniej pisalas ze rodzina nie zgadza sie na dt, teraz sie zgadzają? prosze zeby to było wszystko 'napewno', juz dość mamy niespodzianek :( a w sobote napewno nie mogą trafić do ciebie? my sie dostosujemy godzinowo. i chcesz dwa psiaki czy jednego?

Link to comment
Share on other sites

chuda nadal jest, ale się odkarmi, dopiero 2 tyg i 4 dni jak z więźnia wyszła, wetka stwierdziła, że pewnie uszy nie będą stojące, a tu takie piękne radary. Floral martwi się, że mała mało je, ale może to jeszcze wynik stresu związanego ze zmianą miejsca.

z tą Panią z Poznania jak się da to warto pociągnąć temat, transport zawsze się znajdzie, a i osób na wizytę w poznaniu sporo.

koosiek właśnie daj koniecznie znać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...